Skocz do zawartości
Nerwica.com

HoyaBella

Użytkownik
  • Postów

    1 865
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez HoyaBella

  1. HoyaBella

    Skojarzenia

    Hankoooooooooooooooooooo o tobie marzę wśród bezsennych nocy
  2. HoyaBella

    Skojarzenia

    Zakochana para. Jacek i Barbara.
  3. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    polecam dział gry i zabawy. szczególnie kiedy padają jakieś fajne pytania. ruch jest taki, że posty się "zderzają"
  4. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    ja bym to rozkminiała tak. jeśli się trenuje już jakoś tam "profesjonalniej-w grupie-w kupie" , super poważnie i inni sobie podepilowali i każdy tak ma-------- i jest się jedyną osobą, która nie -------- i grupa jest taka, że zaraz by się zaczęło #komentowanie, #pouczanie, radzenie i kadzenie ( w dobrej wierze) i #to ty nie wiesz że, #ja cię tu zaraz uświadomię dlaczego trzeba = to to jest taki "sytuacyjny przymus", że "trzeba". Druga sprawa jest taka, że noga będzie wyglądać "inaczej", naczytanie się o względach medycznych to jest jedno, argumenty logiczne to jest jedno, ale prawda jest trochę taka, że noga wygląda "inaczej" i być może dostaniesz takiego o matkocojazrobiłem, nie da rady edycja- cofnij . I dlatego ja bym to odprawiała najlepiej wtedy, jak jest jeszcze zimno, zima mróz i pomyka się w długich spodniach. Bo w razie jakiegoś "o matkooo"/ "nie to jednak nie dla mnie" i innych refleksji "boszejaktowygląda" to ubierzesz długi spodzień i tego nie widać. A na ściąganie plastrów to słyszałam że oliwką trzeba posmarować. Że tam niby ten klej się rozpuszcza wtedy i schodzi jakoś lepiej.
  5. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    nieee, ale mam z tym kwiatkiem duuuuużo wspólnego. charakterologicznie.
  6. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    A czy komuś się udało zdobyć coś kiedyś takim sposobem: ubłagać panią aptekarkę, żeby sprzedała, a receptę się doniesie? Czy to są tylko takie legendy, że tak można?
  7. ja mam tak, że im mniejsze coś, to tym gorzej. łykałam takie hardkorowe duże Lecytynki Forte, jakieś wielkie antybiotyki ---- jakie to było, takie było, czasem w gardle stanęło, ale #jakośposzło. #najgorszarzecz to są takie mini-mini całkiem okrąglutkie maciupeńskie np. mini mini hydroksyzynka albo nospa, która jakoś tak wrednie "przyklei się do gardła" i nie da rady jej zapić. Dostaję szału, jak ona tam siedzi przyklejona w jakimś gardłowym zakamarku i puszcza całą tą gorzkość. Coś okropnego.
  8. a myślicie, że takie uczucie "jest mi gorąco w język" to jest jakiś wstrząs/alergia? zdarzyło mi się to kiedyś przy jedzeniu Xanaxu i od tamtej pory się boję przeszło mi to, jak się czymś zajęłam i nie wiem do dziś co o tym myśleć nie wiem na ile prawdopodobna wersja jest taka, że to nie żadne wstrząsy alergie, tylko po prostu lek jest mega gorzki, a ja go rozkruszyłam...no ale mnie się to stało po 30 minutach po połknięciu
  9. dokonałam dokładniejszych oględzin i stwierdziłam, że to się kruszy za mocno podejrzanie, żeby to jeść. najgrubsza akcja z tabletkami/suplami jaka mi się zdarzyła to pewne ziołowe tabsy drażowane (nie uspokajające, na coś innego) które były w terminie ważności ---- a pomarszczyły się i skurczyły jak rodzynki i ta otoczka zaczęła im się topić jak lukier , a były w blistrze Mam teraz taki alprazolam jak ten po prawej Alpragen. Trochę jestem w szoku, że niniejsze zdjęcie to jedno z nielicznych gdzie można zobaczyć opakowanie i tak mało w necie wzmianek o tym 9 zł to kosztuje. Zna ktoś/widział ktoś. słyszał coś o tym?
  10. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    ja jestem prawie w niebie, jak mam całą wielką butlę soku marchwiowego. serio.
  11. pytanie jest takie: kto ma taki Xanax ? mam jedno pudełko takiego - jest czynny do maja tego roku i te tabsy mi się podejrzanie łatwo kruszą dosłownie jak je wyciskam z blistra to już pękają mi na pół ------- czyli co, już tabs się rozpada, bo już jest starociem = nie brać? to normalne jest?
  12. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    muszę dzisiaj wyjść z domu, brałam w nocy chyba o 1.00 w nocy hydro tą niby VP - mogę wziąć Xanax, czy już lepiej dowalić sobie naraz 30 mg hydro ?
  13. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    łapię turbo-ataki paniki wynikające z tego, że zbliża się dzień pójścia na terapię. Doinformowałam się i upewniłam już dawno, czy pierwsze spotkanie jest "wstępne" (tzn. pan psycholog wyłoży co i jak i na czym to ma polegać) a ja powiem "tak zacznijmy to"/"nie" ------------i tak sobie tłumaczę, że nie ma się czego bać, po prostu na żywo zobaczę tego pana psychologa i zobaczę, jaki on jest i podejmę decyzję -----ale niesamowicie po prostu niesamowicie obawiam się pójścia tam.
  14. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    Trzeba żyć w zaaaaachwyyyyycie Marzyć kochać i śnić Trzeba czas oszuuuuuukać Żeby naaaaprawdę żyyyć jesteś piasku ziarenkiem w klepsydrze?
  15. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    także tego... 1. zauważyłam, że od jakiegoś czasu, długiego już czasu nie wychodzi mi bycie miłą, kiedy chcę (szczerze chcę) komuś coś skomplementować/powiedzieć coś miłego/pogratulować Wygląda to tak że następuje palnięcie przeze mnie na jakimś spontanie czegoś czego potem się wstydzę bo wyszło -o zgrozo- ironicznie/czarnohumorowo/nietakjakpowinno nie wychodzą mi te wszystkie "wow-y & zachwyty" (a coś mi się naprawdę spodoba) , nie wychodzi mi mówienie "jestem z ciebie dumna" ( kiedy cholernie mocno jestem) tak wygląda moje mówienie/pisanie "KomuśCośMiłego" pół biedy, jeśli ktoś mnie "zna", albo ma podobne poczucie humoru, tudzież sytuacja jest taka, gdzie ja na szybko wyprostuję sytuację, że "ejjj to miał być komplement " wszystkie inne przypadki = , mielenie tej sytuacji w głowie że #znówGafa #brawoja 2. w poniedziałek rano muszę wyjść z domu. po południu łupię paro tabsa na dwadzieścia kawałków i połykam jeden 3. boli mnie głowa od waleriankowych tabletek. nie wiem jak to możliwe ale tak
  16. HoyaBella

    Wyraz z wyrazu

    Adela zasadniczy
  17. tak boisz się skutków ubocznych "wszystkiego"?
  18. HoyaBella

    Wyraz z wyrazu

    Barbara ontologia
  19. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    nie. Muminki to fenomen literacko-popkulturowy dlaczego tak trudno zapomnieć o swoich zawodach miłosnych ?
  20. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    Muminki to nie jest bajka Muminki to fenomen literacko-popkulturowy . Polecam poczytać Muminki. I pooglądać. dlaczego tylko na filmach faceci interesują się brzydkimi dziewczynami?
  21. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    błyszczące rybie łuski a co by było, gdyby wrzucić tam dmuchaną zdziwioną panią?
  22. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    prawdziwa kobieta istnieje w formie materialno-bytowej-namacalnej-cielesnej taka Anna Karenina jest raczej nieprawdziwa. tak samo jakaś randomowa goła baba przyśniona nie będąca nikim znanym. tudzież narysowana baba nie jest prawdziwa. prawdziwa kobieta raczej nie rozpływa się w powietrzu, ma jakieś imię i nazwisko, wykazuje jakieś objawy żywotności. Ale z kolei taka Anna imię i nazwisko ma, ale czy jest żywa, to nie wiem. Zależy w którym momencie powieści. co byś wrzucił/a do cylindra czarnoksiężnika (Muminki)?
×