Skocz do zawartości
Nerwica.com

HoyaBella

Użytkownik
  • Postów

    1 865
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez HoyaBella

  1. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    cyklopka, no a co on wyprawia, że "aż tak"?
  2. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    W moim odczuciu naprawdę dobrze byłoby poinformować, powiedzieć, że już tam Cię nie będzie + wskazać kogoś jej z nauczycieli takiego "w miarę" ---- żeby był "jeszcze ktoś" do chodzenia do niego, rozmawiania, wypowiedzenia się jakiegokolwiek "pozytywnego" o dzieciaku, kto dalej jest pracownikiem tej placówki. No i niech ona już tam z tym kimś działa też oprócz rozmów z Tobą------Po prostu, żeby nie było tak, że matka spanikowana sytuacją uczepi się tylko i wyłącznie Ciebie jako "#wszyscy przeciwko mnie a pani jedna nie, #och co ja bym bez pani zrobiła,musi mi pani pomóc, pani jedyna, bla bla bla pani jednej ufam". Musi ona mieć kogoś z aktualnych pracowników, do kogo można się zwracać jak się zacznie szkoła, kogo można "trochę przeciągać na swoją stroną", "prosić" , "łazić" etc. i naprawdę pomyślałabym kogo jej wskazać, kto w miarę nadawałby się do tej roli. Bo ona musi mieć "sojusznika" jakiegoś wśród nauczycieli którzy dalej będą uczyli tego chłopaka.
  3. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Cyklopka - ja nie uważam, żeby to było jakieś "stawianie się w roli zbawcy" i jakieś super wmieszywanie się/"pchanie nosa w nieswoje sprawy". Powinna ta matka wiedzieć "jak sprawy stoją" i o co tam chodzi i jakie drugie dno tego wszystkiego, ale też uważałabym z doborem słów i przekazała to jakoś super delikatnie-dyplomatycznie---- zależy jaka to jest osoba ---- w moim odczuciu jeśli powiesz jej tymi słowami, że z jej dziecka zrobili "kozła ofiarnego", że "uwzięli się" , "że go nie lubią" i ogólnie co tam się dzieje w tej placówce - ona może to przyjąć w ten sposób, jak się dowie "tylu naraz rzeczy" --- to narośnie w niej gniew i że przełoży się to na jej "agresywny stosunek" do tych bab jak będzie musiała z nimi gadać, na to że będzie ją roznosiło i wywołają się kwasy na linii ona a te baby. Szczególnie o tym "uwzięli się" - no powiedziałabym to jakoś innymi słowami. No i poprosiłabym, żeby się nie wygadała, skąd ona wie. Powiedzieć trzeba, ja bym się skontaktowała, powiedziała o swoich spostrzeżeniach odnośnie tego, jak dzieciak funkcjonuje, wskazała który nauczyciel jeszcze jest na tyle ogarnięty, że można do niego uderzyć bo też dzieciaka zna i mógłby się wypowiedzieć na temat, żeby nie było, że "tylko Twoja opinia". a jak dzieciakowi wytłumaczyć, że idzie do psychiatry, jeśli by już miał pójść i żeby tego faktu jakoś negatywnie nie przyjął + żeby chciał tam pójść i gadać----- cóż, ja bym to tak rozegrała, że jako matka najpierw sama poszła do tej typiary i obczaiła co to za typka i rozegrała to tak, że dzieciakowi się powie, że musimy pójść tu i tu, że pani X tak, jest między innymi psychiatrą, na drzwiach gabinetu no owszem tabliczka wisi "psychiatra", bo pani sobie tak powiesiła, żeby tabliczka wiesz, wyglądała poważnie ------ ale pani jest między innymi psychiatrą, jest też ma funkcje psychologiczne, terapeutyczne, mediacyjne, analityczne, jest "specjalistą od takich spraw szkolnych jak my mamy z nimi problem". nie wiem, ja bym się bała, że dzieciak jak usłyszy, że ma iść do psychiatry - zatnie się, nie będzie NIC gadał, będzie dla niej niegrzeczny z przekory i na zasadzie "aha, spoko, jestem wariatem wg was, no to proszę zrobię wam cyrk"
  4. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    ooo przypomniało mi się, bo takie tam, ostatnio na Spamowej poruszył temat snów śniły mi się dziś: - gniade piękne konie idące przez błoto i zapadające się w nim, ciągnące jakąś maszynerię, jakby jakieś kombajny/jakieś maszyny/wysięgniki, podnośniki - to, co mi się co jakiś czas śni czyli : "jest koniec świata", "wojna-nie-wiadomo-co", atmosfera i ludzie dziwaczni, jacyś myszkujący gdzieś, szukający za czymś, jakby się śpieszyli, wystraszeni, jacyś dziwni z rozbieganym wzrokiem, nerwowi, jakby była jakaś "katastrofa nuklearna" ale nikt nie mówi tego wprost, jacyś obcy ludzie mi mówią, że zaraz prądu już zupełnie nie będzie, zresztą już go nie było od hohoho + nic nie działa, komórki, komputery, nic nie działa; stały motyw - "jakby mój dom, ale jednak nie", pełno obcych ludzi tam, stały motyw w tychże snach nr 2 - jest cały czas dzień i nie ma nocy, ludzie potracili rachubę czasu; stały motyw nr 3 - w środku tego wszystkiego rodzę bachora , stały numer w tych snach nr 4. szykuje się jakieś "powstanie", bachora nawet dobrze nie widzę bo mi zabierają do jakiegoś "przywódcy", cośtam bąkają, że "tak będzie lepiej na razie, ale potem ci oddamy", ja za nimi powtarzam, że "tak będzie lepiej bo przecież jestem ujowa ", stały motyw nr 5. czyli nagle mam " a co to właściwie jest dziś za dzień " + pytam ludzi czy ktoś wie - dzisiaj miałam w śnie tak, że jakiś typek powiedział, że "tak gdzieś między 21 a 24 grudnia hehehe", ja rozkminiam, że jest 2021 #rety #jakisenporyty
  5. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    a do sąsiadów dzwoniliście?
  6. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    ja uważam, że to sąsiedzi jako "właściciele drzewa" powinni wykonać telefon i starać się o to, żeby usunąć drzewo zgodnie z prawem i starać się o odpowiednie służby. W zasadzie to powinni do Was już teraz zadzwonić, przeprosić i zapewnić, że to oni niezwłocznie skontaktują się ze służbami i "to jest na ich głowie i oni to pozałatwiają". No chyba, że ich nie ma w domu i nie wiedzą o całym zajściu.
  7. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    muszę cośkolwiek brać bo + nerwobóle a ja muszę być spokojna, myśleć i pisać ale to jest ciężkie, bo nie umiem się skupić, bo mnie dopada czarnowidztwo około-magisterkowo-panikowe i dosłownie tylko zacznę coś czytać/myslec - bach mam panikę-----albo mnie dopadają myśli typu #zawszebędzieszsama #boiszsięludzibałaśsięibaćsiębędziesz #nieumieszsięzaprzyjaźniać #zobaczjakutyłaś #jesteśtępa #ipanikarska #niktcienielubi #foreveralone #bonieumieszsięwyluzować #bojesteśprzegrywem #jesteśjużstara #wszyscysiępoziazkowalimająpracę #atymaszwgłowiepanikę
  8. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Nienawidzę hydroksyzynki, nie panuję nad napadami głodu, obżeram się ciastkami i czekoladą ( zawsze sobie odmawiałam, bo "cera się popsuje", "bo waga się popsuje", "bo silna wola się popsuje". (Znów) spać mi się po niej dziś tak chciało, że (znów) kimałam na podłodze między notatkami do magisterki. Nie polecam takich akcji bez poduszki. O nie. Godzina "szczęścia&zapomnienia" + wszystko mnie boli.
  9. HoyaBella

    Skojarzenia

    o nieeeeeeee + ale czemuuuuuu + ale na pewno muszęęęęęęę?
  10. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    muszę pisać a mnie roz-no-si ze złości na siebie.
  11. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    #przypomniałomisię: kremik na zajady z olejkiem herbacianym i lawendowym ---- czułam ten zapach wszędzie, jakbym się mydła najadła i zmywacz do paznokci, markery i kleje szkolne w sztyfcie niektóre "wyprodukowano w CHRL"
  12. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    ja się kocham z wodą brzozową z Rossmana, co wali jabolem, a nie przepadam za olejkiem arganowym i nie znoszę, po prostu nie znoszę i za każdym jednym razem mam "cozakutaswymyśliłdoczegośdotwarzyTAKĄkompozycjęzapachową" jak krem do twarzy/pod oczy/na zmarszczki ma zapach za mocny, taki że aż szczypią jakby w oczy te "opaty kremu" jak już sobie na skórze siedzi --- i to nie jest kwestia nakładania jakiejś dzikiej ilości----po prostu czasem coś "do ryła" jest jakoś wybitnie za mocno perfumowane.
  13. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    z nerwów bo magisterka i bycie przegrywem i pasztetem i ze złości, że o tej porze roku jeszcze bardziej mnie wysyfia rozdrapalam sobie po kawałku i sukcesywnie cały zasyfiony dekolt i ramiona. ostatni raz tak miałam gdzieś w liceum. nienawidzę lata.
  14. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    wyszłam dziś na godzinę z domu po receptę i po tablety. nerwobóle te kłujące mnie rozwalają.
  15. nie. ja jestem #teamWładcaPierścieni czy ktoś porównał Cię kiedyś do jakiejś postaci literackiej/filmowej/popkulturowej?
  16. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    lekko mnie puściły nerwy i dostałam napadu głodu po kilku dniach niejedzenia zjadłam 2 kanapki i mam duszności na tle przeżarciowym
  17. bo gdybym miała gitarę, to bym na niej grała. o dlatego. lubisz pluć pestkami z wiśni?
  18. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    raduje się dusza ma, albowiem będzie na jakieś kilkanaście godzin ciaśniejszy w obwodzie kiedy masz urodziny?
  19. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    a co studiowałeś, jeśli to nie tajemnica?
  20. HoyaBella

    NOWE X czy Y

    ognisko lalka Barbie blondynka czy brunetka?
  21. HoyaBella

    NOWE Czy masz?

    nie mam czy masz w domu jakąś ooookroooopnie starą mapę?
  22. ułamki zwykłe, takie hohohoh-zwykłe, kolorowanie ćwiartek i połówek kółka, te zadania o dzielonych czekoladach, pizzach i krojonych plackach Usa, Minako czy Rei?
  23. pan kot opanował 3 opcje naraz żelki, krówki czy te kolorowe mentosy?
×