Konkretnie po czym takim?
Co wiesz o miłości? Czym rożni się od pozostałych?
Pomyśl czasem, zanim nawalisz kupę.
Myślę, że gościu się zdestabilizował emocjonalnie. Widzę dwa warianty możliwych jego zachowań. Albo się ogarnie i będzie wszystko odkręcał, albo zracjonalizuje swoje głupio-impulsywne ruchy, a Ciebie zdewaluuje. Na Twoim miejscu nic bym nie robił.