Skocz do zawartości
Nerwica.com

take

Użytkownik
  • Postów

    4 084
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez take

  1. take

    Jestem dziecinna

    Ciekawe, jak Magi43 sobie dziś radzi. Z tego, co czytałem, to jej objawy były bardzo dziwne, dla mnie miała jakieś całościowe zaburzenie rozwoju i coś ze spektrum schizofrenii. Pewnie i borderline, może i jakieś zaburzenia afektu. Do mnie jest w pewnym sensie podobna... -- 23 mar 2015, 12:39 -- Czy Magi43 nie pojawiała się na tym forum w ostatnim czasie? Miała taki nietypowy zestaw objawów, zaburzeń. Wyglądało to bardzo dziwnie. Gdzieś indziej sugerowała, że ma MCDD (multiple-complex developmental disorder, zespół wielu złożonych zaburzeń rozwojowych). Kiedy ja o tym po raz pierwszy przeczytałem, to pomyślałem, że u mnie może być coś w tym rodzaju.
  2. take

    Skojarzenia

    życie - radość
  3. Kilka tygodni temu zdiagnozowano u mnie zaburzenie typu schizofrenii (F21) jako współwystępujące przy zespole Aspergera (F84.5). Wcześniej zamiast F21 miewałem niekiedy rozpoznanie F42 (zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne). Mi moje natręctwa bardziej kojarzyły się ze schizotypowością - było w nich myślenie magiczne, pojawiło się to gdzieś w dzieciństwie. Miałem swego czasu bardzo dużo "kompulsji" tego typu, jak dotykanie klamki czy ziemi określoną ilość razy, aby coś się nie stało. Raczej nie zastanawiałem się dawniej nad tym, czy są prawdziwe, czy nie. Może mam "schizotypal OCD". Myślenie magiczne wciąż może u mnie występować. Mam też dziwną podejrzliwość - boję się, że obcy ludzie chcą mnie skrzywdzić (np. otruć, zabić), chociaż w to nie wierzę. Gdzieś od ok. 16 roku życia mam to. Lubię myśleć metaforycznie, ale uważam to za coś "pozytywnego". Dawniej miałem dziwaczne, wielkościowe fantazje (np. o niezwykłych mocach czy "omnipotencji"). Zaznaczam, co z objawów F21 może do mnie pasować: Według mnie zaburzenie typu schizofrenii (schizotypowe) jest czymś więcej niż (tylko) zaburzeniem osobowości. F2x (np. F20, F21, F25) z ICD-10 należą do "chorób psychicznych, a np. F84 to "tylko" zaburzenia psychiczne.
  4. To może też masz jakieś całościowe zaburzenie rozwoju (F84)? Wydaje mi się, że moje zaburzenie rozwojowe raczej nie jest spokrewnione z autyzmem dziecięcym. Sporo symptomów się nie zgadza, ale mimo tego przed 17 r. ż. zdiagnozowano u mnie ZA, i to w specjalistycznym ośrodku. Mam obsesyjne zainteresowania i dużą nieporadność społeczną, ale nie mam np. większych trudności z rozpoznawaniem ludzi, szczeólniej wrażliwego słuchu czy wzroku, "obsesji" na punkcie niezmienności, problemów z interpretacją literatury czy przenośni. Powiedziałbym, że mam jakiś rodzaj "aspergeryzmu" czy nawet autyzmu, ale przypuszczam, że może to nie być spokrewnione z autyzmem dziecięcym.
  5. take

    Skojarzenia

    brzuch - pokarm
  6. Też jestem w pewnym sensie podobny do użytkowników o loginach marcin1990 i mark123, jestem nieco młodszy, nie miałem problemów ze wzrokiem. Mam sporo dziwnych cech. Obecnie mam diagnozę F84.5 (zespół Aspergera) i F21 (zaburzenia schizotypowe). Według mnie mark123 i prawdopodobnie marcin1990 mają jakieś całościowe zaburzenie rozwoju (F84).
  7. take

    Skojarzenia

    rządzenie kimś - odpowiedzialność
  8. take

    Skojarzenia

    ufo - obiekt
  9. take

    Witam!

    Kilka lat temu zdiagnozowali u mnie zespół Aspergera, chociaż wiele objawów do mnie nie pasuje (uważam, że mam bardziej coś związanego z tym, co w Ameryce niepoprawnie nazywa się "nonverbal learning disorder" (zaburzenie uczenia się niewerbalnego), niż z autyzmem dziecięcym). Niedawno dostałem rozpoznanie zaburzeń schizotypowych, wcześniej miałem rozpoznanie zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Nie wiem, co mam ze sobą robić. Czasami marzę o posiadaniu żony podobnej do mnie. Część rodziny nie wie o moich diagnozach.
  10. Mi szkoła średnia załatwiła diagnozę ZA w wieku około 17 lat, od dzieciństwa byłem "inny" i "dziwny", niedawno dostałem do tego rozpoznanie F21, biorę lek psychotropowy, mimo poważnych zaburzeń psychicznych jestem na drugim etapie studiów. Obsesyjne zainteresowania przeszkadzają nieco na studiach. Brakuje mi doświadczenia zawodowego, nie wiem, co robić w życiu, mieszkam z rodzicami. Nigdy nie miałem dziewczyny, choć od całkiem wczesnego dzieciństwa mam wyraźną potrzebę posiadania "drugiej połówki". Bałbym się o zdrowie potomstwa, o to, jak byłoby odbierane przez społeczeństwo. A "neurotypowa" żona by do mnie nie pasowała, chciałbym podobną do mnie.
×