artur1978

Nie da sie calego zycia spedzic na amfetaminie, tzreba sie motywowac nawet jesli sie nei chce i czujesz sie zmeczony. Matka natura ma w dupie czy ktos jest biedny i zmeczony, trzeba sobie w zyciu radzic albo do piachu lub na spoleczne dno. Smieszy mnie jak ktos mowi ze nie bedzie pracowal za 1200PLN przy czym okazuje sie ze nic nie umie.Pojdz popracuj naucz sie,zbuduj sciezke kariery bedziesz zarabial wiecej. Swiat nie jest Ci nic winny! W zyciu bedziesz mial tyle ile sobie wywalczysz !

Ja po 187,5mg wenli napierdalam ciezkie treningi wytrzymalosciowe i jest ok, mozliwe ze przez nerwice sobie wkrecasz.

ILosc powaznych efektow ubocznych jest ogromna, ten lek powinien bcy stosowany tylko w koniecznych przypadkach a bezsennosc nie jest takim wskazaniem. Kwetiapina nigdy nie dostala pozwolenia przez zadna agencje medyczna na leczenie bezsennosci. Benzodiazepiny maja zerowa szkodliwosc (mimo ryzyka uzaleznienia), sa jeszcze inne antyhistaminy, mirtazapina,mianseryna etc.

Uzywanie neuroleptykow w tym kwetiapiny na sen to powazny blad i brak wyobrazni lekarzy az mi sie wlosy jeza na glowie. str 2 na przyklad http://www.orpdl.org/durm/drug_articles/evaluations/seroquel_due.pdf

Skutki uboczne powinny juz minac, chyba, ze niedawno zwiekszales dawke?? Przepraszam za błąd chodziło mi bardziej o 6 dni i ponownie czekam na info Pozdrawiam Marek Od kilku dni do dwoch tygodni dla tej samej dawki, poznie jprzy zwiekszaniu juz tylko po kilka dni gorszych powinno byc najgorszy jest start

Wyglada jak aktywacja ukrytej psychozy, generalnei zabawa z agonistami dopaminy nie jest wcale taka niewinna i mozna sobie zjebac kawalek mozgu niejeden.

jest masa lekow, ktore dzialaja bardziej na NA niz SE w szczegolnosci nortryptylina,imipramina i wiele innych TPLD. Zawsze mozesz wywalczyc u lekarza recepte, te leki sa tanie jak barszcz. Do leczenia ostrych lekow najlepszy jest Nardil (fenelzyna) ale konieczna dieta i chyba import docelowy. Poza tym wenla przy 300mg maxuje blokade NET wiec innego leku nie trzeba. Inna sprawa ze przeciwdepresyjne dzialania NE i SE nie wynika bezposrednio z ich zwiekszonego poziomu ale z calej kaskady czynnikow wewnatrz neuronu.NE i SE wzmacniaja dzialnie czynnikow ktore chronia neurony przed smiercia.

Przy zwiekszaniu na 5 dni benzo (jesli nie jestes uzalezniona) i problem z glowy

Powyzej 150 blokowanie NET staje sie duzo mocniejsze i raczej by cie wywalilo z kapci i oczy jak 5 zlotych, zalezy od genetyki receptorow i jak szybko metabolizujesz. Roznica w blokowaniu SERT miedz 75 a 150 jest minimalna, kilka % zaledwie co zreszta widac przy zwiekszani udawek. O ile pierwsze 37,5 (czy nawet 75) jest trudne dla wiekszosci ludzi to poznie jzwiekszanie jest duzo latwiejsze

wlasnie nie, w rapid cycling jak sama nazwa wskazuje moze trwac sporo krocej, w drastycznej wersji moze sie zmieniac co kilkanascie minut ale to z reguly jzu bardzo zaawansowana forma choroby wiec watpie

moze byc rapid cycling w BP ale to by pewnie wczesniej wykryl lekarz

Moze byc zespol dyskontynuacji i bezsennosc kilka dni, ale nic w stylu benzo

Tak bo spowalnia metabolizm przez dzialanie na pewne grupy receptorow serotoninowych. Oczywiscie sama tabletka nie ma kalorii wiec nie tyjesz od niej ale przez jej dzialanie. Czyli jak bede kontrolowac jezenie to nie przytytuje? Z tego co mowie wynika, ze mozesz przytyc majac taka sama diete jak wczesniej. Kontrolowac znaczyloby dostarczac odpowiednio malo kalorii zeby nie tyc, zalezy od twojej podstawowej przemiany materii, aktywnosci, nawykow zywieniowych, etc

Tak bo spowalnia metabolizm przez dzialanie na pewne grupy receptorow serotoninowych. Oczywiscie sama tabletka nie ma kalorii wiec nie tyjesz od niej ale przez jej dzialanie.

TO ja wam dam ciekawa perspektywe. Zaczalem brac wenle miesiac temu zeby wywolac hipomanie. Obecnie nie mam zadnych lęków, depresji (moze lekka melancholie mialem i anhedonei ale nic strasznego) i powiem wam ze tym razem uboki byly MINIMALNE. Bezsennosc kilka dni, lekka akatyzja,trochę lęku na poczatku i boli zolądka. W miesiac doszedlem do 187,5mg i pewnie na 225mg zostane z trzy miechy. Nawet jak nie bedzie hipomanii to antydepresanty sa dobre dla mozgu Podsumowujac wiele ubokow to pewnie objawy choroby podstawowej zle zinterpretowane, bo kilka lat temu jak mialem depresje i lęki to wchodzenie na wenle bylo dla mnei straszne ale to pewnie przez ciagle skupienie na wlasnym ciele i objawach

Coaxil ma najmniej ubokow ze wszystkich lekow na rynku, wiec nie wiem skad te lęki.Jest nawet zalecany u osob starszych i w geriatrii lub u alkoholikow. Wkurwienie i pobudzenie to kwestia osobnicza z czasem mija. -- 10 cze 2015, 09:38 -- Pobudzenie wynika z częściowego agonizmu na receptory opioidowe mu,czujesz sie na początku tak jakbys brał naltrekson (brałem go)-skrajne pobudzenie,łzy napływają same do oczu,akatyzja,silny lęk-z czasem nastąpi upregulacja tych receptorów i efekt przeciwlękowy gwarantowany. Nie wiem skad ta koncepcja jelsi samo przyjecie dawki jest przyjemne i euforyczne. Ja bym obstawial raczej zwiekszona ilosc dopaminy i glutaminianu. Bralem to prawie 1,5 roku i testowalem z roznymi specyfikami. 1. Z seleginina: dziwny rodzaj paranoicznej manii, supernaped i motywacja ale nastroj obnizony i dziwne wkrety (wydawalo mi sie ze urzad celny mnie sledzi). Przy okazji wjebalem sie w dziwny biznes sciagnalem kilka kilo nootropow z Chin za 3 kola i takie tam smieszne rzeczy 2.Z phenibutem:dobre pobudzenie i energia ,znaczne zwiekszenie wydolnosci fizycznej ale poznie jdeprecha przez tydzien wiec nei polecam. 3.Z GBL - samo GBL bez wypadu ale na zejsciu pozniej zwiekszone lęki i pobudzenie, mocne bicie serca typowy nadmiar glutaminianu i dopaminy. 4.Z kawa: mila euforyjka, taka "minimania" gadatliwosc, dobra motywacja, lekka euforia 5.Z zolpidemem: oslabial dzialanie, moglem jak cukierki zrec, generalnie oslabial dzialanie depresantow. 6.Z benzo:oslabial dzialanie i byla jakas dziwna ochota na dorzucanie 7.Piracetam:dobra motywacja i nastroj ale zwiekszone lęki. Generalnie jak ktos ma lęku sporo to nie powinien NIC przyjmowac do coaxilu bo masa interakcji jest

Wenla+mirta tylko przy ciezkiej depresji, mirta ma mase przykrych ubokow na poczatku takich jak obzarstwo i tycie, sennosc przez caly nastepny dzien po wzieciu, problemy z pamiecia i mysleniem. Na lęki na pewno nie polecam takiego combo bo jest zbyt mocne

Przykro to słyszeć, było aż tak, żle, że trzeba było pogotowie wzywać?? Bardzo zle bylo,najpierw dopadly mnie mdlosci,oslabienie,pozniej dretwienie konczyn,szybki oddech z dusznoscia prawie sie przewentylowalem.Najprawdopodobniej dobila mnie mocna kawa na wieczor i ciagle myslenie o tym czy mam astme czy nie bo od paru dni lecze sie na astme alergiczna ale nie jest to w 100 % potwierdzone,jestem bardzo zly na siebie ze nie potrafilem sobie poradzic sam z tym atakiem...Ponad rok czasu nie mailem juz takiego ataku a tu takie cos ehh.. -- 09 cze 2015, 12:53 -- Wkręcilem sobie ze to atak astmy a tak na prawde to byl atak nerwicy.. Po cholere pijesz kawe jak masz ataki paniki? Dziwi mnie taki brak rozsadku, zamiast sie zalic jaki jestes biedny nie popelniaj podstawowych bledow.

Wklejalem tu wyniki badan ktore pokazuja ze wenla blokuje sert tak samo mocno jak paro wiec nie wiem czy to zart. To ze paro jest lepsza na fobie moze wynikac z wielu czynnikow bo za malo wiemy o tym jak dzialaja leki zeby wnioskowac na temat ich dzialania na podstawie prostych zaleznosci.

Niestety to minie albo przejdzie w stan mieszany gdzie duzo energii bedzie powiazane z fatalnym nastrojem i wtedy latwo o samoboja. Z jednej strony sie ciesz ale z drugiej pilnuj chlopie bo to nie sa zarty

Hipomania na bank

No to popelniasz blad bo taka wenla na przyklad in vitro ma srednie Ki a in vivo jest tak silna jak paroksetyna a nawet bardziej. Co z tego ze lek ma odpowiednei Ki jak 95% sie zwiaze z bialkami i nie dotrze do mozgu

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10340630 Z tego wynika ze in vivo wenlafaksyna oddzialuje na NE znacznie mocniej niz by wynikalo z pomiarow in vitro i nei do konca wiadomo dlaczego tak jest. Na SERT oddzialuje taksamo jak paro czyli na maksa mocno. Ponownie dowod na to ze opiniowanie lekow na samej podstawie Ki nie ma sensu

To wkurwienie to bezposredni wplyw na dopamine i glutaminian, z czasem przemija warto przeczekac z 4 tygodnie

Hej inez. Ja powiem ze Ty i tak jestes dzielna, bo ja przez pierwsze 2-3 tygodnie prawie nic nie jadlem, spalem i lykalem po 2 mg klonow albo 1 mg alproxu przed wyjsciem z domu, do tego mieszalem z alkoholem , bo jak wstawalem z lozka to juz mna telepalo. Trzymaj sie goraco, ten lek potrzebuje duzo czasu na rozkrecenie. Tak jak pisalem u mnie dopiero w 3 miesiacu poprawilo sie zauwazalnie. A fobia nasilona byla pierwsze 3 tygodnie. U mnie dzisiaj wszystko dobrze, usmiechniety od ucha do ucha az ludzie sa wkur.... bo jestem szczesliwszy od nich. Do tego pytam sie dlaczego sa tacy smutni i tak zle wygladaja, czy cos sie stalo hahahahahah. Ich mina bezcenna. pzdr Na jakiej dawce jestes?