Skocz do zawartości
Nerwica.com

Luxor

Użytkownik
  • Postów

    306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Luxor

  1. Dzięki dzięki za info Ja będę niedługo jeszcze raz podejdę do tianeptyny, bo wcześniej za mało czasu jej dałem. To piszesz, że koszmary Cię już nie męczą, a problemu z zasypianiem nie masz?
  2. @weltschmerz jak tam bierzesz dalej tianeptynę? Daje jakieś pozytywne efekty?
  3. Ja swego czasu brałem 100 mg na noc i również nie powodowała rano lęków, a wieczorem działała uspokajająco. Jak się przyzwyczaiłem to rano też nie miałem senności.
  4. szaraczek, stawianie sobie diagnozy, bycie mądrzejszym od lekarzy, a przy tym przez rok nie wykonanie ani jednego badania jest mało poważne. Wymieniłeś listę objawów która tak samo może pasować do boreliozy jak i do nerwicy. Poznałeś temat na wylot, nakręciłeś się na temat, a nawet nie wiesz czy ją masz. dla mnie dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
  5. szaraczek, nie sugeruj wszystkich z forum że mają boreliozę zamiast depresji/nerwicy, bo to nie ma sensu tym bardziej, że sam nie robiłeś badań i nie możesz być pewien że w ogóle masz boreliozę. Nie wpadłeś na pomysł, że wcześniej miałeś lżejsze objawy nerwicy, a od roku skrajnie mocno Ci się nasiliły? Nerwica też potrafi działać cuda z organizmem, a wręcz wywracać go do góry nogami. Wszystkie objawy które pisałeś wcześniej równie dobrze pasują do nerwicy. A mojego kolegi mama ma boreliozę, to ona w ciężki okresie to nie mogła utrzymać równowagi, albo w ogóle nie mogła ruszać kończynami. Zrób najpierw sam badania, a dopiero potem kieruj ludzi z forum na nie. Aczkolwiek ja sam z ciekawości i dla spokoju wykonam sobie taki test
  6. Też przyznam, że mam sporo objawów psychicznych które wymieniłeś Wrażliwość na dźwięki, bóle gałek ocznych (szczególnie po bezsenności), różne odrealnienia, agresja, zmęczenie, oszołomienie, wszystko również pasuje do mocnej nerwicy. Czytałem, że w boreliozie dochodzi do typowych objawów fizycznych np. właśnie silne bóle stawów, gorączkowanie, czy nawet zaburzenia równowagi. Tego nie mam, ale pomimo tego chyba zrobię sobie test, żeby mieć spokój.
  7. A jakie masz objawy boreliozy? masz bóle stawów, objawy grypopodobne itp ? Pytam z ciekawości, bo mój lekarz psychiatra kilka razy już mi gadała, żebym zrobił test na boreliozę, aby sprawdzić czy moje samopoczucie nie wynika z tego. Tylko nie wiem czy jest sens tracić czas i kasę, skoro nie mam takich objawów jak bóle stawów. Czy borelioza np. we wczesnej fazie może objawiać się tylko złym samopoczuciem psychicznym ? Czy już bym widział inne, cięższe objawy?
  8. Pisz pisz, chętnie się dowiem jak działa u Ciebie. Ja przerwałem tianeptynę ze względu na to że nasilała problemy ze snem, ale brałem ją krótko 2 tygodnie, więc może jeszcze do niej wrócę.
  9. Miał ktoś po tym ogromne wnerwienie? Tianeptyna miała być bez skutków ubocznych - owszem nie mam żadnych fizycznych dolegliwości, ale psychicznie wcale nie lepiej niż wchodzenie na SSRI. Może nie mam po tym takiego pobudzenia jak po SSRI, ale jakie dziwne wnerwienie i agresja. Ciężko mi się w ludźmi spotykać w takim stanie. Biorę to tydzień, można liczyć, że to minie, czy raczej lek nie trafiony?
  10. 2 tygodnie bez escitalopramu i niestety nie jest zaciekawie. Człowiek docenia SSRaje, gdy jest odstawi: "z lekiem źle, bez leku jeszcze gorzej" :) Ale nie chce wracać do escitalopramu - esci i paro więcej niet : ) Zastanawiam się nad sertraliną, kiedyś działała na mnie wybornie, ze 3 razy jak do niej wracałem to stawiała mnie na nogi, potem niestety już nie chciała tego robić :/ Fakt trochę pobudza, ale nie tak mocno jak duloksetyna. Zastanawiam się też aby odpocząć od SSRI i spróbować coś innego. Zastanawiam się nad tianeptyną. Jak myślicie warto na nią wchodzić? Można po niej spodziewać się stabilizacji nastroju?
  11. Trudno powiedzieć, czy działanie noradrenaliny zwiększa lęk i natrętne myśli. Ja brałem duloksetynę (działa mocniej na noradrenalinę niż wenlafaksyna) i lęki jako tako mi się nie zwiększyły. Natomiast, pomimo że dobrze czułem się psychicznie, byłem mocno nastymulowany i cały czas chodziłem zestresowany. Nie mierzyłem kortyzolu, ale pewnie miałem wysoki. Dodatkowo wyraźnie podniosło się ciśnienie. Tak więc kto jest podatny na lęki to taki stan może u niego je wywołać - wraz z natrętnymi myślami. Noradrenalina ma za zadanie dodać sił fizycznych ludziom w głębokiej depresji. Z dopaminą jest inaczej. Ona nie stymuluje tak mocno. Zamiast siły fizycznej, ma za zadanie dać motywację do robienia czegokolwiek. Dać przyjemność z rzeczy które wykonujesz. Zwiększa libido, ochotę na seks i emocjonalność. Działanie przeciwdepresyjne bardziej można by przypisać dopaminie niż noradrenalinie. Inną sprawą jest to, że blokada wychwytu zwrotnego noradrenaliny powoduje zwiększenie dopaminy w niektórych rejonach mózgu, więc leki noradrenalinowe powinno w teorii oddziaływać też na dopaminę.
  12. Odstawiłem escitalopram. Niestety nie było przewagi korzyści nad skutkami ubocznymi. Teraz już wiem, że leki "wyłącznie" serotoninowe -escitalopram i paroksetyna nie są dla mnie. Przede wszystkim nie poradził sobie z lękami i musiałem brać dodatkowo pregabalinę. Brałem dawkę esci10 mg i 15 mg, być może to jeszcze było za mało, ale nie chciałem więcej podnosić. Może i brałbym go dalej, ale strasznie mnie wykastrował i spłycił emocje - może nie tak bardzo jak paroksetyna, ale jednak taki brak emocji mi przeszkadza. Plusem na pewno było to, że miałem więcej energii i mniejszą chwiejność emocjonalną, co pojawiło się po odstawieniu (coś za coś). Czyli paro i esci więcej niet :) Co dalej? Na razie jestem na pregabalinie, plus miansa na sen, ale na pewno wrócę do jakiegoś antydepresanta. Tylko jakiego...
  13. a tianeptyny nie rozważałeś? może to by była jakaś alternatywa dla pobudzaczy.
  14. Dokładnie, można powiedzieć, że sertralina na noradrenaline nie działa (jej działanie jest pomijalne klinicznie) Ki serotonina = 0.29 nM Ki dopamina = 25 nM Ki noradrenalina = 420 nM Im niżej tym mocniej oddziałuje. Sertralina ze wszystkich SSRI / SNRI nie powodowała u mnie dysfunkcji seksualnych, więc pewnie działanie na dopaminę jest w jakimś sensie istotne.
  15. Brałem ze 4 miesiące 30 mg, przeszedłem na escitalopram z dnia na dzień, nie odczułem żadnych skutków ubocznych odstawienia. Może przez to że dawka nie była za duża.
  16. To zależy od osoby. Mi np. lęków nie nasilał, ale za to stres i pobudzenie tak. Może i bym go brał dalej, bo przeciwdepresyjnie działał lepiej niż escitalopram, ale miałem po nim większe ciśnienie i nasilał mi bezsenność, dlatego lekarz zmienił mi na escitalopram.
  17. Uporczywe pobudzenie, stres, wkurzenie, bezsenność, nadciśnienie Ponoć niektórym daje "kopa".
  18. W końcowych fazach jest wiele przyszłych leków o nowych mechanizmach do przetestowania, także spoko luzik
  19. Natrętnik a jak libido po pronoranie? rusza coś w górę? bo trochę mnie męczy to obniżone libido po esci i coś bym dołożył.
  20. Ja też nie bardzo wiem o co chodzi z tymi skutkami ubocznymi na pregabalinie. Nie odczuwam DOSŁOWNIE ani jednego skutku ubocznego. Ani fizycznego, ani psychicznego. Może coś tam na początku było, ale delikatnie przez tydzień, dwa, a teraz nic. Nie wiem Marek coś tak się uwziął na ten lek :) Nie dość, że nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, to pracuję w bardzo wymagającej pracy umysłowej jako programista. Pregabalina nie wpłynęła ani trochę na moją wydajność pracy. Skupić się mogę mogę, nie jestem ani rozkojarzony, ani ogłupiony. To nie pierwszy raz kiedy biorę Pregabalinę, kiedyś też ją brałem przez rok i ani nie wylądowałem na wózku ani nie oślepłem więc na prawdę Marek wrzuć na luz :)
  21. No właśnie :) Dlatego trzeba być dociekliwym i sprawdzać czy artykuł ma jakąkolwiek wartość naukową, czy jest zwykłą tanią sensacją (za którą też stoją różne grupy interesu). Takie artykuły mogą zniechęcić ludzi którym lek może pomóc. Mnie pregabalina wyciągnęła z niezłego lękowego dołka w którym sam escitalopram nie dawał rady, ale nikogo nie namawiam do brania poza wskazaniem. Już jakiś czas temu zmniejszyłem dawkę i niedługo będę gotowy ją odstawić. Spełniła swoją funkcję i na pewno nie mogę powiedzieć że wyrządziła mi jakiekolwiek szkody.
  22. Sorry, ale gdzie tam jest link do badań na temat szkodliwego wpływu pregabaliny, oprócz przekopiowania treści z innego serwisu o suplementach diety i zdrowej żywności? Napisać brukowy artykuł bez podania źródła do wyników badań to każdy sobie może.
  23. ACT-541468 w tym roku przechodzi o 3 fazy badań klinicznych, więc na rynek wyjdzie pewnie za jakieś kilka lat. W drugiej fazie jest również JNJ-42847922 (Seltorexant) inny lek o tym samym mechanizmie. Niestety na to wszystko przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
  24. O to to, ja mam tak samo, wszystkie leki typu mianseryna, trazodon, czy chlorprothixen, pomagają zasnąć, ale żeby utrzymać sen to jest problem. Albo śpię płytko, albo budzę się za wcześnie i potem lipa. Na początku tez były tylko weekendy gorsze, potem 2-3 noce, a teraz już praktycznie codziennie tak jest ;] I tak można powiedzieć , że od 2 lat, jest totalna lipa ze snem, aż się przyzwyczaiłem do tego. Oczywiście nie pogodzę się z tym, bo w dzień funkcjonuje się fatalnie, mega wkurzenie i rozdrażnienie, ale co poradzić. Zwiększanie dawki wyżej wymienionych leków opartych na mechanizmie blokady receptorów histaminowych nic nie daje bo potem organizm się przyzwyczaja i na większej dawce jest tak samo, więc to błędne koło. Czasem sobie radzę tak, że jak się obudzę o 4-5 rano to biorę ćwiartkę zolpidemu, śpię do 7 i wtedy na prawdę w końcu się wysypiam. Ale jak wiadomo Zolpidem też żadnym rozwiązaniem nie jest. Kto nie ma problemów z bezsennością ten nie wie jak ciężka jest to sprawa. Czekam na nową generację leków, podwójnych antagonistów receptora oreksyny takich jak ACT-541468. Wtedy wszystkie mianserny, zolpidemy i neroleptyki będzie w końcu można wyrzucić do kosza.
×