Luxor

@Lalunia93 nie mogłem w ogóle dostać w aptekach mirtazapiny, ale ona tak czy inaczej jest tej samej grupy co mianseryna więc cudów bym się nie spodziewał. Teraz lekarz do zestawu dołożył mi trittico i zobaczymy. Ja ogólnie po mianserynie też przytyłem kilka kilo, cholernie chce się jeść szczególnie na noc Ale teraz w miarę kontroluje wagę. Też w miarę ćwiczę i waga stoi w miejscu. Kluczem jest chyba po prostu nie objadać się, co jest ciężkie przy mianserynie i mirtazapinie. Co do Citalu to na pewno musisz się spodziewać mocniejszych skutków ubocznych niż po Valdoxanie typu pobudzenie itp.

@Lalunia93 ja jestem na Valdoxanie już 3 tygodnie. Nie tyję ani po Valdoxanie ani po Citalu. Na Citalu jestem na symbolicznej dawce, ale chyba ją zwiększę, bo odkąd zacząłem brać Valdoxan trochę lękowo zaczęło się robić. To super, że Ci pomaga na sen, widocznie miałaś rozregulowany cykl dobowy. Ja mam dosyć silne problemy ze snem, biorę też mianserynę łącznie z Valdoxanem i póki co nic nie drgnęło w sprawie snu.

Ja łączę valdoxan z małą dawką citalu. Ogólnie agomelatyna nie ma skutków ubocznych typu pobudzenie, czy nasilenie bezsenności. Jednak jeśli chodzi o poprawę snu to nie bardzo u mnie na to działa. No o też kiepsko na lęki.

Moja doktorka upiera się, że lek działa na anhedonię i apatię, ale ja póki co czegoś takiego nie doświadczyłem. Biorę już prawie 3 tygodnie i nie za bardzo czuję żeby działał, a wręcz trochę pogorszył moje samopoczucie. No jakoś lęki się nasiliły. A przede wszystkim nie za działał na sen, dalej się wybudzam. Dam mu szansę jeszcze tydzień, jak lipa to odstawiam.

@Przemek_44 a jak myślisz, Zolpidem też jest odstawiany tak że zamienia się na długo działającebenzo ?

Skutki uboczne miałem jakoś krótkie i słabo nasilone, teraz po pregabalinie nie mam żadnych skutków. Czy pomaga? Względnie pomaga, ataków nie mam, chociaż jakoś tam mocno to mnie nie uspokaja. Mianseryny biorę małą dawkę, ale mam problemy ze snem i nie wiem czy przypadkiem nie będę miał zwiększoną. A powiedz mi jak na Ciebie działa dawka mienseryny w dzień? Bo lekarz mi kiedyś proponował brać też w dzień żeby złagodzić skutki citalu, ale jakoś się nie zdecydowałem.

Pregabaliny 150 mg rano i 150 mg wieczorem. Mianseryny 20 mg na wieczór.

O widzisz, to napisz czy dobre samopoczucie się utrzymuje. Ja to szczerze jestem gotowy przyjmować wszystko co by mi tylko pomogło U mnie na Ago mija dwa tygodnie, ale na razie póki co nic się nie rusza, a wręcz trochę się pogorszyło.

Ja łączę z mianseryną, więc pewnie z mirtazapiną też można łączyć.

@__Jack__ Dzięki za info. na razie jeszcze będę brał agomelatynę, przynajmniej do wizyty u lekarza A ten suplement litu to widzę polecany na stany depresyjne, a nie ma on żadnej interakcji z lekami?

Czy w nerwicy i fobii społecznej to trudno powiedzieć. Na razie to jest najmocniejszy kaliber dla depresji i pewnie nie tak łatwo dostępny dla zwykłego nerwicowca Ja bardziej czekam na Aloradine (PH94B) ponoć to będzie szybko uspokajający lek, który nie wywołuje uzależnienia. Już jest w 3 fazie, wiec może niedługo będą próbowali go wprowadzić na rynek.

Esketamina właśnie została zatwierdzona przez FDA jako lek pod nazwą Spravato. https://noizz.pl/zdrowie/spravato-to-lek-na-bazie-pochodnej-ketamina-na-depresje-w-usa/twk0nnq Będzie udostępniana pod ścisłą kontrolą przez różne placówki dla cierpiących na lekoodporną depresję. Pacjenci będą przyjmować Spravato jako dodatek do antydepresanta.

@Przemek_44 a jeśli można wiedzieć jak długo trwało u Ciebie schodzenie z benzo i leków nasennych. I jak wygląda odtruwanie i zmniejszanie dawek? Podawali Ci jakieś benzo o długim okresie półtrwania przez ten czas?

Póki co zwała minęła, ale jeszcze jego działania pozytywnego nie czuję. Na sen też póki co działa mizernie. Może śpię trochę lepiej, ale wybudzanie się o 4 dalej pozostało. @__Jack__ A miałeś na początku trochę nasilenie lęków po nim? I po jakim czasie u Ciebie lek zaczął mniej więcej na Ciebie działać?

Raczej wszystkie SSRI to pobudzacze, przynajmniej na początku leczenia, a niektórych pobudzają trochę nawet w trakcie. Bardziej pobudzająca jest sertralina, fluoksetyna, wenlafaksyna, duloksetyna ze względu na działanie na DAT i NET. Citalopram i escitalopram ze względu na selektywne działanie na serotoninę mniej pobudzający. Paroksetyna może uchodzić za "sedatywną" - przymulającą ze względu na działania cholinergiczne.

To znowu ja w tym wątku. Tydzień brania agomelatyny i jest fatalnie. Totalna zwala, nasilenie lęków i złego samopoczucia? Czy ktoś może miał podobne objawy po tym leku? Nie mogę dodzwonić się do lekarza i kompletnie nie wiem czy brać to dalej, jak nie mogę wytrzymać. Myślałem, że to będzie lajtowy lek, w stosunku do SSRI, a tu zwała totalna. Może miał ktoś podobnie i mu to się ustabilizowało?

@Przemek_44 Kiedyś pamiętam brałem kwetiapinę i to nawet 100 mg, wtedy pamiętam, że spałem po niej bardzo dobrze, ale potem była mi odstawiona. Teraz biorę chlorprothixen razem z mianseryną. Chlor to też neuroleptyk i niby nawet silniejszy niż kwetiapina, niestety wybudzam się. A Ty Przemek teraz dobrze spisz? jak nie bierzesz żadnych benzo? Ja nie wiem czy sam sobie poradzę z tym zolpidemem, może też u mnie sprawdziło by się tak jak u @Lilith dodanie jakiegoś benzo na noc przynajmniej na jakiś czas, tak żebym mógł przesypiać całą noc i nie dobierać tego cholernego zolpidemu. Ale nie wiem czy mój lekarz na to pójdzie. Póki co jestem w kropce z tą bezsennością.

Czytam z chęcią artykuły tego typu, ostatnio czytałem o babce która brała 180 tabletek dziennie zolpidemu i była odtruwana. Trochę wywołują u mnie strachu, dlatego trzymam się mocno tej bariery 1 tabletki na noc i nie zwiększam pomimo, ze już coraz słabiej działa. Biorę kilka miesięcy, ale nie po to żeby zasnąć wieczorem, a po to aby dospać po codziennym budzeniu się o 3 w nocy po którym nie mogę już normalnie zasnąć. Myślę, ze jestem już uzależniony. Póki co lekarze nie mogą rozwiązać problemu mojej bezsenności. Mianseryna i chlorprothixen usypia mnie na 4 godziny. Ostatnio została włączona agomelatyna, która póki co nie zmienia kompletnie nic w sprawie snu. No i jak tu nie wpadać w sidła zolpidemu...

Wnerwia mnie ta agomelatyna, od wczoraj biorę już całą tabletkę 25 mg i nic to na sen nie pomaga. W dodatku jakaś taka nerwowość. Odczekam te 2 tygodnie jak się nic nie zmieni to daje sobie spokój.

ja mam tak samo, a biorę tylko 10 mg

dzięki za info. ja póki co biorę 20 mg i wybudzam się po 3-4 godzinach. potem muszę dobierać zolpidem.

a źle przeczytałem. Zmieniłeś mirtazapinę na mianserynę. A jaką dawkę bierzesz jeśli można wiedzieć?

@sebo001 a nie chciałeś spróbować mianseryny i agomelatyny łącznie? Druga sprawa, ja też śpię po mianserynie 3-4 godziny? Czy rozumiem, że jak odstawiłeś mianserynę na czas brania valdoxanu, a potem do niej wróciłeś to teraz śpisz dłużej?

Czy ktoś miał po tym leku nasilenie złego samopoczucia i lęku na początku brania. Biorę od kilku dni dawkę 12,5 mg i pojawiło się jakieś takie przygnębienie i więcej lęków. Biorę cały czas połówkę tabletki citalu, a po valdoxanie liczyłem że pojawią się jakieś bóle głowy i nudności, a nie pogorszenie samopoczucia. Co ciekawe sen wcale mi się nie poprawia, cały czas wybudzam się po kilku godzinach? Miał ktoś podobnie i poprawiło mu się to po kilku tygodniach stosowania ?

No i ciekawie... dzisiaj dostałem ten lek na problemy ze snem. Co ciekawe mam na razie nie odstawiać żadnych leków, czyli cital, mianseryna i chlorprotiksen dalej brane. Ponoć agomelatyna ma poprawić trochę anhedonię. Ktoś łączył agomelatynę z SSRI?