Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ricah

Użytkownik
  • Postów

    1 218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ricah

  1. Dominik_wot, moze zajsc downregulacja receptorowa (zmniejszyc sie ilosc oraz wrazliwosc receptorow), a tym samym oslabic dzialanie leku. Przekladajac na chlopski rozum - przy dluzszym stosowaniu sertraliny moze zmniejszyc sie dzialanie pobudzajace, a zwiekszyc sedatywne. Przy esci jednak nie ma zbyt duzych podstaw by sadzic, ze wykaze dzialanie pobudzajace. Jednak leki to zagadka i kazdy organizm zareaguje inaczej - nie wiadomo jak u Ciebie bedzie, sprobuj sam.
  2. Mateósz, mam tylko nadzieje, ze nie wstrzymywales sie tylko dlatego, zeby miec lepszy orgazm . Dominik_wot, primo sertralina, dwa wenlafaksyna dziala tylko posrednio na dopamine (a tym samym slabo), glownie na serotonine i noradrenaline. Minal juz tydzien odkad jestes na forum i dalej sie zastanawiasz nad lekami? Czasem trzeba wybrac mniejsze zlo, zwlaszcza w takim przypadku.
  3. Vengence, odwrotnie. Wellbutrin ma silniejsza blokade DAT (650~), a slabsza NET (900+, lub nawet nie znaczaca klinicznie, jezeli brac badania tylko na ludziach).
  4. Dominik_wot, powinienes przestac tyle myslec, bo Ci zylka peknie. Zdecyduj sie na jeden lek i bierz go. PSSD nie koniecznie musi u Ciebie wystapic, a nakrecajac sie negatywnie, az prosisz sie o to. Mozesz tez pomyslec o dolozeniu mirtazapiny do tego leku - powinna ograniczyc skutki uboczne SSRI.
  5. A teraz bez lekow to niby funkcjonujesz normalnie? Takie obawy mozesz miec, jezeli bys sie wyleczyl i po jakims czasie objawy by wrocily - wtedy moze byc to sygnal (ale nie pewnik) do tego. A i tak lepsze chyba normalne zycie na lekach, niz to co masz teraz. Leki o ktorych wspomnialem powoduja poczatkowa zamulke rano (ale nie az taka, zeby sie nie dalo funkcjonowac), ktora mija po 1-2 tygodniach. Mozesz tez pomyslec o tianeptynie, lagodny lek pod wzgledem skutkow ubocznych, przeciwlękowy, jest adaptogenem, neuroprotekcyjny oraz moze dzialac pozytywnie na brak emocji/przyjemnosci. Niestety, ale Twoj stereotyp nie jest az takim stereotypem. SSRI kroluja wsrod psychiatrow (jezeli chodzi o stany depresyjne). W czesci Twoich objawow moglyby pomoc - np. przy lęku, ale sa kompletnie nietrafione jezeli chodzi o anhedonie/apatie, ktore tez Ci towarzysza. Sam wole podejsc lekarza sposobem i wycyckac lek, ktory wiem, ze moze mi pomoc, anizeli liczyc na ich wiedze, ale to moje zdrowie, stad nie bede sugerowac Ci tego samego.
  6. SHM, boisz sie pojsc do specjalisty tego typu, dlatego probujesz sobie wmowic, ze to normalne, a tak nie jest. Wiem, ze to nie latwe przez te wszystkie stereotypy, ale tak naprawde, to nic strasznego. Przez 10 lat wegetowales, chcesz tak dalej ciagnac? Twoj wybor.
  7. Skoro byles inny, to znaczy, ze taki nie jestes naprawde. Zmienic da sie, na pewno. Z tego co wywnioskowalem, dolega Ci anhedonia i apatia? Czy spedzasz czas w jakikolwiek sposob odprezajac sie? Zgaduje, ze jezeli dwa powyzsze sie sprawdzaja, to raczej ciezko o to. Z lekow - poczytaj o lekach NaSSa. Maja neutralny wplyw na libido, dzialaja przeciwlękowo, zmniejszaja poziom kortyzolu i normalizuja os HPA (ktora uczestniczy w odpowiedzi stresowej), dzialaj antydepresyjnie, zwieksza apetyt. Co do anhedonii/apatii, mirtazapina moze sie sprawdzic, ale mozesz potrzebowac jakiegos innego leku typu NDRI. Terapie na pewno warto rozpoczac, zeby pozbyc sie lękow chocby i. Zas co do anhedonii/apatii - tutaj terapia slabo sie sprawdza.
  8. Dominik_wot, pol roku leczylem sie fluoksetyna (zaczalem w grudniu 2013, koniec kuracji to jakos maj), zaczal dzialac po 3ch miesiacach i trwaja az do teraz, tylko jak mowilem - moje objawy pokrywaja sie z PSSD, zatem nie jestem najlepszym wyznacznikiem w tej kwestii. Biore dopiero 2gi dzien tianeptyne, takze jeszcze za wczesnie, aby cokolwiek stwierdzic.
  9. Dominik_wot, mozesz powiedziec lekarzowi, ze jestes mlody i zalezy Ci na libido, ze masz dziewczyne (nawet jezeli nie), ze przeczytales o leku X, ktory podobno jest neutralny w tej kwestii, co pan mysli panie doktorze? Co do drugiego pytania Ci nie odpowiem. Mi trwaja juz ponad rok, chociaz ja akurat mialem objawy pokrywajace sie z tym, co zepsula u mnie fluoksetyna. Poczytaj ten temat, moze znajdziesz odpowiedz.
  10. Dominik_wot, moglbys sprobowac lekow, ktore maja dzialanie przeciwlękowe, ale w kwestii libido sa neutralne, np. tianeptyna czy mirtazapina, buspiron moze miec pozytywne dzialanie w tej kwestii.
  11. achino, zmieni i to duzo. Moze nie akurat na wenlafaksyne, bo jest stosunkowo slaba w kwestii poprawy tych rzeczy, ale leki oddzialujace na uklad dopaminergiczny moglyby sie nadac. Problemem moze tutaj byc Twoj problem z lękiem, bo czasami one nasilaja lęki. Zaczalbym chociazby i od zmiany na sertraline - wykazuje dzialanie na dopamine.
  12. artur1978, jak najbardziej masz racje. Tylko to troche chore, ze zwykly szary czlowiek musi bronic sie przed niewiedza lekarza, zwlaszcza w takich przypadkach. Ja dla przykladu kompletnie nie jestem asertywny, stad nie potrafie wejsc w polemike i poki co zawsze konczy sie to zmiana lekarza. Sporo psychiatrow odwiedzilem juz ;d
  13. Vengence, okazywanie swojej wiedzy lekarzowi niestety rzadko kiedy prowadzi do czegos dobrego. Lekarz nieraz pomysli, ze wchodzisz w jego kompetencje, ze uwazasz sie za madrzejszego od niego i moze sie pogniewac na Ciebie. Stwierdzi, ze jestes juz wyleczony i wynocha czy cos. Jak chce sie konkretny lek dostac, to lepiej podejsc sposobem do lekarza
  14. Miss Worldwide, zatem faktycznie, przyczyna lezy najprawdopodobniej w lekach. Sprobuj tych lekow, o ktorych wspominalem, poczytaj o kazdym z nich i zapytaj lekarza.
  15. Lu_80, nie znam sie az tak na benzodiazepinach, wiec nie doradze Ci dobrze. Nitrazepam, diazepam? Tutaj jest dobra strona traktujaca o tym, masz tez "rownowazniki" lekow (np. 0,5mg alpry = 10mg diazepamu). Mozesz tez zapytac sie w temacie z benzo/dopytac w temacie z konkretnym lekiem. http://benzo.org.uk/polman/index.htm
  16. Dominik_wot, oba, ogolem dzialanie. Z postu Dark Passengera: czym-si-ro-nia-poszczegolne-ssri-t50634.html #wyzej Zatem dobrze wiesz, ze moze to troche potrwac. Na Twoim miejscu dalbym mimo wszystko jednak szanse esci przynajmniej te 2 pelne miesiace, a pozniej zastanowil sie nad moklobemidem. On powinien zadzialac duzo szybciej (ale mimo wszystko - troche potrzeba czasu).
  17. Lu_80, mozesz tymczasowo zmienic na jakies slabsze benzo o dluzszym okresie poltrwania, latwiej schodzic i nie musisz od razu porzucac tego stanu, poki drugi lek nie ruszy. Leki nie musza dzialac za kazdym razem tak samo, takze to nie jest powiedziane, ze na pewno ruszy tak samo.
  18. Lu_80, a jak dlugo bierzesz esci? SSRI moga sie wkrecac i do 3ch miesiecy, takze nic dziwnego. Mozesz sprobowac jeszcze fluoksetyny z SSRI, ale to najdluzej rozkrecajacy sie lek z tej grupy. Z innych mozliwosci, to np. moklobemid. Dominik_wot, citalopram dziala teoretycznie slabiej niz escitalopram.
  19. Dominik_wot, zle mnie zrozumiales. Mialem na mysli, ze gdy uzaleznienie juz powstanie, warto dac sobie czas, na wyleczenie sie z tego bez wspomagaczy. Nie neguje ich ogolem, bo wiem, ze w niektorych przypadkach jest to nierealne, ale dodatkowe ingerencje moga tez powodowac dodatkowe problemy (np. proba wyleczenia anhedonii/apatii metylofenidatem moze doprowadzic do uzaleznienia tym lekiem - przyklad czysto teoretyczny dla zrozumienia o co mi chodzi). Gdzies chyba pytales o konkretniejsze uzaleznienie - poki co odpowiadalem ogolnikowo.
  20. Dominik_wot, nie da sie ogolnikowo powiedziec. Najlepiej by bylo w ogole nic nie brac i dac czas mozgu na przywrocenie ukladu nagrody/ukladow wspolodpowiedzialnych za uzaleznienie na powrot do normalnosci.
  21. lepszym pomyslem na co? #edit Dobra, przeczytalem kilka razy wypowiedz i zalapalem. Zaden. Zaden z nich nie leczy uzaleznienia, bupropion wzmaga potencje (co moze utrudnic Ci wychodzenie z problemu), zas leki wplywajace pozytywnie na poziom prolaktyny obnizaja Ci libido, nie chce Ci sie, ale nie chce Ci sie rowniez wychodzic do kobiet czy zajmowac pasjami. Leki maja swoje skutki uboczne i nie bagatelizuj ich. Z tego nalogu mozna wyjsc z pomoca wlasnej woli, tylko trzeba troche sie pomeczyc.
  22. artur1978, ostatnio zaciekawil mnie fenylopiracetam, w jakich dawkach masz zamiar stosowac i jak dlugo?
  23. wisnia80, czyli rozumiem, ze za pewnik mamy brac Twoja opinie, a nie badania na ilus tam przypadkach, ktore sa mierzone specjalnymi do tego urzadzeniami?
  24. Miss Worldwide, czyli jedyna rzecza, na ktora sie skarzysz, jest libido? Jezeli tak, zastanow sie czy problem nie jest psychologiczny/z krazeniem, bo tutaj lezy wiekszosc problemow z libido. A co za roznica, czy stary czy nowy lek? Z nowych lekow to masz agomelatyne czy duloksetyne, wiekszosc jak artur wspomnial, powstalo duzo wczesniej. Leki, ktore maja jednak pozytywny wplyw na libido, to bupropion, reboksetyna (chociaz tutaj czasem dzieja sie dziwne ceregiele), selegilina, buspiron czy agonisci dopaminy. Mozna tez wspomoc sie naturalnymi rzeczami, jak cynk, imbir, cynamon (tutaj uwaga, bo jest hepatotoksyczna) czy z bardziej "egzotycznych", quebracho.
×