nefretis

Prakseda, mi wyszło przypadkiem, po USG a potem potwierdzenie badaniami ATPO (przeciwciał) TSH (które zreszta było niezłe) i FT3,FT4. Biorę Letrox 25, a Ty badałaś coś oprócz TSH?

Prakseda, ja jeszcze rozważam, bo musze czekac na okres żeby zrobić sobie FSH i LH razem, a tu okresu ni ma:( Napisz wynik jak Ci wyszło, czemu robisz TSh, masz Hashimoto? bo ja tak D@ri@nk@ no rano jest najgorzej, budze sie ze zdretwiałym ze strachu językiem i resztą objawów typowego lęku i przerażenia. O, np. teraz wieczorem jest nawet, nawet:) Wspaniale, że masz takie podejście. I fajnie, ze tu jesteś z nami i codziennie nas wspierasz.

D@ri@nk@ nie jest za dobrze, od rana nie daję rady z lękami, napieciem i niepokojem, na szczęscie mija on z biegiem dnia i wieczorem jest lepiej, bóle raz są raz mniej. Jutro chyba pójdę zrobić TSH bo musze kontrolować, bardzie się boje, nienawidze czekac na wynik i w ogóle myśleć, ze mam iśc rano na jakieś badanie. Już mam stresa, już kręci mnie w brzuchu. A Ty jak się masz? masz jakieś bóle lub dolegliwości? sinister, w nerwicy pobolewaja mięsnie i stawy, ja nawet o tym nie piszę ale takie pobolewania mam ostatnio codzień.

evvelinka trzymam kciuki, informuj na bieżąco.

a co tu taka cisza, czyzby wszyscy dobrze się czują? mam nadzieje ja średnio, jest lęk, skupiam sie na nerce, moze jajnik, boli gdzies z przodu w pachwinie, z tyłu pleców, takie wędrujące pobolewania do tego 26 dzien cyklu i jakieś plamienie (mam długie i nieregularne cykle) już rok nie karmię a kropelki mleka jeszcze są jak nacisnę. Prolaktyne miałam w normie. nie wiem co ze mną, juz se wkręcam raka jajnika i inne ciągle coś czy miała któraś z Was jakieś problemy z nieregularnoscią miesiaczek podczas nerwicy? prosze o odp. martwie sie okropnie

malenstwo dobre to:) tylko, że zwykle (pare lat temu) zrobienie USG i morfologii uspokajało mnie a teraz niestety nie i objawy nadal są. lili121 mnie też uwiera prawie ciągle, w nocy nie. no moze parę razy przez okres kilku mcy.

lili121 gdzie dokładnie Cie boli z tej prawej i jakie są wszystkie Twoje objawy? -- 11 sty 2015, 18:46 -- evvelinka, jak się czujesz? ja jestem cały czas dobrej mysli, ze nie masz żadnego SM, mi kiedyś półtora roku drętwiała prawa noga, traciłam czucie, była cały czas zimna, pamietam nawet jak moczyłam stopy w gorącej wodzie i kazałam co chwila sprawdzać męzowi oraz kupiłam sobie wełniane grube skarpety, ta zimna noga byłą moja obsesją, bolały mnie stawy, miałam drętwienia w palcach rąk, zawroty głowy, problemy ze wzrokiem, z widzeniem (zamazany obraz, drgania obrazu, bóle gałek ocznych, zawirowania, zawroty głowy). Miałam ogólną słabość mięsni, podczas chodzenia podpierałam się ściany, nie dawałam rady wchodzić po schodach. Byłam pewna SM. Jednak od tamtego czasu minęło 8 lat, te objawy znikły a są nowe, inne. Teraz wiem, ze nie było to żadne SM tylko bardzo silna nerwica lękowa, która trwa zreszta do dzis.

pralinka , super wywiad. doszłam z męzem do wniosku, ze mam osobowość histeryczną.

malenstwo ja mam alergie pokarmowe, wykryte kilka mcy temu, byc moze wtedy chorowałam przez to, nie wiedząc, ze mam te alergie martini - nie mogę, jestem bezglutenowa i beznabiałowa. Ja mam po prostu jedne lepsze dni inne gorsze, i nie wiem jak na to patrzeć i jaka jest zalezność - czy przez to, ze mam niewielkie objawy somatyczne automatycznie mam mniejsze lęki i jest lepiej, czy mam mniejsze lęki i napięcie psych. więc objawy fizyczne są słabsze. Chyba nigdy tego nie odgadnę bo co chwila samą siebie zaskakuję. Wydaje mi się, ze jestem spokojna a tu nagle zaczyna boleć. Rzadko jest odwrotnie co juz kiedyś pisałam. Dlatego mam wrażenie, ze nieważne co jem. Bo raz się źle czuję od samego rana po lekkostrawnej jaglance na wodzie z bananem a a dobrze po bigosie z górą ziemniaków (tak jak dziś - mam gazy i minimalne pobolewania).

malenstwo niską odpornośc miałam po pierwszym porodzie i karmiłam 14 mcy + potem nerwica, łacznie męczyłam się ze 2-3 sezony zimowe będąc non stop chora. Tak od października do marca miałam infekcję za infekcją, katar, opryszczki, bóle stawowe, uczucie wiecznej grypy

D@ri@nk@ - zajebista pani domu wyślij mi mailem trochę swojej energii:) ja dziś zrobiłam bigos w 15 minut, na 3 dni i mam jutro spokój.

no to mamy podobnie...

hipochondryczka98 do mnie tez możesz napisać na gg 9624584, nie martw się jesteś 100% zdrowa, to twój lęk powoduje objawy. Zobaczysz, ze po wizycie w psychiatry odetchniesz z ulgą, może dostaniesz jakiś lek na wyciszenie i będzie dobrze, normalnie. Nie myśl o żadnych samobójstwach, proszę, błagam. Wyjdziesz z tego i niedługo będziesz się śmiać z siebie jak mogłas się tak zadręczać. Jesteś młoda, silna, masz zdrowy organizm, masz tylko nerwicę lekową, klasyczną. martini masz może uczucie lekkiego parcia na stolec ale nie ma tam nic do zrobienia, uczucie wypełnionych do samego konca jelit, jakiegoś niepełnego załatwienia sie po zrobieniu kupy? Bo mnie to dziś męczy od rana, zresztą miewałam to wczesniej. Potrafie isć do WC kilka razy ale bez biegunki, załatwić się normalnie, mija chwila i znowu się chce.

martini123 ja tez obiecuję sobie , że bede ćwiczyć i nie ćwiczę. Nawet przez tą pogode nie chodzę na dwór. Lek masz na mysli Debutir, na jelita, no kup, ja sobie chwale. jestem na diecie - bezglutenowa i bezmleczna, restrykcyjna i co? I nic, dalej mam dolegliwości.

malenstwo, mój ginekolog szczególnie lubi nabijać sie z dr Google. Czytałam że jest jakas jednostka chorboa związana z wynajdywaniem chorób i dopasowywaniem objawów z netu ale zapomniałam nazwy

D@ri@nk@ teraz biorę Bioxetin, tj fluoksetyna (odpowiednik Prozacu). Widzę, ze Twój lek to najnowsza generacja. OK czekam do wizyty i powiem coś o tym lekarzowi. Chyba, że coś sie zmieni. fuzzystone ze mnie smiało się głośno już 2 lekarzy, nie śmiało a nabijało. Czułam sie debilnie. Ginekolog ostatnio po zadanym mu pytaniu, nie opowiedział tylko popatrzył ze zmarszczonymi brwiami i politowaniem. Więc sama powiedziałam "OK to ja już nic nie mówie". Na pewno zachowuję sie jak idiotka, trudno. Może są gorsi ode mnie. Tak się pocieszam

D@ri@nk@ czyli masz świetnie dobrany lek. Ja tak miałam jak pierwszy raz brałam mój Bioxetin - cudowne zycie. teraz też miałam na to nadzieje a tu miesiąc minął a ja dalej mam lęki, strach, niepokój, poczucie nieustannego zagrożenia i napięcie + somatyczne sprawy. Juz nie wiem co robić...jeszcze czekać czy iść wczesniej do psychiatry - bo wizyte mam za miesiąc. Nie mowie, ze ciągle jest źle, przez ostatnie 10 dni było kilka dobry dni. Nie wiem co robic

D@ri@nk@ nie pamietam czy pytałam juz o to, jesli się powtórzę to wybacz :) Bo Ty jesteś na lekach, więc mam pytanie: czy u Ciebie lek zadziałał z dnia na dzień. Po prostu jednego dnia poczułaś się lepiej i tak zostało? Czy były moze jakieś etapy, dni lepsze, gorsze albo nawet bardzo złe. W sumie pytam też innych , którzy biorą leki jeśli można malenstwo, tak, nerwica, obniża odpornosc , mam za sobą takie lata, gdzie co 2 tyg byłam mocno chora w okresie zimowym, non stop miałam opryszczkę i katar. martini ja też "próbuję" byc spokojna i jestem no przecież siedzę/leżę, w ciszy, żadnych problemów w domu itp. powinna być sielanka...a niestety w głowie kłebią się mysli o rakach, cierpieniach w szpitalach a nawet własnym pogrzebie i płaczu moich dzieci ostatnio:( Nie umiem sie na niczym skupić bo nie pozwalaja mi na to durne pobolewania

a Tobie jest lepiej po załatwieniu sie lub oddaniu gazów, bo mi nie zawsze, czasem czuję krótką ulgę ale zaraz jelita napełniają sie od nowa i sie zaczyna a więc dolegliwosci sa cały dzień ale z róznym natężeniem. Najdziwniejsze jest to, ze w święta gdy miałam gości, wyjazdy - moje objawy somatyczne w skali 1-10 wynosiły: 1-2. Teraz - 8.

martini, czy mogę sie podpiąc pod Twoje pytania ? - tyle że u mnie z prawej:) Właśnie Jedna strona, dziś bardzo boli bok i plecy na wysokości żeber , nie wiem czy przeciążenie czy coś powaznego. Mam dzis dość. Ty na trzustke, ja na jelito albo wątrobe, sama nie wiem. Choć próby wyszły OK i USG też. Jestem tym zmęczona, a boje sie iść spać zebym nie miała dolegliwości w nocy bo w nocy moje lęki osiągają apogeum

Martini, nie musisz robić ale jesli lepiej sie poczujesz...jesli to wyeliminuje Twoje objawy somatyczne to zrób. Nie wiem czy tak to u Ciebie działa, u mnie niekoniecznie - pomimo, że robiłam niektóre badania, dolegliwości i tak pozostały.

U mnie biegunki wyglądały tak, że miałam ich około 3-4 dziennie, w tym ok. 2 załatwienia się, to mała ilośc, takie strzępki reszta - luźny ale uformowany, długi stolec, woda nigdy. Kolor zielonkawy, często niestrawione resztki. Teraz załatwiam się 1-2 razy dziennie czasem na luźno, dużo. Sory za tak dogłębne opisy ale tu juz chyba nikogo nic nie dziwi:) Idę do Wc zaraz po wstaniu albo kręci mnie tak do popołudnia. Wieczorem jest OK. Do tego jw. pisałam wzdęcia, gazy, kolki, bóle, szczególnie prawa str., plecy, ogólnie całodniowy dyskomfort, ostatnio zauwazyłam, ze robię częsciej siku. Nie wiem o co chodzi, pęcherz nie boli. W ogóle moje całe zycie to ostatnio jelita, nie głowa, ręka, żołądek tylko durne jelita i cały lęk przez nie. Gdyby nie dawały mi tak popalić, nie bałabym się chyba niczego. Dziś nawet napieprza mnie coś w boku, w żebrach, wysoko przy każdym mocnym wdechu.

martini ja myslę, że masz ZJD. Jak chcesz to zrob enzymy, ja robiłam i wyszły dobre. A masz może bolesne uczucie rozpierania, jakby uwięźnięte gazy, które bolą kłują. ale nie mozna za przeproszeniem ich wypuścić, tylko kotłują się i przelewają w brzuchu?

marta a co ci mówił jeszcze lekarz, ja mysle o jakiś rakach jelita w wogole, jestem załamana U mnie trwa to juz jakies pół roku. A tak mocniej to tak ze 4 mce. Biorę Debutir - pomógł na biegunki. probiotyki powodują jeszcze większe biegunki co dziwne więc nie biorę. Poza tym biorę od miesiąca antydepresant. A z tej prawej strony to boli Cie tylko pod żebrem czy jeszcze gdzieś?

marta, miałam biegunki kilka tyg temu, teraz ustały lub pojawiają sie rzadko, mam gazy, wzdęcia, napięte jelito z prawej, rózne pobolewania, nawet idące do prawej pachwiny i pleców, często reguję biegunką na lęk, np. jak mysle o pojsciu do lekarza natychimast ląduję w kiblu - męczące. Dolegliwości trwają juz kilka miesięcy, robiłam mofrologie 4 mce temu (miałam juz te bóle) i hemoglobine miałam 13,9. Próby wątrobowe wyszły idealne, USG brzucha też poza poszerzonym moczowodem z prawej ale urolog twierdził, że to nic, moze byc np. po ciązy. Nie wiem...