Skocz do zawartości
Nerwica.com

huśtawka

Użytkownik
  • Postów

    1 499
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez huśtawka

  1. Bo nigdy nikomu innemu nie zaufam.Nie zniosłabym kolejnego odrzucenia.
  2. Wyjechała z ojcem w góry...Poza tym co mam jej powiedzieć?Że jestem popierdolona i nawet psychoterapeuta ze mną nie wytrzymał???
  3. Bo krzyczałam ostatnio,wkurzałam się i powiedziałam coś okropnego do córki:że się cieszę że na tydzień wyjeżdża w góry ze swoim ojcem bo będę miała spokój... :( Mam strasznego kaca moralnego,ale ostatnio nie wyrabiam z emocjami...
  4. Ja też bym zdrady nie wybaczyła. Właśnie zdałam sobie sprawy że w ostatnim czasie stałam się wyrodną matką...
  5. Wkurzają mnie psychoterapeuci dla których ich własne dobro jest ważniejsze od dobra pacjenta,czyli zawodowi egoiści!!!
  6. Ja doznałam przemoc emocjonalną i psychiczną w dzieciństwie i okresie dojrzewania...w zasadzie do 27 roku życia...potem uciekłam z domu,mając nadzieję że z ukochanym zaznam w końcu poczucia bezpieczeństwa lecz było już za późno bo wyniosłąm z rodzinnego domu wszystkie złe mechanizmy funkcjonowania i zachowania,a tym samym niszcząc swoje małżeństwo,choć akurat mój były mąż też nie był bez winy...
  7. A na którym piętrze mieszkasz?? Ja kiedyś miałam takie marzenia ale dotarło do mnie że skacząc z 4 piętra to marne szanse bym sie zabiła,najwyżej połamała... Tak więc może powstrzymaj się od tego skakania Przejdzie Ci -- 19 sty 2015, 19:23 -- Jak Ci już pierdolec minie,to trochę "mądrych" książek poczytaj i będzie miała naukowe podłoże swojego stanu Psychoedukacja-to jest to :) Nie ma to jak zrozumieć samego siebie -- 19 sty 2015, 21:38 -- lojantka, Zmieniłaś login???
  8. Znam to,też się czasem boję samej siebie...
  9. Współczuję-stracić kogoć bliskiego w ten sposób to coś okropnego.Nawet nie wyobrażam sobie...
  10. Nie,to nie wredny charakter... I coś bardzo ważnego napisałeś: ona może nie czuć się bezpiecznie w związku z kimś kto cierpi na depresję...Bingo!A Border więcej niż cokolwiek potrzebuje poczucia bezpieczeństwa...Zatem co dalej?...
  11. http://strefatajemnic.onet.pl/extra/las-samobojcow/yz6wb http://www.smog.pl/japonia-las-samobojcow-53275/
  12. Kosmaty, Nie retoryczne,normalne,spytałam z czystej ciekawości i nie czuję się atakowana-dziś mam dobry dzień,heheheh
  13. Dave38, Nie chodzi o to by nie mówić to co się myśli ale o jakieś poczucie taktu,bo do lubienia to długa droga ..Są też asertywne sposoby by powiedzieć to co się myśli nie obrażając.Bo Ty najpierw wołasz o pomoc i radę a potem piszesz że trafiłeś na gniazdo os Poza tym wydaję mi się że nie posiadasz kompetencji by pomóc swojej żonie,tak więc trzeba zwrócić się jednak do specjalistów którzy takowej kompetencji posiadają(choć nie wszyscy ) -- 18 sty 2015, 22:11 -- No i w tego typu zaburzeniach osobowości nie chodzi nawet o to jak dana osoba myśli,tylko o to w jaki sposób przeżywa emocje i dopiero potem jakie myśli i zachowania te emocje powodują..
  14. O matko,właśnie też przeczytałam...masakra jakaś
  15. Dave38, Hm...to że napisałeś że trafiłeś do gniazda os to nie było miłe,wiesz o tym?... Raz jeszcze powiem,jeśli Ty masz depresję endogenna czy jaką tam,a Twoja żona ma Borderline,to nie wydaje mi się by cała wasza sytuacja była tylko jej winą,o ile można tu w ogóle mówić o winie,bo nikt na swoje życzenie nie ma zaburzeń osobowości czy choroby psychicznej. -- 18 sty 2015, 21:19 -- W jaki sposób depresja endogenna styka się z zaburzeniem osobowości tupu Borderline,bo nie bardzo rozumiem?...
  16. A ja uważam że Dave38 i jego żona mają duże problemy zdrowotne i osobowościowe,każdy z osobna,że nic dziwnego że nie rozumieją się i szczerze nie wiele mogą sobie pomóc na wzajem do póki każdy z nich nie zrobi porządek z własnym "Ja".Zatem trzeba poszukać pomocy ala profesjonalnej,bo inaczej ciężko...a są i dzieci które to wszystko widzą i pewnie też przeżywają...
  17. Dave38, Ja 10 lat byłam w związku małżeńskim,ale już nie jestem...
  18. Dave38, Zacznij od pierwszej,na pewno wiele rzeczy Ci ta książka wyjaśni i uświadomi.Są tam też różne techniki jak sobie radzić będąc w związku z Borderem.Powodzenia
  19. Bardzo się cieszę!!!Bukujcie zatem!!!Ja czekam!! Aż mi się nastrój na chwile poprawił :) :) :) -- 17 sty 2015, 20:37 -- Ja ze swoimi problemami radzę sobie dość źle,ale czytając Ciebie i z boku to widzę Twój problem jakoś jaśniej... Daj swojemu facetowi czas by się pozbierał.Jeśli mówi że jest przeciążony to nie oznacza że za dwa dni,trzy czy tydzień będzie tak samoPo prostu potrzebuje czasu by ochłonął.Daj mu ten czas a wszystko będzie dobrze...
  20. Czy ktoś coś wie co się dzieje z AddictGirl????Dawno jej nie było na forum...
  21. Kochani,nie potępiajmy też tych którzy doświadczyli rozczarowanie lub niepowodzenie z psychoterapii lub leków,mają do tego prawo.Ja to rozumiem bo sama jestem bardzo rozczariwana ze swojej psychoterapii i mam skłonność do generalizowania.Po ukończeniu terapii u mnie obecnie rozwija się potężny wahlaż prawie wszystkich objawów i mechanizmów obronnych,charakterystycznych do BPD.Zdaję sobie z tego sprawy ale słabo nad tym panuję.Zaczęłam się kaleczyć czego nigdy do tej pory nie robiłam,a leki mam ciągle zmieniane i nic z tego nie wychodzi.Czasem,tak jak u mnie w tej chwili,brak zaufania do całej tej "branży" na "psy" jest tak zniszczone,żeby to zaufanie odbudiwać potrzeba bardzo dużo czasu i to bez gwarancji że się uda.I osoby takie nie czują się z tym dobrze,uwierzcie....
×