Skocz do zawartości
Nerwica.com

huśtawka

Użytkownik
  • Postów

    1 499
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez huśtawka

  1. caramel rose, Wydawało mi się że w dzienniku psychoterapii czułaś się dobrze bo jeszcze do nie dawna najbardziej tam się udzielałaś..Znudziło Ci się?? W ogóle to jakoś się bardzo borderowo zrobiło...
  2. Oj ciężko ma,to prawda... -- 24 sty 2015, 00:04 -- Conessa, Daj mu trochę czasu,to tylko człowiek.Pewnie ma taką potrzebę odseparować się i zebrać myśli.Jak mu przejdzie to się odezwie
  3. Conessa, Nie możesz po prostu do niego zadzwonić?? Znając już trochę caramel rose, to myślę że bardzo prawdopodobne że właśnie do terapeuty chciała się przytulić
  4. caramel rose, Pomyśl że na taki dzień trafiłaś.Życie jest takie paskudne że każdy jest zabiegany,coś robi,a pod koniec dnia jest zwyczajnie zmęczony.. Ech... No i może nie nagle nikt nie ma czasu..Może te osoby też mają jakieś problemy przez które nie mają siły ani ochoty się spotykać,wiesz jak to jest...Poza tym powiedz szczerze,byłabys w stanie spotykając się ze znajomym wysłuchać jego problemy,poradzić,pocieszyć?..Bo wiesz,być może Twoi znajomi i rodzina przyzwyczaili się że to Ty jesteś tą która się zwierza,która ma problemy i potrzebuje pocieszania,wsparcia...Piszę tak bo kiedyś też tak miałam.Byłam zła na swoją przyjaciółkę i nawet byłam zazdrosna że jak ma jakieś problemy to leci do innej znajomej a mi nic nie mówi.Po długim czasie zdałam sobie sprawę że ja ciągle tylko zajmowałam ją swoimi problemami i nastrojami.Owszem,była ona dla mnie niesamowitym wsparciem,ale ta relacja była jednostronna...niestety...
  5. A to ciekawe... -- 23 sty 2015, 20:45 -- oj żałuj ;D A Ty co,już pazurki ostrzysz?? -- 23 sty 2015, 20:46 -- Oj tam,od razu poniża?... I to każdy?...
  6. Ej,ale koty wcale nie są głupie!
  7. Jutro Ci powiem bo to także będzie mój pierwszy raz
  8. Conessa, To wpadaj do mnie na weekend!!! A skąd Ty jesteś?? Jaki lek bierzesz??
  9. Masz tu łatwy sposób na obieranie granatu żeby Cię to już nie wkurzało
  10. Ja to??? :'> -- 23 sty 2015, 10:08 -- Kup se zmywarkę to ona będzie sobie będzie wbijać widelce w...no właściwie nie wiem w co -- 23 sty 2015, 10:09 -- white Lily, Kosmaty, adel, muszysko, Dziękuję bardzo Na razie to połowa życia w głupocie ale może druga połowa w zdrowiu będzie -- 23 sty 2015, 10:14 -- Ty to masz i tak lepiej jeśli mentalnie czujesz jak 25-latka.Ja w ostatnim tygodniu narobiłam tyle głupot i czuje się tak beznadziejnie jakbym miała 15 lat
  11. ...jeśli w ogóle idzie spać Yvonne jest sówką,dlatego posiada taką wiedzę Gdyby nie ona to mój ostatni tydzień byłby nie tylko do D.. tylko do podwójnej albo i potrójnej wielkiej D... Chociaż w nocy jednak spać trzeba...hmm...
  12. No ja właśnie jutro kończę 39 ale żebym się jakoś komfortowo z tą myślą czuła to nie powiedziałabym,szczególnie mając na uwadze to co ostatnio wyprawiam
  13. Kosmaty, No co Ty!!!Rozumiem że masz jednego i drugiego i znasz sie na tym???
  14. Jaki brzydki mózg...chyba mój
  15. sailorka, Zamknę jak zdechnę więc jeszcze trochę Dopiero się rozkręcam... -- 21 sty 2015, 20:38 -- Jak wypiję jeszcze jedno piwo to się rozpłaczę,a mam tak piękny makijaż i piękne oczy...ech... P.S. Oprócz tego mi totalnie odbija... -- 21 sty 2015, 20:44 -- WinterTea, Tak w ogóle to chad się jednak leczy,natomiast zaburzenia osobowości to nie choroba,zatem tego się nie leczy,można jedynie postarać się zmodyfikować zachowania,ale jeśli pogrzebiesz trochę w internecie i spytasz się lekarza/psychoterapeuty to sie dowiesz że chad to choroba zatem jej się leczy,a zaburzenie osobowości się nie leczy
  16. WinterTea, No widzisz,nie masz sie co załamywać... Ja już trójeczkę w kolekcji- F10 , F31 i F60.3.Tą ostatnią F-kę właśnie dziś widziałam czarno na białym na skierowaniu na psychoterapię którego dostałam od psychiatry.Fajnie,co? Po prostu zajebiście... Dowiedziałam się też że traktuję ludzi jak marionetki...Ciekawe kuźwa tylko skąd te wywody skoro psychol widział mnie dziś po raz drugi??!!! Pewnie pod "ludzi" miał na myśli moją "ukochaną" byłą terapeutkę z którą się zna i sobie jakiś czas temu o mnie gawędzili...Szkoda tylko że jak Beatka gnała do cukierni na spotkanie ze mną by mi wręczyć skierowanie na rezonans magnetyczny,którego ja jej załatwiłam z czystej,kuźwa życzliwości,to jakoś nie wspomniała mi że poczuła się przeze mnie zmanipulowana...Jestem tak wqurwiona że ledwo łapię oddechu!!!
  17. andrzej57, A że tak spytam Ty w ogóle masz problem czy miałeś z alkoholem?? Dlaczego od ośmiu miesięcy nie pijesz?
  18. To nie pocieszenie tylko czarna druzgocąca prawdą z jaką musimy żyć... Ja mam trzy diagnozy i uświadomienie sobie każdej z nich kosztowała mi wielu łez i poczucia bezsilności..
  19. Jasne,wszystkie jesteśmy zupełnie zdrowe i normalne,dlatego faszerujemy się lekami,robimy głupstwa i w ogóle jest cacy... Ja pierwszy raz doznałam prawdziwego szoku i rozpłakałam się w gabinecie kiedy dowiedziałam się że jestem alkoholiczką.I tez zdawałam sobie sprawy że mam problem z alkoholem,dużo czytałam przedtem i dlatego w końcu zgłosiłam się na terapię.Ale prawda jest taka że każdy woli wierzyć że jest zdrowy,że nic mu nie dolega,ze się myli sam albo ktoś inny sie myli.I tak to jest że co chwila ,odrzucamy lub przyjmujemy tę myśl że coś nam dolega-jak piłeczka ping pong
  20. Ech,szkoda że z alkoholem tak się nie da i po trochu zmniejszać "dawki"..... Tak żebym do emerytury zostałam na 50ml czegoś tam
  21. O,jak miło że nie tylko ja tutaj jestem po 30-ce.... I nawet problemy podobne Ja z kolei do tej pory ojcu nie mogę wygarnąć wszystkich jego błędów i to jak bardzo skrzywdził mnie i matkę...Dlatego od półtora roku w ogóle z nim nie gadam...
×