Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zagubiony148

Użytkownik
  • Postów

    209
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zagubiony148

  1. Nie jestem psychologiem ale jest pewna choroba(związana poniekąd z nerwicą) która polega na tym że robimy to czego dokładnie NIE chcemy robić . Brzydzisz się męskim ciałem ale twój mózg odbiera to w inny sposób. Kolega kolegi znajomego znajomych opowiadał mi kiedyś o kolesiu który potrafił zwyzywać wbrew swojej woli ludzi których kochał, nie mógł się powstrzymać. Im bardziej próbował tym gorzej było spytaj kogoś obeznanego w tym. Pozdrawiam PS Jesli jestes homoseksualistą to nie przejmuj się. Romek już nie rządzi żyjemy w tolerancyjnym kraju
  2. Nie wiem czy to cie pocieszy ale opowiem jak to jest u mnie. Włączam i wyłączam komputer po osiem razy. Spaliłem już 1 zasliacz. Wysuwam i wsuwam napęd też po osiem razy. Gdy coś instaluję to potrafię przerwać proces w połowie... Gdy piszę jakieś zdanie to kasuję to po kilka razy i piszę od nowa. Zdarza się że po napisaniu czegoś kasuję całą pracę, albo wbrew swojwj woli piszę coś inaczej niż chciałem. A prawdziwa psychoza to stawianie po kilka spacji... Zresztą poczytaj moje poprzednie posty...Nawet nie wiesz ile trudu sprawia mi napisanie tej odpowiedzi.. Mam nadzieję że ktoś ją przeczyta Teraz mi trochę przeszło bo mam ferie(które się dzisiaj kończą), ale wkrótce znów będę musiał iść do szkoły i koszmar wróci Myślałem że przed feriami oszalaję, nie mogłem wytrzymać już w tej szkole, chciałem się zabić... nie wiem co się teraz ze mną stanie...
  3. Hym hym Jak ja byłbym się matki słuchał to bym wyglądał jak ten koleś: http://pl.youtube.com/watch?v=lZ9jezgHFAo Co do twoich fotek... Nie chcesz zobaczyć moich
  4. Zagubiony148

    Szambo

    Podpisuję się.
  5. Coraz gorzej. Czuje ze zaczynam gnic od srodka. Nie wiem co z soba zrobic. Jak mam silniejsze ataki to wracam na forum. Ale to przestaje pomagac. Co mi po slowach pociechy. Wolalbym porozmawiac z jakas osoba ktora cierpi tak jak ja. Chce zeby ktos mnie zrozumial... Ale kto by ze mna gadal. Postrzelencem. Heh
  6. Wiesz co nie lubie jak ktos moje slowa pociechy odbiera jako atak na ich osobę po prostu chcialem ci powiedziec ze nie wszyscy sa wspanialymi niosacymi dobro paladynami
  7. Podobnie jak 98% procent spoleczenstwa reszta albo jest szlachetna albo glupia
  8. Zagubiony148

    Szambo

    Takie poetyckie porownanie. Depresja, nerwica czy inna choroba- szambo. Teraz gdy jestem chory w pewien sposob zazdroszcze ludziom ktorzy wyzdrowieli, mam ochote jednoczyc sie z innymi chorymi pomagac im (to czy przyjmuja takowa pomoc obustronna - to inna gadka... ). Chodzi mi mianowicie o to ze po wyjsciu z choroby ludzie przestaja interesowac sie losem pozostalych. Nie chca brudzic rak w szambie. Oczywiscie jest wiele osob zdrowych ktore chca pomagac - chociazby na forum. Ale np. nie wiem jakby to bylo gdybym byl zdrowy,mial mase znajomych. Czy gardzilbym chorymi? Czy stroniłbym od nich?... A jak to jest u was przyjaciele? PS Sorry jesli ten post kogos wkurzy posty ale mam dzis mysli samobojcze i musze jakos odwrocic od nich uwage - piszac
  9. Hmm... Nie mozez sie teraz wywiedziec? Ja w twojej sytuacji bym oddal - ale nie wszyscy maja tyle odwagi co ja... Żarcik
  10. zastrzelcie mnie ludzie...coraz ze mna gorzej dzisiaj znowu mam silne mysli samobojcze ale ze mnie czubek...
  11. Nie wiem jak wy ja nie widze odpowiedzi
  12. Nie mam. Naprawde trudno jest mipowiedziec dlaczego tak jest. Ludzie ode do mnie uciekaja. Nawet na forum nikt ze mna za bardzo nie gada nie mowiac o gg... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:01 pm ] ?
  13. Nie chodziło mi o poradę tylko o to by to poczucie ze jestem idiotą zniknelo. Milo slyszec te slowa. Nie znasz mojej rodziny kiedy powiedzialem im o swoich problemach z depresja powiedzieli ze niedlugo trafie do czubkow i jesli nie chce to zebym przestal uzalac sie nad soba.. Probuje. Ale oni sa niezwykle oporni w kontaktach ze mna...
  14. Nie jestem jakimś ułomem. Nie zachowuje sie jak kretyn. Ale nie moge powiedziec ze mam grono przyjaciol. Mialem kilku ale z pewnych przyczyn zerwalem z nimi kontakty. Teraz mam paru znajomych, ale tylko znajomych. Ze szkoly. Ciagle siedze w domu przed kompem - wegetuję. Za rok mam studniowkę i raczej na nia nie pojde(chyba ze sam). Poza tym niedlugo mam tez osiemnastkę ktora przesiedze samotnie. Ma ktos tak jak ja? PS Nie piszcie prosze ze jestem nieudacznikiem.
  15. Zagubiony148

    Gry ulubione

    Gra ktos w crysis? Bo chciałbym pograc w internecie z kims
  16. Zagubiony148

    Jesteśmy wybrani

    Moim zdaniem depresja nie jest chorobą ludzi inteligentnych ale warto zauważyć ze to wlasnie one gleboko ja przezywaja.
  17. a teraz anand22 przedstawi nam swoj plan inwestycyjny-jak lezac bryuchem do gory zarabiac i cieszyc sie zyciem (publicznosc szaleje)
  18. No naprzykład ta Ania(popełniła samobójstwo po tym jak została wyśmiana), której sprawe poruszyles w rozmowie ze mna. Czekaj tylko co ona zrobila? Poszla do szkoly? (dobra siedze cicho bo znowu bedie...)
  19. Gorzej jak(np. ja) ktos nie ma zadnych cech ktorymi moglbym sie pochwalic. Jestem nikim i pogodzilem siez tym. Pytanie ile jeszcze tak pociagne Prawde mowiac chce teraz uslyszec od lekarza ze mam guza mozgu i zostaly mi 3 miesiace zycia. Przynajmniej natura by mnie wyeliminowala...
×