Skocz do zawartości
Nerwica.com

tizziano

Użytkownik
  • Postów

    740
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tizziano

  1. To zapewne Wellbutrin, lek nowej generacji mający budowę podobną do kokainy i dzialanie też,ale bezpieczny . Na ile skuteczny to nie wiem. Poczytaj w dziale o nim
  2. Ja tez kiedyś brałem mirtę i waga stała. A na paroksetynie zarówno o chudłem o tyłem,wszystko zależy ile jadłem. Raz na paro schudle w 3 miesiące 10 kg...
  3. Jakiego raka jelit.. wyluzuj... luźny stolec to może mieć ze 100 przyczyn..ja mam całe życie i żyje Chorujesz na hipochondrię?
  4. Ja miesiąc po powrocie na lek,już były normalne dni ale od kilku dni troche gorzej znowu-mam codziennie niepokój lekki ale mam. Czy to tak może być?
  5. U mnie ucisk w głowie, a szczególnie takie ciśnienie w szczęce były objawami nerwicy
  6. Kurde u mnie druga próba w tym tygodniu i znowu brak wytrysku... Przy poprzednim braniu Paro nie miałem z tym w ogóle problemu... Zaczynam się martwić, czy to jeszcze może minac? Biorę 3ci tydzień 20 mg
  7. Ale ja biorę 20mg i na tym chce sie zatrzymać.. poprzednio nawet na 60 nie miałem problemu...
  8. Niestety ale i mnie dopadły problemy z seksem...jestem w 3cim tygodniu po powrocie paroksetyny i dziś zauważyłem brak wytrysku ... Dodam że poprzednio brałem 3 lata i nie miałem żadnego problemu z wytryskiem... Czy jest szansa że to tylko przelotnie i minie???
  9. Jak lekarz mówi że jesteś uśmiechnięta i rozgadana i nie masz depresji to chyba nie do końca wie co mówi.... Może po prostu Paro nie jest dla wszystkich bo ten lek co do zasady ma wyciszać a nie aktywizować.. mi nerwice wycisza dobrze... ale dla ludzi których potrzebna aktywizacja i bardziej przeciwdepresyjny profil to może Wenlafaksyna? Nie wiem tak strzelam. Zdrówka życzę:)
  10. Dziwnie macie ,u mnie Paro nie powoduje ahedoni.. pytanie czy u Was to lek czy może depresja po prostu... Ja drugi tydzień na ponownym wejściu i jest lepiej, idealnie nie,ale duzo lepiej:) chyba tym razem duzi szybciej się rozkręca, a nie jak poprzednio bite 2 miesiace
  11. U mnie było tak że jak pierwszy raz brałem w 2015 i wtedy lek nie zadziałał w ogóle to od początku do końca brania były problemy z wtryskiem. A za drugim razem czyli jak zacząłem 3 lata temu brać lek zadziałał pp bardzo długim czasie i wtedy nie miałem żadnych problemów z seksualnością. Dziś jestem 3ci raz na wejściu i po 1,5 tygodnia znowu żadnych problemów z wtryskiem.
  12. No czyli wychodzi na to że na początku niepotrzebnie zwiększałem tak te dawki...skoro.potem przez dłuższy czas 20 mg dawało w pełni radę.. prawda?
  13. No ja jestem teraz na 20 mg i sam nie wiem czy zwiększać skoro ostatni rok byłem na 20 mg i było ok? Wcześniej brałem albo 40 albo 60 już sam nie pamiętam... Co mówicie?
  14. Dziękuję za dobre słowo...Teraz nie mogę sobie wybaczyć że odstawiłem ten lek... wydawało mi się że jak biorę prawie rok pół tabletki (nawet nie terapeutyczna dawka) to tak jakbym nie brał w ogóle...
  15. U mnie 7 dzień po powrocie i tak sobie, nie mam takiego wkurzenia jak na początku, ale ogólnie dziś tak sobie-jakbym w ogóle leku nie brał... Powoli zaczynam podejrzewać ze jendak znowu będę czekał ponad 2 miesiące aż lek zacznie działać...
  16. A u mnie w kratę,jeden dzień na prawdę niezlyba drugi słaby, niestety dziś jest ten słaby, a że sylwester to chyba benzo będzie żeby jako tako funkcjonować..
  17. No tlykoze prze paro ja przerabiałem kiedyś kdobrych kilka leków i na każdym źle się czułem na początku ale żaden nie zadział.... ale być może za malo czasu im dawalem
  18. Dzięki kolego za dobrze słowo :) Wczoraj już miałem przebłysk dobrego samopoczucia popołudniu i wieczór, dzis już niestety chodziłem taki wkur*iony że musiałem sobie Lorafen wziąć i jak ręką odjął. Myślę że jak jedną tabletkę benzo wezmę sobie co 2/3 dzień to nic się nie stanie prawda?
  19. No dziś 5ty dzień i jest słabo , ale wczoraj popołudniu i wieczorem czułem się już całkiem nieźle..sam nie wiem, może tym razem szybciej się załaduje jak 2M, a chociaż nie będzie tak długo pogarszać stanu
  20. U mnie czwarty dzień po powrocie i niestety 4rty dzień męczarni... jak poprzednio nie mam żadnych skutków ubocznych oprócz pogorszenia stanu-czyli o wiele większego zdenerwowania/lęku... Poprzednim razem taki stan trwał całe 2 miesiące i dopiero ja lek zaczął działać zeszło ze mnie te ciśnienie. A nie po np. 2 tygodniach Czy jest jakaś szansa że teraz paro za drugim razem po 3 tygodniowej przerwie załapie szybciej??
  21. No zobaczymy wczoraj miałem pierwszy dzień i był fatalny, dziś jest drugi nie było już depresji i można powiedzieć że było już lepiejm, ale był lęk więc wziąłem sobie lorafen. Bo jednak na te pierwsze dni wskazane jest branie benzo, gdzie ja na prawdę boje się ich brać, no ale trzeba przyznać są skuteczne.
×