-
Postów
740 -
Dołączył
Treść opublikowana przez tizziano
-
Jak lekarz mówi że jesteś uśmiechnięta i rozgadana i nie masz depresji to chyba nie do końca wie co mówi.... Może po prostu Paro nie jest dla wszystkich bo ten lek co do zasady ma wyciszać a nie aktywizować.. mi nerwice wycisza dobrze... ale dla ludzi których potrzebna aktywizacja i bardziej przeciwdepresyjny profil to może Wenlafaksyna? Nie wiem tak strzelam. Zdrówka życzę:)
-
U mnie było tak że jak pierwszy raz brałem w 2015 i wtedy lek nie zadziałał w ogóle to od początku do końca brania były problemy z wtryskiem. A za drugim razem czyli jak zacząłem 3 lata temu brać lek zadziałał pp bardzo długim czasie i wtedy nie miałem żadnych problemów z seksualnością. Dziś jestem 3ci raz na wejściu i po 1,5 tygodnia znowu żadnych problemów z wtryskiem.
-
U mnie czwarty dzień po powrocie i niestety 4rty dzień męczarni... jak poprzednio nie mam żadnych skutków ubocznych oprócz pogorszenia stanu-czyli o wiele większego zdenerwowania/lęku... Poprzednim razem taki stan trwał całe 2 miesiące i dopiero ja lek zaczął działać zeszło ze mnie te ciśnienie. A nie po np. 2 tygodniach Czy jest jakaś szansa że teraz paro za drugim razem po 3 tygodniowej przerwie załapie szybciej??
-
No zobaczymy wczoraj miałem pierwszy dzień i był fatalny, dziś jest drugi nie było już depresji i można powiedzieć że było już lepiejm, ale był lęk więc wziąłem sobie lorafen. Bo jednak na te pierwsze dni wskazane jest branie benzo, gdzie ja na prawdę boje się ich brać, no ale trzeba przyznać są skuteczne.