Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Oj u mnie ciężka atmosfera, tak się zbiera i zbiera na tą burzę... Spałam jak zabita do siódmej, ruch i świeże powietrze jednak robią swoje. Potem jeszcze udało mi się nawet podrzemać. platek rozy, mirunia,***** Dziewczynki, kciukasy trzymałyście, to dałam radę... Ja dziś bez planów wielkich, bo w niedzielę to nie ma co się w korki i tłumy rzucać. Zresztą monsz wydukał, czy dzisiaj moglibyśmy w domu posiedzieć, bo on poluzowałby się, śrubki posegregował, książkę poczytał na ogródku... Tak że pewnie na jakieś lody pójdziemy w ramach spaceru z futrzakiem, a tak to sobie coś w chałupce i na ogródku poznajduję do roboty. A jutro znów mamy sobie zrobić jakąś wyprawę.
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zebrec, Ok przyjmuję wytłumaczenie... To życzę miłego odpoczynku i udanej regeneracji! Spokojnej nocy życzę Wszystkim!
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zebrec, No halo, sobota , czemu nie jesteś na imprezie?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, Jeszcze w ten proceder ukochaną wciągasz... Na czatach będzie stała? A ja po nocy jeszcze maliny zrobiłam do słoiczka, tak mnie pozytywna energia trzyma mimo zmęczenia fizycznego. Co by nie było jutro, jeden dzień do przodu jest.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, Po nocy będziesz tą morwę zbierał? Na szaber chodzisz?
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł ponownie!!! Dzień potoczył się cudownie. Wieś, miłe towarzystwo, sympatyczna pogoda i mega długi spacer między lasami i łąkami. Wraz z psem jesteśmy wychodzeni i dotlenieni do bólu. Jak ciężko wrócić znów do tego miejskiego zgiełku. Warto na złość nerwicy zrobić i wybrać się zrobić sobie przyjemność. mirunia,***** Hej! U mnie zapowiadali burze, ale nie wiem, czy przeszła bokiem, czy nas jeszcze zaskoczy. Też je bardzo lubię.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No trochę doszłam do siebie fizycznie po porannych rewolucjach, piję kawę bo ciśnienie słabe, u mnie zaczęło padać... DarkMaster, Ja tam z łezką w oku wspominam studenckie czasy i i imprezy i ani jednej nie żałuję. To było takie beztroskie, czasami nieodpowiedzialne i hmm takie dopieszczenie tego dziecka w sobie. Tak było u mnie, zaczęło się poważne życie, małżeństwo, dziecko, zaczęły się kończyć imprezy, używki i rozpasanie. I czasami mam wrażenie że też stąd moje depresje, lęki, bo zgubiłam taką dziecinną radość i umiejętność zabawy. Nie znalazłam innej alternatywy.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Ja z kolei od rana na kiblu... Boli mnie wszystko i telepie mnie. Tak trudno jest zaakceptować i ignorować fakt, że całkiem przyjemna i normalna perspektywa wyjazdu do znajomych na wieś tyle kosztuje. Wzięłam stoperan, piję herbatkę, czekam, aż przejdzie... Bardzo chcę się choć na chwilę wyrwać z miasta. Młody odstawiony na stacjonarne zgrupowanie - mamy 10 dni planowania tylko pod siebie. U mnie chmury, zapowiadają burze. platek rozy, ***** Kochana, poranny lęk przejdzie, a w ciągu dnia może coś się urodzi, coś wymyślisz. Zawsze możesz jeszcze iść na zlot. Upał u Ciebie? ugh, Hej! Uspokoił Ci się żołądek? Obolała możesz być z wyczerpania sensacjami żołądkowymi.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Gdzie żeś te kolczyki umieścił, że się spytam niedyskretnie?
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, dzięki Kochana! Jeśli rano będę w jako takiej kondycji, to pojadę... DarkMaster, To tulam... Takie tąpnięcia są normalne, będzie to wracać, ale dasz radę, przeczekaj, znów forma wróci. Purpurowy, Cześć Dober, co u Ciebie? Nowe tatuaże? Nowa praca?
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Nieee, to się przejmą, że od tego co u nich zjadłam... Albo będą mnie faszerować lekami, koleżanka farmaceutka, to zaraz coś znajdzie w podręcznej apteczce i skrupulatnie sprawdzi, czy połknęłam... DarkMaster, Witaj!!! Tulać Cię?
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Nie no przyprawione specjalnie, to i forma musi być zachowana, nie może być mielong ciapnięty na grilla... Nazwa śmieszna, pochodzi z terenów byłej Jugosławii, ale jedliśmy je również na Węgrzech pod tą nazwą. W krajach arabskich chyba to jest kebab szisz. Kochana to jutro się luzujesz, nawet obiadek zrobiony. Tylko rozglądać się, jak tu się rozpieścić... Mamy zaproszenie od znajomych do ich chałupki na wsi. Od razu powiedziałam, że nocleg odpada, ale strasznie chciałabym pojechać chociaż na pół dnia. Piękna okolica, miłe towarzystwo... No właśnie to towarzystwo mnie stresuje, głupio nagle ni stąd ni zowąd zacząć się zwijać w środku obiadu, bo mnie zaczęło telepać. Co robić?
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    amelia83, Wysyłam Ci na pw namiary, proszę umów się.
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    amelia83, Słońce, nowymi diagnozami się nie przejmuj, nie do końca muszą być prawdziwe... Co to zmienia, jesteś przez to inna , gorsza? Nie Kochana, to ta sama fajna wrażliwa dziewczyna. Może masz po prostu nie dobrane leki... Myślę, że warto spróbować pójść do innego lekarza i zobaczyć, co on powie. A że terapia nie zadziałała, tak bywa...Dobrze, ze fajnych ludzi poznałaś, jednak plus jest tego czasu poświęconego. Może akurat grupowa nie jest dla Ciebie ( dla mnie też by nie była) i trzeba faktycznie sięgnąć po indywidualną.
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, jak zwykle ślinka leci... Ja dziś też po arabsku mam obiadokolację - czebabczicze ( nie wiem, jak to się fachowo pisze, spotkałam się z różną pisownią) , czyli mięsko mielone na patyczkach z grilla plus micha sałaty. Wystawy fajne - zdjęcia zwierzątkowe Gudzowatego ( nie jestem jego fanką, ale akurat ten wybór zdjęć ciekawy), szkice i rysunki z XVIII wieku (parę znanych nazwisk), niektóre chciałabym mieć w domu , no i pomieszanie prac artystów, początkujących artystów i pacjentów szpitali psychiatrycznych. Pomysł ciekawy, ale zabrakło mi rozróżnienia które są które, wiem że zapewne taki był zamysł kuratora wystawy, ale nie do końca idea się sprawdziła na odbiorcy. high, A kremik to miałeś jaki? Pewnie jakąś piąteczkę zarzuciłeś, coby świeżo opalonym torsem kobiety kusić, a jak się skończyło... amelia83, Kochana! Tak dawno Cię nie było i tak mi smutno, że z takimi wiadomościami się pojawiasz. Sama nie wiem, co Ci doradzić. Chcesz ode mnie namiary na dobrego lekarza? On Ci uczciwie powie, czy jest sens, żebyś szła na oddział.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zalatana23, Vinylux. Moja kosmetyczka mi bardzo polecała, tylko podobno ciężej się maluje nimi, a dla mnie pomalowanie zwykłym to wyzwanie... Patrzyłam w necie, cenowo wychodzą jak opi. Rozrywka kulturalna zaliczona, frappe zaliczone! Tylko znów zmarzłam, bo nie było miejsca na słońcu. Znów się czuję wyczerpana i telepiąca. Może to jakaś prawidłowość jednak jest - poranek lichy, potem lepiej, na wieczór znów marnie, na noc lepiej... Macie też rytm dzienny nastroju , czy lęków? Wypiję znów na ukojenie herbatkę wyciszającą i powinno być dobrze.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zalatana23, ****** hej hej!!!! No to se na rowerze nie pojeździsz, dupka w auto i wio... Ja lubię Opi, ale po drogości jest. Jedyny zresztą, który przetrwał to właśnie Opi. I jak ten brąz na dłoni jest super, to na nogach tak se. Więc muszę podejść i coś kupić. Zobaczę też w necie.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, ***** hej hej! No to wszystkie trzy byłyśmy wczoraj na mieście. Włoski też zrobiłaś, jak fajnie taką "pienkną" i świeżą być, nie? No czekamy na mensza, sprawy załatwia, przestępujemy z nogi na nogę, bo już kcemy wyjść! Niby wystawa nie ucieknie, ale ja jak już mam plana i chęć, to natychmiast to muszę realizować. Taka jazda nerwicowa, na zasadzie "bo nie wiadomo, jak się za chwilę poczuję", muszę się tego wyzbyć.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, O lubię takie letnie żarełko!!! Ja też często mam dosyć mięsa, w zasadzie mogłabym je jeść sporadycznie, ale żyje w jaskini mięsożerców, tosz nie będę sobie osobno gotować, aż tak zakręcona na gotowanie nie jestem... No cóż, Bieszczady lekko przesunięte w czasie...
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zebrec, Hej! To urlopujemy!!! Och jak fajnie nie chodzić do pracy , co? Zwłaszcza w taką pogodę... platek rozy, Masz rację, powinni po prostu każdemy wręczyć po parę sztuk i już, a nie jakieś takie klimaty rodem z obozu dla uchodźców...Co za masakra. Tak mi zawsze smutno jak czytam Twoje perypetie i porównam sobie z tymi leniami, którym pracować się nie chce. Ech... U Was na południu dokuczliwe są te temperatury. U mnie całkiem ok, bo temperatura letnia, ale wiaterek wieje, więc przyjemnie. W japonkach pomykam ( uwielbiam jak mi się stopa wietrzy ) ale mam dżinsy i t-shirt i jest ok. Tak mogłoby zostać.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Postawiłam się do pionu i pojechaliśmy na ryneczek. Wróciłam obładowana jak muł... Gotuję właśnie bób, wydrylowałam wiśnie i zasypałam ( będzie konfitura ), zastanawiam się co zrobić z tymi pięknymi owocami, co w szale nakupowałam. Część pożremy, część pomrożę. Mam jagody, nie wiem, czy nie przymierzyć się do pierogów. Uwielbiam takie zakupy... Bobu poskubiemy, odsapniemy i na wystawę, może potem na kawkę. Dzień ma sympatycznie minąć pomimo objawów, nie ma innej drogi wyjścia z tej francy. monk.2000,Hej! Miło Cię słyszeć! A w planach popijania herbatki nie ma? takie tam, Heloł! Co dziś pichcisz?
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Właśnie siedzę i czekam, aż mi pazurki u nóg wyschną. Mam pomalowane na brązowo, bo to jedyny lakier, który jeszcze był w dobrym stanie. Niestety trzeba nabyć nowe. Nie umiem malować ładnie, a takimi zgęstniałymi to w ogóle masakra. Słabo się czuję dzisiaj, ale trudno, tragedii nie ma, więc jakoś przetrwam. Dziś w planach wyszperana przeze mnie wystawa. platek rozy, hej Kochana!***** Zazdroszczę Ci wyjścia i dobrej energii, ale pocieszam się, że to mi wróci. Ciekawe, co będzie w paczce mopsowej, mam nadzieję, że nie poskąpią tym razem. Miłego piątku!!!
  23. Zaintrygowaliście mnie. Myślałam o pozn- beh., jak mi się skończy ta na którą chodzę ( chodzę na NFZ), ale ta ericksonowska brzmi ciekawiej. Tylko niestety jakoś nie mogę dokopać się necie, kto taką prowadzi w Trójmieście... zadzwonić do Instytutu Ericksonowskiego?
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wróciłam ze spotkania z przyjaciółką. Uparłyśmy się , żeby siedzieć na zewnątrz , bo lato...Tylko był cień i jakieś takie miejsce, gdzie wiatr hulał, więc zmarzłyśmy okrutnie. Poszłyśmy na spacer po słońcu, żeby się dogrzać i do empiku... Nie wiem, jak się to skończy, bo aż mnie kark boli z przewiania. A tak w ogóle to czuję się jakbym ze stoczni ze zmiany wróciła... Jednak jeszcze jestem słaba, wyjścia i nawet dobre emocje bardzo dużo mnie kosztują. Jednak wiem, że żeby żyć pełnią życia, nie można tego życia unikać. Dostałam fajną herbatkę, przywiozła mi z Austrii -rooibos z rumiankiem waniliowy. Piję właśnie na wyciszenie.
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! A ja dziś byłam rano w aptece ( a gdzież by indziej ) po leki na zatoki, a potem długi spacer z psem uskuteczniłam, przy okazji oglądając plenerową wystawę fotografii. Pogoda dziwna, bardzo ciepło, ale jak wietrzycho zawieje... Zrobiłam osławioną konfiturę z arbuza ( cały dom cudnie pachnie wanilią), w międzyczasie porządki w szafce w łazience. Przegląd próbek ujawnił mi różne ciekawostki, o których zapomniałam. Na 16.30 idę z moją przyjaciółką na herbatkę, wygląda na to, że uda się usiąść na zewnątrz. Wypiję kawkę i wracam do łazienki zrobić przegląd chemii i tajemniczych mikstur pod zlewem... platek rozy, Hej Kochana! Za 3 zeta taka przyjemność! Dobrze, że kupiłaś sweterek, faktycznie dobry moment, a na jesień jak znalazł. Ja dziś też miałam sąsiedzkie atrakcje, bo wesołe towarzystwo z Niemiec siedziało i pitoliło obok na balkonie o pierwszej jak się kładłam i obudzili mnie o 4.30, bo nadal na tym balkonie urzędowali... Ja nie wiem, zamiast pójść na miasto, to przyjeżdżają na wakacje po to żeby przesiadywać na balkonie, co swojego nie mają? Teraz też siedzą, miasto czeka, plaża czeka, to nie... high, No popacz jaka złośliwość...
×