Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Niee zdrowy i młody. Obstawiam, że jako że nie jest kastrowany, to udzielałby się tu intensywnie w wątku " zero seksu"...
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, zmarkotniał, przesypia życie, nie ma apetytu, trzeba go wyrywać z domu na wieś, na łąkę, żeby zaczął się śmiać... mówię na serio.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, bulimia? Ja dziś zdiagnozowałam naszego psa, że ma lekką depresję...
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, tak Kochana, będziemy się tu wzajemnie wypychać na zewnątrz. Pa, do jutra!
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    high, Żebyś go w jakieś zaburzenia odżywiania nie wkręcił... Będziesz mu powtarzał, że jest gruby, to tak się skończy... cyklopka, to tak jak mój pies, jak miał do operacji bok zgolony, to wyszła jak mówisz jego różowość ...
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, jak kota na świnię przerobiłaś?
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    high, Ja się szczycę tym, że żadne z moich pupili nie miało nadwagi, a odżywiane dobrze były...(wręczam sobie medal... )
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Wrócił do pańci to za dużo powiedziane, pańcia go odłowiła, dzięki temu że speeda nie nabrał brodząc w mokrej wysokiej trawie, ciągnąc przy tym smycz... Piękne zakończenie dnia miałaś! To my dziś wszystkie trzy padłyśmy i powstałyśmy... A jutro co będzie to będzie, grunt żeby dzień na plusie zakończyć. Ja jeszcze mam każdy poranek do doopy ( mam nadzieję, że z czasem to się zmieni), ale jeśli udaje mi się dzień rozbujać to i tak się cieszę. cyklopka, ja ostatnio mam takie szczęście, że gdziekolwiek przysiądę, to zaraz znajduje się obok wrzeszczące dziecko. Aurora88, na pierwszą wizytę sobie poczekałam, a potem już co tydzień , teraz przerwa urlopowa 3 tygodnie (mówimy o NFZ)
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    high, odchudzanie świnki... jakoś strasznie mnie to rozśmieszyło, jak sobie to wyobraziłam... Rozpiska diety i ćwiczeń przylepione w świnkowym domku...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, No widzisz Kochana, trzeba nogę wystawiać choćby na siłę! Ogromnie się cieszę, że humorku dostałaś! Rewelacja, że tak Wam się udało cenowo, widzisz jak Ci wszystko sprzyja. Taki drobiazg, ale prezent dla Ciebie, że wyszłaś. Ja też przyznam się do słodkich grzeszków - dziś w trasie pożarłam wspaniałą jagodziankę i gofra.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witam ponownie! Nooo widzę, że wszyscy się do pionu postawili! Ja też wzięłam dupsko w troki i wyjechaliśmy za miasto. Krótko byliśmy bo strasznie zimno, wiało, kropiło, ale i tak mam fioletowe paluchy - uzbierałam słoiczek jagód. Przeżyłam chwilę grozy, bo monsz w zapale zbierania jagód zapomniał o psie i upuścił smycz i nagle psa nie ma. Okazało się, że jacyś ludzie wysiedli z samochodu z suczką i mój futrzak postanowił się przedstawić ( wtedy głupieje i żadne przywoływanie nie działa), wypatrzyłam go, jak kłusuje przez łąkę. To ja biegiem za nim - nogi mokre bo trawa po deszczu, dawno przebieżki nie robiłam i jak mi puls podniosło, to i czarno przed oczami mi się zrobiło. No masakra. Ale jakoś doszłam do siebie. Głową do teraz nie mogę ruszać, tak mnie spięła wizja mojego psa w postaci placka na jezdni. To mi udowadnia jaka jestem jeszcze licha, bo tak niewiele trzeba by zaburzyć spokój.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, My jesteśmy jak sejsmografy, każda zmiana, odstępstwo od normy na nas działa, choćby to nawet dotyczyło głupiej pogody. Dlaczego miałoby być gorzej? Te nasze sinusoidy przewidywalne nie są, ale raczej trzymają się w swoich ramach, zwłaszcza gdy nie bierze się leków i pewne procesy są naturalne i całkowicie zawiadywane przez nasz organizm. Nie zwariujemy od nerwicy, czy stanów depresyjnych.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Wszystkie razem się dziś zebrałyśmy! Tak właśnie podchodzę, że to zaraz się wszystko ustabilizuje i dzień przejdzie gładko. Kochana tulam mocno! Do lekarza iść musisz, to z domku masz pretekst wyjść , to dobrze. Idź na tą szokoladę, choćby na chwilkę, jest ogromna szansa, że wybije Cię to trochę z doła. Warto spróbować. Ja mam nastrój - zawinąć się w kołdrę i zalec na cały dzień, ale wiem, że tak nie można.
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Hej Słonko! Pisałyśmy razem... A może masz po prostu taki dzień, w końcu pogoda daje do wiwatu. Wątpię, aby pominięcie jednej dawki aż takie dało objawy, w końcu lek utrzymuje się długo w organizmie, trochę mija zanim się wypłucze. Cieszę się z Twojego myślenia - to jeszcze tylko parę dni i będziesz się wysypiać, luzować, dopieszczać. Trzymaj się Kochana!
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Brrr ale zimno było z rańca... Mokro, wietrzycho, gdzie to lato gdzie? Teraz chwilami słonko wychodzi, więc jest szansa że w ciągu dnia w puchówce nie będzie trzeba chodzić... Czuję się licho, mam nadzieję, że to zwykłe poranne zejście, w każdym razie przeczekuję - poszłam z psem i po bułki, piję kawkę, zaraz łepek umyję. Plateczkowa odezwij się, jak dziś u Ciebie. Miłego dnia!
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Też mi doktor zapisał, ale jakoś się z rytmu wybiłam... Idę wyciągnąć w widoczne miejsce i sobie łyknąć. To na zdrowie Kochana, co by nam ta witaminka posłużyła!
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    DarkMaster, Chyba dziś wcześniej zalegnę, bo coś mnie słabość wzięła. Wczoraj dużo wyczerpujących emocji, potem ładowanie baterii, dziś dzień spokojny i oddałam dalej dużo tej energii,no i organizm ciągnie w dół. Trzeba sobie do głowy włożyć, że to nie dół w sensie DÓŁ, tylko dołek energetyczny, naturalna reakcja. cyklopka, Też mam wziąć witaminę E?
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    high, Hej! Pracowita niedziela, ale też i nagroda jest - kaska w portfelu miła rzecz.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ekwipunek do wyjścia u mnie jak na jesieni - kalosze, parasol, gruba bluza... Pieruńsko zimno... Zrobiłam sobie herbatę po przyjściu, zagryzam piernikiem. platek rozy, Kochana, to są gorsze chwile i nie muszą zwiastować jakiegoś totalu. Nie wolno Ci tak myśleć! Grunt to się nie nakręcić, bo działa to na zasadzie samospełniającej się przepowiedni. Sama mam tendencję do snucia czarnych scenariuszy, jak mam gorsze chwile, ale po to tu właśnie jesteśmy dla siebie, żeby się z tego toku myślenia wybijać. Pamiętaj, że szykuje Ci się fajny weekend i o tym myśl i na to się nastawiaj. A tydzień szybciutko minie. Jutro sobie coś zupełnie innego wymyśl do działania, np. idź gdzie nie byłaś, jakaś galeria, antykwariat, jakiś nowy obrazek, pożywka dla umysłu. Samo myślenie gdzie by tu, co by tu pomaga. Potem jak już się człowiek wkopie po szyję, to nawet już się myśleć nie chce, więc urwać hydrze łeb w zarodku!
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, no i tak byłoby brum brum, bo to nie za rogiem... Chciałam na miejscu pokrążyć. No sama nie wiem, co lepsze - wasze upały czy ten gupi deszcz... no dobra, wybieram deszcz i świeże powietrze, fakt że zimno.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, wyjazd brzmi dumnie, to jest samochodem parę minut od domu... Leje... Wiedziałam, głowy mi nie miażdży bez powodu. Miałam nadzieję że ten podskok do młodego będzie pretekstem fajnego spaceru, no ale kicha. DarkMaster, No bo coś musisz porobić, inaczej się nie da jak zająć głowę. Trzymaj się!
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, A ja musiałam bluzę włożyć na spacer... Masz klasyczne tropiki - gorąco i wilgotno. A lody - czy może być lepszy pomysł? Ja zjadłam dwie olbrzymie gały - o smaku tarty cytrynowej i dakłasa. Pokropiło na nas i na razie tyle, a ciśnienie tak mózg ściska, aż ciężko się chodzi, aż mną kolebało. Czeka nas wyskoczenie wieczorne, bo młody zadzwonił, żeby mu przywieźć materac, bo te łóżka co mają w namiotach jakieś pokraczne, krótkie wąskie i składające się. Wszyscy wstali o szóstej sami z siebie, bo już nie dawali rady. Chodzą niewyspani, jak zombiaki.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No nie, zaszło słońce i chłodek, człowiek się nie może ustabilizować w jednej kreacji. Porządek jeden mały zrobiłam, zastanawia mnie po co mi były cztery opakowania na jajka... Idziemy na lody i z psem, bo jednak może chlusnąć. DarkMaster, Heloł!!!! No Wilku, myśli są bo są, ale nie dajemy im forów!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    U mnie też już się gorunc zrobił, no znowu się muszę przebierać chyba, bo w legginsach nie wyrobię... a tak było miło rano bez tej patelni. No ale lato, przynajmniej letnik na plaży siedzi, a nie puszcza mi nad uchem straszną muzykę... Idę robić porządek pod zlewem w kuchni. Potem ogarnę szuflady w sypialni. Małe ruchy, ale konsekwentnie. takie tam, wspólne gotowanie i jedzenie z lampką dobrego wina w łapce, o tak... Straszny dylemat - wypić kolejną kawę , czy nie?
  25. Na mnie forum działa dobrze. Ale faktem jest, że w niektóre wątki w ogóle nie zaglądam ( np. jęczarnia) i w pewne rozmowy w ogóle się nie angażuję. Tak jak w realu nauczyłam się unikać toksycznych ludzi, czy relacji, tak i na forum wybrałam sobie bezpieczne dla mojej psychiki rejony. I tak jak w życiu realnym rozpoznawalną "gwiazdą" forum nie jestem, ale mam wąską grupkę osób, z którą działam na zasadzie daję - dostaję. Czyli u mnie forum funkcjonuje jako grupa wsparcia, ogromnie mnie cieszy, jak mogę kogoś wysłuchać i podbudować i ja również jestem wysłuchana i dostaję dobrego kopa do działania. Nie wiem dlaczego nie u wszystkich tak to działa.
×