Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Lusesita Dolores, No praca, jak praca, niestety w każdej coś trzeba robić... Ale zarobisz pieniążki i będziesz miała nie tylko na leki. Jak mnie dopada czasami takie zniechęcenie i zmęczenie w robocie, to sobie mówię, a teraz właśnie zarobiłaś sobie np. na książkę, albo na kawkę z przyjaciółką...
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Lusesita Dolores, Dlaczego ciężka praca? co rodzinna na twoje wyniki?
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Nie tyle brokat ile taki metaliczny połysk, który w normalnym świetle nawet nie jest taki widoczny, taki smaczek. Ja strasznie żałuję, że nie mogę nosić tego lakieru hybrydowego, bo czasem bym na niego odżałowała. No ale nie trzyma się na mojej płytce...A to takie fajne choćby z tego względu, że od razu jest suchy. A ja nie wiem, czy mi się w życiu zdarzyło, żebym nie uszkodziła sobie lakieru.A mam nawet wysuszacz i dzisiaj babka też mi nim zrobiła.
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, No w końcu urlop! Lakier pienkny po prostu, szkoda że już z mojej bezmyślności popsuty . https://thelacquerlog.files.wordpress.com/2012/09/dsc01404.jpg Pazurki kazałam sobie zrobić na króciutko, na dłużej mi starczą i dłuższy czas sama będę mogła sobie robić. Szkoda, że malowanie mi tak słabo wychodzi. No nie mam ręki do tego, co za żal... A Ty co za kolorek strzeliłaś?
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Aurora88, Ja bywa, że siedzę u mojego i 40 minut. A czasami 15. Zależy co tam wałkujemy. Płacę za wizytę 150... W Trójmieście mogę Ci dać namiar. Wygadam się, dużo mnie pyta, ale u psychiatry nie liczyłabym na roztrząsanie problemów. Szczegółowa rozmowa potrzebna jest do diagnozy, sugerowanego leczenia, ale rozkminianie to na psychoterapii. Na NFZ też chodzę kontrolnie ( choćby po skierowanie na terapię) i moja lekarka jest lekarzem i psychoterapeutą i też niewiele mówi - słucha, pyta i czyta co napisała terapeutka .
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Znów mnie nie było pół dnia w domu, mimo, że nie planowałam. Monsz miał coś do załatwienia, wyciągnął mnie. Byłam pazurki zrobić w manicure express, długo się nie nacieszyłam , bo złapałam w sklepie żarcie dla psa i oczywiście uszkodziłam sobie. Nie znoszę tego, że to tyle schnie. Pokrążyliśmy, zakupy zrobiliśmy i tak zleciało. Teraz jestem padnięta, ale skończę walkę z wyschniętym praniem. mirunia, Jaki sprytny sposób na odstawianie... No i patrz, nie wiadomo , czym się przejmowałaś. Bosh, co ta nerwica potrafi namieszać... Dobrze, że już po wszystkim. platek rozy, ale super tartę zrobiłaś!!! takie tam, Daj link do swojego bloga, bardzo lubię kulinarnie poczytać! high, Jakie masz ptaszki? ja miałam zeberki i papużki.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, można by napisać zbiór anegdot - przyszła baba do lekarza na NFZ... platek rozy, Nie chce mi się dziś tuptać w tym deszczu, jutro podejdę na rentgen, to przy okazji zapiszę się do gina.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    high, tiaaa, na zatoki... Już ten koniak ma większy sens... mirunia, hej Słońce! Pewnie obawiasz się, że Ci powie, żebyś odstawiła leki... Tego się nie bój tak bardzo, bo najwyżej 2 tygodnie telepie, a potem już spokój. A czasami nie dzieje się absolutnie nic. Ja przetrwałam jazdę, to i Ty przetrwasz. Napisz koniecznie po wizycie, co Ci powiedział. Machnęłam jedno okno, szkoda że więcej mi nie wolno. Składam pranie, prasuję i takie różne, nie ma dziś wymówki, w domu i tak się siedzi. Wyskoczymy tylko na małe zakupy, pewnie do lidla. W przerwach żłopię kawę, żeby sobie ciśnienie podbić. Pies mi nie może wyschnąć i w chałupie capi mokrą bestią...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! A u mnie leje co chwilę... Wróciłam właśnie z futrzakiem z biblioteki, mimo parasola jesteśmy mokrzy... Byłam rano u lekarza - po to żeby się dowiedzieć, że to migrenowe lub zatoki... jakbym sama o tym nie wiedziała. Ale po co dać skierowanie na rtg zatok... lepiej polecić jakieś homeopatyczne gówno, a na migrenę koniak z rana... No nic , sama się muszę leczyć, a jak nie przejdzie, wyskoczyć z kasy na prywatne badania. Miły akcent u lekarki, w podwórku był słodki kot, który dał się pomiętosić. Pogoda nie sprzyja aktywności outdoorowej, więc ogarniam w chałupie, następny etap wyrzucania, potem znajdę jakąś chwilę na zajęcie przyjemne, jakieś tylko dla mnie. A co opalania - nie znoszę... Opalam się tylko o tyle, o ile mnie złapie słońce w locie. Miłego po południa!!!
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, , nie no pójdę w kapturze. Moja siostra chodzi w opasce narciarskiej Już sobie czoło pogrzałam w prysznicu. Gdzieś miałam taki kompres, co go na ciepło lub na zimno można było robić. Ale jak tu znaleźć, gdy ostatni raz był widziany u młodego, a w jego pokoju jest czarna dziura, która wszystko wsysa.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Czyżby ktoś kolanko nadwyrężył na siłce? Mnie też nudziło chodzenie na rehabilitację, ale co robić, starość nie radość... Idę po kolejne skierowanie... Jak tu czytać jak głowa tak boli? Dopiję herbatę (mam pomarańczowo-imbirową - taka se...)i idę wymoczyć się w wannie, trochę może zelżeje to napięcie bólowe w szyi. Jak tu jutro pójść do lekarza w czapce nie wywołując entuzjastycznego zainteresowania sąsiadów...
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    takie tam, lubię owoce morza...Mniam... platek rozy, pyszności robisz... ja mam 2 cukinie zakupione, ale to sobie jutro przygotuje, bo chłopaki nie lubią. Właśnie zasięgnęłam porady u źródła, czyli u mojej siostry, oni wiecznie mają problemy z zatokami. Wzięłam zgodnie z radą Claritinę, podobno mam poczuć ulgę i siedzę w czapce na głowie... A jutro z rana do lekarza. Jak nie urok to ....
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, no własnie czuję... Bo jak miałam jakieś migreny, czy pogodowe bóle głowy to przechodziły, trochę tablety pomagały... A ja już się męczę który dzień od rana do wieczora... tosia_j, Hej!!! A co Ci w kolanko?
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, No i dokładnie, to jest właściwe podejście! Kochani mam pytanie. Bo mnie ta głowa boli i boli i jak dotykam zatok czołowych to mnie też bolą. Czy można mieć coś z zatokami, jak się nie ma i nie miało kataru? Bo może ja się męczę, a trzeba po prostu do laryngologa pójść?
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, No niestety też mnie wciągnęło i nie ma opcji bez dezodorantu...
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Ale co zrobić Kochana... jest to naturalny proces, niezależny od nas i głupie media, reklamy wpędziły nas w stres i wstyd. Bo przecież takie okrągłe sumki można zarobić na dezodorantach, antyperspirantach itp.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, już Ci wysyłam
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Nic na to się chyba nie poradzi. Pocenie też jest od hormonów i nawet od tego że się ma więcej lat. Jakoś nie kojarzę tego z nerwicą ( bardziej to nocne), po prostu z czasem zaczęłam się częściej przebierać, przemywać w ciągu dnia, czy jest oczywiste, że rano nie zapominam użyć antyperspiranta.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Dziękuję. No trzeba się przekopać, mega profesjonalne to nie jest. Ale wiesz, gdyby było robione przez profesjonalistów, to nie byłoby za darmo... Grunt, że wiele rzeczy mi się wyklarowało.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ogromnie żałuję że moja terapeutka nie ma takiego lekko magicznego podejścia . Absolutnie wierzę w takie rzeczy, bo mają głębokie psychologiczne uzasadnienie. Cieszę się, że w zawodzie poszalejesz. Zwłaszcza, że z maluchami to trzeba mieć trochę kreatywności i pomysłowości, co by coś w tych małych główkach się zagnieździło...
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, No nie wątpię Kochana, że franca dała Ci popalić, mnie nawet na rowerze nosi, a co dopiero w sytuacji stresowej. Ale dałaś radę, więc "demon" nie ma nad Tobą władzy i tylko wściekle się miota... Brawo!!! Pocę się w nocy, czego wcześniej nie miałam... mirunia, To ja jakaś jedyna, która ich nie słuchałam, Amerykę odkryłam ... A dobrze gadają, nie?
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Lusesita Dolores, ja też nie jestem fanką czekoladowych, zjadłam trochę, rzuciłam się na ptasie mleczko...
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wróciłam. Byliśmy na rowerach w lesie. Nawet nas zapadało, ale zapach mokrego ciepłego lasu - bezcenny. Jedyny mankament - jazda po wertepach z bólem głowy i wrażenie bolesnego obijania się mózgu o czaszkę - nie do podrobienia... Po drodze wracając zatrzymaliśmy się w Almie po pudło lodów czekoladowych i ptasie mleczko ku rozpuście. Teraz ewidentnie należy mi się odpoczynek. Człowiek w nerwicy strasznie szybko się męczy. mirunia, Cieszę się, że wybrałaś się też na powietrze. To podstawa ruszyć kuperek z domu. W zimie może nam się nie chcieć. Dostałaś moje pw? platek rozy, No szkoda, że nic z tego nie będzie... Ale na następną rozmowę pójdziesz już silniejsza, bo wiesz , że dajesz radę i jesteś w stanie wszystko przetrwać! Na osłodę masz chociaż perfumki!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Zrobiłam drzemkę, g.... dała. Żesz w cholerę. Ale nic, kawę wypiłam, idę chłopaków pogonić, może trochę tlenu mi pomoże. W końcu pogody nie mam jak w doopę kopnąć ze złości. mirunia, No przykro mi, że Ci też nie odpuściło... Tulam! Niedziela jest kiepska, bo to dzień gdy najmniej ma się na głowie i jest czas na to, aby poskupiać się na sobie i na swoich objawach. Człowiek ma czas żeby skanować organizm i szukać powodów do lęków. A demon tylko na to czyha, aby mu poświęcać uwagę. Dlatego trzeba się czymś zajmować, ale nie na zasadzie ucieczki, tylko zaakceptowania objawów ( O telepie mnie, franca się znów odzywa, przeczekam, minie), ignorowania (no tak to tylko nerwica znów coś wymyśliła, nic mi przecież nie grozi) , słowem starać się z uporem pracować nad ujarzmieniem bestii. To nie jest łatwe, ale robione konsekwentnie i z uporem wejdzie w krew. Ja tak teraz nad tym pracuję. Kochana prześlę Ci coś na pw, będziesz miała zajęcie. takie tam, Ty śpisz, a w totka kto zagra? Bo ja się już nastawiłam na te Bieszczady... Rebelia, Lusesita Dolores, Hej dziewczyny!
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, hej Kochana! No taki dzień na przymuł... U mnie znowu właśnie wyszło słońce. Niby dziś pospałam te 7 godzin z małymi wybudzeniami, hurra, ale czuję się jakbym noc zarwała. Nie wiem, czy się nie położyć na chwilkę, może trochę się postawię na nogi, bo bardzo chcę z tego dnia skorzystać. No Plateczkowa dzisiaj miała mieć chyba dzień próbny, więc odezwie się pewnie dopiero wieczorem. To miłego spaceru w słoneczku, jak już kawka Cię nakręci! ugh, Hej!!!
×