kosmostrada

tosia_j, Tosz nikt nie mówi o rozstaniu z kominem, na zimę jak znalazł, tylko zafunduj mu towarzystwo .

tosia_j, Komina z angory latem nie założysz, a w paszminę się owiniesz. Przemyśl zakup. Aurora88, Bo na noc to ciepła herbatka, a nie pojemnik lodów... ( łatwo mi gadać, a ile razy buszowałam po zamrażarce po nocy... )

tosia_j, ja mam ale raczej nie oryginały, wyszperane w lumpku za 10 zeta.

tosia_j, on nie ma szalika ( paszminy), a my mamy... jest to bardzo ciężko znieść...

mirunia, No tak flirt z menszem to może będzie, jak dojdziemy do siebie. Na razie to padamy na twarz. Zresztą jak tu poflirtować, jak się zna wszystkie sztuczki drugiej osoby. A ja sobie siedzę w mojej nowej pięknej sypialni. Teraz muszę upolować jakąś fajną kapę na łóżko, taka wisienka na torcik. Tak sobie troszku posiedzę, ponapawam się i wtedy dopiero zwlekę się do mycia.

platek rozy, oj ja to już nie pamiętam, kiedy ostatni raz flirtowałam...

mirunia, Oj to dobrze, nawet nie chciałam pytać, żeby Cię nie nakręcać. Ale ten na spanie zostanie, czy też masz go odstawić?

platek rozy, To wam zazdraszczam, bo ja w zasadzie jedną mam taką bardziej bogatą. Oczywiście wszystkie w lumpku złowione.

mirunia, Boszsz, ale piękny szal... platek rozy, No właśnie szkoda, że rano człowiek taki do niczego ... Zaczęłoby się dzień z przytupem, coś porobiło, a tu trzeba się rozkręcić... Bardzo mnie to denerwuje.

Purpurowy, To faktycznie trochę kicha... Nie zadręczaj się, tylko pojedź na następne. Mój znajomy chodził na spotkania AA, bardzo sobie chwalił i dużo mu to dało w wychodzeniu z nałogu. Warto spróbować, nic to nie kosztuje, tylko trochę czasu, a ten to masz. I może fajne towarzystwo będzie.

acherontia-styx, Ani się obejrzałaś jak minęło, co? Nawet nie wiem, kto jest najdłużej na forum ze Spamowej.

Poopowiadasz, co nabroiłeś?

bonsai, A babcia nie ma futra np. z lisów? Aurora88, Taki cienki szal z frędzelkami, oryginalnie kaszmirowy ( czasami z dodatkiem jedwabiu) z himalajskich kóz. Ja bym się pewnie podzieliła tortem, gdybym go upiekła...

bonsai, A pluszak nie załatwi sprawy?

bonsai, jako wielbicielka apaszek i szali mam nawet kilka, ale jako rodzaj szalu, niestety raczej nie z oryginalnych himalajskich kóz...

mirunia, Kurki były czyste, takie wybrałam, więc tylko opłukałam, końcówki obcięłam, szynkę cebulkę pokroiłam i składniki były gotowe. Mówisz torta trzeba postawić z okazji rocznic? Nie no nie mam siły... Może w piątek się opędzę jakimiś ciasteczkami? Mam już ochotę coś upiec, bo dawno nie działałam w kuchni na słodko. A jednak zabrałaś się za szafę. Ja w lipcu trochę powywalałam różnych rzeczy, w sierpniu ciąg dalszy walki ze zbieractwem.

Przerwa na obiadek - dziś szybciutko -makaron z sosem z kurek i szynki szwarcwaldzkiej i sałata rzymska. Tylko jeszcze łóżko i mogę się instalować z lapkiem . Ale monsz wziął się na ambit i pięknie naprawia łóżeczko zmasakrowane skokami po nim mojej siostrzenicy. platek rozy, Już lepiej brzmisz Kochana. Idzie ku lepszemu! Oj pobuszowałybyśmy sobie razem na Jarmarku... mirunia, apaszka fajna, taka delikatna, będziesz w niej gwiazdować. Uwielbiam apaszki... Wiecie co, właśnie doszłam do tego, że jestem rok na forum... Ale ten czas minął.

Dzień dobry!!! Chwila przerwy... Dzisiaj się wprowadzam! Ale nie oznacza to luzu, bo jutro będzie sprzątanie całej chałupy, bo zapyzieliśmy przez ten amok remontowy. Pogoda porządkowo-remontowa nadal. Mam nadzieję, że w piątek nie będzie padać, co by na ten Jarmark pojechać. mirunia, ***** To mówisz, że Ty dziś w szafie siedzisz? Ja lubię raz na jakiś czas się tam zaszyć i spokojnie porządki porobić, na pewno w sierpniu sobie nie odmówię... platek rozy, Kochana*****, któregoś dnia będzie lepiej! Nie trać nadziei! Na razie świetnie sobie dajesz radę, to zaprocentuje. high, Też muszę jeszcze sufit "poplamkować". amelia83, tosia_j, cyklopka, Miłego popołudnia Dziewczyny!!!

Aurora88, Ja wczoraj miałam wieczór rysowania, dziś tylko popiszę jeszcze przed snem. Miłego tworzenia więc!

cyklopka, No spać się nie kładę, bo czekam na relację od Ciebie. Już przeczytałam w drugim wątku. W końcu nie zawsze jest tak jak sobie zaplanowaliśmy, co nie znaczy że nie może być fajnie. Wyciągnij z wycieczki co się da na dane warunki i okoliczności.

Silverr72, Witaj na forum!

Aurora88, Widzę też lubisz jak ja podjadać po nocy. Ja rano nic nie jestem w stanie zjeść, więc potem wyrównuję. Nie wiem, czy fotka jest w stanie oddać odcień... Zobaczę jak wyjdzie.

bonsai, Już na Spamowej zauważyliśmy brak komarów (a w moim rejonie brak motyli). Prawdopodobnie susza spowodowała, że się nie namnożyły. U mnie ostatnio ciągle pada, więc czekam na zmasowany atak. No chyba, że jest za zimno.

amelia83, wydaje mi się, że do remontu trzeba podejść albo z entuzjazmem, z potrzeby zmiany, ale mieć już taki syf, że nie ma wyjścia. Inaczej może wygrać poczucie urobienia, przykryć satysfakcję i zadowolenie. Kochana zrobisz sobie remont, jak będziesz miała ochotę i siłę. Zjadłam michę płatków orkiszowych z bakaliami, jakąś taką ochotę miałam na danie śniadaniowe.

high, Moja lampa też wisi!! No to skończyłeś pierwszy! Mi została jeszcze jedna ściana , która była mandarynkowa, i sryliard warstw muszę położyć, żeby ładnie pokryło. Jutro jeszcze montaż lampek przy łóżku, złożenie łóżka, wniesienie gratów, zasłonki, umycie okna, sprzątnięcie, no trochę jeszcze roboty jest. Chcę powiesić nowe obrazki, ale to już można zrobić na końcu. Taka jestem zaaferowana, że nie zwróciłam wcześniej uwagi, ale u mnie już od dawna nie ma lata... Ciekawe jaki będzie sierpień.