-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Chore zachowania mojego ojca... Co robic?
linka odpowiedział(a) na franco temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja tylko mogę powiedzieć, że zgadzam się z dziewczynami...a ojca, albo zacznie się zachowywać jak na rodzica, zrównoważonego człowieka przystało - albo w cholerę go z domu pognać. Swoją drogą masz mamę super-woman radzi sobie z tym wszystkim, podziwiam,a ty jesteś już na tyle dorosły i jeśli czujesz się na siłach i masz czas możesz odebrać mamie część obowiązków i zająć się tym - a ojcu powiedzieć co o tym sądzisz.. -
pete_27, jakie oni mają elity? Czy nam brakuje wspaniałych inteligentnych ludzi? Genialnie wykształconych naukowców, lekarzy - którzy do USA jada bo tam jest lepszy sprzęt, pieniądze na badania?? Wiesz co, nie muszę być w stanach, żeby mieć o tym opinię, miałam kontakt z amerykańskimi studentami, uczniami szkoły średniej, patrzę na filmy dokumentalne, i inne programy opiniotwórcze - chyba mam prawo mieć wyrobione zdanie na ten temat - nie wydaje ci się? To z Youtube - to tylko przykład......niestety jeden z wielu. Po raz kolejny powtórzę, w związku z moimi doświadczeniami w kontaktach szkolnych z amerykańskimi studentami + doświadczeniami kilku znajomych ( z czego jedna studiowała w USA - pisze, że miała wspaniałe wakacje tam na uczelni) - uważam, że jesteśmy lepiej wykształceni.
-
Noo kilo depakiny dziennie to sporo - na wiki pisze, że dobowa dawka to 1,5 - 2 g - więc twoje 800 mg(0,8 g) to nie dużo
-
Ty sobie chyba żartujesz i to naprawdę podle........ [videoyoutube=fJuNgBkloFE][/videoyoutube] Oni nie posiadają ŻADNEJ wiedzy ogólnej, poza jednostkami. Obawiam się też, że jednak na studiach dość wnikliwie zagłębiamy się w konkrety - darując sobie wiedzę ogólną która (faktycznie w sposób encyklopedyczny - ale skuteczny) zostaje nam wpojona w szkole średniej. Poza tym, nie czarujmy się - jaki odsetek amerykanów kończy College ? Myślę, że porównując studentów jednego kierunku z Polski i USA - nie mamy się czego wstydzić....osiągamy to samo, przy dużó dużo niższym standardzie życia, zasobach uczelni itd.
-
pete_27, no poziom kształcenia, znajomość wiedzy ogólnej, geografii świata, historii świata, literatury światowej itd itd.......
-
Z igły widły, a wystarczyło powiedzieć, ok, następnym razem zajrzę do słownika........ Mniejsza z tym. prywatne wycieczki radzę opisywać na priv. bo znowu z tematu zrobi się bagno, polecam j-polski-czyli-nasza-ojczysta-mowa-t19816-160.html
-
Nie wiem, gdzie traktuje się ludzi po studiach jak półbogów.........ja natomiast jestem w stanie powiedzieć, że jestem lepsza w mojej dziedzinie od innych ludzi tylko po maturze. Spędziłam cztery lata nad książkami, na wykładach i zajęciach, nie było taryfy ulgowej, płacenia za egzaminy czy poprawki. Więc tak, W MOJEJ DZIEDZINIE jestem lepsza od każdego kto studiów nie skończył i tyle. Tak samo jak koleś który od 10 lat spawa jest lepszy od każdego kto tego nie robi - easy. Generalnie gdybym wiedziała, że po super fajnej prywatnej uczelni (jak to jest na zachodzie) dostanę na 100% dobrze płatną pracę - chętnie wzięłabym kredyt i sobie go spłacała......ale niestety, jak pisze MOCca, już teraz ludzie na państwowych uczelniach, studiują, pracują i do tego mają kredyt - bo inaczej nie byłoby za co żyć. Więc jakby doszło do tego czesne - to zrobiłby się jeszcze gorszy kraj, gdzie studia byłby tylko dla bogatych ( bo jeszcze o takim stypendium z którego da się opłacić mieszkanie+jedzenie+pomoce naukowe+ stypendium) nie słyszałam.......wtedy by było lepiej? Wtedy już nic by nie zostało tylko kasa za zdany egzamin. Znam masę ludzi którzy pokończyli dziesiąte filie siódmych uniwersytetów z kierunków obleganych i to, że chwalą się dyplomem to nic....bo jak ktoś był leserem na studiach to i pracy nigdy dobrej nie znajdzie.
-
Nie mam średniej 4,0, nawet żebym się pokupkała to przez 3 miesiące w życiu nie zarobię na pozostałe 8 miesięcy nauki, moich rodziców nie stać, żeby posłać mnie na uczelnię do innego miasta a co dopiero płacić czesne..........więc najzwyczajniej w świecie jestem z głupia i za biedna żeby się uczyć........ przykre.
-
gnom, a wiesz ilu mogłoby nie żyć gdyby nie SSRI ? Takiej statystyki nikt nigdy nie stworzy. Rozumiem, że SNRI są ok, tak?
-
ZostałamSama, nie bulwersuj się, ktoś ci grzecznie zwrócił uwagę, że robisz błędy ortograficzne, człowiek kulturalny ( a wierzę, że takim jesteś) powinien ładnie poprawić błędy i powiedzieć -dziękuję, że zwróciłeś mi uwagę, może zapamiętam to na długo. To nie był personalny atak na twoją osobę - więc nie ma się co tak unosić ps. Jak rzep psiego ogona.
-
Relacje damsko męskie w związku
linka odpowiedział(a) na linka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
esprit, to może ja mam męski mózg skoro w powiedzeniu "fajna dupa" na temat idącej po ulicy kobiecie ( ja też tak potrafię zareagować jak widzę jakiegoś przystojnego pana ). Może tu chodzi o to, że pewnie czuje się w związku i wiem że to, czy filmy, czy jakieś inne pierdoły nie mają na niego żadnego wpływu...... -
esprit, relacje-damsko-m-skie-w-zwi-zku-t21257.html
-
koniec offtopu!!
-
Każdy post nie na temat tutaj będzie nagradzany. Ładnie proszę, bo już tu ciężko znaleźć początek i koniec.
-
Przenosimy dyskusję : relacje-damsko-m-skie-w-zwi-zku-t21257.html
-
Przenosimy dyskusję z "mój dzisiejszy dzień" tutaj.
-
Ja tam popieram Espriota i jak słyszę, ze koleś się zarzeka, ze - nie ogląda filmików xxx - w ogóle one są fuj - a te niegodne stąpania po ziemi panie z rozbieranych pisemek to by palcem nie dotknął Śmiać mi się chce Yhmm a nie przyszło ci do głowy, ze jeśli ludziom w parze coś sprawia przyjemność, obydwóm stronom to jest normalne i naturalne a nie poniżające, seks oralny to też poniżenie? Pomijam fakt że jest masa kobiet którym seks analny sprawia przyjemność i masa facetów którzy tego nie lubią....nie lubię takiego generalizowania. Poza tym, moi drodzy kończymy ten offtop - albo załóżcie nowy temat i będzie gites. Ja się szanuję i jakoś nie widzę nic złego w zachowaniu esprita....więc wolałabym, żebyś mi nie mówiła czy się szanuję czy nie.
-
Kaczyński chce cenzurować gazety i internet - mi tu coś śmierdzi komuną ...paniki niet, Korbuś, napad panicznego śmiechu owszem [Dodane po edycji:] neo_asia, aleocochodzi?
-
Po dogłębnej analizie Szadołowych obrazków okazało się, że - dobrze wybrałam i wszystko się zgadza
-
MOCca, z politykami...lokalnymi Niestety, gdybym mieszkała w większej wiosze chciałabym mieć praktyki w takim Fakcie, albo..Życiu na gorąco - wtedy bym wiedziała wszystko o wszystkich i bym błyskała plotami na forum A tak na poważnie, interesuje mnie jak to jest od bebechów w radiu, droga od zdobycia informacji do puszczenia ich na antenie - a że jestem jeszcze małą pszczółką zaczynam od małego ula , ale jak tylko dadzą mi się popluć przy mikrofonie nagram i zapodam w "poka na co cię stać"
-
wiola173, no tak, to możliwe nie przeczę, a jazda na rowerze, spacery, pływanie - coś co nie koniecznie tak wykańcza fizycznie, tylko na ile czujesz się silna........
-
O men zaraz wyjdzie, że oglądanie ślizgaczy to zdrada dziewczyny, naprawdę bez przesady....wam się nie zdarza oglądnąć? Choćby dla celów edukacyjno poznawczych - w stylu "co by tu jeszcze można" ? Mój dzionek - ok spotkałam się z naczelnym w radiu, zaniosłam mu papiery i zaczynam praktyki w radiu Fama od 4 czerwca No i jeszcze dodał, że jak będzie ok - to może jakaś praca na wakacje będzie
-
ja bym mu kiedyś też podrzuciła zdjęcia jakichś wypasionych loverbojów na tel. kom. jak będzie w pracy i dopisała - a teraz ci panowie dotrzymują mi towarzystwa
-
Leki psychoaktywne jesz - a psychologa się boisz? Hmm, psychoterapia prowadzona solidnie, przy twoim dużym zaangażowaniu i chęci pracy jest skuteczna - tak się leczy nerwicę.
-
Shadowmere, generalnie jedyną spiralką a właściwie wkładką domaciczną stosowaną u nieródek jest mirena, no ale ona działa na zasadzie uwalniania hormonów. Więc jeśłi nie odpowiadają ci tabletki jako forma zabezpieczenia - to śmiało mozesz pomyśleć nad Mireną lub np Nuvaring (to są krążki dopochwowe, uwalniające hormony, wymieniane co tydzień -albo co trzy, nie pamiętam dokładnie) lub Depo powerą - zastrzykiem hormonalnym (jeden zastrzyk - 3 miesiące spokoju). Jeśli zaś nie chcesz tabletek z powodu hormonów - to wybór jest mały, zwykłej spiralki raczej żaden ginekolog tak młodziutkiej dziewczynie, bezdzietnej nie założy, zostaje prezerwatywa, NPR ( przestrzegane - bardzo skuteczne) no i wstrzemięźliwość