-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Neko, zaufaj mi, nie Ty jedna
-
Jezu zaraz wyjdzie, ze to nie alkoholizm jednego rodzica i toksyczność drugiego jest przyczyną moich problemów emocjonalnych a plomby w zębach.......
-
A uważałbyś za zdrowy związek gdyby twoja siostra/koleżanka/córka kiedyś przyszła do domu i powiedziała spotykam się z narkomanem/alkoholikiem/hazardzistą - on się nie leczy, nie ma zamiaru, ale ja to akceptuję? Co byś powiedział? Żaden związek nie przetrwa jeśli ta osoba nie będzie chciała się leczyć, nie będzie chciała czegoś zmienić w swoim życiu - bo ile może przetrwać ta zdrowa połówka pary? Na ile starczy sił? Na pomoc w walce zawsze się znajdą - ale na ciągłe znoszenie objawów choroby bez jakiekolwiek wizji zmiany? Jeśli nie leczy, nie ma zamiaru - to moim zdaniem nie ma żadnych szans na normalny związek. Jego obawa odrzucenia jest uzasadniona i całkiem realna, co więcej nie powinien mieć pretensji do osoby która porzuci go po usłyszeniu wiadomości nie tyle o chorobie co o niechęci do leczenia. Takie jest moje zdanie na ten temat.
-
nie mogę się dogadać z mamą...
linka odpowiedział(a) na miirazz temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Żeby się z kimś dogadać muszą tego chcieć obie strony. Skoro na twoje prośby mama jest głucha poproś chłopaka, żeby z nią porozmawiał - może on jej wyjaśni, ze chciałby cię poznać ze swoimi rodzicami, więc jakoś do niego musisz pojechać. Na razie, jesteś niepełnoletnia, mama cię utrzymuje - więc co by tu nie zrobić koniec końców - musisz postępować tak jak matka ci każe. Nie pocieszę cię, ja mam 25 lat i wieczne problemy z mamą, może już nie tego typu....ale dalej są. Może one były tak wychowywane, i choć pewnie nie chcą są wierną kopią swoich rodziców - dlatego ja chodzę na terapię - żeby się w moją matkę nie zamienić brrrrrrr. Moim zdaniem - jedyne wyjście - wyprowadzka, także, zdaj maturę, idź na studia, wyprowadź się a wtedy będziesz miała święty spokój. -
Gimli z Włady pierścieni - bo jestem mała, brzydka i włochata a do tego lubię piwo Znasz jakieś filmy erotyczne (nie ślizgacze) godne polecenia?
-
Nie posiadam takowych, co więcej nie wyobrażam sobie jak można chcieć sobie odebrać życie skoro jest tyle fajnych rzeczy do zrobienia, miejsc do zobaczenia, ludzi do poznania..........kiedyś jak byłam młodsza, w okresie lat nastu coś tam się pojawiało ale wtesy zaraz była przyjaciółka+ muzyka+ film+ dłuugi spacer później i jakoś się to rozłaziło po kościach. Jak lubisz spędzać wakacje : plackiem na plaży z przerwami na kąpiele, jedzonko, sjestę a wieczorami imprezy (jak jaaa ) czy urlop aktywny, zwiedzanie, na rowerach, wspinaczka itd ?
-
Dla mnie ten film jest bardzo smutny i przejmujący, sfrustrowany, zły człowiek, zero spełnienia zarówno w życiu zawodowym jak i w uczuciowym, brak przyjaciół, hobby, czegokolwiek co go zajmuje. Zwracanie uwagi na całą zgniliznę dzisiejszego świata - o nie nie, nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę. Choć nie przeczę masa sytuacji (chyba w życiu każdego z nas) zdarza się - jakby wprost wyjęte z tego filmu
-
Przede wszystkim do zdiagnozowania jakiejkolwiek arytmii czy to na tle nerwowym czy z innych powodów - ekg - można sobie o kant dupki potłuc, potrzebne jest badanie, 24h holterem i echo serca - bez tego nie ma co prorokować.
-
Arbuz, czereśnie, awokado - nie umiem wybrać Znienawidzone warzywo?
-
Super size me - to polecam - to świetny dokument o tym co się dzieje jak się żyje tylko na fast foodach, z tym, że jest opozycyjny film który niestety a może na szczęście podważa wszystkie tezy w tym pierwszym postawione. Paranormal Activity - zwykły horror w typie Blair Witch - nie zaliczałabym do paradokumentów bo całą historia jest zmyślona, fikcja filmowa. Co nie zmienia faktu, ze to jeden z lepsiejszych horrorów zeszłego roku.
-
Szukaj poradni psychologicznych i seksuologa. krakow-t11717.html
-
Może 155 to nie.........ale ja z moim 176 mam za dużo i chciałabym tak z 10 xm mniej..bym poginała w szpilach a tak....? Glany i trampki rulez A ja mam 159 i bym się z Tobą chętnie zamieniła na 176. No i jak tu wszystkim dogodzić ?
-
Może 155 to nie.........ale ja z moim 176 mam za dużo i chciałabym tak z 10 xm mniej..bym poginała w szpilach a tak....? Glany i trampki rulez
-
Czy wy nie rozumiecie po polsku....? Dyskusję o ortografii przenieście sobie tu: j-polski-czyli-nasza-ojczysta-mowa-t19816-160.html Dyskusję kto kogo lubi, nie lubi, ocenia, nie ocenia przenosimy na priv. Teraz , tutaj wracamy do meritum sprawy.
-
Hmm dziwne to takie........ Mniejsza z tym, miałam jechać się poszczelać, ale stwierdziłam, ze wolę kimać do 11 i tak też zrobiłam, siedzę sobie, oglądam pierdoły, pogram w Age, i jakoś zleci spokojna, leniwa niedziela.........
-
Prywatne zarzuty, konflikty itd. załatwiamy na privie. Zaraz znowu wybuchnie kłótnia a tego nie chcemy - ładnie upominam albo wracamy do tematu albo go zamykamy na jakiś czas-to jak?
-
k_o82, ale generalnie zdajesz sobie sprawę, że mało nas interesuje i obchodzi kto w przypadku tego konfliktu miał rację - wiec naprawdę zbędne są te wyjaśnienia - bo robisz offtop.
-
Moi drodzy - prywatne rozgrywki - między sobą w wiadomościach prywatnych proszę, to nie jest miejsce na takie rozkminy.
-
shadow_no, cicho bo trafisz do więzienia dla adminóffff
-
k_o82, no może - admin też człek i może się wkurzyć. To, że jest administratorem nie znaczy że jest idealny - jednak świadczy to o tym, że nie ma dystansu do tego co robi i nie umie się kontrolować.
-
k_o82, wiesz teoretycznie wiadomości prywatne, to wiadomości prywatne i można wszystko, u nas już się zdarzyło, o ile się nie mylę, że ktoś dostał ostrzeżenie za ustawiczne nękanie innego użytkownika wiadomościami prywatnymi ....ale w praktyce prywatnie każdemu wszystko wolno......nie ma kodeksu karnego dla Adminów
-
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
linka odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Skoro omawiacie je na publicznym forum, to już nie są tylko "wasze sprawy" i każdy może taką sytuację skomentować, więc tekst "nie mieszaj się" są raczej nie na miejscu -
Ee, dajcie się mu odmarszczyć i naprostować to się okaże do kogo podobny - dużo, dużo zdrowia dla małego, żony i dla ciebie - bo o resztę sam zadbasz
-
Generalnie, nie wiem czy rozmawialiście z kimkolwiek odratowanym po próbie zatrucia się proszkami? To wcale nie jest bezbolesne, wcale a wcale.......do tego płukanko żołądka ....mmmmmm
-
Po ostatnich powodziach nie polecam jeść owych złowionych rybek z żadnej rzeki w Polsce