linka

dobrze, że nie wszyscy mają takie podejście... paradoksy, nie pisałam o patriotyzmie, może to nie był papież, mam nadzieję, że wiesz kto to był. . Yeah, Ty zapewne płaczesz codziennie po nich, co dzień sie modlisz a 10 każdego miesiąca poginasz na Wawel? Jeśli tak - ok, ale nie zmuszaj do tego reszty. No i oczywiście, ci którzy nie walczą o "prawdę", ci którzy nie krzyczą pod krzyżem, ci którzy się nie awanturują patriotami twoim zdaniem nie są? Życie toczy się dalej....... to nie byli moi krewni, nie znałam ich więc to chyba naturalne że nic mnie z nimi nie łączyło i nie brakuje mi ich. Szkoda - owszem jako ludzi, bo masa rodzin przeżyła osobiste tragedie i własne dla ich spokoju to wszystko nie powinno być rozgrzebywane. Ale, że niby zginął wybity dla polski jako polityk?? O wszem, pan prezydent Kaczorowski i Ana Walentynowicz ........

shinobi, ostatni ktoś pisał że na nerwicę chciał wycyganić SOLIAN .....także ...no wiesz......

Próbować warto, ale miesiąc to mało na odczucie dobroczynnego działania leków.......

speedy13, powiem ci tak ( patrząc od strony nauczyciela): No jak widać nie, bo: Poza tym, nie wiem co to jest "DONOS" czy teraz się takie rzeczy pisze, ale jeśli faktycznie jesteś pewien, że ten nauczyciel robi to celowo, że ta praca była oceniona niesprawiedliwie, to się nie pisze idiotycznych "donosów" tylko najpierw idziesz z tym do wychowawcy a później do dyrektora. To nie może być anonimowo, bo muszą być solidne dowody na to, że coś dzieje się nie tak..... A rada, następnym razem naucz się tak, żeby nie miała cię z czego zagiąć.......

No tak, ja brałam fluoksetynę w ilości 10, 20, 40 mg zależnie od stanu. Pomogła stanąć na nogi, dała kopa, konsekwencji wyciszyła lęki. Ale nie wyleczyła mnie, za każdym razem gdy ją odstawiałam objawy prędzej lub później wracały - więc poszłam po rozum do głowy i rozpoczęłam psychoterapię. To mi pomogło i to mnie leczy tak naprawdę :)

TAO, no wiesz, jak ktoś zlikwidował konto to nikt za tą osobą nie będzie biegać i prosić, żeby wróciła. Poza tym, zainteresowany może napisać maila do admina i przedstawić swoją sytuację ...a jak dotąd bardzo rzadko się to zdarzało. Skoro sama osoba zbanowana nie przejawia zainteresowania to po co to adwokatowanie?

nie porównuj tego, bo to co robisz to populizm......... a do tego jest to żenujące.

No tak w końcu to Tusk stał za tą katastrofą....z Putinem...... Nie mam zamiaru nikogo z tego rozliczać, znowu kłótnie, znowu będą przepychanki, znowu ktoś na tym będzie żerował....... Zbiera mi się na wymioty jak znowu o tym będą non stop trąbić.......obiecałam już sobie że w rocznicę nie włączę telewizji i nie odpalam żadnych stron informacyjnych.

agniesia01, a to nie wystarczy? http://www.serialeonline.pl/index.php?p=seasons&id=138

Heh, zupełnie co innego miałam na myśli...... Mamy admina z CHADem i jest jedną z bardziej opanowanych osób jakie znam..... także......

Afkors Po prostu dla mnie to dziwne, bo nie znam nikogo, kto pracuje na wyspach i nie stać go nawet na wakacje...nie wspominam o aucie...... No chyba, że nie wiem....dorywcza praca+ brak znajomości języka.....

xanax, Na receptę otrzymaną od lekarza, bezpłatnie wydaje się leki jedynie dzieciom do lat 16, uczniom do 18 roku życia, kobietom w ciąży i osobom, które ukończyły 60 rok życia. Pozostali muszą ponieść zryczałtowaną opłatę 6,40( może to stare dane, wie dajmy tu 7 funtów) GBP za każdy lek. Ponadto osoby które pobierają świadczenia socjalne mogą ubiegać się o pomoc w dofinansowaniu lekarstw. Prawda? Owszem wynajem, kupa kasy - ale jeśli dwie osoby maja stałą pracę - to chyba nikt po śmietnikach nie grzebie - prawda? -- Wt kwi 05, 2011 1:49 pm -- Poza tym inaczej - W Polsce przy zarobkach 1500 zł - wynajem kawalerki to koszt ( minimum) 700zł. Czy w GB przy zarobkach 1500 funtów - ktoś wynajmuje mieszkanie za 700 funtów - bo tańszego nie ma? Gdyby to tak przeliczyć...

xanax, więc przestań oceniać ludzi na postawie jednego postu, bo jak na razie to świadczy tylko o tym co TY wyniosłeś z domu.

xanax, a może to Ty sobie po prostu gorzej radzisz? Znam kilkanaście osób, znajomi, wyjechali i zostali, założyli tam rodziny, mają wynajęte domy, kupione auta, jeżdżą na wakacje - nie szastają kasą - ale starcza im na wszystko......easy. Trzeba jeszcze chcieć, skoro tyle ci wystarcza i nie masz ambicji..... -- Wt kwi 05, 2011 1:25 pm -- Spożywka jest tańsza,o ubraniach czy kosmetykach nie wspomnę, lekarstwa są ustawowo po 5 funtów każde, benzyna pewnie już też...a pensje jeszcze raz takie ( jak nie więcej).... więc nie wiem czy na jedno wychodzi.....

Zenonek, Ty chyba żartujesz........w Warszawie własnie ciężko o pracę za taką kasę..... Wystarczy, że umiesz coś robić, jesteś w czymś dobry i trzeba poszukać pracy w zachodniej części Polski, 2,5 tysiąca to nie jest niewyobrażalna kwota. Już nie mówię o zawodach typu tynkach, budowlaniec, kierowca czy krawcowa.....

xanax, co ty taki agresywny.....Zenonek się kulturalnie spytał a ty z paszczą od razu........

xanax, pewnie, bo w końcu jak się na forum internetowym o zaburzeniach emocjonalnych kilka razy pobluzga to już można komuś przypiąć łatkę, ocenić i wysłać pod most. Gratulacje

O dokładnie./ Wiadome jest, że jeśli firma się rozwija, są pieniądze to pracownikom będzie się płacić dobrze - bo czemu by nie - lepiej opłacani mają większą motywację do pracy, poza tym są wtedy bardziej lojalni. Bo jak ktoś płacić przestanie to rotacja personelu nie pozwoli mu wyszkolić dobrze pracowników i firma przestanie być wydajna. No ale jak było napisane - buisness is buisness - i ja też słyszałam już o takich przypadkach jak pisze Pinkii. Kochajmy się jak bracia ...liczmy się jak żydzi.

Pinkii, racja. W takich wypadkach masz kilka wyjść: - zaskarżyć rodziców o alimenty - uczyć się dobrze i mieć naukowe - iść do pracy - wieczory, weekendy - wziąć kredyt studencki - jeśli studia są mega upierdliwe to zapitalać całe wakacje i utrzymywać się z tego co się przez te 3 miesiące zarobiło

Ja myślę, że tutaj to by wypadało wziąć się za przyczyny i podstawę ( fobie i lęki) a nie za skutki ( palenie). Gdy pozbędziesz się lęków - minie chęć na palenie, sama.... Leczysz jakoś te zaburzenia? Terapia? Leki?

paradoksy, ale co jest chore....nikt ci nie zabrania pracować w trakcie studiów przeca?? Są stypendia, naukowe, socjalne ( u mnie bardzo dużo osób się z tego utrzymywało) .............

No, chciałabym tak tylko kląć pod nosem...., ale ja to mam problem, bo zawsze coś na głos powiem ...a później mam z tego tytułu "nieprzyjemności"

Pinkii, No tak ale nie myl rejestracji w urzędzie i otrzymania statusu bezrobotnego - a otrzymywania zasiłku. Bo to dwie różne rzeczy. paradoksy, pewnie, że można - ale z "przywilejów" statusu bezrobotnego korzystać nie możesz. Bo teoretycznie nie będąc na studiach rodzice mają obowiązek cię utrzymać .....

NoOneLivesForever, No bez przesady to by połowa studentów ciągnęła na zniżkach...... Poza tym, owszem są zniżki na bilety ale to tylko komunikacja miejska i są niewiele tasze niż ulgi studenckie.... jeśli nie masz kasy zostaje jeszcze stypendium socjalne.

paradoksy, nie, mówię poważnie. Z racji tego że z zasady są to studia DZIENNE - jest studentem. Z chwilą gdy zostałam przyjęta na studia - musiałam się iść wyrejestrować.