Skocz do zawartości
Nerwica.com

weronika

Użytkownik
  • Postów

    254
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez weronika

  1. nie wiem czy jeszcze ktoś zagląda na ten post, ale moje poprzednie mi pan moderator zamykał, więc muszę tu pisać. Bardzo proszę o odpowiedż jeśli czyta to ktoś kto miał stycznośc z depersonalizacją, powiedzcie, czy jest szansa, że to kiedyś minie? czy ktoś z tego wyszedł, czy jest jakiś lek , który może na to pomóc? ja wyleczyłam się z lęków, z bezsenności z masy objawów somatycznych ale to jedno mi zostało i tracę nadzieje, że kiedykolwiek minie... [ [i:][b:]Dodano[/b:]: Pon Maj 29, 2006 8:03 pm[/i:] ][/size:] nie wiem, czy ktoś jeszcze odwiedza ten post, ale poprzednie moje mi pan moderator zamknął, więc muszę tu pisać, proszę odpowiedzcie, czy jest ktoś kto sie wyleczył z depersonalizacji? czy jest jakiś lek , który wam pomógł? wyleczyłam się z lęk.ów, z bezsenności, z masy objawów somatycznych a z tego nie mpgę i trace nadzieje, że to kiedykolwiek minie... [ [i:][b:]Dodano[/b:]: Pon Maj 29, 2006 8:13 pm[/i:] ][/size:] do Ani efectin jest bardzo dobrym lekiem przeciwlękowym, lęki znikają prawie całkowicie, bardzo łagodzi też objawy depersonalizacji, jak po miesiącu nadal będziesz czuiła się żle to nie rezygnuj z niego, tylko zwiększ dawkę, mi na przykład dopiero po 3 tabletkach na dzień przeszło, na początku brania czułam się fatalnie ale na prawdę warto przeczekać bo poprawa jest bardzo duża
  2. to powiedz mi teraz jak w takim stanie jak: przerażliwe lęki 24 godziny, wymioty ze strachu, bezsenność całkowita( 2 godziny snu na dobę), jadłowtręt, nagła niedowaga i wiele jeszcze innych, powiedz jak w takim stanie można sobie mówić, mam to w dupie, kiedy oczodoły cię kłują z braku sniu i mdlejesz z niedospania na ulicy, nie powinnieneś dawać ludziom takich rad, ja kiedyś też sobie wmawiałam, że sobie poradzę zamiast iśc do lekarza i wiesz co się stało? mój stan pogorszył się tragicznie, dostałam strasznej depersonalizacji, nie wiem kim jestem, nie rozumiem jak się nazywam, muszę teraz brać leki na schizofrenie, a wszystko to przez ludzi, którzy mówili mi weść w garść, nie bierz tabletek, gdybym trafiła do lekarza odpowiednio wcześnie może jeszcze dałiby się mnie wyleczyć, teraz to już nie jest taka prosta sprawa, bo za bardzo mi się poprzestawiało w psychice...
  3. To jest w nerwicy bardzo typowe, że człowiek się koncentruje na którymś swoim organie, ja też cały czas myślałam o mózgu, odczuwałam dziwne ruchy jakgdyby pod czaszką, jakgdyby mrowienie,jakgdyby fale powietrza przesuwały mi się tam w środku wraz z oddychaniem cały czas myślałam jak on pracuje i tez bałam sie, że sie zatnie, te dziwne odczucia to często po prostu objawy somatyczne, mi bardzo pomógł lek efectin, odkąd go biorę te objawy ustały
  4. wiesz zawsze możesz spróbować najpierw od ziółek a jak po 3 tygodniach nie przejdzie to idż do psychiatry, ja ci polecam effectin, zdziwisz się ale myśli saamobójcze to po prostu objaw choroby a po tym leku gwarantuje, że mina i nstrój się podnosi ładnie
  5. weronika

    [Legnica]

    Do Kiciusia cześć, ja jestem z Lubina, napisz coś o sobie jakie masz objawy, jak długo się leczysz i jakie leki bierzesz
  6. wiesz dlaczego ja się bałam noży? bo prześladowała mnie myśl, coby było gdybym tak zabiła mame, nigdy nie chciałam nikogo zabić, ale bałam się, że mogę zwariowac i takie zeczy się przecież zdarzają, wiesz co jeszcze robiłam, miałam takie natręctwa, że przeklinałam naa oga, wyobrazsobie jakie to jest straszne dla wierzącej osoby mówić na Boga na ch..., ja cały czas myślałam , jak to się dzieje,że człowiek myśli i czy to dobrze, że mamy świadomość czy żle, miałam te mysli 24 godziny i wiesz że po lleku efectin mi wszystko przeszło?
  7. KtoS mi może zarzuci, że jastem lekomanką, ale naprawdę stawiam na dobre leki, przed rokiem mój stan był taki: lęk 24 godziny, wymioty ze strachu, sztywność całego ciala, totalna bezsenność, skrajne wyczerpanienie (nie wstawałam z łóżka), jadłowstręt, chudnięcie, zanik miesiączki, przerażliwa depersonalizacja(do tej pory jestem sama dla siebie kimś obcym), no i natręctwa i wiesz co? pomógł mi lek efectin w dawce 3 tabletki na dzień, uwierz mi, ja wiem , co to za uczucie , kiedy każdy dzień jest dla ciebie misją do spełnienia, spróbuj tego leku koniecznie
  8. jest takie mądre przysłowie, że syty głodnego nie zrozumie, nie oczekuj zrozumienia, o tej chorobie ludzie wiedzą dużo za mało ,żeby ją pojąć, mnie moi znajomi totalnie olali, przestali się do mnie odzywać, uznali za histeryczke, jeśli mogę ci coś polecić, jeśli jeszcze nie próbowałeś, to spróboj leku efectin, ja miałam nieustanne poczucie lęku 24 godziny, totalnie przestałam spac, że o natręctwach nie wspomnę i wiesz co? ten lek naprawdę to zlikwidował, w dawce 3 tabletki na dzień, jeśli boisz się samego siebie to może masz depersonalizacje, na to polecam ci takie bardzo nowoczesne tabletki ketrel, jem je od 5 dni i już są efekty, to, co ty masz musi sie jakoś leczyć, trzeba tylko dobrze dobrac leki, ja tez myślałam, że mój przypadek jest beznadziejny, pani psychiatra raz mi powiedzziała, że jej ćwieka zadaję swoimi objawami, kiedyę niezawodne
  9. weronika

    [Lublin]

    Moi znajomi kompletnie mnie olali, uznali za histeryczkę i że nie warto sobie głowy zawracać moimi problemami, mama bardzo próbuje zrozumieć ale sami wiecie, że kto tego nie przeżył, choćby chciał, nie da rady pojąć, może jest tu jakaś bratnia znerwicowana dusza z lubina? moglibyśmy pogadać o naszych doświadczeniach...trochę się powspierać.... :) PROSZĘ CZYTAĆ REGULAMIN [dop. shadow_no]
  10. nie wiem jakie masz objawy ale mi na lęki i skrajne zmęczenie i objawy somatyczne pomógł efectin, po dawce 3 tabletki na dzień nawet jak próbuje się wkręcać to się nie boję
  11. a mógłbyś napisać coś więcej o swoich objawach? wiesz ja też biore lleki na schizofrenie a one u mnie mają leczyć nerwice depersonalizacyjną i podobno w leczeniu depresji też się ich używa, najlepiej porozmawiaj szczerze ze swoim lekarzem , co stwierdza, w końcu masz prawo wiedzieć , co ci jest
  12. sama widzisz, że to jest niezależne od ciebie i że sama sobie z tym nie poradzisz, to choroba, którą trzeba leczyć, nie zwlekaj z tym, ja zwlekałam bezsensownie liczyłam na to, że może samo minie, aż z mojej nerwicy zrobiła się taka depersonalizacja , że aż strach, nawet lekarze mówili, że im moj przypadek ćwieka zadaje, teraz się z tego cholerstwa wyleczyć nie mogę a to wszysko przez to , że odpowiednio wcześnie do lekarza nie trafiłam, radzę ci, zrób to jak najszybciej, nie ma sensu tak się maltretować, xanaks jest rzeczywiście uzależniający, ale przecież jest masa leków antydepresyjnych, które działają przeciwlękowo i one nie uzależniają, polecam ci efectin, ja nie tylko miałam napady paniki ale miałam nieustanne poczucie lęku 24 godziny i wyobraż sobie, że po tym leku wszystko mineło jak ręką odjoł, po3 tygodniach
  13. od roku biorę efectin w bardzo dużych dawkach, wyleczył mnie prawie całkowicie z lęków, z objawów somatycznych z bezsenności, byłoby pięknie gdyby nie to, że na depersonalizacje niie pomaga wcale, chodze z tym świństwem od dwóch lat, jestem obca sama dla siebie, nie rozumiem nawet,że nazywam się Weronika, wydaje mi się, że to ktoś mi obcy, czy może ktoś tak miał, czy może komuś to mineło, jeśli tak to po jakim czasie, czy znacie jakiś lek , który wam pomógł? ja jestem już troche podłamana, doszło do tego że lekarz mi przepisał hard- coreowy lek, którym się leczy schizofrenie ketrel, proszę napiszcie mi coś o waszych doświadczeniach
  14. po pierwsze uświadom sobie, że jest wyjście z tej sytuacji; LEKARZ, nie zwlekaj bo choroba będzie się pogłębiać i będzie trudniej z tego wyjść, ja miałam nie tylko napady paniki tak jak ty, ale stałe nieodłączne poczucie lęku 24 godziny, to dopiero jest jazda , przestałam całkowicie spac, stanął mi okres, dostałam jadłowstręt, schudłam do niedowagi, w każdej sekundzie byłam pewna, że wariuję, też myślałam, żeby się zabić a wystarczyło po prostu pójść do psychiatry, dobrać leki i ...prawie wszystko minęło, polecam ci lek efectin ale to lekarz powinien zdecydować i nie ukrywaj nic przed nim, każdy najmniejszy szczegół jest ważny, żeby postawić prawidłową diagnozę i dobrze dobra ć leki, zobaczysz 3 tygodnie brania leków i bę dzie poprawa a potem może pomyśl o jakiejś psychoterapi
  15. za mało napisałaś o swoich objawach, żeby móc stwierdzić co ci jest, ja pamiętam , że miałam straszne zawroty głowy jak wysiadło mi krążenie, wtedy jak się idzie ziemia dosłownie buja się pod nogami, często zatykają się uszy ma sie szumy
  16. jeśli dalej się boisz to może warto zmienić lek skoro ten nie pomaga polecam ci efectin, wszystkie lęki miną jak ręką odjął
  17. Lekarz przepisał mi lek ketrel ,podobno jakiś bardzo nowoczesny, leczy się nim schizofrenie, mi ma pomóc na depersonalizacje, bardzo proszę o odpowiedż, jeśli ktoś go brał, czy jest dobry, czy pomaga po jakim czasie zaczyna działać i w jakich dawkach braliście go?
  18. nie mam już sił , od prawie 2 lat przeżywam silną depersonalizacje, wiem , że na forum były osoby, które tez to miały, proszę odezwijcie się do mnie, powiedzcie, czy z tego wyszliście, jak długo musieliście sie leczyć , a przede wszystkim, czy jest JAKIŚ LEK, który wam pomógł? ja od prawie roku biorę effectin na lęki działa znakomiicie na depersonalizacje niestety nie, proszę o odpowiedz bo to jest takie niezrozumiałe schorzenie, że nawet lekarz mi nie dowierza, bliscy nie są w stanie zrozumieć, choć by chcieli
  19. mnie lek antydepresyjny effectin wyleczył z lęków prawie całkowicie a tak jak ty miałam nieustanny niepokój i lęk 24 h na dobę i do tego nie uzależnia terapia może ci pomóc np zrozumieć mechanizmy nerwicowe jeśli mało o nich wiesz i np wyeliminować pewne błędy w twoim zachowaniu jeśli takie popełniasz no i może zrozumoiesz skąd się to u ciebie wzieło jeśli tego nie wiesz
  20. napisz koniecznie cos więcej o tych swoich fazach, których nie potrafisz opisać, postaraj się, ja kiedyś przez narkotyki rozwaliłam sobie system krążeniowy i czułam się bardzo dziwnie a na kacu była po prostu masakra jak napiszesz więcej o swoim samopoczuciu to ci powiem czy to jest to
  21. wiem, że może jesteś niewierząca ale w takich chwilach jeszcze raz warto zastanowić się nad istnieniem Boga mi kiedyś bardzo pomógł bo się do mnie odezwał, spróbuj Go pokochać i uwierzyć, że może Jego plan w stosunku do ćiebie ma jakiś sens, który ujawni się z czasem tylko musisz ten czas sobie dać, a tak w ogóle to pomyśl nad jakąś terapią grupową, znalazłabyś i przyjaciół i zrozumienie, ludzi z ttakimi a nawet gorszymi przeżyciami z leków polecam ci effectin po 3 tygodniach duża poprawa
  22. wiesz może powiedze o tym lekarzowi,że się nie czujesz sobą, to może być początek depersonalizacji, ja o tym dlugo nie mówiłam lekarzowi, bo uznałam, że to głupie i przez to mój stan sie bardzo pogłębił i teraz nie mogę z tego wyjść, ja ciągle mam wrażenie że jestem obca sama sobie, a bierzesz jakieś leki? opwiedz coś więcej o twoim stanie
  23. powinnaś mieć koniecznie jakiś lek przeciwlękowy z gatunku antydepresyjnych polecam ci effectin zobaczysz po 3 tygodniach nawet jak się będziesz nakręcać lęk nie wystąpi
  24. ja mam depersonalizacje od dwóch lat, to jest coś takiego, że czujesz się obco sama ze sobą, to są zaburzenia w odbiorze własnej tożsamości, ja mam wrażenie , że moje życie się przydarza komuś innemu, ciągle myślę dlaczego ja to ja i jak to się dzieje, że istnieję, ciągle ma się jakgdyby świadomość samego siebie, to poczucie zmiany obrazu własnej osoby a derealizacja to poczucie zmiany otaczającej rzeczywistości, czasem otaczające przedmioty zdają się przepływać przed oczami to tak jakby sen na jawie a ty jakie masz objawy?
  25. weronika

    Nawroty nerwicy

    a może ty masz objawy derealizacji? to też występuje przy nerwicach, jak nie możesz z tym żyć to na co czekasz? zgłoś się do jakiegoś lekarza niech oceni, co ci jest i coś przepisze
×