
depresja24h
Użytkownik-
Postów
412 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez depresja24h
-
Dla pocieszenia mogę dodać, że przechodząc z 20 mg na 40 mg nie było bardzo źle w porównaniu z początkiem, a gdy weszłam z 40 mg na 60 mg to nie czułam różnicy. Lek biorę na noc chociaż powinnam brać rano, ale ja po nim bezproblemowo zasypiam. W trakcie kuracji schodziłam także z trittico, bo mnie lekarz tym uzależnił, ale w końcu udało się. Miałam tak, że wybudzałam się w nocy, ale wszystko przeszło. Teraz biorę 40 mg fluo i 30 mg paro. -- 31 paź 2014, 22:47 -- Sama w związku z zejściem z dwóch SSRI boję się, że będę przechodzila piekło i sama już nie wiem czy powinnam się cieszyć, że jakoś funkcjonuje czy oczekiwać od leków więcej. teraz to choć wychodzę z domu do sklepu i na pocztę, a potem to już nic nie będę w stanie zrobić.
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
depresja24h odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Dziękuje bardzo za odpowiedzi:) -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
depresja24h odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
No i ja już nie wiem co teraz zrobić, bo raczej nie wytrzymam 2 miesięcy bez antydepresantu porządnego. Nie mam problemów ze snem, paroksetyna wystraczająco mnie uspokoja. Mogę to połączyć z cymbaltą, ale czy to ma sens? Trochę mnie to przeraziło : po wielu latach mogą wystąpić problemy z siatkówką, rogówką. Czy to stary, syfiasty neuroleptyk z którego będzie więcej szkody niż pożytku? -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
depresja24h odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Dziękuje za odpowiedź. Czy ktoś może to wytłumaczyć? Dostałam od lekarki 5 opakowań chlorprotiksenu 15 mg 50 tabletek. Jestem ubezpieczona, odpłatność była B (czyli lek powinien być bezpłatny). Poszłam więc do pierwszej lepszej z brzegu apteki, a oni mówią, że tak może być napisane, ale i tak będę musiała zapłacić ryczałt. Na opakowaniu i na paragonie jest cena 9,57 zł więc to chyba cena 100%. A ja przy tym "ryczałcie" zapłaciłam za paczkę 7,05 zł. To tylko 2,52 zł mniej za jedną paczkę, toż na 30% miałabym to taniej. Wobec tego za zapłaciłam 35,25 zł za te 5 paczek. Czy zostałam oszukana? -
Jestem już tak przyzwyczajona do samotności, że czasem nie zauważam, że przecież mam ten problem. Na tą chwilę myślę aby mieć pieniądze na leki, długi i następny miesiąc - mam psa on sprawia ze nie czuje sie taka samorna.
-
Pomogę z komputerem/laptopem/tabletem/smartfonem - Warszawa
depresja24h odpowiedział(a) na devnull temat w Oferty
Słyszałam o typie, który sprzedał swoją nerkę aby kupić sobie sprzęt Apple'a. A czy "odchody" też wchodzą w grę?? Jak coś to możliwa stała współpraca -
Nie sposób się nie zgodzić. Aktualnie biorę paroksetynę, ale tyczy się to też innych ssri - jakoś funkcjonuje, ale bardziej przypomina to walkę o przetrwanie niż życie pełną piersią. Z biegiem czasu zaakceptowałam to jak jest, byle nie było gorzej, ale ja nie czuje się w pełni człowiekiem. Ja tylko istnieje, jestem niczym maszyna, która codziennie ma coś do wykonania i ma zrobić, ale bez żadnych emocji, uczuć, pasji. Jestem już człowiekiem niezdolnym do miłości - tak to straszne, ale nie potrafię w tej chorobie się zaangażować, troszczyć się o kogoś, bo we mnie jest pustka. Jestem tylko cieniem dziewczyny, którą byłam kiedyś. Często gdy wychodzę na spacery z psem rozmyślalam, kiedy pierwszy raz się całowałam, jeździłam na dyskoteki,miałam przyjaciól, chodziłam na randki, matura... Moje życie gdy miałam lat 17 było bardziej barwne niż dzisiaj. Miałam w sobie taki bogaty wachlarz uczuć i doznań, cała ta sfera emocjonalna była inna. Czułam, że te kolejne etapy życia przeżywam, a teraz jestem jak obserwator. Zresztą tego nie da się opisać słowami - to tak jakby opowiadać niewidomemu jak wygląda zachód słońca. Chciałabym kiedyś znów zacząć czuć piękno świata, budzić się z radością i mieć motyle w brzuchu - wolałabym przeżyć taki intensywny rok, gdzie będzie mi to dane. Mieć w sobię masę niespożytkowanej energii, która aż we mnie kipi - podróżować, poznawać nowych ludzi, zakochać się, robić nowe rzeczy - ale nie tak jak teraz przymuszając się do tego lecz aby to płynęło samo... I wolałabym przeżyć taki jeden rok, niż te 60 lat które mnie czeka w tym marazmie. Anhedonia to coś potwornego
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
depresja24h odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Byłam ostatnio u lekarki, będę zmieniała leki na duloksetynę ze względu na to, że te jednak wystarczająco nie pomogły. Moja lekarka zaproponowała mi na 2 miesiące sam chlorprotiksen aby receptory się subregulowały. Mówiła, że właśnie te lek o dziwo wywołuje taki skutek. Nie wiem co o tym sądzić, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Czy może ktoś potwierdzić to info? Dla mnie zejście z leków antydepresyjnych to katastrofa, bo zamieniam się w warzywo. Więc nie wiem czy warto przecierpieć dla późniejszych lepszych efektów. Mam zacząć od dawki 15 mg na noc, po 2 miesiącach gdy wprowadzę antydepresant ten lek zostanie odstawiony. Ma to sens? Z góry dzięki za info. -
pretensji?
-
leki nowe, niedostępne w Polsce, innowacyjne terapie
depresja24h odpowiedział(a) na jasiek temat w Leki
Jasiek ja rozważam już operację, jestem umówiona na konsultacje z neurochirurgiem, potem założe wątek w którym szczegółowo opisze na czym to polega i jak można się zakwalifikować. Ja nie pozwole by mi to dalej życie niszczyło. Wejdę drzwiami, oknami, a nawet sufitem ale znajdę sposób by się z tego wykaraskać. ja z RC nic nie zamawiałam, ale mówią, że to syf. A ten koleś co piszesz to pewnie od dr amena, ale on nie dostał niczego co by u nas w polsce nie było dostępne. Ja teraz będę testowała Cymbaltę (duloksetyna). Anhedonie też mam, wiec co to za gówno. Ja będę walczyła, nie poddam się. -
Może moja wypowiedź wyda się dziwna... Ale ja jestem zadowolona z faktu, że nie mam ochoty na seks po SSRI. Nie mam partnera, więc jest mi to na rękę. A gdy zdarzało się, że się zachciało musiałam rozładować napięcie seksualne sama czego nie lubiłam, bo wtedy czułam się jak zwierzę, które nie jest w stanie zapanować nad swoimi popędami. Po akcie samozadowolenia wstydzę się obrazów, które pojawiają mi się w głowie i jest mi z tym źle. W ogóle czuje jakieś wyrzuty sumienia czy obrzydzenie do siebie po czymś takim... Nie robię tego często około raz na dwa tygodnie, ale mimo to odczuwam jakąś formę wstrętu potem do seksu i mi się to z kurestwem kojarzy bardzo. Dla mnie seks mógłby nie istnieć.
-
Czytam : Podpowiedź.Żeby szybko zastować style, wystraczy zaznaczyc tekst i kliknąć na odpowiedni przycisk, a teraz patrze na "wyslij" , poloże dłon na myszce, zjade kursorem w dól i nacisne "wyślij" koniec. -- 22 paź 2014, 16:50 -- uwielbiam chrupki Monster, w kształcie takich duszków, tylko w biedronie smak keczupowy. Pyszne, jak ogladam programy kulinarne to zawsze przychodzi mi ochota.
-
Obniżyłam dawkę paroksetyny do 20 mg, ale chyba znów wejdę na 40 mg. Od wczoraj jestem bardzo rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje i irytuje. Nie wiem co mi się dzieje. Może paro mnie uspokoi, bo cloranxen 5 mg nie dał rady. Przedtem gdy brałam 20 mg miałam spory dystans do wielu spraw i bylam bardzo spokojna, a teraz to nie wiem co mnie tak nosi. -- 22 paź 2014, 16:45 -- Mam się ochotę na czymś/kimś wyżyć. Też tak macie??
-
Mi lekarka mówiła, że po 10 dniach zacznie działać.
-
Dostałam to dziś od lekarza na lęki, krótka ulotka. Może ktoś powiedzieć coś więcej o skutkach ubocznych? Nie wiem czy sens to brać.
-
wellbutrin brałam 300 mg i też na samą depresje tak bardzo nie pomógl. Tzn pomógł, ale uznałam, że nie jest wart aż takiej ceny (coś koło 170 zł). Ja jeszcze zostaje na tej fluo do 3 miesięcy żeby dać czas na pełne rozkręcenie się, jak nie podziała, dalej będę szukać. Fluo nie pomaga na fobie, a paroksetyna już tak. Dzięki za odpowiedzi!
-
Doradźcie co mam zrobić. Biorę ponad 2 miesiące fluoksetynę 60 mg, fluo wyciągnęła mnie z ciężkiej depresji do umiarkowanej, więc pomogła. Ja także mam fobie społeczną, więc biorę paroksetynę już coś ponad miesiąc (teraz 40 mg). Paroksetyna pomogła na fobie społeczną i wyciszyła mnie, mam większy dystans do pewnych spraw, jestem pewniejsza siebie, spokojniejsza. Jednakże połączenie obu tych leków nie pomogło całkowicie na depresję. Czuje wewnątrzną i niewytłumaczalną pustkę, po prostu nie czuje się szczęśliwa. robie coś, ale nie daje mi to satysfakcji. Wenlafaksyna zdecydowanie bardziej mi kiedyś pomogła (no ale jej działanie skończyło się). Brałam już sertralinę, escitalopram to jeszcze mniej mi pomogły. Zaczynam sie zastanawia nad IMAO, jeszcze nigdy nie brałam, a to oczywiście wiąże się z odstawieniem tych dwóch leków. Może macie jakiś pomysł co dołączyć do paroksetynę (chce ją zostawić), a odstawić fluo (jest ok, ale szału nie) ? dzieki z góry za odp.
-
Czy ktoś z was żałuje, że zaczął się leczyć lekami?
depresja24h odpowiedział(a) na shaam20 temat w Leki
Nie żałuje. Dobrze by było gdyby te leki działały trwale i skutecznie, bo póki co zarabiają na nas koncerny farmaceutyczne i uzależniają, a zadnego leczenia ni ma. -
Ja właśnie zaczęłam brać paroksetynę na fobie do mojej fluoksetyny, teraz jestem chyba na 8 tabletce nie czuje szczególnego pogorsszenia nastroju i bardzo mnie to cieszy. Złożyłam właśnie wniosek o rentę socjalną, psychiatra powiedziała, że dostanę. W głębi serca czuje się smutna, ponieważ ja chciałabym żyć normalnie, teraz zaczyna się jesień i boje się nawrotu. Ogólnie nie wiem w jakim kierunku zmierza moje życie, chciałabym sobie wyznaczyć jakieś cele długoterminowe, ale niestety nie mogę, bo wiem co się będzie ze mną dziać gdy się nawróci. Myślę o pójściu na anglistykę, język zawsze się przyda, nawet jak nie zalicze sesji albo przerwe studia w głowie coś tam mi zostanie i w przyszłości może się przydać. Praca jeśli już to na czarno bez żadnych zoobowiązań, tak że jak mi coś się będzie działo to porzucę z dnia na dzień. Coraz częściej myślę o zebraniu funduszy na operację. Nadzieją jest esketamina ale kto wie czy to będzie trwałe leczenie? Czy koncerny znów nas uzależnią od leku i leczenia objawowego? Co o tym sądzicie?