Chada

Fluo niestety nie zadziałała,brałem miesiąc zjadłem całe opakowanie ale tylko dostałem wkurwienia,nasilił się niepokój,drażliwość po 2 tygodniach brania dzień z dniem było gorzej.Brałem Citalopram 3 tygodnie i ta potliwość nie do zniesienia escitalopram brałem 1,5 tygodnia i jedna różnica to że ten pot tak nie śmierdział ale po escitilu ta potliowść nie do zniesienia.Na sertrze,fluo z tą potliwością nie jest źle widocznie esci/citalopram tam mnie zalewają całą dobę Nic jak sertra nie zadziała będę myślał dalej.Narazie żyję nadzieją.Moklo na początku leczenia brałem ale krótko a bupropionu nigdy.Ciężko jest znaleźć drugi taki łagodny w skutkach ubocznych lek jak sertra przy której już po tygodniu jestem na 100mg i tylko leciutkie pobudzenie które po klilku dniach ustępuję

To tak ja mi

No to mamy podobny problem Oprócz jednego mnie po kawie nie nasila lęków tylko bardziej pobudza.Też przestała sertra działać na lęki w depresji po dwóch latach.Po miesiącu odpoczynku od sertry znów do niej wróciłem jeśli nie za trybi z niechęcią ale będę musiał przejść na paro bo esci/citalopramu nie toleruję wenla odpada w przedbiegach.A na ssri reaguję pozytywnie więc ostatnią deską ratunku jest dla mnie paro.Nie znalazłem do dzisiaj panaceum na pozbycie się lęków przy braniu sertraliny która na depresje działa nawet nawet ale na lęki już nie.Dołączyłem buspiron może troszkę dowali receptory serotoninowe i sertra ruszy tak jak 2 lata temu.Szkoda bo sertralinę toleruję jak ziółka ;p Też jestem na tym poziomie że po 2 latach muszę zmieniać sertre mimo to daję jej jeszcze szansę po miesięcznej przerwie.Wątpie że za działa ale przynajmniej nie zamula,nie tyję po niej,nie ma senności.Powiem ci że keidyś sertra wyciągnęła mnie z cięzkiej depresji z wieloma objawami do tego po miesiącu na lęki zadziała cudownie był spokój wewnętrzny,pewność siebie,napęd no wszystko Będę próbował łączyć paro z sertrą, bo na paro solo ciężko będzie żyć.

Dobrze kombinujesz widzę 1,5 roku byłem na samej lamo i sertrze.Wcześniej do tego zestawu miałem depakine 1500mg i olanzapinę 1mg wszystko po diagnozie stan mieszany w chad. -- 15 sie 2014, 14:12 -- Znam ten stan.Sertra na depresje Ile czasu bierzesz sertralinę? Jeśli 100mg nie wyeliminuję lęków to 150mg tym bardziej tego nie zrobi jedynie bardziej cię pobudzi i nasili te lęki.No i odczujesz trochę działanie dopaminowe ale w tym wypadku ono nie jest przyjemne :mrgreen:Bo jeszcze bardziej pobudzi nakręci a lęk nie przejdzie, i dupa z tego pobudzenia skoro nie ma spokoju wewnętrznego i a lęki nadal zżerają ;p

Patrząc tak to moje życie było by tak zamulenie i IQ na poziomie dzżownicy na neuroleptykach,stabilizatorach i tycie jak świnia,hipomania,depresja i tak na zmianę.Pieprzyć to wszystko

Zgadza się.Dlatego że mieściłem się już tylko w jedne spodnie miałem taką opnę na brzuchu że było ją na plecach widać.Mieli bekę ze mnie że mi brzuch na plecach rośnie Ręce się trzęsły jak staremu pijakowi,do tego pamięć zerowa bo tak działa połączenie dwóch leków przeciwpadaczkowych kwas walproinowy i lamotrygina.Do tego bardzo słaba koncentracja,zmęcznie po depakinie.Do tego wpadłem wtedy w jakąś hipomanie więc wolałem już przestać brać depakine i niż antydepa.Do dzisiaj nie odzyskałem tej wagi co przed depakiną.Depakina dość ciężki lek dla organizmu ale stabilizator świetny.Ja nie potrzebuję stabilizacji tylko silnego dobrego efektu przeciwdepresyjnego. Może ja rzeczywiście mam Chad i bez dużych dawek stabilizatorów moje życie to codzienna męka.Wtedy po ostawieniu depakiny już przestałem być na takiej fazie że miałem wene twórczą,cały czas gadałem,miałem ochotę wszystko robić,pewność siebie jak nigdy.No ale dla człowieka który zawsze dbał o sylwetkę chciał się uczyć jakoś wyglądać po depakinie wiesz co jest do tego najpierw jeszcze rzuciłem olanzapine ale jak ją rzuciłem dopiero się poczułem jak człowiek. To wszystko jest skomplikowane do teo wiesz dopiero mam 20 lat a już taki bagaż doświadczeń z lekami i z chorobą.

Pierwszy raz po 3 tygodniach była już poprawa nastroju,większy napęd,uśmiech na ryju taki .Po miesiącu zaczęła działać na lęki tak że mogłem spokojnie książkę przeczytać nie pędziło tak szybko wszystko,brak napięcia,rozdrażnienia.Pełny efekt był po 3 miesiącach.Z tym że ja brałem sertre wraz z dwoma stabilizatorami nastroju Lamotryginą i Depakiną która mocno wzmacnia działanie SSRI bo miałem podejrzenie Chad.

β1(Ki=46 nM) napisałem. W kwestii terapeutycznej nie ma żadnego działania a uboczne z sercem tak ja piszą osoby wyżej co brały właśnie jest od tego.Sertralina też ma małe i nie czuć bicia serce mocniejszego przez ten receptor sertra w dawce 150mg z sercem ok w najmniejszej dawce wenli z tym jest masakra.Wkurwia mnie od działywanie leków na ten receptor człowiek nie świadomy by walił na pogotowie że ma zawał bo to tak działa.

Wortio ma powinowactwo do receptora adrenergicznego β1(Ki=46 nM) co ma jedynie takie znaczenie że powoduję właśnie takie skutki uboczne jak kłopoty z sercem.Lek nie dla mnie podobny stan miałem po wenli masakra przy pracy fizycznej,ćwiczeniach bez propranololu może ducha wyzionąć.Człowiek jak kawe wypije to mu serce wali jak u konia 10 razy szybciej ciężko mnie po wenli aż bolało i kuło serducho.Dla tego biorę ssri one tego nie powodują.

Dokładnie na citalopramie chodziłem cały czas z mokrą głową gdy się umyłem i wyszedłem zaraz się spociłem bo mycie powoduję ruch więc po 20 minutach byłem tak mokry jak wcześniej w wannie.Do tego po citalopramie był straszny dziwny zapach od tego przy escitilu już ten pot tak nie śmierdział ale wystarczyło się przejść po domu i plecy mokruśkie jadąc samochodem wszystkie szyby otwarte,szyberdach a dupa spocona i każdy ruch powodował mokre plecy a spacer kapanie potu z czoła i nosa Do tego jestem nerwicowcem i wszystko co nie od choroby a od leków mnie wkurwia ,po pierwsze to leki nie powinny szkodzić. Sertra może silny lek ale gdybym zwiększył nawet w pierwszym tygodniu do 150mg to lekko by mnie pobudziło i tyle.Zna ten lek mój organizm przez 2,5 roku się przy zywaczaił do tej substancji i działa jak ziółka.Wiem czego się spodziewać po niej.

Możesz rozwinąć z tym serduchem to takie przyśpieszenie mocne szybkie bicie jak po wenlafaksynie ew.po klomi jest podobnie czy zwolniona praca serca jak po citalopramie? Szkoda że odstawiłeś byłem ciekawy efektu przeciwlękowego w porównaniu do sertry lub paro ;/

Dzisiaj minął tydzień od wznowienia sertraliny rano zwiększyłem do 100mg jeśli do końca sierpnia nie ruszy kombinuję dalej.Jest ta przewaga że nie mam żadnych ubocznych tam jakbym jej wcale nie odstawił.Nie brałem miesiąc a teraz zaczynając od nowa nie czuję wchodzenia na lek i żadnych z tym związanych dolegliwości.Trochę szkoda bo gdyby były uboczne jak na początku, miał bym większą nadzieję że zadziała od nowa na depresje jak 2,5 roku wcześniej

jest od cholery preparatów w aptekach hamujących potliwosć,zarówno miejsccowo jak i na powierzchni całego ciała jezeli to juz tak bardzo duzy problem Takie preparaty nie zahamują pocenia po SSRI nie ma bata jak ktoś się poci od tak to może pomogą.Ale jeśli to jest skutek uboczny leku to tego typu preparaty nic nie zdziałają.Przykładowo perspi block kiedyś jak byłem nastolatkiem to się mocniej pociłem od hormonów wieku dorastania to taki perpsiblock nawet pomógł.Ale to z wiekiem przeszło.Próbując teraz z ssri to tak jakby depresje melisą leczyć bez szans ;p

Sertra świetny lek w stosunku skuteczności do tolerancji.Zresztą ameryki nie od kryłem to już od dawna wiadomo

Szkoda że akurat ten ubok nie przechodzi z czasem np. po dwóch tygodniach.Tylko zostaję przez cały okres leczenia.Wiecie co jest ciekawe akurat przy sertralinie.Sertralina działa tonizująco na układ współczulny przejawiający się m.in. osłabieniem aktywności neuronów noradrenergicznych i gdy ktoś poci się np. na tle nerwowym to po tym leku to przechodzi.Jak byłem nastolatkiem czasem pociłem się z nerwów a po sertralinie nie był sytuacji stresowej w której zakręciło by mi się w głowie,pocił bym się,kołatania serca czy inne objawy somatyczne.Akurat na nerwice bardzo dobry lek.

Dobrze prawisz Pozdro dla normalnych

Nie.To ten sam lek tylko inna nazwa handlowa.Musisz się liczyć z lekko osłabionym działaniem leku po alkoholu i na drugi dzień gorszym samopoczucie ale to minimalnie.Po dużej dawce alko może ci się urwać film.Moje zdrowie w gardło twoje :)

Na twoją głupotę też nie łudź się

Nikomu.Dopiero teraz zauważyłem że post w temacie schizo ja mam depresję ale nikomu nie mówię

podbijam swoje pytanie. Czy uważacie, że kobieta której nie grożą komplikacje, nie grozi to, że urodzi się martwe dziecko ani ciąża nie jest wynikiem gwałtu, ma prawo do dokonania aborcji ze względu na to, że po prostu nie chce tego dziecka ? Props za avek

no nie wiem, zgaduje, potliwość? Nie na przykład to że można z wysiłku po klomi zemdleć i mieć poważne kłopoty z sercem a na potliwość znalazłeś sobie pretekst żeby się przypierdalać i będziesz drążył już ci wyjaśniłem ja, nobody że nie każdemu uśmiecha się lanie potu ze łba do jedzenia,na meble,po spacerze po wyjeździe gdzieś zmienianie co chwilę koszulki.Przy lekkim wysiłku mieć ciągle mokrą głowę nie ważne czy ludziom obok jest zimno czy gorąco z człowieka się leje.My już skończyliśmy a ty dalej drążysz.Pierdolnij się łeb serio powinno pomóc lepiej niż leki.

Mały błąd ;P Dla mnie to stoi na równi z zabójstwem.Mam radykalne poglądy ale jestem z tych poglądów dumny -- 13 sie 2014, 22:58 -- Jak się chce laska pieprzyć to niech będzie na tyle mocna i niech to dziecko urodzi.Przecież zawsze można dziecko oddać do adopcji do domu dziecka.Często po urodzeniu jednak rodzice zmieniają zdanie.Po za tym żona sobie wybiera męża jak wybierze skurwysyna to będzie ją gwałcił zawsze może odejść od niego nic nie dzieję się z dnia na dzień.Życie nie jest kolorowe owszem ale ludzie sami sobie stwarzają problemy.

Jestem na nie.Ciekawe jakby was ktoś usunął zaraz po urodzeniu lub kiedy jeszcze nie zobaczyliście nawet świata i nie mielibyście szansy go poznać,zobaczyć.Dziecko to coś najcudowniejszego w życiu.Później po usunięciu to się kłaniają takie portale m.in bo przychodzi depresja po czasie i wielki żal że zabiłam swoje dziecko.Najpierw się myśli potem się rucha trzeba się liczyć z konsekwencjami.Kondony są do czegoś,tabletki również nie od zakładania na nos albo łykania co jakiś czas bo się zapomni.Dziecko można oddać do adopcji jeśli się nie ma na utrzymanie i warunków później można wznowić kontakt.Nikt odpowiedzialny nie zabija drugiego człowieka tym bardziej swojego dziecka.

Również zatrzymuję wodę w organizmie stąd efekt puchnięcia np. przy jedzeniu jak wcześniej robi się taka oponka na brzuchu nawet z tyłu.Kiedyś się ze mnie jedna osoba śmiała że mi brzuch na plecach rośnie po ostawieniu depakiny trochę kg zeszło.Na twoje pytania niestety ale muszę odpowiedzieć TAK.