Skocz do zawartości
Nerwica.com

kochajacy

Użytkownik
  • Postów

    603
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kochajacy

  1. byc moze troszke przesadzona, ale taka wlasnie miala byc zeby lepiej przyciagala uwage ludzie wiedza ze sa wolni , no tak , wiedza to ale wiedza to nie to samo co swiadomosc ,a prawdziwa wolnosc nie wymaga wysilku tak jak w ksiazce ktora dzis czytalem "Kiedy się czegoś wyrzekasz, stajesz się z tym związany. Jedynym sposobem, aby się z tego wyzwolić, jest poddać się temu. Nie wyrzekaj się niczego, poddaj się temu. Pojmij prawdziwą wartość takiego czy innego obiektu, a już nie będziesz musiał się go wyrzekać. Po prostu odpadnie to od ciebie. Ale oczywiście, jeśli tego nie dostrzegasz, jeśli nadal jesteś zahipnotyzowany, to uważasz, że nie będziesz szczęśliwy bez tego czy tamtego. Jednym słowem - ugrzęzłeś. Czego ci natomiast potrzeba? Bynajmniej nie tego, czego żąda tak zwana "duchowość", a mianowicie skłonienia cię do podejmowania ofiar i wyrzeczeń. To nic nie da. Ciągle pogrążony jesteś we śnie. Potrzeba ci nade wszystko rozumienia, rozumienia i jeszcze raz rozumienia. Jeśli zrozumiesz, pożądanie po prostu zniknie. Innymi słowy: jeśli się obudzisz, to pragnienie przestanie ci dokuczać." jesli sie z czyms walczy to daje sie temu czemus energie przez co jest sie z tym zwiazanym walka o wolnosc to brak wolnosci po co walczyc
  2. Virginio przeciez oczywistoscia jest to ze ludzi nie laczy rownouprawnienie, rownoprawnienie wg. mnie jest tylko jedna z zasad jakie czlowiek sobie utworzyl , zasad ktore rozklada obowiazki i przyjemnosci dokladnie tak samo pomiedzy kochajacymi sie ludzmi chcesz mi Virginio powiedziec ze nie jestes w pewnym stopniu egoistka kazdy nim tak naprawde jest i ja nim jestem , przyznaje sie : jestem egoista mysle o sobie ale nie tylko dopiero potem mysle zeby dzielic sie to miloscia z innymi, mnozyc ja , napelniac ja wszystko co mnie dotyczy dawac ja kazdemu kogo spotkam ,bo wiem ze jesli nie dam jej przede wszystkim sobie to nikomu nie bede w stanie jej dac kazdy tak naprawde mysli przede wszystkim o swoich potrzebach milosc rowniez jest taka potrzeba ,najwazniejsza potrzeba jakiej pragnie czlowiek [ Dodano: Nie Kwi 30, 2006 1:24 pm ] Virginio tu i ja sie nie zgodze , przeciez to jest typowy stereotyp to tak jakbym napisal ze Ruscy to alkoholicy ale przeciez nie wszyscy sa tacy ktorzy wogole nie pija. i mysle ze tak samo jest w tym przypadku o ktorym wspomnialas , jedna kobieta bedzie miala doskonale zdolnosci adaptacyjne i bedzie sie umiala odnalesc w nerwicy partnera blyskawicznie (tak jak np. ty) a druga nie bedzie miala zielonego pojecia jak to wszystko ogarnac pzdr
  3. "siedzace w ukryciu szczury" mialy byc metafora odzwierciedlajaca stopien swiadomosci ludnosci w zakresie swej wolnosci jako ze one maja juz z gory przypisane te miejsce i wydostanie sie z niego byloby czyms szokujacym dla ludzi a wiec nie robia tego chyba z leku przed tym nie sa swiadome tego ze te juz samo wydostanie sie byloby nagroda znacznie przerastajaca potencjalna kare mam nadzieje ze rozumesz dalszy tok mojego (w tym przypadku szczurzego) rozumowania Virginio
  4. a gdy zalozymy ze oboje sa zdrowi abstrachujac od sprawy nerwicy zalozmy ze kobieta ma nastawienie i oczekiwania dostawania od faceta wsparcia tak jak pisalem w poprzednim poscie, te oczekiwania rowniez moga byc forma egizmu kryjacego sie tylko pod innym slowem wlasnie pod slowem wsparcie jesli mowimy o wsparciu to powinno byc one wzajemne ,przeciez mamy rownouprawnienie (a ono nie moze byc tylko polowiczne ) a nawet te wzajemne wsparcie tak naprawde moze dodac tylko wiary w to ze dany problem zostanie rozwiazany ,bo przeciez samo wspieranie nie rozwiazuje problemu , to dzialanie go eliminuje, co do dzialania wzgledem jego rozwiazania powinny byc rowne z obu stron , bo kiedy ta rownosc jest zaburzona to juz nie jest wsparcie , wtedy jest to egoizm ktorejs ze stron pzdr
  5. prawda istotne zastanawiajace nawet , myslimy o problemach ,a przeciez to nie myslenie o nich je rozwiazuje ,to zwykle proste dzialanie powoduje ze problemy znikaja wiec po co do cholery o nich wogole myslec czy to jakis przymus myslimy o nich bo inni tak robia czy moze boimy sie ze jak przestaniemy o nich myslec to one urosna jeszcze bardziej jak cos moze urosnac jesli przestaniemy o tym myslec przeciez nasze mozgi sa oddzielone czaszka od zrodla problemu , wiec jaki sens ma utozsamianie sie z nimi hmm pozdro
  6. oczywiscie nie chcialbym sie za bardzo narazic kobietom ale skoro juz mowa o rownouprawnieniu to powinno one obejmowac i ten aspekt mowa o tym ze mezczyzna nie powinien byc egoista i okazywac wsparcie kobiecie ,dawac jej sile a w jaki sposob on moze dac jej sile przez powtarzanie wyuczonych regulek w stylu : kochanie poradzimy sobie , kochanie stawimy czola naszym problemom albo slonko nie martw sie zalatwie to jutro sam o co tu chodzi czy o to by wesprzec sie na samych jego slowach otuchy czy moze chodzi tu o egoistyczna chec zrzucenia na niego problemow pod plaszczykiem udzielenia wsparcia swojej kobiecie czym jest zagadnienie egoizmu , czy egoizm w tym przypadku to nie chec pozbycia sie problemu zrzucajac go na barki faceta , jako ze on uchodzic musi za twardziela na czym polegac ma rownouprawnienie , czy na tym wlasnie z gory przepraszam kobiety jesli je tym dotknalem :) pozdrawiam
  7. tyle ze w praktyce kiedy zniewolimy sie na wlasne zyczenie to ta wolnosc przestaje istniec bo sami sobie ja zabieramy ,a wiec bedac nadal wolnymi w sensie jakim napisalas Virginia w rzeczywistosci nimi nie jestesmy, "siedzac w ukryciu jak szczury ktore przywykly do piwnicy" - no bo przeciez wszystkie siedza w piwnicy , jak mogloby byc inaczej ktos moglby powiedziec ,tam jest ich miejsce a gdyby szczury calymi stadami zaczely wybiegac na ulice i sobie spacerowac wygrzewajac sie na sloncu to byloby szalenstwo zabic je wszystkie co nie (nie bojcie sie nie zwariowalem) :) to tylko odrobinke zabawny absurdalny przyklad ale procz tych szczurow jest w tym ukryte przeslanie
  8. a czy ja w ktorymkolwiek ze slow temu zaprzeczylem przeciez to jest logiczne ze sasiad nie zrobi tego za ciebie ,jak mogloby byc zatem inaczej nie istnieje inna mozliwosc skoro klopot jest w tobie to tylko ty mozesz go stamstad usunac , nikt nie wejdzie do twojej glowy i nie spowoduje rozwiniecia swiadomosci . takze nie rozumiem czego nie zrozumiales w tym co napisalem
  9. zdecydowanie ten facet nie zrobi kariery spikera
  10. Arek 1977 chyba nie trafiles na wystarczajaco zyzny grunt do poprowadzenia refleksji na temat jaki poruszyles widac wyraznie ze masz sporo wiedzy w glowie, duzo pokory,wiary i wogole empatycznie czuje od ciebie dobro i duza swiadomosc Bog jest miloscia a milosc jest wszystkim :) o milosci mozna rozmawiac bez konca pozdrawiam
  11. nie chodzilo mi o swiadomosc tego jak ja zwalczyc,zeby to zrobic trzeba odnalesc przyczyny w sobie chodzilo mi o samoswiadomosc ,samopoznanie swoich ograniczen ,tego co naprawde wiezi umysl napisalem juz o tym w wielu poprzednich postach pozdrawiam cie zycze zdrowka :)
  12. sposobem rozwoju ducha i swiadomosci, mowiac prosciej trzeba poznac swoj umysl + afirmacje afirmacje afirmacje duzo duzo czytania o psychologii ,filozofii pewnosci nie mozna miec nigdy bo przyszlosc jest zagadka ,ale mysle ze ja juz jestem za daleko na tej drodze by nerwica do mnie powrocila , poprostu znam ja ze tak powiem jak wlasna kieszen :)
  13. mialem kiedys podobne objawy w nerwicy bardzo czesto zdarzaja sie problemy z zoladkiem i jego bole moga imitowac bole serca (promieniowac w jego strone) ,jego gorna czesc znajduje sie blisko serducha i jest on bardziej po lewej stronie moze warto zrobic gastroskopie wykluczyc to a potem EKG
  14. co z nia zrobic kiedy czlowiek jest prawdziwie swiadomy swej wolnosci moze duzo pelniej z niej korzystac bedac w tym stanie swiadomosci ,czujac ja i chlonac calym soba w umysle pojawiaja sie intuicyjne pomysly jej wykorzystywania ,checi samorealizacji ,rozwoju swoich zainteresowan, mowiac prosciej robi sie wtedy to na co tylko przychodzi nam ochota, chce isc do kina,to ide, chce czytac ksiazke - czytam ja,chce lezec w wannie to leze, chce isc do pubu na piwo - ruszam tam nie zastanawiajac sie wolnosc jest odruchowa nie wymaga myslenia ani planowania, ona nalezy sie kazdemu juz na starcie z samego tylko faktu ze Bog uczynil nas takimi , nie mozna stracic z oczu tej wolnosci do jakiej on wyzwala czlowieka a jesli on dal nam wolnosc to grzechem jest nie korzystac z niej , mysle ze nie mozna pozwalac na to by ktokolwiek lub cokolwiek nam ja odbieralo bo to jest sprzeczne z jego wola
  15. Virginko to sa moje mysli ktore napisalem pod jakims natchnieniem , i nie chce zaglebiac sie za bardzo ,zobaczymy jak sie rozwinie dyskusja bo od tego to rowniez zalezy. poprostu jak wpada mi cos do glowy to siadam i przelewam to forum oczywiscie ze mozemy sobie podyskutowac luzno na ten temat , mozemy wszystko jestesmy przeciez wolni moja glowa jest pelna pomyslow ,one nadchodza same , nie panuje nad nimi i nie kontroluje ich :) a jesli chodzi o ta ksiazke na podstawie ktorej pisalas maturke to na sama mysl o niej jestem podjarany prosze daj mi namiary na nia ,albo daj mi ja cala teraz chetnie sie w nia zaglebie pozdrowionka
  16. dokladnie tak , odnalezienie siebie samego jest juz przejawem wolnosci te mechaniczne zycie i programy ktore nas ograniczaja widzimy jako cos obcego, a wlasciwie ich nie zauwazamy , to nasze ja - ego czyli zbior zasad, ,programow jakie wykonujemy z dokladnoscia robotow to cos tak oczywistego i gleboko zakorzenionego ze smialo mozna to nazwac "wiezieniem umyslu" , nie wykraczamy poza nie bo nie znamy innych mozliwosci, nie mamy w sobie spojrzenia obiektywnego nie pozbawionego tych pryzmatow ktore jak soczewka zakrzywiajaca promienie sloneczne zmienia sposob widzenia i postrzegania zalozmy teraz ze pan X nazwie pana Y dupkiem , w panu Y prawdopodobnie gore wezmie jego ego (ktore jest mechanizmem psychologicznym odpowiadajacym m.in. za to jak sie postrzegamy) i pan Y najprawdopodobniej sie bardzo oburzy (myslac sobie cos takiego: co za cham ,jak mnie pana Y mozna nazwac w ten sposob ,to niedopuszczalne zaraz mu przy.... ) i moze z tego wyniknac awantura i co za tym idzie zbedna hospitalizacja ktoregos z panow Pan Y nie jest swiadomy w chwili odbierania uwagi pod swoim adresem tego ze slowa pana X nie czynia go dupkiem,i przeciez nie ma powodu do zdenerwowania ale Pan Y zostal urazony ,klamka zapadla, czerwona lampka sygnalizujaca agresje sie zaswiecila ,obwod sie zamknal, "prady"plyna (jego wewnetrzny mechanizm - ego nie dopuszcza by ktos mogl zachwiac jego pozycja jaka sobie przypisal , i nie moze pozwolic by ktos zepchnal go z piedestalu ktora w swoich wyobrazeniach zajmuje) ale tylko w swoich wyobrazeniach ,zyjac zludzeniem bo przy obiektywnym spojrzeniu nadal pozostaje czlowiekiem rownym innym. cdn.
  17. Na twoja prosbe Virginio przenosze dyskusje do nowego topicu- swierzutkiego jak buleczki ktore jadlem rankiem :) Virginio oczywiscie ze wolnosc nie jest calkowitym wyzwoleniem sie z ram i norm spolecznych , to zakrawaloby wtedy na zwykla anarchie chodzilo mi o to by uwypuklic to wszystko by bylo wyrazniejsze a nie moglbym tego osiagnac gdybym nie zrobil tego troche na wyrost. Nie twierdze ze caly swiat jest zly ,bo jak to spiewa nawet Doda "Nie swiat jest zly a zli jestesmy my" nasze wnetrza sa zabrudzone tym co bombarduje nas z zewnatrz,zlem jest to,ze pozwalamy na tak daleko idaca ingerencje tych calych przeroznej masci "systemow" w nasza sfere prawdziwej wolnosci robiac to nieswiadomie i cierpiac na tym , to prowadzi do nerwic bo bardzo czesto dazenia stoja w sprzecznosci z mozliwosciami ktore pod wplywem tego rodzaju zniewolenia w postaciach ktore opisalem w poscie o chamstwie zbieraja swoje zniwa.
  18. wszyscy mamy taka nadzieje zyjemy drzeniem za tym dniem w ktorym sie to stanie oczywiscie Venom potraktuj to pol zartem pol serio pozdro
  19. kochajacy

    mam doła!

    Venom oboje wiemy jak bylo najprosciej jest zagrac kozla ofiarnego na ktorego rzekomo prowadzona jest nagonka bez urazy ale nie zapominaj kolego ze jestes mezczyzna i taka rola nie zupelnie pasuje nawet komus kto ma nerwice nie chodzi mi o to zeby zgrywac wielkiego twardziela , bo to rowniez jest chore , ale na Boga Venom zapomnij o tym co sie stalo, przeciez kazdy kazdego przeprosil i sam powiedziales ze jest juz ok wiec po co potrzebne jest przeciaganie tego zamieszania jestem przekonany ze nie byla to dla cebie az taka trauma zebys nie mogl dzis w nocy zasnac mysle ze zwrocic na siebie uwage mozesz w duzo bardziej korzystny sposob np. piszac jakiegos wartosciowego posta z glebia merytoryczna ktory moze w jakis sposob komus pomoc jesli czyms cie urazilem to z gory sorka nie chcialem pozdro :)
  20. kochajacy

    mam doła!

    a no fakt, zapomnialem ze administracja bojkotuje forum ale napewno nie jest to zaden sabotaz
×