Skocz do zawartości
Nerwica.com

kochajacy

Użytkownik
  • Postów

    603
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kochajacy

  1. czesc kiciuś tu sie wiele dowiesz trzymaj sie cieplo
  2. tylko ze spraw natury technicznej bede musial znalesc jakis dobry podklad - spiew ptakow w lesie czy cos w tym rodzaju , bo tego glosu z nagrania jakie ktos byl uprzejmy zaprezentowac to nie dam rady usunac trzeba zrobic wszystko od podstaw pozdro
  3. deprim bylem na tej stronce i zauwazylem tam uwage ,ze w zyciu doroslym w ilus tam procentach przypadkow objawy ADHD poprostu zanikaja jak jest w twoim wypadku czujesz ze to w jakims stopniu zlagodnialo czy nie
  4. kochajacy

    Witam

    cytra90 witam cieplo
  5. AniaM wyslalem ci cos na PW to powinno ci pomoc pozdrawiam cieplo
  6. zastanawiam sie czy nie ubogacic tego nagrania swoimi metodami np sugestie moglyby miec duzo szersza forme , obejmujaca sfery takie jak poczucie bezpieczenstwa itp. sugestie eliminujace lęk , dajace podstawe do tego by sie niego uwolnic , cos w rodzaju takiej nagranej afirmacji hmm bede sie nad tym myslal, i byc moze stworze moje wlasne dzielo ktore zaskoczy uniwersalnoscia i najwyzsza jakoscia wszystkich wiem ze moge to zrobic , ze potrafil bym pozdrawiam
  7. hmm moze jestem na nie czuly ale staram sie zawsze pamietac o tym , ze slowa uznania nie czynia mnie fascynujacym , to tylko i wylacznie moje zachowanie moze takie byc tak samo jak do komplementow jak i do ich przeciwnosci warto byc na odleglosc i nie utozsamiac sie z ich znaczeniem pzdr
  8. Virginio to tylko zludzenie , mam tez wady ale ciiiiiiii bo zaczne byc znosny a co do tego nagrania to pomysle nad tym by zrobic wersje profesjonalna z przyjemnym cieplym niskim glosem dajacym poczucie bezpieczenstwa i zdecydowania pozdro all
  9. fascynujaca muzyka dla moich meskich uszu
  10. rozbawilas mnie tym Virginio , nie slyszalem nigdy okreslenia "bananowe dzieci"
  11. Venom za co pierdziales no powiedz
  12. nie chcialbym byc nieskromny ale wiem ze mam zajebisty glos , meski, niski i czysty hehehe moge uzyczyc pozdrawiam
  13. poczatkowo tak , czlowiek wtedy sie miota pomiedzy starymi nawykami a tym co nowe ,ale z czasem kiedy to w srodku dojrzeje te miotanie ustaje zaczyna sie proces rozwoju swiadomosci od ciebie melisko wyczuwam ze wlasnie taki sie zaczal zycze ci naprawde wszystkiego dobrego na tej drodze, zebys odrzucila zludzenia i zyla prawda pozdrawiam cieplo
  14. dla ciebie to oczywiste , ale po co wprowadzac to uczucie u innych u tych ktorzy moga to tak skojarzyc , bedzie to tego kogos bolalo a jednoczesnie nie bedzie zgodne z precyzyjna prawda mysle ze w niczym to nie pomoze pozdrawiam
  15. Witaj Mario ,14 letnia walka ktora nie jest uwienczona sukcesem , bardzo cie przepraszam nie chce cie urazic , ale czy nie warto sie zastanowic nad tym ze popelnia sie jakis powazny blad , cos zle interpretujesz ,masz jakies bledne wyobrazenia ktore wieza jak lancuchy . bron boze nie chce sie wywyzszac ponad ciebie ,bo wiem jak ciezko jest w nerwicy (sam przez to przechodzilem) ci ktorym udaje sie szybciej z niej wyjsc roznia sie od tych ktorzy nie potrafia tylko i wylacznie tym ,ze odnalezli bardziej trafne przekonania, ze podpatrzyli droge tych ktorym wczesniej sie udalo ze uczyli sie nie na wlasnych bledach ale na bledach innych. zycze ci wszystkiego najlepszego
  16. Melisko oczywiscie masz sporo racji ,ludzie zniewoleni maja taki odruch zeby "trzymac za rekaw" ludzi ktorzy prawdziwie pragna wolnosci ,pelni leku ze ktos moze czuc sie lepiej , ze ktos moze byc panem swoego losu , jego jedynym kreatorem ,pokutuje w nich to egoistyczne przekonanie (bo przeciez ktos wolny moze byc niebezpieczny, nie bedzie on sie bal wyrazania swoich pogladow ,majac swiadomosc ze mu to wolno) ale kiedy juz wyjdzie sie na ta prosta , kiedy wolnosc stanie sie czyms oczywistym wpjonym bardzo gleboko w umysl, to wtedy czlowiek przestaje sie miotac , nie zwraca uwagi na to ze ktos tak czyni , wyczuwa to i nie walczy z tym bo wie ze ta walka jest bezcelowa, ze traci sie na to swoja cenna energie. rozwoj wymaga czasu , do tego sie dojrzewa ,trzeba obserwowac siebie i swoje otoczenie prawda broni sie sama , wyczuwa sie ja intuicyjnie zludzenia to tylko zespoly wyobrazen,przekonan,etykietek jakie przypisujemy i nam przypisuja pozdrawiam
  17. Aga1 napewno sie jej pozbedziesz ,jak to mowia "nic nie moze trwac wiecznie" kiedys musi byc lepiej tyle ze walczac z nia dajesz jej energie , a moze gdyby postarac sie ja zrozumiec pojac to jak powstala ,co jest jej potrzebne do "zycia" i odciac jej korzenie zeby poprostu uschla i zniknela
  18. somebody ale czy oklamujesz sie mowiac np. ze masz zaburzenia emocji czy widzisz w tym jakiekolwiek klamstwo skoro emocje sa czescia naszej psychiki to dlaczego nie okreslic tego precyzyjniej jako zaburzenia emocji to tak jakbym mial psa on zlamaby sobie noge , a ja powiedzialbym ogolnie ze cierpi na powazna chorobe kosci nie sklamal bym ale nie bylym jednoczesnie dosc precyzyjny
  19. Virginio to zywa prawda , dokladnie , ten rodzaj aktywnosci jest zdecydowanie czyms najlepszym na swiecie pozdrawiam
  20. mysle ze nerwica to raczej zaburzenia emocji zaburzenia psychiczne to mniej precyzyjne okreslenie i poza tym kojarzy sie z choroba psychiczna czym przeciez nerwica nie jest czlowiek chory na nerwice jest calkowicie poczytalny , tak jak wspomniala wielmozna Pani Virginia jesli sie popelni przestepstwo majac nerwice idzie sie do puszki bez mrugniecia okiem sedziego a czlowiek chory na psychoze zostanie zapiety w kaftanik i zamkniety za to samo w szpitalu dla ludzi niepoczytalnych pozdrawiam
  21. ivo4 zdaje sobie sprawe z tego ze powiedziec jest latwo , ale majac nerwice ma sie sprawny umysl ,inteligencja nie ma na sobie zadnego uszczerbku coz zrobic pytasz coz mozna zrobic jesli nie stosowac prób ciaglego przekonywania siebie ,ze przeciez nie musze myslec ciegle myslenie o moich problemach jest jalowe, nie prowadzi mnie do rozwiazania. ja mysle o problemie ,a problem nie ulega przez to zanikowi , ten problem jest wyolbrzymiony moja wyobraznia wiem ,ze oszukuje mnie ona co do wagi danego problemu oszukuje mnie ona co do przymusu myslenia o nim , wiec staje sie tego swiadom powtarzam sobie to zdanie i zaczynam myslec o czyms przyjemnym , wbrew swej slabosci, mysle o kolorowych ląkach ,o harmonii,o tym ze w przyrodzie nic nie przyspiesza , wszystko powoli plynie swoim "torem" w zgodzie ze soba cwicze ,probuje ,trenuje pozytywne myslenie moge to robic , wiem ze to prowadzi do wlasciwych wnioskow :) ivo4 ja nie powiedzialem ze jest to natychmiastowe lekarstwo na nerwice ale czy to nie lepsze od tego cholernego nalogu myslenia samoprzekonywanie sie w prawdzie przeciez wiem ze nie jestem oderwany od rzeczywistosci ,pamietam o tym ze nerwica jest paskudna ale co innego robic
  22. ten glos zafundowal mi niezly kawal smiechu
×