Skocz do zawartości
Nerwica.com

Amarant_89

Użytkownik
  • Postów

    664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amarant_89

  1. Indifference1, medycyna to jest dobry kierunek i zawsze tak będzie. Jeśli zawsze chciałaś to robić, to powinnaś się tego trzymać. Wybieranie kierunku z czysto praktycznych pobudek, nie jest najlepszym rozwiązaniem, zapewniam Cię... Jak skończysz pielęgniarstwo, to kto wie? Może pojedziesz za granicę pracować w tym zawodzie?
  2. Krótka sesja przy moim basie. Małe szarpnięcie strun, a tyle radości
  3. Indifference1, U mnie wybór jest stosunkowo łatwy: albo filologia angielska lub lingwistyka. Do niczego innego się nie nadaję Co do Twojego wyboru, to wszystko zależy od tego co chcesz robić i dlaczego. Pośpiech jest kiepskim doradcą, więc możesz zawsze zrobić sobie małą listę "za i przeciw" Jakie kierunki chodzą Ci po głowie?
  4. Zapisać się na studia, zdobyć pracę, kupić motocykl i znaleźć dziewczynę... Takie przyziemne, a takie ciężkie do zrealizowania
  5. Amarant_89

    Co teraz robisz?

    Czekam na odpowiedź na wysłaną wiadomość, a w międzyczasie słucham muzyki.
  6. Ten kawałek wprawił mnie dziś w dobry nastrój
  7. Zwiozłem gałęzie do pocięcia na pile. Zabrać się do tego nie mogłem, ale w końcu się udało
  8. Amarant_89

    Czy masz?

    Mam Czy masz w portfelu mnóstwo zbędnych papierków, notatek, świstków?
  9. Zrywanie znajomości bez wyraźnego powodu i słowa wyjaśnienia.
  10. Dobre śniadanie, kubek pysznej herbaty i miła wiadomość z samego rana
  11. Amarant_89

    Co teraz robisz?

    Wymieniam wiadomości z przyjaciółką.
  12. Amarant_89

    Na co masz ochotę?

    Na spotkanie, które jest już odkładane kilka tygodni...
  13. Amarant_89

    Co teraz robisz?

    Słucham muzyki, szukam filmów na tpb i peb'ie. Sprawdzam fejsa... Ehhh, znowu wielki wysyp zdjęć pociech moich znajomych... Ile można, się pytam??
  14. Dziwne i negatywne zdanie na temat motocyklistów... Zauważyłem, że ludziom (większości społeczeństwa bynajmniej) strasznie przeszkadza indywidualizm, który jest strasznie kojarzony z motocyklami... Ale najbardziej problem postrzegania nas jako zagrożenia czy oponenta wręcz, dotyczy puszkarzy, którzy nie mogą znieść stania w korkach
  15. fobik90, no cóż, z psychologami jest jak z każdym innym zawodem - jedni są stworzeni do tej pracy, a inni wręcz przeciwne. Więc, moja rada w tym wypadku jest taka - nie polegaj na opinii tylko jednego specjalisty, poszukaj kogoś innego. Moim skromnym zdaniem, jeśli wymienione sytuacje stanowią dla Ciebie problem, to rzeczywiście są problemem i trzeba zrobić wszystko, aby tego problemu się pozbyć.
  16. Amarant_89

    Co teraz robisz?

    Nie musisz ich pokazywać
  17. Amarant_89

    Co teraz robisz?

    Zawsze możesz je spisać. Czasami fajne opowiadania można z takich rzeczy ułożyć
  18. olgra, cała przyjemność po mojej stronie
  19. fobik90, rozumiem, że strach jest wielki, ale jeśli się przemożesz i pójdziesz do psychologa to zrozum, że jest to inwestycja w siebie. Powiedz teraz szczerze, czy wyobrażasz sobie znosić te katorgi jeszcze przez rok, dwa lata, a może i kolejne 10 lat? Wierz mi, że kiedy zauważysz że jest lepiej, nie będziesz chciała wracać do tego co jest teraz
  20. olgra, jestem pod wrażeniem Pamiętam, jak czytałem Twój pierwszy post dotyczący tego wykładu i zastanawiałem się, jak zakończy się ta historia? A tu, proszę bardzo! i jeszcze raz Wybrnęłaś obronną ręką z całej sytuacji i dodatkowo zdecydowałaś się poszukać pomocy, co jest równie istotne jak Twój sukces na wykładzie. Tak trzymaj i życzę powodzenia!
  21. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, strach przed nieznanym jest czymś naturalnym (w pewnym stopniu), ale jak wejdziesz w daną sytuację i przyzwyczaisz się do niej, to zobaczysz, że potrafisz zrobić to o co Cię proszą Masz wysoki intelekt (wywnioskowałem z Twoich wypowiedzi) więc pojmiesz tą wiedzę - czy to naukę jazdy samochodem, czy w pracy, gdziekolwiek się znajdziesz. Jesteś bystra - zrób z tego użytek
  22. Amarant_89

    Samotność

    Indifference1, nie jesteś sierotą i poradzisz sobie! Wiesz, to że Ty dajesz kasę nie znaczy, że Ty jesteś dla nich - oni są dla Ciebie, więc mają obowiązek nauczyć Cię najlepiej jak się da. ... Podobały mi się Twoje kontrargumenty Umiesz postawić na swoim.
×