Amarant_89

Jestem ciekaw gdzie sam Dante trafił

Mam już serdecznie dość tej jednostajnej samotności. Nic innego poza nią nie znam. Staram się jak mogę (ale nie na siłę, wiadomo) stworzyć jakąś bliższą relację, jednak kiedy jedyne co słyszę to "przyjaciele?" to już mi się odechciewa próbować ponownie i mam zepsuty kolejny tydzień. No ile można? Same takie dziewczyny spotykam na swojej drodze i kompletnie już nie wiem gdzie tak naprawdę leży błąd? Pewnie, trzeba próbować dalej, ale żeby przez całe 8 lat od kiedy próbuję, nie wyjść poza znane mi ramy? Coś musi być nie tak...

Mała sesja przed kompem. Grałem trochę, po dość długiej przerwie.

Na odrobinę zrozumienia. Czy to aż takie trudne?

Podobny nie powinniśmy się bać trudnych pytań, ale ku mojemu niezadowoleniu, chyba tylko ja przestrzegam tej zasady...

Myślę nad sobą, o tym co zrobiłem i dlaczego wyszło tak a nie inaczej.

kasiowa, nieraz dobrze jest powiedzieć co Cię boli, nawet kompletnie obcej osobie

"Mam znowu doła..."

Dobry wszystkim! Widzę na salonach znowu mój ulubiony temat

"Śpiewajmy i tańczmy jak wilki, które wyczuwają strach i mordują tchórzy. Śpiewajmy i tańczmy jak ludzie, którzy wyczuwają złoto i mordują swych braci."

Oooo taaak

X-Files!! Jak mogłem zapomnieć o takim klasyku

Variable, dziewczyna nie wie co traci

Variable, bynajmniej częściowo Dziewczyna którą próbuję zaprosić na randkę znowu mi odmówiła, więc tu chwilę były smuty, ale mi przeszło

Variable, smutny? Napewno nie u mnie

Jak leci?

Pawelt, trudno jest zapomnieć o cierpieniu, jakiemu byłeś poddany, więc pomimo tego, że uda Ci się wrócić do normalności to wspomnienia pozostają. Jednak to nie jest tak, że przeszłość będzie wkraczać w Twoje codzienne, normalne życie, a nawet jeśli się tak stanie (w moim przypadku tak jest) to trzeba ją pogrzebać na wieki i nadać jej inne znaczenie. Mam nadzieję, że usatysfakcjonowała Cię moja odpowiedź. Tak czy inaczej, powodzenia w walce!

Pawelt, trudno jest zapomnieć o cierpieniu, jakiemu byłeś poddany, więc pomimo tego, że uda Ci się wrócić do normalności to wspomnienia pozostają. Jednak to nie jest tak, że przeszłość będzie wkraczać w Twoje codzienne, normalne życie, a nawet jeśli się tak stanie (w moim przypadku tak jest) to trzeba ją pogrzebać na wieki i nadać jej inne znaczenie. Mam nadzieję, że usatysfakcjonowała Cię moja odpowiedź. Tak czy inaczej, powodzenia w walce!

nazywam się niewarto, to dobrze się składa, bo lubię wychodzić z inicjatywą

nazywam się niewarto, to dobrze się składa, bo lubię wychodzić z inicjatywą

nazywam się niewarto, więc, kto wie? Może i na mnie się natkniesz?

nazywam się niewarto, więc, kto wie? Może i na mnie się natkniesz?

Dzięki izaa I rzeczywiście, dobrze że wyszło to teraz, a nie później. Tak czy siak, zamykajcie swoje córki w domach bo nadchodzę!

Dzięki izaa I rzeczywiście, dobrze że wyszło to teraz, a nie później. Tak czy siak, zamykajcie swoje córki w domach bo nadchodzę!