cyklopka

Ja mam ochotę komuś/czemuś przywalić, bo nic nie umiem na farmakologię, powinnam się położyć i pooglądać telewizor, bo już teraz słabo kontaktuję i drażliwa już jestem, trudno mi się logicznie wysłowić. Pewnie przyjaciółkę stracę, ale na razie wyłączyłam fb, zostawię sobie ten zaszczyt na jutro lub pojucze

abrakadabra xx, akurat słuchałam pierwszych dwóch płyt, ale nowe jakieś są, zaraz ogarnę. Dobra rzecz to radio internetowe

takie tam, to zarzuć tematem. Np. Britney brzydal?

kosmostrada, no przy sobocie zwykle uczę się farmakologii i słucham Britney Spears Taka impreza.

Bo ja używam takich znaczków jak chcę coś wypikać. Taki żart. Słaby. W sumie najpierw napisałam "jakąś kobietą", potem dodałam "tam". Już pisałam w innym wątku jak mi świetnie idzie nieprzejmowanie się dosłownie każdym dodanym czy odjętym słówkiem w poście czy smsie, bo nie ma to znaczenia decydującego... No niestety w niektórych rejonach internetów jeszcze ma. kosmostrada, bardziej mi chodziło o "odkupić" niż "odkopać", w sensie, żebyś nie chodziła specjalnie do sklepu za niego, ale skoro i tak jechaliście wszyscy razem na większy Shoppen to ok.

kosmostrada, sam zgubił, niech sam odkupuje Co to za przekleństwo! "Kobietą", w sensie swoją byłą kobietą, swoją nową kobietą, czy po prostu z jakąś tam kobietą? Niejasne to wyrażenie, bezosobowe trochę Chyba, że nie chcesz mówić to nie. Dzisiaj bite 6 godzin gadania o podłożach maściowych, ręka mnie boli od pisania. Odpaliłam na radiu internetowym "polecane płyty", poleciał niemiecki elektroniczny gotyk, brzmi całkiem świeżo i pozytywnie Kawę z fusami posiadam, mogę udawać, że się uczę.

"Mieliśmy sąsiada, który pił denaturat. Mówił, że lekarz mu powiedział, że można pić denaturat, bo on sam czasem pije. Lekarz psychiatra. Wylaliśmy mu pół butelki denaturatu, co miał schowaną na działce i dolaliśmy nadmanganianu potasu. Ale nas potem gonił!" ~ojciec kuzynki

Dobry wieczór, Gdyby nie szkoła Weekendowa, to dzisiaj napiłAbym się winka i poszła spaciu, a jutro może bym zabalowała z fanami zespołu, którego dawno nie słucham, ale zobaczyłabym kilka starych mord, z którymi kiedyś jeździłam na koncerty. Albo bym poszła spaciu po raz wtóry. No nie wiem, muszę se ustalić priorytety, czy się uczyć czy raczej chodzić spać

take, czasem trudno to zdiagnozować, bo te same objawy mogą przynależeć do różnych spektr. Np. przeświadczenie, że ktoś chce nas skrzywdzić, może być i w ODC, i w schizofrenii, i w depresji.

Davin, co telefon tobie to nie wiem, ale wyśmiewasz się z powodu sytuacji, która nie jest niezwykła, ani śmieszna, ani nikt nie popełnił w niej błędu. Smola naukę, leżę sobie z czekoladą Wedla, która smakuje jak kakao do picia

Lepiej w smartfona.

Nie czepiam tylko nabijam. Rozszerzyć abonament? Przecież teraz masz wsio za darmo jak płacisz abonament i to w każdej sieci. Kurwa, znowu źle coś powiedziałam... Nie wiem jak to inaczej nazwać. Aneks do umowy, żeby trochę inną kwotę płacić i trochę inne usługi mieć. Jeżeli twoim zdaniem każdy abonament obejmuje nielimitowane usługi (czy za 10 zł, czy 50 zł), tylko takie śmieszne osoby jak ja tego nie rozumieją i podpisują umowy z warunkami sprzed 10 lat, to weź się stuknij w telefon.

mirunia, ale jak to tak, za regionalizmy? Nie wszyscy rozumieją zabawę. Ja nikomu nie wypominam literówek błędów ortograficznych i innych odstępstw od normy. Zwracam uwagę tylko na spieszczenia, które nie są błędem językowym, po prostu ja mam z nimi problem. To nie jest tak, że ktoś źle pisze, tylko ja źle odbieram. Davin, oesu, ale ty się czepiasz, rozszerzyłam sobie abonament i dla uproszczenia nazwałam to "pakietem". Ale jakbym jeszcze czegoś nie wiedziała o życiu, to się zgłoszę

Ḍryāgan, kasę spożytkuję na frytki, pepsi i pakiet smsów w Play'u Wiesz, jak tam piszesz o kimś, kto duży de facto nie jest, to idzie przeboleć. Natomiast jak mi psychiatra powiedziała, że ludzie się interesują moimi nawykami żywieniowymi, bo jestem drobniutka, to myślałam, że jebnę. Fakt, mam drobne, lekkie kości, ale jestem średniego wzrostu i mam IBM w normie. I co ja mam zrobić, żeby się ludzie odstosunkowali od mojego pudełka z drugim śniadaniem? Ale ona mi od razu zdiagnozowała, że te zdrobnienia, to takie gadanie mamy. Po co ludzie zdrabniają przymiotniki? Ano po to, żeby mnie ocenić, określić, często niesprawiedliwie, pokazując, że jestem w jakimś aspekcie niewystarczająca, nieadekwatna, że sobie z czymś nie poradzę. Albo, żeby mnie do czegoś przekonać np. mięso jest świeżutkie, chudziutkie, mięciutkie, a ja i tak nie jestem głodna.

24 zł Kur... kurczątka wiosenne, chyba potrzebuję czegoś sedacyjnego, bo przedawkowałam kawusię, pobłażanie nadpobudliwym uczniom, Big Cyca, GloryHammer i głupie smsy do pana W. Mam skitraną resztkę mirty i herbatkę melisowo-pigwową, bym się kurna położyła jak bym się nie musiała uczyć

take, ja nie mam zaburzeń ze spektrum nerwic, tylko psychozę z epizodami depresyjnymi, też mi się nieraz wydawało, że nikt mnie nie lubi, że czyjeś (neutralne bądź nieistotne) zachowanie jest przeciwko mnie, albo że pracownicy Rossmanna się ze mnie śmieją. Teraz jeśli na kimś albo na czymś mi zależy, to staram się skupiać na konkretnych działaniach, decyzjach, a nie na szczegółach typu o której godzinie lepiej wysłać smsa, bo kurna to czy napiszę przed południem czy po południu nie ma wpływu na to, czy osoba mi odpisze, to zależy tylko od tego czy lubi ze mną rozmawiać, a jak bym sobie wkręcała, że pewnie nie lubi, to bym to musiała jakoś sprytnie "odczynić". W sprawach religijnych też nie chcę myśleć bajkowo, że wykonam jakiś dobry uczynek i dostanę od razu nagrodę, chcę do tego podchodzić dojrzale, z autentycznej potrzeby serca, a nie z chęci manipulowania rzeczywistością, bo nie o to w tym chodzi.

24 zł W sumie psychiatra też mi wisi kasę Bo ja zupełnie poważnie mówię, że chamstwo mi do pudełka z drugim śniadaniem zagląda

Zrobiła mi tylko odrosty bez ruszania tych wielokrotnie rozjaśnianych końcówek. Potem przyszła babka, która chciała sobie w domu zrobić ciut ciemniejszy blond i wyszły zielonkawe i "pani Martusiu, ratuj" Czasem używam szamponu z granatową płukanką, żeby pozbyć się żółtych tonów. A różowy toner w szufladzie, który na ciemnym blondzie nie chwycił mnie cholernie kusi, ale nie mogę w pracy wypadać jako osoba niepoważna. Poza tym nie zapominam o kostiumie z Gwiezdnych Wojen, gdzie będzie mi potrzebny doskonały blond bob, mam nadzieję, że w wakacje to sprawnie ogarnę. Dzisiaj odnalazłam zaginione uczucie miłości, oczywiście w platonicznym wydaniu

"Pokaż mi jeszcze raz to zdjęcie z Sarsą" (Po tym jak przykumała, że faktycznie zna jej piosenki z radia).

jaktobylo, na shoutboxie ludzie pieprzyli wulgaryzmy i obmawiali innych userów, więc nie, nie było fajnie.

A jednak Szpaku jedzie Ubaw mam z tych eurowizyjnych newsów, polski ból dupy pierwsza klasa http://www.pudelek.pl/artykul/90157/fani_margaret_napisali_petycje_chca_odwolania_michala_szpaka_z_eurowizji/ http://www.pudelek.pl/artykul/90056/gorniak_twierdzi_ze_przegrala_przez_sukienke_quotbyla_roztrzesionaquot/ Nie mogę się zdecydować czy się śmiać, czy płakać. Brakuje emotki płaczu ze śmiechu.

kosmostrada, a u nas znowu kartony mleka od sponsorów porozrzucane, powinnyśmy się zamienić abrakadabra xx, a co, każda okazja jest dobra do świętowania, może być i po kilka razy w roku. Dzisiaj z okazji święta nie pourywałam żadnych główek i nie wezwałam do szkoły żadnych rodziców, tylko się trochę podroczyłam z huncwotami, ananasami, ancymonami jednymi. Ogólnie fryzura się podobała chłopczykom z drugiej klasy. Mój ulubiony uczeń wręcz pisnął wchodząc do świetlicy, a potem podbiegł do mojej torby i pokazał palcem na naszywkę z Bowiem. Po prostu jak my się rozumiemy, to reszta szkoły nawet nie ogarnie i niech nie próbuje Srogą głupawkę mam

Zapomniałam wieczorem leku zażyć i miałam straszne lęki przy zasypianiu Teraz kawusia, kawusia, hajp Załatwiłam dzienniczki praktyk, jedna ważna sprawa z głowy, teraz powinno być już z górki. No dobrze, że jest ten cały Dzień Mężczyzny, mam fajny pretekst, żeby się z panem W. znowu podroczyć smsowo A dla Panów ze Spamowej...

Carica Milica, paaani, ja takich leków nawet na farmakologii nie miałam. Po co się uczyć, jak można grać w pociągi i przeglądać perfumy

Davin, a co ma być widać? Skórę od obojczyka do mostka? Co w tym ciekawego?