cyklopka

kosmostrada, uprawnienia mam, etatów brak, zajęte permanentnie do śmierci na wcześniejszej emeryturze, przez osoby bez zdolności pedagogicznych

kosmostrada, no tak czasem myślę, że jestem dobrym pedagogiem. Łatwiej mi się pracuje nad kimś niż nad sobą. W tym tygodniu sama mam sporo nauki, potem pewnie skopiuję sobie wymagania egzaminacyjne i będę myślała, z której strony to ugryźć, potem w jakiś wolny dzień młodą dopadnę i przewałkuję. Mogę potem zdać raport.

monooso, zależy jakie są relacje w rodzinie. Bo jak ktoś jest przewrażliwiony, to od razu odczyta jako atak w swoją osobę i swój trud włożony...

carlosbueno, Po prostu maciek, tak, to prawda co piszecie. Psychoanalepsja_SS, "Rijad jako stolica i główny ośrodek religijny jest bardziej konserwatywna, ale Dżedda jako miasto bardziej nowoczesne ma luźniejsze obyczaje, burka nie zawsze musi być czarna, można czasem włożyć granatową albo brązową." (Autentyk zasłyszany na spotkaniu rekrutacyjnym linii lotniczych). [/offtop]

Po prostu maciek, masz rację. W internecie są bardziej aktywni ludzie u spolaryzowanych poglądach, albo tacy, którzy piszą jakich chcieli by zmian, ale z nienawiści do PiSu głosują na PO, zamiast na partię bliższą im światopoglądowo. 5 lat temu się śmiali, że elektorat KNP to 13-letnie kuce. W tych wyborach mają już prawa wyborcze

Jeśli się spędza czas w gronie ludzi o innych poglądach, to człowiek się czuje (od)ważny, kiedy powie coś z innej mańki. Ja na przykład nie mam potrzeby ganiać po internecie za ludźmi o innych poglądach i tłumaczyć im, że nie mają racji. Szkoda zdrowia. Ale można wybierać towarzystwo ludzi o podobnych poglądach, albo nawet bardziej radykalnych, wtedy jest bezpiecznie i przytulnie. Chociaż skrajnych można zszokować umiarkowanym stanowiskiem, to jest akurat **ujowe, skrajność woli polemizować z drugą skrajnością. Ale nie powiem mamie, że nie lubię krupniku, bo się obrazi. Krupnik jest obrzydliwy. Tam są podroby i kolendra. -- 06 paź 2014, 20:12 -- Pewnie jesteś jeszcze białym mężczyzną. To gratuluję, można cię zatem obrażać do woli, bo żadne środowisko się za tobą nie wstawi

Generalnie na etatach w szkołach publicznych siedzą niedouczone babska, które tylko drą ryja, a bardziej ogarnięci nauczyciele bez etatów muszą z tymi dziećmi to samo wałkować na korkach za Bóg zapłać. Jak ja zostanę ministrem edukacji, rolnictwa i zdrowia, to kurwa zrobię porządek w tym kraju!

amelia83, ja daję korki. Mam klientkę, co chce mieć same szóstki w gimnazjum Ale też jest trochę terapii w tym, bo ją uczę przełamywać nieśmiałość, lekcje angielskiego są do tego dobrym zapleczem, bo mogę wymyślać zadania, w których musi dać trochę od siebie. Ale i tak dzisiaj zmiana planów, bo dziewczynka chora. No to pojechałam na ten pogrzeb. W sumie ładna ta miejscowość, tylko strasznie zadymiona syfem z fabryk No i jeszcze będę musiała siostrzenicę przygotować do testów szóstoklasisty, a z nią jest inna bajka, bo ona się nie chce uczyć

Ja miałam problemy z dobudzeniem się i po mircie... i długo przed. Marzą mi się badania na nietolerancje pokarmowe: http://nietolerancja-pokarmowa.pl/przewodnik/objawy-nietolerancji-pokarmowej/ Wchodzą mi w to i problemy ze snem, wysypki i zatoki. Zaczynam odkładać pieniądze

Nieee, takich ludzi jest mnóstwo. Np. istnieje stereotyp, że osoby kościółkowe są homofobowe, a przyjaciele LGBT są raczej niechętne tradycyjnym religiom. I gdzie w tym spolaryzowanym podziale miejsce dla ponad połowy polskiego internetu, która hejtuje równo i katoli i pedałów?

Widzę wyraźne пы oraz Ю. Spróbuję poobracać zdjęcie. Żadna z leżących ulotek nie pasuje mi do tego napisu...

Musi być jakieś wytłumaczenie. Nie mam pieczątki o takim wzorze.

Zawsze jak jakaś sławna osoba umiera, to umiera też ktoś z mojego otoczenia (sąsiad, dalsza rodzina). amelia83,

Zrób tak, zapisz godzinę, o której się kładziesz. Pogaś wszystko, nie patrz już na nic, buzia do poduchy. Jeśli nie będziesz pamiętać, kiedy zasnęłaś, to ta godzina zapisana zostanie. Natomiast gdybyś się bardzo długo przewracała z boku na bok, to tylko wtedy wstań na chwilę, rozprostuj kości, zapisz nową godzinę i idź spać jeszcze raz.

Robię fotomontaże

Makabra, jak to tak? monk.2000, sprawdziany prawie codziennie i czasem oceny z ćwiczeń.

monk.2000, ja mam wszędzie blisko i powiem, że taka dość tradycyjna forma szkoły, niby takie tam weekendowe, a piłują jak w starym dobrym technikum. Ale nie ma to jak pierwszy raz od 10 lat dostać szóstkę

Ale właśnie ja jestem w takim wieku, a przynajmniej koleżanki są, że one właśnie teraz wydają za mąż siostry/kuzynki/przyjaciółki/siebie. No, ale chyba nie pojadę nawet na ten pogrzeb, bo tata mi podał złą godzinę i korków już nie przełożę No co ta moja lekarka, ona uważa, że dobre leki wybrała, bo jestem pogodniejsza czy coś. Znaczy z dwojga złego chyba wolę z uśmiechem na ustach wietrzyć spiski i wymyślać dla siebie różne zadania, niż mieć depresję i lęki Ale, ale na ślubach wydzielają się hormony, które pomagają nam budować emocjonalne więzi. Wiem, bo czytałam w Scientific American. U nas już było laboratorium. Rozpuszczaliśmy olejki w wodzie. Zapachy jak w fabryce cukierków

Dzisiaj nas wcześniej zwolnili, bo odrobiliśmy w zeszłym tygodniu. Od paru tygodni okazja na normalną niedzielę. Koleżanki co raz któraś opuszcza zajęcia, bo ktoś z rodziny/znajomych ma ślub. A mnie od lat nikt nie zaprasza ani na czyjś, ani na mój własny. No to jutro jadę na pogrzeb. A jeszcze wcześniej zdążę na terapię i korepetycje. Wow, taka jestem potrzebna A we wtorek lekarka, to jej jutro powiem, że gorzej i w sumie co mi zrobi?

Chciałabym mieć pościel z gazet Papier fantastycznie trzyma ciepło, a mnie ostatnio często jest Chłodno, zwłaszcza jak jestem zmęczona. .

Mirta to w ogóle nie jest lek na spanie...

Zebrec, bo mnie na początku szkoły przylepili łatkę, "a bo ty zawsze wszystko umiesz", potem już było pod górę, ale do końca podstawówki jechałam na opinii. Dopiero na studiach poznałam prawdziwych kujonów i zrozumiałam, że ja nigdy się tak na prawdę nie uczyłam, tylko liczyłam na szczęście ze strachu przed złymi ocenami. Natomiast jak teraz zaczęłam w sumie nowe rzeczy, to nie wiem, czy będę potrafiła sobie rozplanować naukę, żeby nie zawalić i się nie skompromitować.

Jeśli taka - wybacz jeśli ci umniejszę -bzdura może spowodować ewentualny rozpad związku,to darowałbym sobie relacje tego typu. No co ty, to jest poważna sprawa. Ktoś będzie robił kupę tam gdzie ty?!

Jestem w tej samej sytuacji. Jako że w rodzinie nie było zbyt wiele ślubów, do kościoła chodziłam głównie na pogrzeby. Nie dość że stres związany z samym świadkowaniem, to jeszcze nie mam pojęcia jak się zachować w kościele;/ Czy świadkowi wypada nie iść do komunii? Wiem że katolicy traktują te sprawy poważnie, nie chciałabym iść "na pokaz", jednak głupio zrezygnować z bycia świadkową przez względy religijne Co do obowiązków, na weselu na które idę świadek jeszcze wynajmuję samochód i wiezie nim parę młodą. Gdyby katolicy traktowali sakramenty poważnie, to zależało by im, żeby osoba nie praktykująca / nie przyjmująca sakramentów nie szła do komunii, by nie popełnić świętokradztwa. Wydaje mi się, że świadek w kościele nie ma roli sakramentalnej, wiec może być nie praktykujący. Zresztą nie wiem, mnie nikt na śluby od dawna nie zaprasza. -- 03 paź 2014, 11:53 -- Pieprz, świadek dostaje w zadek ! Nadto świadek to nie drużba , więc w zasadzie jest tylko do poświadczenia w urzędzie, nie musi być współorganizatorem wesela ani wodzirejem