
cyklopka
Użytkownik-
Postów
8 782 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cyklopka
-
aaaale przy alergii na gluten to chyba dieta bezchlebna?
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
cyklopka odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
Nie wiem, nie ważne, zaspana byłam jak to pisałam. -
Całkiem dobrze napisany test http://www.popularnie.pl/jakim-zywiolem-jestes/
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
cyklopka odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
Odczuwam radość, kiedy udaje mi się ominąć posiłek. Od paru dni jem raz dziennie. Udało mi się "postawić" i nie dać się zmusić do jedzenia (w moim mniemaniu). Przestałam też tyć od leków, chcąc - nie chcąc wracam do dawnej wagi. Niestety moja lekarka i terapeutka nie specjalizują się w ED i tego tak nie traktują. -
Znaczy zmuszali cię do jedzenia warzyw jak byłeś dzieckiem?
-
zaczarowanaaa, oj, pamiętam, że ja też w dzieciństwie nie przyjmowałam lekarstw za dobrze, więc od razu w dupę antybiotyki I generacji, których obecnie już się nie stosuje. Spokojnej nocy mimo wszystko Oprócz złożenia jeszcze dzisiaj życzeń urodzinowych wyimaginowanemu bratu jestem już gotowa na zmierzenie się z normalnością. No to chyba jednak buscopan, książka i budzik na rano, bo o 11 mam robotę. (To jest "rano" w krainie moich zaburzeń snu). Mam ochotę na parówkę, ale nie pora, nie pora. Mało dzisiaj jadłam i dobrze.
-
Ogłaszam koniec złego tygodnia (u mnie tygodnie się kończą poniedziałkiem, nie zaczynają). Mam nadzieję, że jutro nic nie fiknie i ze wszystkim zdążę. Teraz dylemat wieczoru po ciężkim tygodniu - gra przygodowo-fantastyczna, książka kryminalna czy kanwa krzyżykowa (zdobyłam brakującą mulinę do portretu papieża!).
-
hania33, podobno taniec uzdrawia
-
Czo tam? Spaciu idziecie? Ja mam jutro znowu się pokręcić przy jakimś nagraniu, generalnie mają kręcić z przechodniami, ale jakby za mało było, to wtedy statyści. Dostanę 50 zł nawet jak nie będę potrzebna. Mam tylko nadzieję, że skończą o przyzwoitej porze i zdążę normalnie do klientki. Wróciłam z warsztatów, dużo było ćwiczeń takich psychologicznych, żeby się mentalnie oderwać od tego co było i będzie, przestać się oceniać. I pieśń chyba afrykańska. I śpiewaliśmy razem, albo w dwójkach, albo trójkach i to było dobre, bo trzeba było kontakt wzrokowy i słuchowy z drugim człowiekiem Lepsze to jest od psychoterapii jak dla mnie na chwilę obecną Mogła bym się trzymać ludzi, którzy mają na mnie pozytywny wpływ.
-
Cześć wszystkim, Nie zasłużyłam na awanturę i focha dzisiaj. Przecież nie zaspałam celowo. Nienawidzę tego, że rano zupełnie nie mam kontroli nad tym co się dzieje. I teraz będę znowu siedzieć do późna, bo się będę bała zaspać i tak w kółko. Wróciłam z lekcji i z biura o 16 i zjadłam obiad, też od razu komentarze, jak można tyle bez jedzenia. Jak dla mnie 100 razy lepiej niż jeść, kiedy każą. Mam dość bycia monitorowaną kiedy jem, kiedy śpię, kiedy myję włosy. Na plus, że dziewczynka, którą uczę miała gupawkens. Jak zwykle jest cicha i nieśmiała, tak dzisiaj mówiła dużo, szybko, głośno i zapluwała się ze śmiechu. Niby dobrze, bo trzeba dużo mówić, żeby ćwiczyć angielski, ale co jej się stało, to nie wiem. O dopalacze nie posądzam, bo to zachowanie było zbyt szczere i oczy normalne miała. Byłam w pasmanterii, kolejna próba brakującej miliony i cudne koraliki na sztuki. Będę dzielna, będę robić wisiory i pokazywać się znajomym na oczy. Nie dam się zamknąć w sobie. o. -- 19 sty 2015, 17:08 -- Jeszcze dzisiaj warsztaty "terapeutyczno" - wokalne. Fajnie mieć do załatwienia rzeczy ok. 20 min szybkim krokiem od domu, bo mi taki spacer dobrze robi, nawet przy gorszej pogodzie, a jest na tyle blisko, że mi szkoda na tramwaj Widziałam piękne olbrzymie kaczki nad rzeką, łabędzie, mewy i jeszcze coś większego, chyba normalnie gęś w środku miasta o.o W tygodniu podejdę z aparatem. Lubię fotografować ptactwo wodne, bo powoli się porusza i nie boi się człowieka, więc można sobie podejść z kadrem.
-
PannaNatalia, rozumiem, ale jestem na to strasznie wyczulona. Człowiek idzie normalnie do sklepu, a dostaje borutę, jakby coś złego zrobił.
-
amelia83, wiesz, jeszcze z wyrzutem do mnie, że nie powiedziałam wczoraj, że mam terapię, to by wyjęli pieniądze i mnie obudzili. A przecież wiedzą, że mam terapię co tydzień o tej samej porze, w każdy poniedziałek. To mnie dzisiaj budzi 20 min przed rozpoczęciem terapii i mówi, żebym coś w domu pomogła, jakbym nie miała nic na dzisiaj. A ja nie mogę mieć pretensji, bo to ja jestem "nieodpowiedzialna " jakbym co najmniej była w stanie robić plany i podejmować decyzje przez sen. Niestety problemy ze snem pozostają nieruszone, bo chyba ludzie z mojego otoczenia nie do końca mi wierzą, a mnie najbardziej na tym zależy w całym leczeniu, na które się zgodziłam . Przez ostatnie pół roku ani razu się nie spóźniłam ani do szkoły, ani na terapię, mimo że było to trudne. Ale to też nie ma znaczenia. -- 19 sty 2015, 10:40 -- PannaNatalia, ja bym poprosiła o rozmowę z jej bezpośrednim przełożonym Bo nie jest twoim obowiązkiem latać i rozmieniać, ani też nikt nie ma prawa się na ciebie drzeć. Gdzie maksyma "nass klij-jent nass pan-n! " ?
-
Zaspałam na terapię i mam awanturę w domu.
-
Arasha, póki nie będę tego miała na papierze to będą mnie karmić chlebem i makaronem. A dzisiaj rano nie zjadłam śniadania, poleciało do gołębiuf od razu
-
A ja i tak zazdroszczę ludziom, którzy mają pełnowymiarową pracę i zajmują się własnym domem, może mają mniej czasu na ciekawe rzeczy typu śpiew, taniec czy robótki ręczne, ale dla mnie to też jakaś forma terapii Który konkurs?
-
zaczarowanaaa, mówisz? Osobliwe. Więc złożywszy do kupy wszystkie nieporozumienia i niedomówienia związane z wystawianiem ocen brakło mi 0,02 do stypendium Brawo ja. A to nie jest aż taki prestiż ani aż takie pieniądze (niecałe 15% zniżki na czesne) żeby się płaszczyć i błagać o kreślenie w dokumentach.
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
cyklopka odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Ja mam nadzieję, że pewnego pięknego dnia laboratorium prawdę mi powie i się okaże, że to np. od ziemniaków -
Mnie niedoszły mąż proponował kino, kiedy prosiłam o poważną rozmowę. Też niefajnie. Parę razy odmówiłam kina i z perspektywy czasu żal mi filmów, jakby one w tej całej sytuacji miały uczucia i zostały odrzucone
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
cyklopka odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Święte słowa, tak jest. Dlatego chcę sobie pomóc jak nie jednym kierunkiem to drugim. A na razie Buscopan moim najlepszym przyjacielem -
Za dychę z Kleparza, bo się nie umiem targować. Po przepraniu i wyczesaniu wygląda jak nówka.
-
ile płacicie za prywatną sesję psychoterapii
cyklopka odpowiedział(a) na joasik01 temat w Psychoterapia
Ja mogę zmienić termin, tylko muszę to zrobić odpowiednio wcześniej. Płaciłabym za nieodbytą tylko wtedy gdybym odwołała z dnia na dzień. -
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
cyklopka odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Ja chodzę na terapię, ale planuję się też udać do dietetyka. -
Kupiłam go na placu koło szkoły i doniosłam do domu na torbie, trzymał się łapkami paska. Zawsze jak mi smutno przywlekam jakąś sztuczną istotę do domu. Rodzice wrócili z imienin, Sara robi "a-uuuu", zawsze się uruchamia, jak wszyscy się schodzą.
-
Chyba już mam. Bromek. Amonowy Bromek. Jak Tytus, Bromek i Amonek. A sole bromu mają działanie uspokajające
-
Zrezygnować z wysokiej średniej, bo bym albo musiała wykuć na jutro, albo się napraszać, na żadną z tych rzeczy nie mam siły. A zaliczone jest. Miałam napięty tydzień. A ogólnie okres między świętami a feriami jest taki se dla większości ludzi. -- 17 sty 2015, 21:29 -- On czeka. Chyba, że to ona? Może zrobię plebiscyt, konkurs, ankietę