
AddictGirl21
Użytkownik-
Postów
1 354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez AddictGirl21
-
depas, Masz rację, Robin miał dobro w oczach. Przejmujące dobro. Wspaniały aktor i człowiek. Strata niewyobrażalnie wielka. I cóż, teraz zapewne patrzy na Nas z góry i cieszy się wolnością, którą każdy z Nas będzie się kiedyś cieszył. Samobójstwo to wielka odwaga, często się nad tym zastanawiam jak silnie zdesperowani muszą być ludzie, którzy sami się unicestwiają. Osobiście nie jestem święta bo też kilka razy w życiu byłam o krok od żyletki czy tabletek ale jednak...NIE...za piękne chyba to życie i wszystko w swoim czasie. Wierzę, że na każdego z Nas jest odgórny plan i tego chcę się trzymać
-
depas, Jej, powiem Ci, że ta cała historia z Robinem mnie totalnie rozwaliła. Wciąż w to nie wierzę. Wspaniały człowiek nie wytrzymał ciśnienia i pach Wielka strata. W sumie każda pojedyńcza jednostka, która nagle umiera to szok dla najbliższych więc Kochany, pamiętaj...schowaj ten "trzeci raz" głęboko do kieszeni ee....a najlepiej zgnieć go i wyrzuć gdzieś daleko
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
AddictGirl21 odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
czarnobiała mery, Chciałabym mieć biegunkę, aczkolwiek i bez niej schudłam już dwa kilo. Teraz ważę 52,9kg. Porażka musi być 51kg. Nowy cel. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
AddictGirl21 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Moi Kochani, nie płaczcie, nie chciałam, żeby mój post wzbudzał takie uczucia, przykre, smutne, złe. Ja już się pogodziłam. Nie boję się. Bardzo wierzę w Boga i wiem, że po śmierci będzie raj. Piękna łąka, pachnące kwiaty i wszyscy bliscy, którzy dawno odeszli. Wreszcie będę mogła swobodnie chodzić, biegać, tańczyć i szczerze się śmiać. Będę wolna...każdy z Nas kiedyś będzie... Ja prędzej, inni z Was później, jeszcze inni w bardzo odległym czasie... ...ale każdy z Nas... Przecież śmierć jest nieodłączną częścia życia... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
AddictGirl21 odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
DO WAS WSZYSTKICH MOI DRODZY. Równą godzinę temu dowiedziałam się, że powoli umieram. Mam glejaka nerwu wzrokowego < złośliwy nowotwór mózgu >. Mama ukrywała przede mną wyniki rezonansu ale przypadkiem usłyszałam jak po cichu rozmawia o mnie z ciocią. Jej słowa to - " Guż Oli jest nieoperowalny, zostało jej maksimum rok czasu życia. Zgon może nastąpić w każdej chwili. Jedyne co możemy zrobić to kolejny rezonans za trzy miesiące w szpitalu na Banacha i obserwowanie guza jak szybko się rozrasta". I wiecie co? Kiedy to usłyszałam poczułam wielką ulgę. Już wiem, że zostało mi bardzo mało czasu i chcę przez ten czas dawać z siebie jak najwięcej innym ludziom. Chcę robić rzeczy o których zawsze marzyłam. Chcę dawać dużo Wam tu zebranym. Pomyślcie sobie, owszem macie "złamaną psychikę, chorą duszę" ale fizycznie jesteście zdrowi w przeciwieństwie do mnie. Jeżeli zaś macie jakieś wątpliwości co do stanu swojego zdrowia, badajcie się. Nie dajcie się zwieść lekarzom, którym tak naprawdę gucio zależy na Waszym stanie. Takie mamy czasy. Brutalne. Ja o swojej chorobie dowiedziałam się tylko i wyłącznie dzięki sobie. Postawiłam lekarzowi prowadzącemu ultimatum. Powiedziałam " Dopóki nie przebadacie mnie tak jak potrzeba będę przychodzić regularnie i będę krzyczeć o położenie mnie do szpitala na zdiagnozowanie mnie" Przez swoją chorobę, która zabija mnie powoli od kilkunastu lat nabawiłam się nerwicy. Bardzo silnej nerwicy. Dziś musiałam zrezygnować z pracy bo w każdej chwili grozi mi zgon. Mam tykającą bombę w swojej głowie. Co mi pozostaje? Cieszyć się każdym nowym oddechem. każdym wypowiedzianym słowem. Kolejnym papierosem. Kawą, zapachem powietrza. Kochani co za tym idzie, chciałam Wam napisać - CIESZCIE SIĘ KAŻDYM DNIEM I DBAJCIE O SIEBIE BO NIKT INNY O WAS NIE ZADBA. kOCHAJCIE LUDZI A TA MIŁOŚĆ DO WAS WÓCI. UPIERAJCIE SIĘ PRZY SWOIM I SŁUCHAJCIE GŁOSU SWOJEGO SERCA BO ONO NIGDY NIE KŁAMIE... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Arasha, ...to wiem ale martwi mnie to, że od dwóch dni ma wyłączony telefon, nie odpisuje na sms-y, tutaj też się nie udziela...nie wiem co mam myśleć... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
AddictGirl21 odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Czy ktoś wie co się dzieje ze Scarlett? Martwię się o nią. -
Arasha, Tak, Clonazepam niwelował te stany, chociaż szczerze powiedziawszy w małym stopniu. Teraz jadę na Alprazolamie, kuźwa i już sama nie wiem ale chyba wrócę do 20mg paro bo czuję się cholernie nienaturalnie na 40mg, jak jakaś popieprzona. Głupieję, serio. W głowie mam tylko leki, leki, leki...ile brać, co brać, kiedy brać. Jakaś paranoja. Chcę żeby wszystko wróciło do normalności. Gdybym mogła cofnąć czas...Omijałabym psychiatrów szerokim łukiem a tak wkręciłam się w to lekowe bagno, bezpowrotnie.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
AddictGirl21 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Dziękuję Magduś. Jesteś KOCHANA! Szczerze, bez Was to bym chyba zapadła się pod ziemię. Wbrew pozorom to forum i ludzie tu przebywający wnoszą dużo ciepła i pozytywu mimo swych nieszczęsnych stanów...że tak powiem " w grupie siła" :) -
Tojaaa, O to pocieszyłaś mnie kochana Ozłocę Cię! Będę więc cierpliwa i z pokorą będę czekać na poprawę. Jak na razie walczę ze sobą i jestem tym już zmęczona ale cóż...życie to nie bajka :) W sumie na 40mg jestem od trzech dni więc nie ma się co dziwić, że jest jak jest. Organizm musi się przestawić, neuroprzekaźnictwo i te sprawy więc, cóż...poczekamy sobie i zobaczymy. Wierzę, że Paro mi pomoże. Innej opcji nie widzę i nie przyjmuję! :) Jeszcze raz dziękuję za Twoje słowa, na prawdę szczerze mnie pocieszyłaś i przyniosłaś mi nadzieję, której tak bardzo potrzebuję. Ściskam mocno...
-
Tojaaa, Uboki?...a więc nasilony lęk, niepokój i ogólnie jestem taka nieswoja. Na zewnątrz niby spokojna a w środku coś mnie kręci...nawet nie wiem jak to opisać...Tak jakby nerwica mi się nasiliła. Wczoraj byłam płaczliwa i było gorzej. Dziś jest ciut lepiej, przynajmniej nie płaczę bez powodu...ale ten niepokój mnie rozwala psychicznie...
-
Ja biorę Paro od miesiąca. Początkowa dawka 20mg, od trzech dni 40mg. Zauważyłam a wręcz mnie to dobiło, że przy zwiększeniu dawki mam dużo uboków. Ciekawa jestem ile jeszcze będę musiała czekać na prawidłowe działanie tego leku. I pytanie? Jak to jest/było z Wami...ile musieliście czekać na poprawę? Od soboty wracam do pracy i jak będę się czuła tak jak teraz czyli dość chuIowo to cienko widzę moje szanse na utrzymanie roboty...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
AddictGirl21 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
amelia83, Tak, jutro mam lekarza po raz tysięczny w moim cholernym życiu. Nikłe nadzieje, że mi pomoże. Nerwica lękowa, anoreksja, silna depresja i zero nadziei na poprawę. Hmm...jest chyba prostszy sposób.Chcę umrzeć i piszę to z pełną świadomością. Chcę umrzeć z uśmiechem na twarzy, że raz na zawsze żegnam to parszywe życie. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
AddictGirl21 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
inspektor_erektor, Mnie już nie ma. Paradoksalne ale chyba powoli będę stąd odchodzić. Zbyt dużo czasu zmarnowałam na życie... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
AddictGirl21 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
...bo tak ciężko przyznać się przed samym sobą, że życie już tak dawno, dawno się znudziło...garść prochów, żyletka?...Czy masz odwagę? Nie. A może wysoki wieżowiec i piękny lot do raju...być wolnym w niewoli snem? To zła opcja. Krzyczę...jestem...jeszcze jestem ale kiedy zniknę nie płaczcie bo to się nazywa wyzwolenie... wielkie, wieczne wyzwolenie...Nie znasz mnie i nigdy nie poznasz bo sama siebie nie znam...pajacyk na nitkach w garści demona...depresja, chaotyczne myśli, mocne myśli, strach...patrzysz i nie widzisz jak cierpię bo boisz się tego...boisz się tego czego nie rozumiesz...chcesz porozmawiać? ...cisza... -
Śmierć.
-
Ja do wczoraj byłam na dawce 20mg Parogenu, piszę do wczoraj bo od wczoraj zwiększyłam o kolejne 20mg co dobowo daje 40mg tego leku. Mam zespół lęku uogólnionego wraz z agorafobią więc dawka 40mg jak najbardziej wskazana. No i jak to na początku kuracji odczuwam średnie rozdrażnienie, i śmieszne bądź też nie ale czuję się trochę jak na spidzie. Nosi mnie psychicznie i fizycznie. Nie jest to przyjemne. Daję sobie miesiąc czasu na odpowiednie stężenie i przyswojenie leku przez organizm. Z niecierpliwością czekam na poprawę bo jak na razie za wesoło nie jest. Myślałam, że wystarczy mi 20mg na dobę ale jednak myliłam się. Mój organizm potrzebuję potężnego kopa a nie dziecinnych dawek. Dodatkowo jak scarlett33, wspomagam się klonami żeby przetrwać te chore jazdy. No cóż jak to ludzie mówią trzeba być pokornym i bardzo, bardzo cierpliwym przy tego typu schorzeniach więc ja sobie żyję a leki niech robią to co do nich należy.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
AddictGirl21 odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
gosia84, Gosiu, wiem o czym piszesz. Depresja to jedno wielkie gówno ale tak jak napisałaś, NIE DAMY SIĘ! Musimy być silne na tyle żeby wysłać tą pieprzoną deprechę do piekła raz na zawsze! -
LEKOMANIA, kto lubi wcinać więcej leków niż potrzeba...?
AddictGirl21 odpowiedział(a) na AddictGirl21 temat w Uzależnienia
scarlett33, Buziak Słońce!!! :) -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
AddictGirl21 odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Mam podobnie...tak mnie dziś rozłożyło, że od rana do tej pory nie mogę się pozbierać. Na początku lęk, później panika, osłabienie, bezsilność...Około 19stej położyłam się spać bo myślałam, że zwariuję w realu. Teraz po przebudzeniu dusi mnie i serce mi wali jak młot. Całkowicie rozwalona konstrukcja. Nerwica się ze mną bawi w kotka i myszkę. Przykre, że nie potrafię ujarzmić tej larwy, że jest ode mnie silniejsza...i te cholerne ataki, ile ja bym dała, żeby być zdrowa, wszystko... -
LEKOMANIA, kto lubi wcinać więcej leków niż potrzeba...?
AddictGirl21 odpowiedział(a) na AddictGirl21 temat w Uzależnienia
scarlett33, Wiem Kochana, nerwy swoje robią. Mogą zrujnować cały organizm. No i WITAM przede wszystkim moja Najdroższa Scarlett Wróciłam bo potrzebuję tego Forum. Jestem całkiem sama ze swoimi problemami natury psychicznej a tutaj są przynajmniej ludzie, którzy rozumieją co to jest nerwica, depresja czy inna larwa -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
AddictGirl21 odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
pink_hope, Witaj w klubie Kochana! U mnie każde wyjście kończy się porażką emocjonalną. Chwieję się, zataczam, ściąga mnie do boku. Ludzie dziwnie na mnie patrzą. Istny koszmar. Ile ja bym dała żeby się tego wyzbyć. Szczerze tracę już nadzieję, że kiedykolwiek mi to przejdzie. Do końca życia będę skazana na cztery ściany. To jest jak opętanie. Brak słów. -
LEKOMANIA, kto lubi wcinać więcej leków niż potrzeba...?
AddictGirl21 odpowiedział(a) na AddictGirl21 temat w Uzależnienia
inspektor_erektor, Spokojnie, wymyślę coś....w sumie mam o czym opowiadać bo trochę się zmieniło...Z czasem coś zapodam :)