Skocz do zawartości
Nerwica.com

benzowiec

Użytkownik
  • Postów

    2 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benzowiec

  1. właśnie to jest moj odwieczny problem , brałem na to rózne leki . wellbutrin,seleglinine,duloksetyne,amisulpiryd,wenlafaksyne, fluoksetynę ,którą teraz biorę znowu od 17 dni . ja mam to zawsze kur.. . na wellbutrinie na początku tego nie było , potem znowu było , po zwiększeniu dawki chwile nie było a potem znowu . na sele branej solo wkurwienie x3, ewidentnie brakowało mi serotoniny. bez leków też to samo mam . dodam ze na początku brałem paroksetyne i inne SSRI dlugie lata. przed leczeniem SRI nie miałem senności , no ale co zrobić jak bez leków to totalna klapa. może to tez wina że całymi dniami siedze w domu . brak powietrza ruchu . ciul wie . tak czy siak bede brał tą fluoksetynke i probował różnych dawek. "Lekarze przepisują leki, o których mało wiedzą, na choroby o których wiedzą jeszcze mniej, ludziom o których nie wiedzą nic"
  2. lorafen dobry ale trza zarzucić z 10mg . ja brałem klona 2-4 mg ponad rok i odstawiłem bez problemu , redukując dawki . -- 05 mar 2016, 02:17 -- jaką dawkę przyjmujesz dziennie , mimo tego że bierzesz lorka codziennie to masz lęki? odstawiłbym redukując , lub zastąpić diazepamem (najdluzszy okres poltrwania) i redukując na diazepamie , do rownowaznika lorazepamu. albo lora ale licho sie kroi jak cie tylko męczy, a nie masz objawów odstawiennych to po co iść na odwyk . na odwyk się idzie jak sie nei daje rady i nie ma się dostępu do benzo,by samemu redukować. mnei codziennie męczą benzosy
  3. Ricah hehe z taką gadką to nie do niego :)) ale dobrze wytłumaczone . dokładnie tak jak opisał Ricah . jeżeli zrozumiesz tictacu :)
  4. dokładnie . skończy się . też się z tym bawiłem . baclofen nieporównywalnie lepszy . który też już nie działa . mimo zarzucenia po 3 miesiącach. ehh.
  5. w takich sytuacjach polecam baclofen skoro dobrze się czułeś po benzo i alko . ale to doraźne branie. jak porónwąć SRI do alko ?? co to za pytanie . nie czaje . działa na zupełnej innej zasadzie , po za tym SSRI to lek, a alkohol to (depresant) to jak porównać ziólka na uspokojenie do benzo. spróbuj a nie pytaj , bo błądzisz i nie wiesz z czym masz do czynienia . -- 04 mar 2016, 15:08 -- Ja jak zaczynałem brać paro , to wogole nie czytałem o tym w internecie , po prostu sobie brałem i jakoś sobie żyłem , potem się zmieniłem , podniosła mi się pewność siebie i gadatliwość,nastroj, wszystko ogolnie,miałem nawet hipomanie (w takim stanie chciałbym być cały czas) , ale tego na leku nie zauważysz , inni to widzą ty nie za bardzo , myślisz że to naturalne , jak się zejdzie to to widać że to jednak lek robił . w ogole nie czytałem o skutkach ubocznych i jak to działa , nie wiedziałem co biore . wiedzialem tylko ze antydepresant . dopiero jak przestało działać i źle sie ze mną działo , zacząłem czytać .
  6. ja bralem mirtazepine i 45mg i 30mg , caly czas na sen , na mnie nie działa ten lek , ew jako nasenny tak samo miansa[wgole nie działaja antydepresyjnie,traktuje je jako środki nasenne] , tez z SSRI to brałem . rocket to SNRI + mirta
  7. poczujesz poczujesz . bralem 4mg klona z paroksetyna , wszystko ładnie się komponowało tyle że mnie benzo nie otumania a aktywuje ,znika mi senność , chce mi się coś robić itp . po 2 caly czas nie bedziesz brała benzo , jak sie wkreci moze nie bedziesz musiała. wczoraj zjadlem 60mg mianseryny na sen , dzis jestem kaput . nie biore juz nasennych . wole leżeć 3h aż zasne , ale bez lekow nasennych . tych gowien mirta i miansa
  8. pojebany temat . stwarzanie na siłe problemów . w Polsce w choy kludzi mieszka z rodzicami po 30stce . ja tez
  9. PSSD to znikome przypadki,odsetek ludzi . bralem paroksetyne od 2009 do konca 2014 po odstawieniu wszystko wraca do normy . tera powrociłem do fluo . libido spadlo. dla mnie akurat dobrze ze libido spadlo, bo i tak nie wychodzę z domu więc po co mi libido . a jak chcę to mogę go postawić. i tak miałem, za duże libido , za ogromne :) trzeba się ogarnąć i się zastanowić czy libido jest dla nas sprawą pierwszorzędna , skoro tak to nie brać leków ssri . tak zawsze będzie mniejsze libido na SRI , zawsze. -- 04 mar 2016, 13:55 -- pomoze na to , juz pisalem.
  10. benzowiec

    Fizyka

    piszecike o masaru emoto - wieści z wody . o tym ryżu i roślinkach : a ma jedotik to , że mi się też właśnie wydaję że dla mnie to jedyny sposób na uzdrowienie. nauczyć się kształtować swoją rzeczywistość
  11. benzowiec

    Fizyka

    "No właśnie podejrzewam, że nie do końca tak musi być, bo np u mnie było tak, że złe rzeczy działy mi się tylko wtedy kiedy myślałam pozytywnie, z pesymizmem czuję się bezpieczniej. Może to wszystko nie jest takie jednoznaczne i proste..." Stało się tak bo podświadomość nie wierzyła w twoje świadome myślenie. nie wystarczy sobie powiedzieć "ok teraz bedę myślał pozytywnie i będzie super" trzeba krokami , by nasz umysł w to uwierzył . obejrzyj te linki i kierować myśli na dane zdarzenie , na dane . wszystkiego na raz nie uzdrowisz . inne rzeczy mogą zle się dziać
  12. benzowiec

    Fizyka

    fizyka kwantowa mówi o tym że umysł współgra z materią , każda myśl ma częstotliwość i jest energią . efekt placebo to efekt pozytywnych myśli,wierzeń"wiara pozytywna czyni cuda" . istnieje coś takiego jak podświadomość która się kształtuje jak jesteśmy dziecmi do 6tgo roku zyćia , ta podświadomość to właśnie nasz komputer i możemy go programować , są do tego ćwiczenia , afirmacje,wizualizacje,hipnoza. fizyka kwantowa wypiera też fizyke newtonową. newtonowa mówi że każdy element jest częścią , weż tą część zbadaj ją i wylecz , a kwantową że w każdej części towarzyszy element energii (pozytywny lub negatywny) . jak gleba jest zatruta nie urosną na niej plony . jak podświadomość jest zatruta , trudniej wyleczyć się z choroby . chodzi oto że nieświadomie sami wyrządzamy sobie krzywdę [efekt nocebo] i pozytywny efekt placebo. jak człowiek jest nastawiony pesymistycznie na jakieś zdarzenie to tak najprawdopodobniej będzie , z pesymizmu wyrasta trucizna a powtarzanie takich czynnośći negatywnych , codzienne zadręczanie się , codziennie i codziennie i codziennie w kołko wpływa do naszego umysłu(podświadomości i się koduje) ,wpływa na naszę ciało , inaczej mówiąc - negatywne myśli,wibracje bo są to wibracje/energia ,osłabia nasz układ odpornościowy i wszystko co możliwe . pozytywnymi powtarzanymi do upadłego ,możemy wyleczyć lub podleczyć a i może z tego nic nie wyjść , ale coś w tym jest . Polecam obejrzeć i to https://www.youtube.com/watch?v=4cRTAcmx1UI
  13. tak się człowiek właśnie czuje po SSRI
  14. bez kitu derealizacja to stan po SRI
  15. szybko wskoczyłeś na 60 :) ale to dobrze . ja w to wchodziłem z selegleniny i tak w 2 tyg poczułem mega kontrast , mocne jebnięcie serotoniny "bańka" " z za szyby" pamietam to , no i zejscie pamiętam .
  16. Nie :) ile cie głowa boli i od kiedy . zbadaj się pod kontem fizycznym , prześwietl czache czy coś , "mam za malo serotoniny to mnie glowa boli " nikt nie wie ile masz serotoniny i nigdy sie nie dowie i nikt nie wie wogole jak działają SSRI to loteria , mózg jest jak jezdnia , jak rozwiniesz to nie widzisz końca . to nie chora ręka , a największy procesor w naszym ciele , który jest skonstruowany z mikro elementow:) za duzo serotoniny,za malo, nic nie jest takie proste :) śmiało można benzo zarzucać do wszystkich psychotropów , nie ma interakcji do SSRI zwłaszcza, przy wkręcaniu . uzależnienie to 2ga sprawa :) -- 03 mar 2016, 21:28 -- Bierz lek na noc, będzie trochę lepiej. może to zdziwić , ale ja na paro latałem . mnie aktywowało gówno , ale dlatego że to pierwsze SSRI ahh piękne czasy , największy zmulacz aktywował (nie liczac esci) , i ta "nieśmiertelność" Bosko było , ale już nie wróci :) po 3 tyg juz sie wkreciło . ty bierz na noc , jak cie zmula :)
×