Skocz do zawartości
Nerwica.com

benzowiec

Użytkownik
  • Postów

    2 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benzowiec

  1. Ja łącze obecnie szafran aż 54mg extraktu . ponieważ mam z sfd sklepu kupioną , melatonine fortę i posiada 1 tabletka 4mg melatoniny i 27mg extr z szafranu. Piszą w dawkowaniu że brać 1/4 tabletki ale dla takiego konia jak ja próbowałem jedną tabl , slabo ze snem , do/cenzura/em 2 i jest elegancko . więc przyjmuje 8mg przed snem i szafran 54mg extrakt. w między czasie zażywam FLUOKSETYNE i libido mam wyjebane w kosmos , jest takie jak przed leczeniem , albo nawet większe na fluoksetynie z szafranem . dodatkowo czuję że szafran się dobrze komponuje z fluo , więcej rzeczy się chcę robić , tak jak by działał na anhedonie i czuć mocniej serotonine również. także polecam i bez obaw można łączyć takie dawki nawet jak ja biore. ps: melatonina jest razem z szafranem , bo podobno wycisza przed snem , ale nie jest to udowodnione naukowo że pomaga w zaśnięciu , tak czy siak , szafran super rzecz i uwaga: moja melatonina forte kosztuje 26zł i posiada 120 tabletek z szafranem więc jak ktoś 1 tabs ma na 2 miesiące
  2. bierzcie pantoprazol 20mg , lub ewentualnie 40mg , ja biorę na czczo leki ale przed biore pantoprazol 20mg. ja mam też czasami palenie takie, normalnie aż boli środek klatki piersiowej dolny , kiedyś myślałem że to serce . biore wtedy dodatkowo pantoprazol czy cos na zgage. Ty brałeś omeprazol(polprazol) nie brałem nigdy , ale pantoprazol mi na to pomaga Po ssri sie rozne cuda dzieją w trakcie i po odstawieniu. Ja juz się pogodziłem że mam i będę miał jakieś dysfunkcje , np na fluo mnie serce boli kłuje czasami,zgaga palenie też - olewam . Po SSRI miałem PSSD , przeszło mi po roku bez ssri , a teraz na 35mg fluo libido normalne , pała stoi , ruchać się chcę . pewnie przez trazodon i suple które biorę dla zniwelowania tego Ja juz się pogodziłem że mam i będę miał jakieś dysfunkcje , np na fluo mnie serce boli kłuje czasami,zgaga palenie też - olewam . Po SSRI miałem PSSD , przeszło mi po roku bez ssri , a teraz na 35mg fluo libido normalne , pała stoi , ruchać się chcę . pewnie przez trazodon i suple które biorę dla zniwelowania tego. no i przedewszystkim dostinex , na zbicie prolki(prolaktyny) , która po ssri zawsze jest wysoko i przy stresie,nerwicy tak samo. obecnie wszedłem sobie na dostinex pól tabsa na tydzien . robie sobie takie kuracje bez badań prolki raz na 2 miesiące. kiedyś badałem miałem górną granicę , po dostinexie poniżej normy mi zeszło , potem znowu powoli prolaktyna wraca do góry , więc nie badam 2x mi się napisało coś. ale doczytacie
  3. na 20mg, jak przeszedłem odrazu z paroksetyny , też 20mg , zamieniłem na fluo . to spałem non stop i senność , zaś w 5 tygodniu speed jak sku*wsyn. potem zacząłęm se zwiększać o 10mg , ale znowu senność , więc powolutku po 5mg a nawet 2,5mg zwiększałem. teraz jestem już na 35mg nie wiem ile 9 dni jakoś czy coś , na początku senność , ale tera znowu energia , u mnie jak się rozkręca to senność i zmulenie i kawa nie działa ani energy drinki i spać się chcę , a jak się już rozkręci to pobudza , mam więcej siły w pracy wszystko szybciej robię , czuje się jak na speedzie , nie mogę ustać , jak do*ebie 2 energole to wogóle :). dzisiaj 35mg + baclofen 60mg , wysprzątałem całą piwnicę która nie była sprzątana z 2 lata , 4h mi to zajęło a wydawało mi się że to było 1,5h . non stop robiłem . ale to duża zasługa baclofenu , ale polecam polączyć baclofen doraźnie sobie z fluoksetynką , jak nigdy nie braliście zacząć od 30mg. Bo ja dziś mimo spania 3h , energii miałem jak wuj jak połączyłem z baclofenem i litrem energy drinka, lęków zero , moc 100% , czułem się że mogę każdego roz*ebać na mieście . ale to w mixie , bo sama fluoksetyna też pobudza i daje powera no ale ,nie tak, i nie działa na lęki - tak jak to połączenie @Kamil8890 pytaj mnie jak co , nie chce mi się teraz wstecz czytać , pisz to ci odpiszę , co tam , jak dlugo bierzesz fluo , co na lęki itp. ale tu pisz na ogolnym
  4. i dawka i czas i to i to kolego drogi . Jak masz za słabą dawke to i 4 miechy nie pomoże , jak masz odpowiednią to ci zaskoczy , tak jest z fluo , czytałem o tym na zagranicznych forach ja wszedłem 4 dni temu na 35mg to mnie zwaliło z nóg i spałem non stop , 4 dni wytrzymałem , a tylko dodałem 5 mg , więc teraz leci 32,5 , ja się wolno z tym bawię ,ale ja patrzę na mój organizm ,no i ja nie cierpie jakoś w sensie depresji (więc pewnie coś tam trybi ta fluo) . Teraz lukałem posty to fluo 20mg zacząłem brać jakoś 26 września , ale długo na 20stce leciałem. ja chcę wytestować 40mg i to max co będe brał , są ludzie co 80mg nakurwiali , dla mnie to niepojęte
  5. nie pierwsze . pierwsze dostałem paroksetyne 20mg w 2009roku , od razu duży kaliber , na wsumie nie depresje, po prostu byłem po detoksie alkoholowym i mi dała bo miałem stany takie depresyjne , co jest normą przy rzucaniu alkoholu, ale na to jest terapia , a nie taka kosa jak paro , ale przez 2 lata miałem tryb nieśmiertelności na parogenie , mogłem wszystko , czułem się jak Bóg piekny stan i porobiłem też dużo głupich rzeczy (tatuaże jakieś pojebane se porobiłem:)) , z tym że potem , to brałem i brałem zamiast schodzić przerwać , a ja ciągle , no i tak od 2009 jestem na jakimś ssri ,czy innym antydepresancie , brałem wszystkie prawie antydepy . Dlatego mówię u mnie musze minimum 40mg fluo , maksymalna dawka jest przecież 80mg, z tym że na fluo czuć noradrenaline i pobudzenie to też specyficzne ssri , więc różnie , 40mg może wystrzelić,pobudzić ,ale dać mniej serotoniny co 20mg paro . fluo bardziej na depresje z zachamowaniem , co też mam , ale też chciałbym czuć efekt przeciwlękowy co na paro . niestety nie ma idealnego środka , na razie 35mg będe testował.
  6. @mio85 Ja fluo jak zaczynałem już nie pamiętam , ale całkiem niedawno 3-4 miesiące temu. to odrazu od 20mg i była masakra senność 5 tygodni , spałem non stop , potem przerodziło się w pobudzenie, a potem czułem się jak bym w ogóle leku nie brał , próbowałem zwiększyć o 10mg i po 3 dni znowu senność , więc zwiększam sobie po 5mg czekam około 2 tyg i dokładam 5mg , teraz jestem od 18 grudnia na 30mg , a od 1 stycznia biorę 35mg jednego dnia a drugiego 30, na zmianę , fluo ma długi okres póltrwania ,więc można i tak by przyzwyczaić organizm do 35mg. Trochę pobiorę taką przeplatanką , jak znikną mi uboki (bo teraz czuje odrealnienie i jakby za szybą jestem i lęki) to będę brał dziwną dawkę 35mg Fluo niby słaba , ale uboki daje silne i dziwne, i długo się ładuję . Z kolei 20mg na faceta ponad 100kg jak dla mnie nie działa , a czytałem że dziewczyny pisały , że dopiero 40mg ich ruszyło na depresje, a co dopiero ponad 100kg chłopa.
  7. no ja mam podobnie na 30mg , a jestem od 18 grudnia , przebudzenia nocne to nawet 6x i też czuje dużo szybszy puls. to sie unormuje ,wiadomo że fluo może ustabilizować się nawet do 6 tygodnia, a fluo bierzesz z rana tak ? I lęki też mnie łapią odkąd biorę 30 mg , lek uogólniony , a z reguły fluo jest zatwierdzona do leczenia lęku uogolnionego , to minie
  8. Ty mnie nie ucz o lekach , paro brałem od 2009 roku z przerwami na inne do 2023 roku ale tak to ciągle paro , mnie nie izolowała od ludzi , odpisałem ci o noradrenalinie , bo pisałeś że nic się nei dzieje bo nie ma noradrenaliny , myślałem że chodzi ci ,że jak przeszłem z paro na fluo to brakuje NRI , nie wiem czy wiesz ale paro jest słabym bo słabym NRI i tak jest najwiekszym zamulaczem (teoretycznie) ale mnie z 3 lata to tak nakręcała że szok , wyszedłem na niej do ludzi. potem już nic nie czułem , ale brałem. a Fluo jest antagonista 5ht2c więc odhamowuję noradrenaline i dopaminę i to czuć wyraźnie , mam w chu* więcej energii niż na paro . co ciekawe wejścia na fluo ,jak od razu wszedłem na 20mg , to spałem non stop , potem po 5 tygodniach ,senność przeszła a pojawił się napęd , pracę wykonuję 2x szybciej. każde zwiększenie dawki o 5mg nawet , pojawia się u mnie już kilkudniowa senność , a potem jak się załaduję to znowu większy napęd , dlatego zwiększam powoli . teraz jestem od 18 grudnia na 30mg. i mogę ocenić trochę do paro 20mg. Na paro taki większy luz wśród ludzi,większa cierpliwość , można spokojnie wysiedzieć w urzędzie , czy u lekarza nawet 1,5h Na fluo , niecierpliwość , ciężko się siedzi , wole chodzić i czekać. Na paro mniej energii , ale większa wyjebka taka uogolniona , na fluo nie czuje serotoniny pod względem wyjebki. (w ogole nie czuc tak serotoniny , jeśli wiecie o co mi chodzi) wkurwić się można łatwo , denerwują ludzie , na paro totalna olewka na ludzi co ma swoje plusy Na paro można normalnie spać , na fluo mam zaburzenia snu, ale na 30 jestem dopiero od 18 grudnia a od 4 grudnia na 25. zwiększam powoli , ze względu na początkową paradoksalną senność. ido ciebie pytanie @mio85 Po pierwszę dziekuje ,za obszerna odpowiedź , ale czy też miałeś , problemy ze snem na fluo , przebudzenia się nocne , trudność z zasypianiem , zauważyłem też żę na fluo - mianseryna słabiej działa . Także fluo na + do pracy , szybciej się robi , chce się mniej odpoczywać i dalej robić i to mi się podoba , ale brakuje tej wyjebki . co dla niektorych jest niekorzystne , a dla mnie by.ło by korzystne , narazie jeszze 2 tygodnie pobęde , na 30mg , to będzie 4 tyg na 30mg i zobaczymy . działać działa ale na napęd i energie , lecz nie poprawia nastroju.
  9. Wątpie po 6 tygodniu jakoś miałem mega napęd , ale trwało to krótko , zresztą ta noradrenalina z paroksetyny jest zbijania przez kosę serotoninową jaką jest paro . łykam tera 30 mg
  10. Ok przepraszam wszystkich poniosło mnie . Tak czy siak zwiększyłem sobie o 10mg fluo , mam nadzieje ze nie będzie czekania tygodniami , tylko teraz jak już jestem na 20mg , będę mógł szybciej ocenić. acherontia styx No to masz akurat takiego farta że lekarz chce ci ketamine refundowaną dać , i że masz dostęp do leku co będzie za 2 lata (nie wiem jakim cudem) i na pewno nie w PL . Forum też służy do wymieniania się osobistymi odczuciami na danym leku , dawce itp
  11. NIE Żale i chwale Po prostu chcę wam uświadomić , że dopuki nie będzie dostepną ketamina refundowana , nie uzdrowi nic waszych organizm jak i moich , zjadłem wszystko , dlatego ta tablica zaczepna koleżaneczko. paro na mnie działało ale jak zacząłem brac w 2009r to wystrzeliłem jak z armaty , luzik,wyjebanko takie,towarzyskosc , laski zawyrałem i wogólę się bie bałemn , miałem dużo przyjaciół znajomych , fajnie było ale to bylo kiedys. 1 raz organizm dostał taką kose sert jak Paro Koleżanko droga
  12. ja nie namawiam na samoleczenie , tylko nie mów do mnie który zjadł wszystkie antydepresanty jakie są na rynku w Polsce (że oczywiście po konsultacji z lekarzem , jak mówimy o zwiększeniu o 10mg fluo ) bo wymień mi jakiś to przyznam ci że nie brałem, są może z 2 . jadłem Mao(Moklar),seleglininy na dopamine i parkinsona , ale antydepresyjnie ,bupropion,reboksetyne DNRI,NRI wszystkie ssri oprócz(fevarinu) - to jest 1 .SNRI wszystkie Wendle i DUo , TLDP chyba wszystkie . NaSSa mianseryny i mirtazepiny , trittico (to teraz zajadam na zmiane na sen sobie z lerivonem , jak cięższa noc to więcej mirty czy miansy bo tritico za dobrze nie usypia) Soliany , czyli sulpiryd i amisulpryd , ale to juz nie są antydepresanty(ale maja też takie działanie) ,chloroprotikseny , 90% benzo dostępnych na Polskim rynku i wszystki Z recki , czyli zolpic,imovane. Chcę ci uświadomić że lekarz ma taką sąmą szansę trafienia leku , jak średnio rozgarnięty pacjent , ale w obu przypadkach będzie to ślepy strzał , można jedynie powiedzieć że ten aktywizyje ten seduje bardziej , ten bardziej na lęki a ten mniej , ale to nie też tak , bo paro jest najlepsze na lęki , a znam goscia który mówił że fluo lepiej u niego na lęki działała , mimo że sama z siebie może powodować lęki. jak ja się lecze o 2009 roku to mam wolną rękę , zapisał mi pełno fluo 20 i 10tek i kazał testować , mogę sam sobie dobierać dawki . ps: pewnie zapomniałem jeszcze o jakiś lekach , bo jestem słabo dysponowany. a fluo brałem tylko 20mh nigdy więcej . tak to jest indywidualna sprawa , ale jak u kogos nastapiły zmiany z 20 na 30 , to jest duża szansa na nadzieje chociażby i na to że zadziała . pozdrawiam
  13. oczywiście że z lekarzem :PPPP daruj sobie takie odpowiedzi , pytam ludzi o doświadczenie na własnej skórze czy tam mózgu czy jest rożnica czy nie ma . równie dobrze mogłabyś nie odpowiadać , bo twoja odpowiedź nic nie wniosła . Leczę się od 2009 roku. Lekarze to koniojeby i zawsze dawali mi wolną ręke , bo skąd oni moga wiedzieć .mózg jest do dzisiaj nie zbadany posiada do 000 miliardów neuronów , leki są dobierane na "strzała a może się uda . brałwm 95% antydepresantów , a fluo próbowałem tylko 20mg , więc pytanie zadaje do ludzi co zajadali powyżej. 2000 miliardów.
  14. Co tu taka cisza , nikt nie łyka fluo ?:P w wątku o fluo zawsze było mało postów, w porównaniu do np:paroksetyny Moja ocena po jakoś 5,5 tygodnia . Ta fluo to naprawdę dziwny lek , pierwszy miesiąc to spałem i mega senność nie do zniesienia , teraz od jakoś niedawna mam w /cenzura/ energii , ale nie wiem czy to pozytywna energia , po prostu jak pracuje to mi to szybciej wszystko idzie w porównaniu z tym co było na paro, to 100% szybciej , nie czuję zmęczenia , tylko robie to co mam robić jak robot. Dziwne, pierwsze senność nie do zniesienia teraz duży wzrost energii. Z tym że ta energia może być też niepozytywna , bo jak się nie ma co robić , to nie można się za bardzo tak uspokoić , na paro to luzik i chillout , tutaj tak nie ma , nie czuć wogóle serotoniny, dodatkowo trzęsą się ręcę i pojawia się często większa nerwowość , wkurwienie , czuję się też bardziej zestresowany w porównaniu do paro i więcej się przejmuje i słabszy nastrój. Także ta 20stokrotność mniejsza wychwytu zwrotnego SERT w porównaniu do paro - ewidentnie , nie czuć serotoniny, za to jest wzrost energii, co jest korzystne w pracy i jak ma się coś robić - to wtedy mi się to podoba . Na razie łykam i to tylko 20mg , a waże 110kg . Paro łykałem z małymi przerwami od 2009 roku . Pozdrawiam
  15. mały off top , 5ty tydzień leci i senność przeszła , z tym że nastrój leży i kwiczy . Przeszedłem na fluo od razu z paroksetyny , ze względu takiego ,by odstawić paroksetyne , bo samej paroksetyny nie dałem rady , nawet jak minimalizowałem dawki o 2,5mg na 2 tyg , no ale liczyłem chociaż na lekkie działanie antydepresyjne ,a tu widzę że dupa , bo nastrój masakra , po prostu czuję się jak bym nie brał wogole SSRI - czyli normalnie z niskim nastrojem. Biorę 20mg . Pociesza mnie jedynie to że nie ma objawów z odstawienia fluo i mogę sobie kombinować z dawkami w góre czy w dół aż do samego zejścia.
  16. biorę 4 tyg fluo 20mg , senność nie do zniesienia . Czekać jeszcze? na paro 0 senności , fluo niby aktywizujący a dla mnie najbardziej sedatywny i 0 działanie. Sennosć jest tak mocna że nie da się czasami normalnie funkcjonować , trzeba się położyć spać. Niby fluo się wkręca do 8 tyg , ale bez przesady senność po 4 tyg powinna minąć...
  17. OK Illi Luzik ja jestem pokojowy Fobic: niby tak bo jest antagonistą 5ht2a ale mi nie pomagało wcale(po za tym tycie) .Nie jestem też pewien czy mam racje że za potliwość działa właśnie ten receptor.
  18. Ok to serio cenzurę tu niezłą wprowadziliście . Zrozumiałbym doradzanie poszczególnemu pacjentowi - co ma brać , to mogło by naruszyć regulamin. Ja po prostu zarzuciłem - dla ogólu ,że przestrzegam przed SSRI i lepiej brać słabsze antydepy, które tam wymieniłem. I proszę nie kasować znacznej części mojej wypowiedzi (właśnie o antydepach) Pozdrawiam. Ps: jak ja tu pisałem to ciebie pewnie nie było nawet jako zwykły użytkownik i możesz nie wiedzieć , że kiedyś można było prawie wszystko pisać , a to co ja napisałem na - pewno nie powinno być usunięte , nawet teraz , bo nie uważam że złamałem regulamin , tak jak napisałem wyżej , nie doradzałem leczenia pacjentowi
  19. na Paro potliwość masakra i żyje tak od 2009 , przeszło już do tego stanu że w spokoju w sobie oglądam film , w domu miałem wtey 16 stopni i okulary zaczęły mi parować i czoło skraplać z szyją i uszami. Postawnoiłem zejść z SSRI , nie dało się centralnie z same paro , istny koszmar , dzieliłem po 2mg tabletke i każde 2mg odczuwałem , drażliwość,serce bicie,płaczłiwość,brain zaps,chciałem się zabić lub pociać już do końca , więc zrobie to na zakładkę. Ładuje fluoksetyne z 8 tygodni i potem będę nią redukował , z niej łatwo zejść bo ma długo okres półtrwania , 2x tak w życiu zrobiłem i nei było problemów , ostatni raz w 2016 roku . Potliwość utrudnia prace,kontakty między ludzkie i wiele mi zabrała w życiu. Paweł zniknie ale licz nawet do roku czasu . Ja dostałempo odstawieniu SSRI PSSD i po roku sie naprawiło z potliwościa moze byc podobnie ,[USUNIĘTO] , nie tylko potliwością ale kompletmyn marazmem życiowym . mogłbym pisać wiele i wiele . Pozdrawiam 3m sie
  20. witam 5-HTP pomoże przy zejsciu z paro??? Co do tycia od leków , tyjemy od leków , ja mam wiele lat za sobą redukcji masy ciała , treningów i liczenia kalorii . liczyłem kalorie by chudnąć i to na paro normalnie szło waga w dół z tygodnia na tydzień na ujemnym bilansie kalorycznym , nie wiem jak jest bez paro - bo jestem od 2009 . ale Lerivon - te same kalorie a waga stoi lub lekko w górę, a powinna spadać , trzeba sporo mniej kalorii zjeść Pregabalina to samo . i mówię tutaj o jednodniowych "strzałach" lerivonu na noc, by się wyspać , czy pregabaliny doraźnie , już jest metabolizm zjebany - trwa to 3 dni by zeszły dodatkowe kilogramy same . Po 3 dniach woda chyba - sama schodzi i waga dalej leci w dół jak jesteśmy na redukcji, a jak nie jesteśmy metabolizm wraca do normy. nie biorę lerivonu czy mirtagenu - (bo to analog - wsumie to samo) cały czas ani pregabaliny - tylko doraźnie. Bardzo bym chciał brać lerivon codziennie, dobrze się spi, Kiedys brałem go codziennie latami , no i ja z 74kg przytyłem do 115 , zawsze byłem chudy i miałem problem z przytyciem . do szpitalu jak ide na detoksy, zawsze dostaje lerivon + pregabalina (mix combo SIZE ;)) po 6 tyg około wracam z +6kg - nie wpierdalając jedzenia ,tylko normalnie, lub nawet lekko mniej bo jak jest ciężko to się nie chce jeść. Co do paro koleżanka tyje , ja mogę chudnąc na paro normalnie ale musze robic cardio i trening silowy i kontrolować kalorie. Myslę że napewno spowalnia metabolizm , jak mówię jak zacząłem brać leki byłem chudy , potem grubas A teraz proszę mi odpowiedzieć czy 5htp pomoże na zejście z SSRI ?? powinno nie ? ktoś brał w tych celach albo wogole? ps: przepraszam za jakieś interpunkcje czy cos , mam nadzieje że się doczytacie szkoda ze nie mozna edytować . dodam tylko że brałem wszystkie leki chyba antydepresyjne w życiu . nie wiem jakiego nie brałem wszystkie SNRI,wszystkie SSRI oprócz fevarinu - nawet cudowną worioksetyne - boże co za syf , TLDP doksepiny,anafranily , troche neuroleptykow . NRI Reboksetyne . DNRI bupropion. mirtageny,lerivony,trittica wszystko przerobiłem. Szkoda gadać . DO facetów testosteron badajcie - testosteron całkowity i wolny . jak jest nisko depresja murowana.
×