Skocz do zawartości
Nerwica.com

benzowiec

Użytkownik
  • Postów

    2 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benzowiec

  1. Mianseryna obniża poziom kortyzolu i acth , tak samo dobrze jak to robi mirtazapina ? ktoś wie ? a slide tak mi nieco poprawia libido.
  2. 2015 kuracja odblok 2017/2018 paroksetyna 40mg i teraz wenlafaksyna 225
  3. Ja też biorę na czczo. Z resztą nie czuję różnicy, czy biorę po jedzeniu czy przed. Z tą wenlą to jest taki problem, że potrafi się bardzo długo rozkręcać. W sumie szybko wskoczyłem na dawki >300 mg, ale dopiero po ok. 7-8 tygodniach pojawiły się pierwsze pozytywne efekty - tak z dnia na dzień. Trzeba uważać na ciśnienie, nadmierne pobudzenie też może przeszkadzać, ale ja nie żałuję, że poczekałem. Ogólnie to każda dawka wenli podnosi ciśnienie i jest pobudzenie ? Czy tylko te poza 100 mg? Chodzi mi o dawkę 37,5 mg? SSRI tez tak ciśnienie podnoszą? wydaje mi się że to ciśnienie podnosi noradrenalina , czyli dawki wyższe 225 i wyzej , a na niektórych i 150 . mam nadzieje że to się ustabilizuje. 37,5 to nie jest nawet dawka lecznicza SSRI mi nie podnosily - paroksetyna -- 05 mar 2018, 23:37 -- Ta wenlafaksyna to jednak kosa jest , dzis latam jak nakrecony po domu nie mogę usiedzieć w miejscu , jak stoje to musze nogami poruszać , szybko chce się coś robić itp , cisnienie mocno wzrasta :/ głowa boli i łeb rozsadza , wieczorami mi się to tak uaktywnia . ale nei chce zmniejszać dawki , bo czuję że wenla zadziała w tej dawce , chce to przetrzymać . chciałbym zamienić lerivon na mirtagen mam go w domu , ale mirtagen to mnie tylko 45mg usypia i boje się że mi łep rozsadzi taka dawka , z kolei lerivon dawka 30mg mnie nie usypia , tylko dawki 45-60mg a wtedy mi łeb pulsuje :) -- 05 mar 2018, 23:40 -- mimo że to złe oznaki , uważam je jako dobre , bo lek wkońcu coś "robi"
  4. tak ziomuś u mnie już ok , tznczy znikło mi PSSD ale trwało ono rok i mimo skutecznej kuracji nadal wacuś nie był sprawny , ale z miesiąca na miesiąc sie poprawiało i znowu było ok , myslę że ta kuracja miała na to wpływ , mimo że nie odrazu znikło po tym PSSD. tak i jak widzisz jadę na wenli , nie przestraszyłem się i o dziwo mam na niej libido. ale tą kuracje robiłem w 2015 roku . także nie wiem teraz jak wyniki testo i inne , nie mam pojęcia , kiedyś se zbadam i jak bedzie zle znowu , bo zawsze czlowiek sie lepiej czuje jak wiecej testo , mniejsza depresja i pewnosc siebie do gory idzie. ps : dodam tylko że jadę na wenli i biorę do niej dostinex by prolakte trzymać ale robie to cyklami .
  5. clomid bierz tak jak planujesz i dostinex co tydzień 0,25mg i to styka , clomid podwyzsza hormony luteinizujące lh i fsh , a co za tym idzie testosteron ci wybije tak wysoko że się zdziwisz ja miałem pssd po fluoksetynie i robiłem kuracje clomidem + dostinex , miałem testosteron jak 80 dziadek lh i fsh dolne granice , prolaktyna wysoko , po kuracji clomidem wystrzeliło mi hormony fsh i lh ponad norme a testosteron przekroczony ponad norme brałem tak 10 dni clostilbegyt 50mg(clomid) , przerwa 3 dni , potem znowu 10 dni ten clomid i koniec no i ten dostinex co tydzień przez miesiąc , pokaże ci teraz co się stało. przed leczeniem : testosteron wolny (bo to jest aktywny testosteron we krwi) 6,4 ng/l (8.9-42) testosteron calkowity 1,71 nmol/l ( 8-29) - tyle testosteronu ma dziadek , który powoli umiera z przyczyn naturalnych :) ... dalej Lh 1.18 mlU/ml (1.7 -8.6) tu parodia na kułkach estradiol 64 to ponizej normy , bo estro się bierze z testosteronu jak go nie ma nie ma estro. prolaktyna 342 (86 -324) to są wyniki jak 80 letniego dziadka . teraz ci pokaże co mi się stało po kuracji clomidem i dostinexem. Wolny testosteron 21 (8.9-42.5) testosteron cał. 44.01 (8.64-29) jak widać testosteron jak pudzian w wieku 23 lat :) LH 15,12 (1.7 -8.6) ładnie przekroczone 2x :) prolaktyna 100.0 (86-324) widać różnice widać . FSH nie moge znaleźć wyniku bo miałem oddzielnie na innej kartce ale też było ponad norme :)) na takim testo myślałem że każdego pozabijam. ale powiem ci coś , mimo że miałem takie wyniki PSSD po fluo nie znikło , i tak nie mógł stanąć itp znikneło samo po roku , ale taką kuracje/odblok warto przeprowadzić , tylko uważaj na clomid bo to ku*ewsko mocna rzecz. jeszcze ci powiem ze możesz mieć prolaktyne 3x ponad norme , ale jak masz wysoko lh i fsh i tak testosteron bedzie wysoko , to najwazniejsze hormony . aha potem już tego nie jadłem i oczywiscie po miesiacu znowu badania i wszystko sie ustabilizowalo testo byl po srodku tak , oba testo . prolakta w srodku , bo ona skacze . lh i fsh tez w srodku widelek troche wyżej niż niżej . Pozdrawiam. ps: benzo możesz jeść to nie przeszkadza w niczym ja jadłem bo na clomidzie mega deprecha łapie , jak dostaniesz jakiś jazd depresyjnych to właśnie benzo jedz , nie przeszkadza w niczym , kuracja i tak przejdzie poprawnie. clomid blokuje tez przekształcanie się testo w estro. kortyzol to inna sprawa on skacze , powinno sie go badać ze śliny 3x dziennie , tak to nie sprawdzisz . od czasu do czasu z rana tylko rób do 10 godziny , jak sie przewrócisz o kostke brukową ,ktoś cie wkurwi w kolejce , to kortyzol ci wybije )) jak lh i fsh ci wybije do gory to mozesz miec i wysoki kortyzol i tak testosteron bedzie wysoko . :) pozdrawiam . mniej stresu , ja tez mam wysoko . ale ja jem nadal SNRI , jak mi się cos zjebie to zrobie od nowa kuracje :)
  6. Ja też biorę na czczo. Z resztą nie czuję różnicy, czy biorę po jedzeniu czy przed. Z tą wenlą to jest taki problem, że potrafi się bardzo długo rozkręcać. W sumie szybko wskoczyłem na dawki >300 mg, ale dopiero po ok. 7-8 tygodniach pojawiły się pierwsze pozytywne efekty - tak z dnia na dzień. Trzeba uważać na ciśnienie, nadmierne pobudzenie też może przeszkadzać, ale ja nie żałuję, że poczekałem. a to dzieki za to info no bo ja też szybko wszedłem na 225 w ciągu miesiąca i też czekam na efekty , ja biore telmisartan na nadcisnienie bo i tak miałem przed wenlą nadcisnienie i mi pomagał lek , a teraz po wenli mam cisnienie 170/90. ratuje sie jeszcze malymi dawkami propranololu -- 05 mar 2018, 17:43 -- tera zmierzylem 150/90 ale po 20sctce propranololu
  7. wiem o tym serotoninowiec , brałem 2x klona raz rok i raz 1,5 roku około , zawsze dawka 2mg , nei była zwiększana , odstawienie trwało około 2-3 miesiące , stopniowo redukując dawki , nie czuje się abym miał mózg zniszczony , jestem kontaktowy , nie otępiały , nie miałem też lęków przy odstawianiu . teraz biorę 3 raz , znowu dawka 2mg . wkurza mnie jak inni porownują do innych i tak dalej i wogole taka nagonka , niezrozumienie ludzi i wogole . benzo może nie jest za dobre , ale gorsze problemy miałem kiedyś z zejściem z wenli niż z clonazepamu. edit: serotoninowiec znam człowieka co bierze 10 lat clonazepam , za chu*a bym nie powiedział że jest otępiały :) jest mega towarzyski i wogole. ale i tak zamierzam schodzić z klona bo na mnei dawka 2mg nie dziala już .
  8. kucharz weź mnei tak nie atakuj ok ?? nie pisz do mnie "człowieku" co człowiek to reakcja , co to za ataki na mnie ku*wa , weźcie sie zajmijcie sobą , schodziłem z klona 2x po rocznej kuracji 2mg , dawka stała , bez żadnych uboków , redukowałwem bardzo powoli pod koniec jak dawka była mniejsza to nawet dzieliłem tabletki 0,5 na 4 częsci wyszlo 0,125 mg i zeszłem z tego łatwiej niż kiedyś z wenlafaksyny. piszesz mi przypadki co ludzie jedli neisamowite dawki ,albo redukowali za szybko. troche juz za duzo pierdolicie o tym klonmazepaie idzccie na dzial o klonie jak chcecie , spadam z tego forum przez was , na jakiś czas ,bawcie sie dobrze... piczikali i marek wiem i tak zamierzam robic. kiedyś schodziłem bez pregi a z pregą bedzie jeszcze łatwiej. -- 05 mar 2018, 14:25 -- neuroleptyki niszczą mózg. -- 05 mar 2018, 15:21 -- ja zawsz biore na czczo po przebudzeniu
  9. wczoraj wzialem za duzo pregi , wczoraj na noc 450 i z rana około 5h od ostatniej dawki 300 , dopiero teraz mi zeszla faza do doraźnego brania dla mnie lek .
  10. jest tak dokladnie :) szczegolnie jak wezme w poludnie to na wieczor albo w nocy taka chcica , wzmaga libido mocno , po 75mg też
  11. a ja 3x od alkoholu i podobne tematy do twoich , w wieku 23 lat delirium tremens i padaczka alkoholowa , duzo by gadac . wybieram mniejsze zło , ale zamierzam go redukować bardzo powoli , bo może osłabiać leciutko działanie . użytkownik serotoninowiec bierze tez 2jke klona i działaja na niego ssri . na mnie tez działały kiedys jak byłem w ciągu . zamierzam go redukowac 0,25 tydzień. i podmieniać relanium itp -- 04 mar 2018, 21:34 -- co do działania antydepresyjnego klona stosowany przewlekle z SSRI lub bez. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19330803 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3279721 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19898245 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12650958 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12166090 http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15164614 przetłumaczccie w translatorze , ja tak robie , bo nie znam anglika .
  12. Professor C Heather Ashton jasno twierdzi że benzodiazepiny stosowane długotrwale silnie redukują wydzielanie neuroprzekaźników takich jak serotonina czy noradrenalina i tym sposobem pogłębiają depresję. Ale jakoś nie chcesz przyjąć tego do wiadomości. Sam przecież czujesz że masz za mało serotoniny - więc odblokuj ją, daj szansę aby antydepresanty mogły działać. Odstaw tego diabelskiego klona. Inaczej zabrniesz w ślepą uliczkę z której będzie Ci coraz trudniej zawrócić. Tylko się nie deneruj - bo to naprawdę życzliwa rada. wiem o tym , z drugiej strony kiedyś na mnei działały SSRI i SNRI na klonie normalnie , i wszystko pięknie było . dużo czytałem też na amerykanskich forach że ludzie z powodzeniem łączą SSRI/SNRI z benzodiazepinami . ale co do tego że hamuje uwalnianie to fakt . ale powiem ci tylko że alprazolam zwiększa dopamine w prążkowiu , dlatego to jedyne benzo które ma charakter też antydepresyjny. alpra i dopamina https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11226811 ale ogólnie chcę zmniejszać klona i to będe robił -- 04 mar 2018, 19:00 -- Pytanie : warto rozdzielać wenle 150-75-0 ? mimo że jest to ER to ma krótki okres półtrwania , może takie rozdzielenie spowoduje stałe stężenie od rana do nocy ?
  13. przeszły no , może będzie ok , cytrynka postanowiłem 225mg i 30 miansy , bo najgorzej włąśnie czułem za mocno norke jak dałem 60mg miansy , zaraz po 1,5h pulsowanie skroni takie i puls z 56 na 86 . wsumie od wenli też mam puls podniesiony ale na prawidłowy bo miałem 53 teraz mam tak spoczynkowy 76. spróbuje przetrzymać to 225mg i mianse zmneisjze 30 . jak by działo się źle to zrobie tak jak piszesz 150 i 30 miansy albo 150 i można 45 miansy .
  14. cytrynka przeciez ja ostatnio brałem paro 40mg i poprawa w 10%,ale ogolnie nic nie czułem prawie jak bym cukier jadł , dlatego odstawiłem. co do wenli ja wchodziłem szybko w ciągu miesiąca i juz byłem na 225mg , nie ma stałego stężenia jeszcze , co tydzien , 6 i 4 dni dawki powiększane . teraz dopiero jestem od 5 dni na 225mg . myśli samobojcze znikneły , więc czekam . escitalu nei chce bo to zamulacz. a i wenle zaczynałem od 37,5mg przez tydzień także tego bym nie liczył tej dawki , potem 75 tydzien , potem jakoś 6 dni 112,5 , potem z 7 dni chyba 150 , potem 187,5 4 dni i teraz 5 dni 225 ;] także dziwnie to robiłem . tych dawek 37,5 i 75mg bym nie liczył jako lecznicze . to łącznie wychodzi 36 dni :) co sądzisz cytrynka ?
  15. cytrynka a czemu odstawiła ?? może zatrybi wenla? . postanowiłem podzielić dawki z rana 150mg a w obiad tak 75mg . a i lerivon zmniejszyc do 30 , poczekam jeszcze z pare dni może coś ruszy . a może wskoczyć wyżej wbrew zaleceniom? na 300? skoro i taj cierpisz to co Ci szkodzi:) od 300 pobudza dopiero Ja jutro mam lekarza i pierwsze raz wezme ta wenlę i opd razu 300, nie ma cos bawic i cierpiec na "wchodzeniu" jak ma łupnac to wole z grubej rury no ty to ja wiem jak robisz nie pierdolisz sie wcale :)) ja i tak szybko weszlem na 225 więc poczekam , jak to nie zadziała to zobacze co dalej , może zatrybi , ten stan co mialem juz mi sie poprawil , ale antydepresyjnie 0 . myślę że z ssri jeszcze nie brałem citalu i fluwoksaminy , ale tej fluwoksaminy nie chce bo to seedujacy lek , mysle o citali jak by nei zatrybilo , nie o escitali bo to tez zamulacz , z ssri cital mi zostal , reszte brałem leków. wogole zauwazylem ze moj mozg nie wychwytuje serotoniny , ja nei czuje wcale serotoniny ani na 40mg paro ani teraz na 225 wenli , libido jest 100% zero zmniejszone , normlane na paro też tak miałem , coś mi się w głowie z*ebalo że te leki nie wychwytują mi serotoniny , a to pewnie dlatego że wcale mi się nie uwalnia , jak caly czas mam dola . ciul wie . mocno serotonine mi wychwytywala duloksetyna od 1 dawek libido 0 i spokoj taki w glowie i taka wy*ebka drugi to sertalina , czułem się zombie , brak totalny uczuć , czyli wychwytywalo sert. teraz jak wrociłem do ssri paro i tera wenla , nie wychwytuja mi te leki tej serotoniny . wenla kiedyś w dawce 75mg mnie wykastrowala totalnie i też czułem wyjebke , teraz 225 brak kastracji = brak serotoniny paro 20mg to mi mózg zalało kiedyś serotoniną , teraz tych efektów nie mam. coś mi się w głowie stało że te leki nei zwiększają mi serotoniny , za to wenla zwieksza noradrenaline , bo ja nerwowy jestem to ma co wychwytywać i mam tej noradrenaliny aż nadmiar ;p
  16. cytrynka a czemu odstawiła ?? może zatrybi wenla? . postanowiłem podzielić dawki z rana 150mg a w obiad tak 75mg . a i lerivon zmniejszyc do 30 , poczekam jeszcze z pare dni może coś ruszy .
  17. Ludzie a nie sądzicie że mi się tak stało , dlatego że w ciągu miesiąca wskoczyłem na dawkę 225mg i może to trochę za szybko , dawkę 225mg jem od 4 dni , a łącznie wenle już jem około 35 dni , na 150 jeszcze było znośnie , potem 4 dni 187,5 też znośnie a od zwiększenia na 225mg masakra , może za szybko wskoczyłem , może przetrzymać to ?? lerivon mogę jedynie zmniejszyć do 30mg bo bez niego nie zasne , ale puls to aż mi podskoczył do 80 a zawsze miałem 53-56 . czuję też pulsowanie skroni ,czego wcześniej nie miałem . czy w ogole u kogoś wenla poprawiła nastrój? sertaliny nei chce bo spałem na niej i byłem mocno zombie . nie wiem przeczekam to jeszcze z 5 dni . jak w tym czasie sie nei zabije
  18. Jestem na 225mg wenli i 60 lerivonu , czuje się okropnie , pogłebiła się moja depresje , praktycznie nic nie robie oprócz leżenia , nie wychodzę z domu , izoluje się i wyłączam telefon,by nikt do mnie nie dzwonił , tylko leże i wegetuje , dostałem dodatkowo jakiś lęków a to niby też lek antylękowy , nie czuje wcale serotoniny , nic mi się nie chcę , ogladać tv,wychodzić z domu ani nic , leźeć też mi się nei chcę ale to moja wegetacja , rozważam poważnie samobojstwo , nie mam już siły na dalszą walkę i tak moje życie nie istnieje już od jakis 6 lat , a tajk naprawdę to nigdy nie istniało . Wenla to dzieło szatana , miał pomóc w depresji , pogłębia depresje , tylko leże , nawet już się nie myje i nie dbam o higiene , rozważam plan samobojstwa.
  19. oczy na wenlafaksynie 225mg to lekka przesada , wygladam jak psychopata wypuszczony z klatki na amfetaminie :) tak wielkich źrenic i wogole rozszerzonych całych oczu ,nigdy nie miałem nawet na paroksetynie . ludzie często mi na paro się pytali czy coś ćpam , kiedyś dawno temu jak jeszcze paro działało . teraz jak spojrzałem w lustro to sam się dziwie jak moźna mieć takie gały , jak nafukana sowa :) -- 02 mar 2018, 03:02 -- wbrew pozorom to bardzo uciążliwy skutek uboczny , szczególnie jak patrzy się komuś w oczy , pani kasjerce w biedronce czy w innym sklepie , ludziom w autobusie , na stacji itp . ludzie mogą się naprawdę przestraszyć lub być przekonani że ów obywatel ćpał . do tego ja czuję że mam te źrenice tak wypierdolone , czuje rozszerzone oczy i ogolnie czuję się jak naćpany tylko że tak inaczej ;p na paroksetynie miało się rozszerzone źrenice , ale nie odczuwałem tego , dopiero jak spojrzałem w lustro , na wenli czuje się to że ma się wytrzeszcz oczu ,że ma się je rozwarte i do tego wypie*olone spojówki jak sowa , a to dlatego że wenla zwiększa ciśnienie śródgałkowe . na paro były spojówy , ale nie było rozwarcia oczu i nie odczuwało się tego tak . wkońcu wenla syntetycznie jest zbliżona do tramadolu . aha efektu antydepresyjnego narazie nie uświadczyłem a biorę z miecha już wenle , nie pamietam . Pozdrawiam -- 02 mar 2018, 03:10 -- Gosia dodaj mirtazapine 30mg , albo lerivon 60mg na noc , trochę likwiduje anheodnie , niestety tak działaja antydepu typu SSRI/SNRI.
  20. myślałem że hipomania to efekt porządany , ;p miałem za 1 razem przy paro , moj pierwszy ssri , teraz niestety nie da się już dostać mani ile i czego by się nie brało , a szkoda bo to cudowny stan , idziesz przez życie jak król :)
×