
benzowiec
Użytkownik-
Postów
2 372 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez benzowiec
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
nie koniecznie, esci może zatrybić , nie spróbujesz sie nie dowiesz, tylko tyle , że esci ma podobne działanie bardzo do paro bo oba są lekami o działaniu czysto serotonicznym i bardzo dobrze tak ma być , noradrenalina nie potrzebna . i ja chce spłycenia emocji , bo zaraz wszystko rozku*ie , a nie mam zadnego spłycenia emocji , a mianse tez biorę na noc i to nie prawda co piszecie że zbija działanie esci , bo miansa działa na noradrenaline trochę i nasila przekażnictwo serotonigeniczne i noradrenalinowe , usypia tylko w nocy , nie zbija działania ssri , tlyko jest synergia, to samo mirta, przecież to klasyczne połączenia. jak esci zadziała chociaż tak jak kiedyś paro to będzie dobrze , chociaż w 20% , jak nie bedzie uboków będę jadł 20mg , na razie jem 10mg. ktoś pisał o maszynce do krojenia tabletek , tez to mam do krojenia klonów/schodzena , dałem 5zł . z 2jki klona pokroiłem na 0,25mg na 8 części , więc to dobra sprawa ta maszynka. ps: będe szedł do osrodka , zaburzenia nerwic i osobowości na 6 miesiecy , muszę taka ankiete wypełnić z pytaniami i potem spotkanie z doktorkiem , kwalifikacje itp . -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Dzięki za odpowiedzi wam :) -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
A po jakim czasie działa esci ? oczekuje spokoju i wyluzowania -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
benzowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Przeprsoiłem się z lekami , a to dlatego , że byłem u psychiatry i mi poiedziała że jak jeszcze tego nei brałeś (bo reszte brałem antydepów ,oprócz fevarinu , to biorę już tydzień 5mg i od jutra wskakuje na 10mg , on podobno dobrze wycisza i uspokaja mi to potrzebne , no zobaczymy jak będzie. -- 29 kwi 2018, 08:55 -- Bóle mięśni u mnie również występują. Zastanawiałem się czy to może być od tego leku. Czy ktoś jeszcze miał bóle mięśni podczas stosowania ESCI ? a jaką dawkę bierzesz Marku i jak na ciebie działa lek ? -
hej, miło Cię widzieć :) Ja po miesiącu całkowitego odstawienia wszystkiego wróciłem do ESCI 2,5 mg i MIANSERYNY 7,5 mg. Niby bez prochów było ok ale jednak nie to co dawniej. Więc wróciłem do minimalnych dawek leków. A jak Ty się czujesz ? jak zwykle , czyli źle , ale ja wole bez prochów , jaśniej jest , mniejsza depresja niż na prochach. dlatego po co mam to gówno brać , prze de wszystkim więcej chce się robić , a nie ma się "wyjebane" ale i tak jest do dupy ja już się pogodziłem z moim losem. -- 06 kwi 2018, 01:15 -- a potem już spałem na siedząco. -- 06 kwi 2018, 01:18 -- Że mnie wenla robiła nieźle nakręconego ekstrawertyka, więc to kwestia indywidualna. Chciało mi się aż za dużo. no to gratuluje jest to tak zwany efekt pierwszego wejścia . ze mnie też robiła kiedyś paroksetyna ekstrawertyka . jak mózg jest świeży dostaje SSRI/SNRI zawsze tak robi . każdy zdrowy człowiek bez depresji , ma mniej serotoniny niż ludzie na prochach SSRI/SNRI. potem to już dupa . pozdrawiam jak cie boli ręka to staraj się to wyleczyć , znaleźć przyczynę bólu a nie uśmierzaj tego środkiem przeciwbólowym . jestem przeciwników wszelkich lekow psychotropowych . oprócz benzo,baclofenu - bo te leki w mojej opini wyrządzają najmniej szkód , tak ludzie najmniej ,wbrew opini waszych psychiatrów ,autorytetów . pozdrawiam . czas zacząc zając się życiem. zejście z wenli po 3 miesiącach brania , w mojej opini ciężzsze niż zejście z kodeiny po 6 miesięcznym ciągu i cięzsze niż zejście z klona po 2 latach brania . ale jedzcie i bierzcie z tego wszyscy . -- 06 kwi 2018, 01:24 -- a no i wenla nie pomogła mi wcale , za to spowodowała bóle brzucha,niedoczynność tarczycy (spadek mocny ft3) zachamowanie produkcji gonatropin lh i fsh . , podwyższony alat i aspat,ggtp ,anhedonie ,depresje . -- 06 kwi 2018, 01:26 -- ta wymień cała fabryke psychotropów , ty na takim zestawie co bierzesz to pewnie czujesz się bardzo szczęśliwym człowiekiem , czy jest bo jest ? czy sprawiają że się więcej uśmiechasz , jesteś bardziej towarzyski ?? gówno , jest bo jest i przemija życie na tych spierdolonych lekach . na szczęście istnieje życie po śmierci.. -- 06 kwi 2018, 01:28 -- pewnie lekarka wie o tym że przez swoje silne działanie serotonigenczne , wenla mocno spłaszcza emocjonalnie i hamuje uwalnianie dopaminy , przez co może zmniejszyć objawy afektywne shizofrenii .;p -- 06 kwi 2018, 01:34 -- Marek nie idz tą drogą , wywal to zamulające SSRI esci , z tego co wiem chodzisz na randki , spotykasz się z ludzmi , nie bierz prochów bo staniesz się innym człowiekiem . zaczniesz analizować każdy ruch, to jak się czujesz itp zamiast żyć . zmieni to ciebie , gdybym ja to wiedział w wieku 23 lat jak dostałem 1wszy ssri , teraz mam 33 lata i te leki zniszczyły mnie , stałem się z człowieka uśmiechniętego , totalnym odludkiem nie przystosowanym do społeczeństwa , te leki to dzieło szatana.
-
"Podczas odstawiania leku często występuje zespół dyskontynuacji. Wielu pacjentów w okresie odstawienia doświadcza efektu zwanego „brain zap” lub „brain shivers”[4]. Jest to odczucie porównywalne do krótkich, nieprzyjemnych impulsów elektrycznych przebiegających przez mózg, pojawiających się co kilka sekund" -- 29 mar 2018, 14:28 -- Ja to na zakładke zejde by odbyło się jak najmniej bezboleśnie , teraz jeszcze jem 75mg , a potem 37,5 wenli + 10mg fluo przez 6 dni , wtedy wyalam wenle i daje 20mg fluo , pobiore z tydzień i pa pa fluo . norfluoksetyna siedzi do 16 dni w organiźmie , sama fluoksetyna do 6 dni . także obejdzie się bez jazd , mam nadzieje , do tego też wspomagam się kurkumina z pieprzem . delikatny MAO. i do widzenia leki , bye bye
-
z 75weli na 20 fluo nie ?? najlepsze jest to , że teraz mimo im wziąłem z rana dawkę 1,5h temu wenli 75mg , to nadal odczuwam brain zapsy,prady w głowie. masakra , przecież wziełem lek . widocznie za szybko zredukowałem ze 150. ale robiłem to normalnie ,powoli . karol to mówisz że odrazu przeskoczyć na 20mg fluo ? jak ja tera na 75mg mam prądy brain zapsy;/
-
kurde jak z tego gówna zejść , byłem na dawce 225 ale 14 dni , potem na 150 troche , potem troche 112,5 , teraz z rana 75mg i już wieczorem łapią mnei brain zapsy . chyba przejdę z tego na fluoksetyne a wtedy z fluoksetyny wyzeruje . tylko czy 20mg fluo pokryje 75mg wenli ? -- 29 mar 2018, 02:05 -- a na 75mg juz 4 dzien jestem i dopiero 1 raz poznym wieczorem okolo 22 i do teraz a jest 3:00 mam brain zapsy , czyli 75mg sie jeszcze nie zaklimatyzowala , poczekam jeszcvze 2 dni na 75mg albo 3 dni , może się zaklimatyzuje i kuwa , wtedy przeskocze na fluo 20mg i najwyzej dodam troche noradrenaline z wellbutrinyu150 by to prztrwać , choć moim zdaniem objawy odstawiennie są od serotoniny , braku ich. bo wellbutrin mozna z dnia na dzien rzucić. -- 29 mar 2018, 02:53 -- Juz wiem jak zrobie , pojadę na zakładkę , dojem normalnie ye 3 dni 75mg , to juz bedzie wtedy tydzien na wenli , potem dam 37,5 wenli + 10mg fluo na 6-7 dni , potem wywalam wenle i daje fluo 20mg , po 2 tygodniach schodze z fluo . powinno się obejść bez żadnych zastrzeżeń i normalne zejscie bez uboków . zobacyzmy -- 29 mar 2018, 04:55 -- a wy jak sądzicie robić podkładke tak jak w oostatnim zdaniu czy odrazu przejść z 75 na 20 fluo?
-
Dodam jeszcze że zawsze mam problem z tarczycą , ale miałem w tej takiej granicy 3,5tsh , po wenli mam 5! masakra . do tego trojglicerydy 450 3x ponad norme , cholesterol 2x ponad norme . masakra i spadł poziom ft3 hormonu . jednak to prawda co ludzie pisali że się tyje od tych leków bo mieszają w hormonach . jedna dziewczyna pisała że jej zjechało ft3 do dolnej granicy , a po odstawce wróciło do normy . tak samo z cholesterolem. a ja mam 33 lata a nie 80 kurwa. "W przypadku długotrwałego leczenia należy okresowo dokonywać pomiaru stężenia cholesterolu w surowicy" "Wenlafaksyna Emil bardzo zatrzymuje cholesterol w organizmie , jestem świetnym tego przykładem... Żyłem dalej tak samo jak wcześniej a kilogramy biły. Cieszę się że już nie zażywam tego." tak samo zaniża poziom hormonów ft3 czyli najważniejszego . szlag z tymi lekami -- 23 mar 2018, 18:56 -- tylko na lęki , na depresje to porażka , zresztą często w skutkach ubocznych leków SSRI/SNRI piszę że ze względu na działanie serotonigeniczne możliwość pojawienia się apati,anhedonia . wpisać apatia/anhedonia w google <-- jeden z objawów depresji . czyli lek na depresje co powoduje depresje. także dziekuje , przekonałem się bo wenli nie brałem nigdy długo i koniec z lekami. Dzięki Marek za słowa otuchy
-
niestety ale nei poczekam bo schodzę z niej , wenla to gówniany lek , otępia,zamula mnie i koncentracja leży , czasami nei wiem wogole co się do mnie mówi , zacząłem spać całe dnie i nic nie robić , pogłębiła się też apatia , nic mi się nie chcę , mam na wszystko wywalone i jestem ciągle zmęczony , zlaże z tym pierdolonych ssrjaów . będę się leczył doraźnie benzo,pregą i baclofenem , lepiej na tym wyjdę , bo czuję się jak pieprzony narkoman , tylko że oni mają haj , a ja zamulony jak na haloperidolu . nie polecam tego leku , już jestem na dawcę 75mg i zjezdzam niżej . -- 23 mar 2018, 09:15 -- mogło być gorzej niż chroniczne zmęczenie i wypranie emocjonalne. heh ciekawe , lek ma dodać energi a nie masz być zmęczony . lek do dupy . ja tam znowu schodze z leków , jednak lepiej funkcjonuje całkiem bez leków , mam więcej lęków , ale mam koncentracje , chce mi sie wylaźić do ludzi , chociaż się boje , i narzekam jak jestem w domu i nic nei robie , na wenli to leze i leze i sram na wszystko do tego właśnie chroniczne zmęczenie i całkowity brak koncentracji . nie będzie mnie tu już na forum , więc żegnam wszystkich -- 23 mar 2018, 09:16 -- Czy to chroniczne zmeczenie przechodzi w twoim wypadku z czasem czy caly czas trwa w trakcie leczenia na wenli i ona cie nie aktywizuje a czujesz tylko to wieczne zmeczenie? nie przechodzi , a jak dostaniesz aktywizacji to cie lęki wezmą i drgać ręce , roztrzęsiony będziesz i nie bedziesz wiedzial co z tą energią zrobić , ja tak miałem . to najgorszy lek jaki jadłem .
-
a mi sie tylko dłonie poca ;p teraz juz mi mineło to pobudzenie i śpie po 15h , masakra . ale ani lepiej sie nie czuje . i nic mi sie nei chce robić . -- 20 mar 2018, 17:15 -- zmieniło się , wcześniej byłem nadpobudliwy , czułem za mocno noradrenaline , lęki itp , nie mogłem spać , za bardzo nabuzowany się czułem , przeszywała mnie norka przez całe ciało . a teraz czuję się apatyczny , śpię po 12-15h i nic mi się nie chcę robić ,anhedonia. a jak wejdę wyżej znowu będzie za dużo norki . a lęki i tak mam . chyba bede złaził do 75mg. -- 20 mar 2018, 17:16 -- dłonie i stopy się tylko pocą.
-
Dobrze mówisz o zmniejszaniu leków. Jestem przekonany że 90 % wszystkich przykrych objawów jakie doświadczasz - masz właśnie od leków. Bo tak to jest - że ktoś kiedyś przypisał Ci pierwszy psychotrop na drobną dolegliwość - chociaż wtedy być może zupełnie nie było takiej potrzeby. Potem doszły kolejne prochy na leczenie skutków ubocznych i znowu kolejne i tak to się mnożyło. Niestety organizm ma swoje granice wytrzymałości i przychodzi taka chwila że leki są już nieskuteczne chociaż kiedyś działały. Myślę jednak - że nie powinieneś w takim kryzysie odstawiać benzo bo nie jest to zbyt dobry moment. Zresztą było by to straszliwie trudne i nieskuteczne. Jak odstawisz wenlę - być może organizm wróci do względnej równowagi i trochę się uspokoi. Dopiero potem powinieneś pomyśleć o detoksie - najlepiej w szpitalu. Głos rozsądku , wkońcu Marek , madrze gadasz . Puki co biorę to wenle 150mg , do tego mirtagen 37,5mg i pregabaline od 300 do 600 zależy jak lezy . benzo zmniejszyłem do 1,5mg klona więc sukces jakiś jest z 2jki . jak bym teraz odstawił to tak jak piszesz , mógłbym tego nie przeżyć psychicznie. Powiem wam , że na wenli 150 + mirtagen + pregabalina mnie nosi za mocno , jestem naspidowany , ku*wa nie wiem co mam ze sobą robić , dziś jak byłem u jednego lekarza (nie psychiatry) to wchodzę do niego i w 1 minute powiedziałem wszystko oco mi chodzi ,wiecie karty na stół , bez rozkminiania , i wyszedłem z tym po co przyszłem . w domu jak siedze to nie mogę usiedzieć , też dużo palę i gryze paznokci a we łbie czuje takie gilganie/swędzenie mózgu - noradrenalina sądze i to aż czuć jak uszami wychodzi . a i dłonie to masakra całe spocone , jak komuś cześć muszę dać to msuze wytrzeć o spodnie. dla mnie to za silny lek . teraz nie odczuwam smutku , ale nie wiem ile wytrzymam w takim nabuzowaniu , myślę że 75mg i 37-45mg mirtagenu by było dla mnie ok. a co do tego tak , to wszystko jest wynikiem brania leków w sensie , depresja itp , zalecza się potem skutki brania antydepresanta innym antydepresantem i machina się kręci , ja paro dostałem po alkoholu i nie powiem , były to moje najlepsze lata życia , ale po tamtym okresie za 1 razem na paro , już nie mogę sobie poradzić i tak się zaleczyć jak wtedy , wtedy mój stan był do wyleczenia bez leków , po prostu nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić w życiu a psychiatra odrazu parogen , wtedy tez nie znalem forum, nie znałem się na lekach , nie czytałem internetów , nie było fb , tej nerwicy też nie było niczego (Kononowicz) więc jak przychodziłem po recepty 5 lat i psychol nic nie mówi , myślałem że to normalne , a psychiatra powinien mnie uświadomić i zastopować np : "hmm bierzesz już 2 lata leki , może czas odstawić" "bierzesz 5 lat może czas odstawić" NIE spierdalaj masz recepte i ja z bananem na ryju , nie znając że na gowniane sprawy nie można dostać na 1 rzut takiej armaty jak paro brałem i się czułem dobrze. a potem się już wszystko zjeba*o . To tak po krótce . wenla z mirta mnie spiduje lepiej niż modafinil i metylofenidat razem wzięte + spalacze i kawy (bo brałem tak na redukcji , spalacze z joszka i 1,3 do tego kawa i modafinil) . .czuję mój mózg . no i jeden bedzie spal na paro , a drugi nie bedzie spal , za 2x juz nie dzialalo nawet 40mg . 60 bym zarzucil też bym nic nie czuł . wenle zawsze czułem , ale ja lubię bardziej spokój, troche norki ale nie tyle . tak samo nigdy nie lubiłem amfetamin i pochodnych , wolałem uspakajacze jak alkohol,benzo,trawka czy kodeina . Bo w tym stanie co jestem to bym mógł codziennie biegać po dworzu , albo zapierdalać coś robić , ale serce mi wali też i łapy się pocą. takie coś można doraźnie ,ale mam nadzieje że to się uspokoi . smutku nie czuje wiec OK. aha jeszcze dodam że brałem nowszą siostre wenlafaksyny w obroty , czyli duloksetyne 60mg i nie czułem takiego śmigania w mózgu i odwrotność do pobudzenia , a jest to o wiele mocniejsza rzecz. jadłem 60mg i byłem spokojny , bardzo spokojny aż za bardzo. pewnie dlatego że jest to silnie serotoninowe i zabija działanie norki . wellbutrinu 300 też nei czułem , jadłem to i zapijałem kawami , dokładałem nawet l-tyrozyne ,NALT itp bo byłem śpiący. myslę też że mirta powoli się wkreca mi jeszcze i mam sieke , też za szybko weszłem na 225mg , mi by stykło 75 tej wenli . ale pisaliśta że dopiero od 300 działa , no na 300 to ja bym palpitacji dostał. ps: napisane tego postu świadczy że lek speeduje, a to niedobrze bo jest 3:35 :) Kucharz nie obraziłem się , nawet nie wiem co pisałeś -- 17 mar 2018, 03:14 -- Najgorsze w tej wenli jest takie gilgotanie,swędzenie mózgu, i przeszywające przez całe ciało i to sztuczne pobudzenie non stop , dzien i noc , senności nie odczuwam wcale. chcę tylko równowagi :) -- 17 mar 2018, 03:27 -- Hej, Przepraszam Cię za to, co wcześniej napisałem. Za moje złote rady. Normalnie ich nie daje, bo to do dupy jest i bez sensu. Każdy z nas sam wie co jest dla niego najlepsze. Co do wqrwa to wróciłem tydzień temu do dawki 225 mg. Tylko mam wątpliwości, czy to Wenla, czy Pregabalina. Po przyjęciu popołudniowej dawki Pregi poczułem jak mi od góry coś mózg miażdży. Pojawiło się nakręcenie i w*rwienie, a 2 godziny wcześniej zrobiłem zapiekankę z tuńczykiem i byłem ogólnie spokojniejszy. Co mnie jeszcze zastanawia, to szybkie wchłanianie leku: 30-45 min i nastrój mi się zmienia. Prega tak szybko działa? no ja też nei wiem co do końca jak na mnie działa , czy wenla,mirta czy prega , prega też może pobudzać i usypiać , ja prege biorę na względnie pusty żołądek otwieram kapsułki w ustach i otwarte kapsułki ,wysypujące się w ustach zapijam wodą , wtedy działa po 1,5h :)
-
nie chodzi oto że lek nie działa, tylko że działa negatywnie , odkąd go zacząłem brać jestem non stop wkurwiony,spięty,zdenerwowany ,niespokojny i źle się czuje i mam lęki , także daj spokoj już z tym benzo . lek jest dla mnie do dupy i nasila nerwice i depresje . klona brałem cały czas , odkąd zacząłem brać wenle czuje sie gorzej, szkodzi mi . schodze z tego gowna , zszystkiego , będę brał tylko pregabaline doraźnie , benzo doraźnie i baclofen doraźnie i na sen lerivon lub mirte . z wszystiego złaże . dość mam psychotropow .
-
tylko że wenla to największa kupa , takie spadki serotoniny i nabuzowanie hormonu stresu noradrenaliny nigdy nie miałem , nie zbliżać się do mnie i oczy jak u sowy , bo zabije ludzi , to nie lek dla mnie , jak zszedłem teraz na 150 to z kolei odczułem spadki serotoniny a pobudzenie nadal jest , nawet benzo tego nei zbija , nie wiem czy wytrwam , nie dzwiie sie ze tyle osób na wenli popełnia samobójstw , ten lek pogłębia depresje a nerwice to napewno . zdecydowanie zaszkodził , teraz męczyć się z odstawieniem. ide sobie , nie mam sil juz . zamkne sie w szpitalu ale wpierw rozpierdole chałupe niech wezwa policje i karetka sama przyjedzie i mnie zawiezie . a bralem wellbutrin 300 i nic , metylofenidat i modafinil ktory tez bralem . a słaba wenla takie reakcje... na seliglininie 10mg tez nic nie było. jadłem 90% leków . do wenli drugie trafienie i znwu kupa.
-
a ja brałem paro 5 lat , bo poprostu brałem i nic mi juz nie pomoże po paro , odstawiam tą gówniana wenlafaksyne , koniec z lekami psychotropowymi. marze o zamrożeniu emocji . niestety nawet 40 paro nie mrozi ani troche . moje życie to koszmar . psychotropy zniszczyły mnie , bo dostałem paro w wieku 23 lat na lekką przypadłość i zacząłem to wpieprzać nie znając skutków ubocznych itp , kiedyś się nie wiedziało . teraz jest gówno . żaluje że zaczałem się leczyć psychiatrycznie bo to zniszczyło moje życie , teraz mam 33 lata i zamierzam się zabić. aha i na paro mogłem góry przenosić, byłem duszą towarzystwa , ciągle uśmiechnięty ,gadatliwy , laski na mnie leciały , 1 do odezwania się w klasie , lubiłem występować publicznie , spokój wewnętrzny i na wszystko cięta riposta, hipomania itp optymizm nieuzasadniony ,. teraz mam lęki , boje się ludzi , nie odzywam się wcale , nic nie robie , z nikim się nie spotykam , nie uśmiecham się wcale, jestem ciągle zdenerwowany. tak działaja psychotropy , ale lekarka mówiła że to bezpieczne leki . -- 14 mar 2018, 19:37 -- najgorzej jak na lekach zle i bez leków źle i nie ma już wyjścia co robić. -- 14 mar 2018, 19:46 -- cieszcie się chwilą puki leki działają i nie myślcie że zdzialaćie coś w ten czas , bo obudzicie się z ręką w nocniku z przegranym życiem jak ja . nic się nie zmieni , choć może wam się wydawać że coś się zmienia .
-
ja ponad 6 tygodni i gowno jest , tylko ze ja juz w ciagu miesiaca weszlem na 225mg i za szybko , tera schodze na dół na 150 , jak wejdziesz na 225mg zobaczysz jak noradrenaliny daje aż nie idzie wytrzymać , dlatego schodzę . Powiem tak , to kurewsko mocny lek , ale nieskuteczny :) wali po norce aż strach z domu wyjść po bułki .
-
ja mam tak samo adekwatnie przy klomipraminie, identycznie sie czułem, kopało w nordrenaline, rozdrażnienie leki, masakra, i tez z 225 zszedłem na 150.. dodałem triticoo jako stabilizator i jest dużo lepiej pomkombinij mix z mirta i zejdz do 150 skoro 225 tak kopie w norkę, po co sie męczyc dzięki , bo mi nerwice nasiliła dawka 225mg :/ tak jak pisałem , no jutro schodzę na 150 i zamiast lerivonu już biorę mirte .
-
bo zawsze mam nadzieje że to się polepszy? :// chyba to nie lek dla mnie . musze zmniejszyć na 150. -- 12 mar 2018, 19:13 -- schodze definitywnie na 150mg , bo nie ogarniam tego stanu , za duzo we mnie nerwow i adrenaliny , padła też totalnie koncentracja , czasami nei wiem ktora godzina i co wczoraj robiłem , moge tylko leżeć i nic nie robić . mam nadzieje ze jak zejde z 225 na 150 obędzie się bez skutków ubocznych zejścia.
-
Jednak jestem strasznie nabuzowany na tym leku , agresywny , czuje jak we mnie krąży noradrenalina ,źle się czuje , niespokojny i wszystkiego sie boje mam lęki , zamieniłem mianseryne na mirtazapine wczoraj , biorę 13 dni dawkę 225 zwiekszoną . czekać czy zmniejszać wenle ? czuje przeszywające przez mózg prądy i przez ciało , to nienormalne.