Skocz do zawartości
Nerwica.com

benzowiec

Użytkownik
  • Postów

    2 372
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez benzowiec

  1. szkoda ze idziecie papatki kochani -- 15 mar 2016, 03:10 -- qwa to fluo mnie wykastrowało ja pierdole , orgazm porównywalny do szczania , pała miękka , nie tak twarda jak zawsze , stoi w 50% , czyli seks by się dało uprawiac ,ale nie jest to to co zawsze , że stoi jak drąg , że mogłbym nią gwożdzie wbijać , bo tak mi zawsze stała , mogła by służyć za młotek . stoi ale taka miękka , utrudniało by to porządny seks , ale dało by się. dalsze objawy to brak takiego mocnego podniecenia co zawsze , zmasturbowałem się tylko ,żeby opróżnić zbiorniki . ciężko było , nawet ręką namachałem się z 10 minut . ledwo co doszedłem , a jak doszedłem to poczułem się, jak bym się wyszczał . ogólnie kaplica . z partnerką to by się nie dało , namachał bym się a bym nie doszedł , za cholerę . skoro sam ręką ledwo co dałem radę to co dopiero w seksie . mam nadzieje że to trochę osłabnie to odchamowanie , bo za mocno wykastrowało mnie . a to nie kopalnia żeby się tak męczyć przy masturbacji , czy seksie
  2. O mój drogi nadzieja nie wygaśnie, jest ten zbawienny sulpiryd , tylko go skosztuj a zobaczysz. Aga chcesz się zaprzyjaźnić z benzusiem ? skąd jesteś królewno ? :)
  3. ja w Niemczech na autostradzie mazda 323 stuningowaną , 230km/h poszło 2:00 w nocy , a dziewczyna w tym czasie robiła laskę . KUrwa to było życie. mialem wtedy 23 lata -- 14 mar 2016, 22:35 -- dzięki bracie! tak mogą te leki się synergizować dobrzę , gorzej z prolaktyną mam ponad normę i estradiol zaniżony:/// juz sama fluo podnosi prolaktyne. ja dzis zarzuciłem amisulpiryd do fluo rano z 30 mg i 50mg wieczorem i poprawia nastroj . także to podobnie działa do sulpi. będę to brał też ten amisulpiryd ale tak co 2 dzien co 3 żeby za dużo prolaktyny mi nie wywaliło
  4. nadzieja że to zmienie równa się 5% ja nawet nie wyłażę , ale będę robił na siłę jak ty , bo dostarcza to nowych bodzców m wczoraj mi to uświadomiłeś , ja zawsze wychodziłem z założenia że nie ma się co zmuszać , ale widzę że będzie trzeba po prostu robić rzeczy na siłę ,nie czerpiąc z tego żadnej przyjemnosci , tylko to robić mechanicznie , a może dawać radość komuś. nie wiem . akceptuję coraz bardziej moj stan z czasem jak coraz bardziej wygasa moja nadzieja..
  5. tylko małe sprostowanie , ja nie żyję , nie wychodze z domu , jestem zmulony , więc nie zyje . ty byłaś na basenie,pewnie wychodzisz na dwór,bylas w aquaparku . na bank spotykasz się z kolegami itp , ja jestem wyizolowany , po prostu ja przywykłem już do takiej izolacji , o ile można przywyknąć , i też znikła u mnie iskra nadzieji , bo nie jestem laikiem trochę w tym siedze i po prostui wiem że już wszystko przerobiłem . mam po prostu powoli wyjebane w moj los . taka jest roznica -- 14 mar 2016, 22:24 -- mogę nawet zdechnąć mam to gdzieś :) po prostu . sram już na to . staram sie zaakceptować moj los i moje zmulenie. -- 14 mar 2016, 22:25 -- u ciebie jest jeszcze nadzieja stąd reagujesz bardziej emocjonalnie i masz tą iskre , u mnie ona zgasła , dlatego się nie przejmuję.
  6. Zobaczę jeszcze z tydzień jak to będzie ale coś na razie jest nie tak tylko nie wiem co. moze to przez to ze odstawilas sulpiryd
  7. często rezygnowałem z przyjęść w zamkniętych pomieszczeniach,urodzin czy wyjscia na obiad , zawsze jak wchodzilem to kazalem okno otworzyć i siadalem przy oknie . nikt sie nie pocil a ze mnie sie lało . byłewm u kolegi ogladamy tv a ze mnie się leje , on mówi że mu zimno a ja do niego że ma okno otworzyć . ciekło mi mocno po szyi i twarzy i plecy , potem pachy do dzis mam problem z potliwoscia , jak nei bralem lekow ssri widzialem ze tego nie mialem -- 14 mar 2016, 22:15 -- teraz jak siedze w domu tez jestem spocony , a siedze w koszulce i mam otwarte okno ale mam mokre plecy i pachy , to od ssri
  8. pamietam w lato jhak bralem fluo , bylismy nad morzem a ja sie caly lałem ,pociłem i kolega i kolezanka do mnie co z ciebie się tak leje , a ja mowie nie wiem , potem oni chcieli iść zjeść , poszlismy zjeść i usiaść , oparłem koszulke o takie oparcie z materiału, i jak wstałem, odcisnął się cały ślad od potu i ogolnie jak siedzielismy, to chcialem jak najszybciej stamtąd iść, bo się ze mnie lało i tylko patrzałem czy ludzie na mnie nie patrzą , siedzielismy ,oni jedli , a ze mnie sie lało , jak chodzę i jest wiatr to jest ok , jak siedze albo czekam w kolejce to jest masakra . zawsze mam ten problem w lato . jak wchodze do sklepu i jest lato , jest kolejka , to juz po 2,3 minutach zaczyna ze mnie l;ać się pot , rezygnuje czasami nawet z tego powodu z zakupów . to samo jak się przejdę kawałek, a potem mam wejśc i usiaść np w banku w zamkniętym pomieszczeniu , to zaczyna mi byc gorąco i lać się ze mnie , jak ide i wiatr we mnie wieje to ok , ale jak dojde do miejsca i przestane iść,się ruszać , wejdę do sklepu , stane lub usiąde , leci ze mnie . to moj odwieczny problem . to na paroksetynie bylo też najmocniej . na fluo podobnie ale troche mniej . na paro mialem też w dzien , że nie moglem u brata w domu obiadu zjeść przy stole bo ze mnei ciekkło a był rodzinny objad , musiałem wyjść na powietrze
  9. nie zwracałem na to uwagi . obojetne chyba dziś zarzuciłem 75mg i nie podziałał , ostatnio brałem tydzien temu i działał , dziś tylko podziałał że jestem bardziej skupiony i mogę godzinami siedzieć na forum i rozkminiac,czytac itp , ale brak gadatliwosci i prospolecznosci , co bylo troche odczuwalne tydzien temu . no nic przerwa , za tydzien sproboje do 100mg . dzis nie dorzucam bo nie ma sensu. -- 15 mar 2016, 00:13 -- ps jednak podziałał z opoźnionym zapłonem , robiłem 4 rzeczy na raz , chodziłem jak na kresce , kawy podbijaja działanie , działał nie równo , i z opoznionym zaplonem zaskoczyl. -- 20 mar 2016, 16:37 -- Moje ulubione substancje rekreacyjne to : 1) baclofen 2)heminevrin - cud miód malina , lepsze od benzo , szkoda że tak mało popularny , ponieważ jest to lek na delirium alkoholowe,majaczenia,padaczki i rozne objawy abstynencji alkoholowej . jest napewno wart uwagi , kiedyś brałem go rekreacyjnie 3) kodeina , opioid , opiat , metabolizuje się do morfiny , przyjemny relaksik , niestety silnie uzależnia , w dodatku na lekach SSRI dużo zmniejszone działanie, ponieważ SSRI zajmują enzym wątrobowy cytochromu p450 (cyp2d6) dlatego biorę ją bardzo rzadko. 4) alprazolam - lubie ją najbardziej z benzo , ponieważ nie usypia , "aktywuje" jak by człowieka do życia,jest prospołeczna i ma działanie antydepresyjne jako jedyne benzo . dodatkowo zwiększa dopaminę w prążkowiu ( http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11226811 ) -- 29 mar 2016, 20:09 -- zarzuciłem 100mg baclo na raz . słabe działanie . biorę mniej więcej co tydzień . bardzo slabe działanie , trzeba będzie miesięczna przerwe zrobić albo więcej i doraźnie benzo jeść .
  10. Ashton: a ja na fluo się zawsze cały mocxny poce i na twarzy i karku i pod pachami to samo mialem na paroksetynie , na to też pomoże medispirant? -- 14 mar 2016, 22:01 -- Vengence: czekałbym max do 4 tyg , to już lek powinien się rozkręcić , nie wierz w mity 3 miesiące bo jak to slucham to mnie chooj strzela , ogolnie przy dulo juz po 2 tyg mozna ocenić. znasz moja opinie o tym leku , im krocej tym lepiej , ciężko się schodzi (jak zejscie z hery:PP))masakre miałem , ale 4 tyg to zejdziesz lagodnie , ja bralem 8 czy 9
  11. ile dziennie tym smarować? dzieki za cynk brachu Raz na noc. Miałem zajebisty z tym problem, aż wstyd było komuś dłoń podać. Ogólnie czym bardziej o tym myślałem tym bardziej się pociły. to samo mam . dzięki musze sobie to zapisać
  12. ile dziennie tym smarować? dzieki za cynk brachu -- 14 mar 2016, 21:53 -- ja biore 25 dni , nie jest zle W jakich kwestiach ci się poprawiło? nastroj tylko . ale nie wiem czy to nie wida dzisiejszego amisulpirydu. jeszcze: mniej się przejmuję , mniej sie stresuje sytuacjami ,które zawsze mnie stresowały i pewność siebie z 25%+ . ale ie na tym mi najbardziej zalezy ale na napędzie i rzeskości . jak sam wiesz dlatego jak by fluo mialo taki efekt jak ma , jak nie minie a znajac to minie i znowu bedzie dupa. ale jak by , to dokladam wellbutrin
  13. to dziwne ze ci sie pogorszyło , fluo powinno osiągnąć poziom stacjonarny po 30-40 dniach . może właśnie teraz będzie się powoli poprawiać?? nie wiem co ci doradzić . od ilu dni tak masz?
  14. hehe :) ale działa na gaba podobno :) a pomocny do odstawki benzo? niweluje drżenia itp ? bo się trochę wkręciłem w benzo za mocno , przez to że fluo mi się wkręca :) dzis baclofen poszedł. :)
  15. jestes za bardzo spięty dlatego nie możesz się spuścić :) rozluźnij się,zarzuć benzo, usiądz wygodnie na bujanym fotelu , oprzyj się wyciągnij mocno nogi do przodu i włącz porno, dalej już wiesz co robić :) na smród z japy , polecam przynajmniej 1x dziennie myć zęby ,a tak na serio to rzuć gumę , ja jadłem paro ponad 5 lat i spoko ,,gadałem z dziewczynami i nie uciekały , więc aż tak chyba nie je*ało , a gumy nie żułem :) no to widzisz jakies pozytywy,spokojniejszy,przeblyski odwagi , czyli cos zaczyna się dziać, z motywacją może być róznie , jak amotywacja jest spowodowana nerwicą/depresją to SSRI może pomóc ,szczególnie jeżeli to 1wszy SSRI , to był moj 1wszy i ja tak miałem . co innego że SSRI są amotywacyjne,ale jeżeli amotywacja pochodzi z depry to jak najbardziej. mi pomogło paro , na wszystko. 9 dni to za krotko , na razie same uboki będziesz czuł , ale ważne że coś zaczyna się dziać , bądz dobrej myśli :)
  16. zapewne masz namieszane pod dachem :)
  17. tictat jak dlugo juz lykasz , jakie widzisz pozytywy ? -- 14 mar 2016, 19:35 -- puki jaja nie bolą to tragedii nie ma :)
  18. no na paro to czuć , nie daje sobie człowiek w kaszę dmuchać . dokładnie ale to +
  19. taa , tak zapewne będzie . :)) mi już na fluo ,prawie wsztystko wisi . troche to źle ps: w gaciach też wisi :)
×