benzowiec

to dobra opcja na lęki /nerwice właśnie rozłożenie , z tym że efekt takiego uspokojenia nie będzie już odczuwalny . a i nie odczuwasz dlatego tego 225mg bo sie tolerancja wyrobiła , ale w tle działa na nerwice,leki itp :) powodzenia i pozdrawiam przyjacielu :)

Dzieki za odpowiedź . korzyści są . z minusów/uboków , tylko problem lekki z wypróznianiem no i z moczem , ale jest coraz lepiej . dobra wiem co już robić , jadę na tej 30sctce jeszcze z miecha,potem zobaczę . czuje się ogólnie dobrze ,,jakoś tak lepiej,lżej . za jakies tydzień,2 tyg . napisze plusy i minusy brania paro w moim przypadku . a i nie mam anhedoni po paro (czego się obawiałem) , a wręcz przeciwnie , chcę mi się do ludzi . dziś np spotykam się z kumplem którego nei widziałem 5 lat . bez ssri nie wiem czy bym się spotkał , bo bym miał rozkminy (co ja mu powiem,że tyle się nie odzywałem,co on sobie pomysli o mnie , jak się będę zachwywał ) no miałem takie jazdy teraz tego nie mam , po prostu idę i będzie co będzie . -- 18 paź 2017, 09:12 -- no i chcę mi się z nim spotkać , mam ochotę rozmawiać , więc puki co nie ma mowy o anhedonii , z czego się ciesze

Lord mógłbyś odpowiedzieć na moj post co napisałem wyżej ?? warto zwiększac na 40mg , czy czekać jeszcze ?

jak dłubo bierzesz paro ?? bo ja tez mam problem z oddawaniem moczu , ale coś tam robię , kupe co 2 dzień myslałem że to po czasie mija ale wnioskuje że długo już bierzesz paro , no i jaką dawke ?

na 40mg na paro możesz byc na tyle spokojny po tym leku ,że najmniejsze ruszenie dupska z fotela będzie już nie lada wyczynem . Po co tak szybko zwiększasz dawkę ? Czy aż jest Ci to teraz takie niezbędne . Zaraz będziesz na 40 mg płakał ,że lek niedobry ,że daje za duzo niemiłych uboków itd. Nie daj się wpuścić w maliny na tym leku . To nie amfa ,że im więcej -tym wiekszy odlot . Często niższe dawki( w dłuższej perspektywie ) , ale wyważone są lepsze od śrubowania dawek w górę . Ja juz prawie 3 rok na esci . Jest średnio dobrze , ale myslisz ,że jak zwieksze dawkę to sobie polepszę ? Absolutnie nie ! kalbex , ja już biorę paro 2 miesiące i 8 dni w sierpniu zacząłem kuracje jakoś 8-9 sierpień , ale zaczynałem od dawek 10mg potem 15mg , dopiero od 1 września dawka 20mg a od pażdziernika dawka 30mg . myslisz że dalej czekać i nei zwiększać ?? sam nie wiem . dodam że waże 100kg , nie wiem czy to ma wpływ na metabolizm leku . czytałem tez opinie ludzi że dopiero dawka 40mg im pomogła . co radzisz ? zalezy mi też na zmniejszeniu fobii społecznej .

---dla mnie to skuteczny lek w walce z lękami , jednak z bardzo wieloma ubokami ( lek wpływa ujemnie na wzrok , układ pokarmowy ) . Dawki powyżej 150 mg /d . uważałbym dla siebie za toksyczne , co nie znaczy ,że Tobie nie pomogą . Pytanie jak długo pociągniesz na 225 i czy z czasem nie będziesz musiał dodatkowo chodzić do okulisty po dobór odpowiednich szkieł . W ulotce leku pisze ,że donoszono o utracie wzroku po tym leku . Tak więc nie szarżuj z tym lekiem w jego ekstremalnych dawkach . ja myślę że to dobry lek do stosowania doraźnego , dziś wziąłem 300mg i wyraźne działanie uspokajające,antylękowe,taki spokój wewnętrzny . dawkuje go co 2 , 3 dni zalezy ale jednorazowo 225-300. działa też u mnie prospołecznie i antydepresyjnie. na wzrok mi nie wpływa ani na nic , przynajmniej nie zauważyłem , w ulotce jest napisane żeby codziennie stosowac , ale ja się nie zgadzam , uważam że powinno się go stosować doraźnie . podobnie baclofen,fenibut , bo to troche podobne substancje. problemy ze wzrokiem mam na paro , wyraźne , zawsze miałem na niej to , ale do rpzezycia . kiedyś byłem u okulisty prywatnue , zrobili mi full badania na oczy i wszystko ok , a mimo to i tak nie za dobrze widziałem . literki jakoś tam przeczytałem ale były zamazane , ale widziałem co to za literki , w jakieś maszyny patrzałem też i niby wszystko ok a jednak wiem że wzrok jest gorszy . ale to od paro tak mam i miałem kiedys tez , ale da się żyć a prega może powodować zaparcia właśnie . dlatego użwam ją doraźnie bo i tak mam już od paro zaparcia

Lord kapucyn ma rację . a co do zgrzytów z grabarzem , to ja nic osobiście do niego nie mam , kiedys mieliśmy jakieś tam zgrzyty , wyzwiska itp . teraz już taki nie jestem , nie chcę go blokować bo czasami daję naprawdę fajne artykuły i linki i wcale nie umiejszam mu wiedzy jak to w postach czasami piszę specjalnie . nie chciałbym być z nim też na wojennej ścieżce , ja chce być pokojowo z każdym . zmieniłem się i też chciałbym żebyśmy wszyscy się szanowali . to off top . moj ale ostatni off top , w kwesti wytłumaczenia . (a co do skargi do artemizji na grabarza :))) to bylo specjalnie napisane , taki paradoks, bo to ta adminka dała mi bana i myslę że to za sprawą grabarza , więc była to mała prowokacja , ale nie mam żalu :)) do nikogo , swoje kiedyś nawywijałem) co do paroksetyny : problemy z oddawaniem moczu coraz bardziej przechodzą , więc to mnie cieszy , dziś z trudem oddałem stolca , z wielkim trudem ale się udało . czekam jeszcze na normalizację tej kwesti i wskakuje na 40mg . antydepresyjnie nie wiem czy działa , czuje się bardziej spokojny . to był moj ostatni off top tylko w kwesti odniesienia się . ja jestem pokojowy człowiek , już mam swoje lata , ale chcę też żeby grabarz też mnie szanował a nie prowokował mnie że jestem cpunem itp. Gdy normalnie prowadzę dyskusje na temat paro z kimś , grabarz wie jak mi dociąć i robi to z premedytacją , nic do ciebie Grabarz nie mam ,szanujmy sie i zapomnijmy o starych zgrzytach . Pokój

seba o anafranilu i tldp napisałem w działe o anafranku , tak to podobno najmocniejszy antydep , ale tez bardzo szkodliwy . tam przeczytaj co napisalem o tldp

seba ja na tym leku , miałem calkowicie zatrzymanie moczu , nie robiłe nic kroplę z trudem wyciskałem a brałem tylko 5 dni 75mg . mimo że odstawiłem po 5 dnuach nadal nie mogłem się wysikac przez 14 dni , jezdziłem po lekarzach i w nocyne dyżury , dawali mi leki rozkurczowe w zastrzyku w tyłek a potem chcieli cewnikować ale się nie zgodziłem , to silny lek antycholinetyczny . ja osobiście nie polecam tego leku . nie mówiąc już o wpływie na serce . to kardiotoksyczne leki . wszystkie TLDP . przykro mi ci to mówić ale tldp to zamulacze , mimo że ma wpływ na NRI , ti siła antycholinetyczna jest mocna . mocniejszą siłę ma jeszcze amitryptylina i tak samo jest kardiotoksyczna poczytaj to https://forum.kardiolo.pl/temat3988.htm to https://phobiasocialis.pl/problem-z-ssri-tlpd-pomozcie--4606w.html tu tabelki https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://bmjopen.bmj.com/content/6/5/e011200&prev=search https://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Schwartza-Barttera

Śmieszy mnie to wasze wtórowanie sobie nawzajem i na tej podstawie utwierdzanie się, że macie racje, coś na zasadzie: jedzmy gówno, miliardy much nie mogą się mylić. Dla was i waszych przypadkach może i jest najlepsza, ale statystycznie, czyli uśredniając po całej populacji nie, przykro mi. Jest taka skuteczna, że masz 33 lata, mieszkasz z rodzicami, nie pracujesz, cały dzień siedzisz przy kompie, odurzasz się benzo -z-etkami, jesteś agresywny, odmóżdżony, spasiony, nie możesz się odlać, wykasztanić, i masz flaka, z całym szacunkiem dla twojej osoby. Taka jest dobra! No tak, zero jedynkowa ankieta z forum internetowego, w anonimowym głosowaniu 662 osób (które nie wiadomo czy w ogóle brały lek) jest bardziej reprezentatywna niż metaanaliza 117 randomizowanych, kontrolowanych placebo badań na 25 928 osobach, wykonanych w latach 1991-2007. Ja wiem swoje... Jak ja lubię te debilne argumenty A po co truć się (odurzać) benzo? Grabarz tak jest , mieszkam z rodzicami , ale wiem jak mi za 1 razem pomoiglo paro to było jak z przejścia z piekła do nieba , teraz juz tego nie ma , ale jest wyciszenie wkurwu właśnie , nie mozesz powiedziec na podstawie metaanaliz że jest skuteczniejszę , podałem ci fakty z forum , zresztą każdy organizm inaczej reaguje na lek, ale z tego forum jak widzę najbardziej ludziom pomoglo paro , wyszczać już się prawie normalnie moge,wysrać też , 1 raz dziennie robie kupe więc to jest jaknajbardziej ok , ale nie mozesz mówic po co sie truc antycholinetyczną parą , to fatk to jest jej minus , ale to ejst marginalne porownójąć do anafranka czy amitryptyliny . mi się już problemy jelitowo -żoładkowe normują , jak już bedzie w 80% normalnie to zwiększe z 30 na 40mg i to ostateczna dawka , jak nie pomożę no to już paro skreslam , ale fakt jest taki że kiedys mnie paro zmieniła o 180 stopni , teraz nie wiem , może tolerancja,receptorki czy coś tam . a i grabarz upraszam o szacunek do mnie , kiedyś mielismy zgrzyty ale nie obrażaj mnie bo naprawdę mnie to WKURWIA . jak widzisz jestem spokojny , to też zasługa paro , normalnie bym cię zbeształ i zrównał z ziemią . ale nie mam ochoty na kłótnie jak widzisz , tu powinno sie pomagać , są odmienne zdania ale to nie przyczyna żeby kogos innego obrażać "jesteś spasiony" no wybacz grabarz . po 1 mnie nie widziałes po 2 to nie przystoi , chcesz za wszelką cene postawić na swoim i że to ty masz racje , a jak ktoś się nie zgadza to wyzywasz. więc zstanów się nad sobą. a lord kaucyn proszę cię o stonizowanie grabarza , wiem że tego nie zrobisz , bo chwalisz jego wiedzę (chociaż masz o 200% większą według mnie , jak nie największą z tego forum , ) (bo on wiedzy nie ma żadnej ) , ale bez przesady . porozmawiam z Artemizją/lilith . bo naprawdę ma docinki do mnie na każdym kroku , to forum jest żeby pomagać a nie obrażać

czyli przyłączasz się do tego co pisałem . dokładnie bo największy odsetek ludzi którym pomógł lek SSRI czy jakikolwiek antydep , to jest to - paro . mnie też kiedyś. mozna wiedzieć jaka dawka ? Paro nie jest tylko najskuteczniejsze spośród SSRI , paro jest po prostu najskuteczniejszę spośród całej klasy antydepresantów . i nawet jak ktos miał mało energi , paradoksalnie po paro mu się zwiększyła , mimo że powinien mulić , a nie bupropion np . (tak było w moim przypadku chodziłem jak na fecie z bananem na ryjy) także statystycznie mozna powiedzieć ze paro to najskuteczneijszy lek antydepresysjny i przeciwlękowy ever . a nie tylko najlepszy SSRI -- 15 paź 2017, 21:13 -- ps: sprawdzccie na nerwicy jaki antydep ma najwiecej na TAK , sprawdzccie też ilość osób , ja podałem dane paro vs esci . nie patrzcie na benzo tylko na same antydepy . ja ze swojego doświadczenia wiem że paro bije wszystko , a portal nerwica to potwierdza -- 15 paź 2017, 21:14 -- i przyjdzie grabarz i powie że nie że esci spoko to jego opinia nie neguje , ale wiem swoje -- 15 paź 2017, 21:17 -- i co najlepsze " grabarz piszę "po co się truć paro" ja odpowiem a po co się truć esci ? jednemu pomoże paro drugiemu essci . dla mnie i dla wiekszosci uzytkowników na tym forum (co wskazują statystyki nerwicy.com) najskuteczniejsze jest paro , z pośród wszystkich antydepresantów SSSRI,SNRI,NRi,DNRI,tianeptyn,moklarów,seleglinin itd .

Nie kumam po co ludzie trują się antycholinergiczną paroksetyną, skoro mają alternatywę w postaci nieantycholinergicznego, czyli bardziej bezpiecznego i bardziej serotoninergicznego escytalopramu, który jest skuteczniejszy zarówno przeciwdepresyjnie, jak i przeciwlękowo: Pracuje umyslowo i rzeczywiscie poczatki byly trudne ale po kilku miesiącach zadnych problemów z mysleniem czy zapamietywaniem, ja nie wiem skąd bierzesz te informacje dokładnie Kamral , ja też myślałem że już odstawie ze wzgledu że nie ogarniałem co sie do mnie mówi , źle przetwarzałem informacje , a potem jak ręką odjął , jestem ogarnięty , nie mam problemów z koncentracją ani zapamiętywaniem , normalnie można umysłowo pracować . takie coś mija po jakiś 2 miesiącach teraz mimo że jestem już na 30mg nie uświadczam takiego czegoś i na 40mg pewnie też nie będzie . to tylko na początku. Paro się daje 2-3 miesiące na pełne rozkręcenie i zniknięcie 80% uboków. ja z uboków mam tylko , troche problemy z oddawaniem moczu i z kupą . ale już jest lepiej i niedlugo będe na 40mg wskakiwał. aha i jak sporzeć statystycznie np: na tym forum , to zobacz ile osób chwali sobie esci a ile paro paro 70% 261 ludzi esci 58% 172 i o prawie połowe miej ludzi , jak by więcej głosowało to esci by spadło procenty . paro dobre na depresje,fobie społeczne i lęk uogolniony a z linku grabarza wynika że esci tylko na lęk uogolniony GAD https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/010/310/original/46-53.pdf?1472721235 wiec wogole nie ma o czym mówić i przeciwdepresyjnie tez jest lepsze paro. wogole jak czlowiekowi znikną fobie (tak bylo w moim przypadku) i niczego się nie boi to podnosi się jego pewność siebie i antydepresyjnie działa 2x paro to najsilniejszy i najlepszy SSRI . -- 15 paź 2017, 19:55 -- a działanie antycholinetyczne znika z czasem pisalem 2-3 miesiące -- 15 paź 2017, 20:01 -- Wymyślam je sam... no chyba tak . bo paro to najsilniejszy antydepresant spośród SSRI i działa na 3 formy lęku SAD.GAD.PD zaś esci tylko GAD co do depresji to wiadomo że czym silniej działa tym lepszy . nie wiem czy można porównać escitaloparm bo on dodatkowo działa allosterycznie na serotonine . paro też to ma ale słabiej niż esci -- 15 paź 2017, 20:04 -- ale moja mama brała esci i była żywym trupem , nie ogarniała nic , zmulenie jak by tydzień nie spała , straszne zmęczenie i zmulenie . teraz bierze wenle i już tak nie ma . u innych tak nie musi być , bo wiem że ludzie dobrze tolerują esci . tylko mówie . -- 15 paź 2017, 20:13 -- apropo Grabarza to przerost formy nad treścią , niby coś wie ale tak naprawdę nic nie jadł oprócz wenli i swojej ukochanej mirty , ktora nadaję się tylko do spania(0 działania antydepresyjnego) , nie jaracie się nim tak i nie latajcie z każdym pytaniem , to zwykły aptekarz , zaspamuje was linkami i tyle macie . -- 15 paź 2017, 20:16 -- chociaż czasami ma racje , jak z tym schodzeniem z paro żeby po 5mg na tydzień , też tak uważam a na koniec dodać fluoksetyne , też tak uważam , bez przesady liczenie co 1mg na wadzę aptecznej . i nie ważnje ile brałeś . ja tak miałem tylko przy duloksetynie że liczyłem granulki . czasami ma gość racją i jak wiecie,widać ostatnio mu przyznałem racje , co do schodzenia z paro , bo dobrze pisał . no ale polegać na jakiś badaniach że esci lepsze , jak wiele ludzi sądzi ze paro lepsze na depresje czy cokolwiek . to już gruba przesada , dla niego liczy sie jakieś badanie i jak ktoś mówi że paro jest lepszę , on odpowie "ale według badań lepsze jest esci" i będzie parł że esci jest lepsze . tak ma ten typ i tyle . spoko . każdy coś ma . byle żyć w zgodzie

dokładnie . to 1 gorszę o wiele . paro się bardzo ciężko podobno odstawia , dlatego ja nie schodziłem z niego . raz schodziłem z wenlafaksyny i to jest bardzo ciężko z tego zejść . z duloksetyny też schodziłem , tutaj nawet granulki liczyłem ,istna masakra . uważam że duloksetyna na 1 miejscu najgorzej się schodzi , wenlafaksyna i paro . ty seba zrobiłeś duzy przeskok z 60mg na 75mg anafranka . ale jak już na 150mg teraz jesteś to nie powinno być nic .

właśnie ja się dziwie że ludzie tak źle znosza odstawienie paro . ja pamiętam jak mi w psychiatryku zdjeli 40mg paro nagle ,byłem na alkohol , nie dali nic na serotonine . tylko heminevrin + elektrolity w kroplówce . 2 tyg miałem straszne prądy , brain zapsy i uczucie mdlenia . ale to było po nagłym odstawieniu 40mg . ja SSRI brałem 6 lat a paro 5 lat ciągiem z leków ssri zawsze przeskakiwałem od razu z 20mg paro na 20mg fluo bez problemow , z fluo 20mg na sertaline 50mg , z paro na wenle 75 i tak dalej , zawsze bezobjawowo bez tych brain zapsów . z leków serotoninowych zeszłem za pomocą fluoksetyny , po prostu na końcu brałem fluoksetyne , więc nie schodziłem stricte z paro ., a z fluo się bardzo łatwo schodzi , można odrazu z 20mg , ale ja i tak schodziłem stopniowo do 5mg . dlatego grabarz dobrze napisał odnośnie fluo , to najlepszy lek na zejście z paro. ja tak właśnie zrobiłem . Bałem się zejścia po tylu latach z leków SSRI , ale nic się nei stało , oprócz takiego otrzeźwienia , ożywienia emocji , zniknięcia takiej ochronki wewnętrznej . teraz od 2 miechów znowu biore paro . ale nei za bardzo działa . jestem na 30mg .

Po prostu jedna sól jest bezwodna: C19H20FNO3 * HCl , a druga uwodniona (zawiera wbudowaną wodę krystalizacyjną), w tym wypadku: C19H20FNO3 * HCl * 0,5 H2O . To pojęcie z zakresu hydratów. Nie zaprzątaj sobie tym głowy, cały czas masz tam paroksetynę w takiej samej ilości (+/- 3,5%)- przeliczono to poprzez masę cząsteczkową obu tych związków. Ok dzieki za wyjaśnienie

nie , chodzi mi oto czy możną ją normalnie przełamać na 10mg , czyli połowe , dokładnie parogen :) -- 14 paź 2017, 18:31 -- dzieki -- 14 paź 2017, 18:32 -- zauważyłem też że na parogenie piszę , chlorowodorek paroksetyny bezwodny , a na paroxinoru który biorę chlorowodorek paroksetyny półwodny . ktoś się do tego ustosunkuje ?

ktoś wie czy parogen ma podziałke na pół ??? albo paxtin ?

Bartek Hipomania to porządany efekt , przynajmniej u mnie , miałem tak jak ty za 1 razem na paro i było to super Bartek zmniejszy się hipomania a z czasem zaniknie po prostu , na hipomanie dorzuca się stabilizatory by wyciszyć nadmierną euforie jak i nadmierny dół . stabilizacja . ps: wziąłem 20mg metylofenidatu , bo mam dziś straszną senność , zobaczymy jak się skomponuje z paro . -- 13 paź 2017, 21:59 -- chciałbym tak . :) -- 13 paź 2017, 22:01 -- to stabilizator , więc powinno , spróbuj

https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/010/310/original/46-53.pdf?1472721235 dobry link grabarz .

przepraszam lord kapucyn , po prostu nie będę już odpowiadał na aroganckie i obraźliwe zaczepki grabarza . on jest duchem

Nie no, moją depresję to sobie wymyśliłem, to co ja tam wiem... ... a etanol, benzodiazepiny (i pewnie narkotyki wciskali tobie na siłę do buzi... nie obrażaj mnie dobra. z tego co wymieniłeś mam styczność tylko z benzo . narkotyków nie biorę a nie piję wcalę . spiździaj do swojej apteki , bo prowokujesz celebryto internetowy . pisze sobie kulturalnie z ludzmi i wogole , grzecznie wszystko , to wyskoczy zawszę grabarz z prowokacją do mnie i do innych użytkowników też . byle obrazić , ja wiem że Bóg cie nie kocha i że nie kochasz bliźnich i lubisz im życzyć źle i ubliżać , ale tu na forum się pomaga a nie wyzywa od narkomanów , nie znając osoby . myślę że powinieneś odpocząć od forum . twoja arogancja i samozachwyt swoją osobą jest tak wielka , a jesteś taki malutki tyci grabarzyk aptekarz . w twarz mi to powiedz a nie przez neta . Gdańszczaninie .

radziłbym ci grabarz żebyś nie udzielał się na forum o schorzeniach o których nie masz pojęcia , tyle o de mnie .

Oooo to wcale nie tak drogo , mi anafranil tak wbil prolke ze nawet 2 tygodnie po odstawieniu siega 2x ponad gorną normę. Bralem bromo ale zjazdy po tym spore. Co do samopoczucia to jak zwykle do 15 wegetacja i patrzenie w sufit. Teraz jest w miare dobrze ,zaraz ide cos oglądnąć w Tv i pewnie bede do 2-3 siedzial. Czy u was tez wystepuje lęk przed zasnięciem? Boje sie zasypiac bo wiem co rano będzie..... witam , u mnie lęk przed zaśniecięm nie występuje , ale powtarza się codzienny dzień świstaka i nawet nei chcę mi się kłaść spać , bo wiem że rano i tak będzie chujnia czyli : oglądanie tv,granie w gry , siedzenie przed kompem , telewizorem co i tak mnie bardzo już nudzi a z kolei co innego nie chcę mi się robić . codziennie nic nie robię , więc zawsze jak się kładę spać to nie wiem po co , jka wstanę i będzie to samo . do tego 2h jak wstaę za nim się ogarnę .

ja po tym spać nie moge tak pobudza , najlepiej z kawą , dawka 50-75mg , ale ostatnio prawie wcale nie biorę tego ale to fakt dodaje powera . brałem to zawsze 1x na tydzien przeważnie.

Powiedz mi czy dostajesz jakąś odplatnosc na ten dostinex czy placisz całosc? bez odpłatności , kupuje 2 tabletki za jakieś 70 zł i starczy mi to na miesiąc bo dawkuje 0,25mg na tydzien , czyli pół tabsa , ale nie biore go ciągle tylko zjem te 2 tabsy i potem przerwa , a za jakiś miesiąc znowu . kiedyś mi 2 tabsy zbiły prolaktyne ze sporo zawyżonej do prawie zerowej , wiec takei dawkowanie mi styka .