
izaa
Użytkownik-
Postów
1 047 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez izaa
-
Może i wpadnę jutro, poświęcę sie nauce, a potem wpadnę Mi się ciągle wydaje że tyje, a jak się zważę to niby waga ta sama jak znacie sposób na pozbycie sie 2-3 kg w sposób bez męczarni to piszcie
-
Bawcie sie dobrze ja sie będę bawić "dobrze" poświęcając dla nauki, jakże to szczytny cel.
-
Time's up, tabu, mafię, sabotażystę, były 2 stoły, wiec nie wiem w jakie były wszystkie gry
-
Zaraźcie mnie tą miłością do języków obcych, bo ja cokolwiek czytam to mam awers to angielskiego tekstu każde słówko ma milion znaczeń, i każdy inaczej rozumie dany tekst.
-
szy123, zależy na jakim działaniu ci zależy, jeżeli hydroksyzyna działa zadowolająco to bierz i 2x dziennie.
-
szy123, jeżeli nie możesz spać to rzeczywiscie hydroksyzyna może ci ułatwić uspokojenie się i wydłużyć ilość snu. Hydroksyzyna to lek o dosyć łagodnym działaniu więc możesz go brać jakis czas codziennie, najlepiej w wieczornych godzinach
-
ZULA1986, z tego co widzę norma to 20-45%. Ty masz 46%. Nie jest znaczne podwyższenie. Sugeruję porównać inne elementy morfotyczne krwi. Jaka ilośc leukocytów? Jakie OB? Najlepiej skonsultuj się z lekarzem, być może badania krwi trzeba powtórzyć za kilka tygodni. Może w niedalekim okresie brałaś/zmieniałaś leki? Niektóre powodują leukocytozę , wtedy należy takowe leki odstawić.
-
lunatic, wiem, że w cięższej depresji nastawienie nie pomoże, konieczne są dobrze dobrane leki, bo jak mamy zacząć myśleć lepiej skoro czujemy bóle, nie mamy siły, bo nie śpimy po nocach, słabniemy bo mało jemy? Leki też mogą być problemem, dlatego osobiście jestem zwolenniczką ograniczania ich do minimum. Nie biorę teraz leków i mam nadzieję że nie będzie mi potrzeba bo nie sięgać
-
lunatic, w depresji ważne jest nastawienie, w każdej zresztą chorobie nawet nowotworowej , ktos kto uważa że leki załatwią całą sprawę za nas bez naszej pracy nad sobą jest w błędzie. Leki to funkcja wspomagająca (ba, czasem szkodząca, mi również pewne leki zaszkodziły tak, że depresja sie pogłębiła znacznie, ale to że sie nie poddałam, pozwoliło mi z niej wyjść w ciągu miesiąca, po zmianie leków)
-
Myślę ze u większości osób aktywnych zawodowo , bo człowiek wie, że nie może sobie pozwolić na depresje. Depresja jest ale człowiek idzie z maską na twarzy. Zauważyłam też, że depresja szybciej mija kiedy człowiek przebywa wsród innych i musi pracować. Bo nie skupia się na niej. Ale nerwica wcale nie mija, wręcz z czasem może dawać silniejsze objawy (np po skończonym wysiłku fizycznym i psychicznym).
-
lunatic, niektórzy mogą mieć połączoną nerwicę z depresją i wtedy nie ma nagłego spadku aktywności, czasem spadek aktywności nie wystepuje. Ba, w depresji warto się czymś zająć wtedy może mieć łagodniejszy przebieg. Jak łapała mnie deprecha to wychodziłam jak najwięcej z domu, by w nim nie przebywać, tylko wsród ludzi.
-
Do leków radziłabym podchodzić ostrożnie, nie biec do psychiatry tylko dlatego, że osoby na forum sugerują. jeszcze raz: katekatee, na zbadanie poziomu lęków,stresów są specjalne testy, człowiek wypełnia je kilkanaście dni do miesiąca. Psycholog może ci takie tabele dać, omówi techniki relaksacji, możesz się go poradzić czy w twoim przypadku potrzebne są leki (chociaż znaczna cześć psychologów nie zna sie na tym). Kiedy warto poradzić się psychiatry? Na pewno kiedy jadłowstręt się utrzymuje, że uniemożliwia ci to spożywanie normalnych posiłków, znaczne wahania ciśnienia, ataki paniki (np w ciągu jednej minuty spocisz się jak "szczur", masz drgawki), długotrwałe zmęczenie
-
czarnobiała mery, gratulacje "stawiasz wszystkim wódkę" amelia83, oby tak dalej
-
Rozstanie - walczyć czy nie?
izaa odpowiedział(a) na SenecaMinor temat w Problemy w związkach i w rodzinie
SenecaMinor, Twoje przemyślenia i odczucia są jak najbardziej zrozumiałe. Nie jesteśmy maszynami, którzy jednego dnia kochają, drugiego przestają. Chociaż? Niektórzy nie są zdolni do miłości, oszukują drugą osobę, mówią że ją kochają, a potem bezpardonowo rzucają. Ale to nie jest tematem dyskusji. Cóż, wydaje mi się, że nieźle sobie radzisz. Czasem lepiej nie jest usłyszeć prawdę od razu. Np: Źle byś zareagował teraz jakbyś usłyszał że cie zdradziła. I tak pewnie zadajesz sobie pytania czemu się to rozpadło, jaka twoja wina. Zdrada to byłby cios w twoją osobę. Być może powód się z czasem wyjaśni, ale teraz skup się na sobie, swoim życiu. -
SmutnaTęcza, znam 2-3 nieśmiałe, ciche dziewczyny, którym ciężko było nawiązać kontakt, obecnie mają znajomych zaufanych. I ja osobiscie wolę ciche towarzyszki niż krzyczące i śmiejące mi sie nad uchem, chociaż większość wybierze te drugie.
-
Pewnie jest jakaś zależność, spróbuj jakoś zabezpieczyć ramy łóżka poduszkami, nie wiem, ostatecznie spać na podłodze, mi na tym leku sie zmieniały sny, najpierw były wyraźne, a potem jakby wszystko przeszło, nie pamietałam żadnych snów, może przyjmujesz dawkę wieczorem? Podobno wieczorem powinno nie przyjmować się leku (tak twierdzi mój psychiatra, nie wiem jak inni)
-
SmutnaTęcza, na podstawie 2-3 dni nie można określić czy się będzie samotnym czy nie. Nastawiasz sie pesymistycznie. Ale trochę masz racji, większość studentów jest fałszywa, chce tylko notatki, mili bo interesowni. Niestety wszędzie tak jest. Co nie znaczy że nie znajdziesz paru osób, którym warto poświęcić uwagę.
-
Też muszę zdjąć, wtedy odzyskają blask
-
Pieprz, lampa beyond?
-
Rozstanie - walczyć czy nie?
izaa odpowiedział(a) na SenecaMinor temat w Problemy w związkach i w rodzinie
SenecaMinor, jest to dla ciebie świeża sprawa, ale też uważaj by cie nie wykorzystała. Np szukała pocieszenia, a potem znów zostawiła. Mawia się, że 2x do tej samej rzeki się nie wchodzi. Pewnie to trudne, ale lepiej do niej się nie odzywaj, przynajmniej przez najbliższy czas. No i czeka cie jeszcze parę przemyśleń. Narazie nie pogodziłeś się z sytuacją, myślę że wierzysz iż do ciebie wróci. Oby to nie trwało długo, bo mozesz stracic szansę na poznanie kogoś wyjątkowego. -
Ferdynand k, wenla, Makabra, Babom podobno nigdy zakupów dość
-
Ferdynand k, wiesz po czym wiedziałam że danego dnia pominęłam dawkę leku? bo gdy pominęłam to miałam koszmar, myslałam że to ściema, ale koszmar był za każdym razem, wiec cóż, muszę w to uwierzyć
-
Ferdynand k, propo leków, to możliwe że wpływają na sny nie wiem dlaczego, jaki jest ich mechanizm działania.
-
monk.2000, może tak być albo chęć zmiany czegoś... sny o podróżach
-
ketsurui, skoro walczysz z lękiem przed występowaniem publicznie to jest kolejna próba dla ciebie. Im częściej będziesz przebywać wśród ludzi tym będzie lżej. I nauczysz się asertywności. Jak ci sie nie spodoba to pójdziesz do domu. Czego się boisz? Oceny tych ludzi? A to oni decydują o twoim życiu? Raczej nie powiesz nic kompromitującego, bo za bardzo sie pilnujesz. Nudziara? Niestety nie wszyscy są w stanie sie polubić, ktos może uznać że jesteś nudziarą, a ktoś drugi że jesteś bardzo ciekawa. Bywałam na różnych domówkach, jednych bardziej udanych drugich mniej. Na jednych byłam rozmowna na drugich mniej. Poprostu idąc tam, nie rozmyślam co powiem, nie układam tematów w głowie