alone05

Dzisiaj byłam u psychiatry, rozmawiałam o tym, że mam lęki przed ludźmi i pomimo brania leków nadal mam lęki i przepisała mi Pregabalinę, Fluanxol i Eliceę, dostałam skierowanie na leczenie na Oddział Dzienny.

Poszłam sobie na basen, woda chłodna, akurat dobra, żeby się ochłodzić, popływałam z deską około dwie godziny, jak wracałam padał deszcz.

kupienie dwóch par spodni (zielone rybaczki, zwykłe, czarno-białe długie, cienkie spodnie) kupienie dwóch par butów (białe sandały, złote trampki)

Teraz czytam książkę "Książę Lestat" Anne Rice. Już na samym początku dowiadujemy się, że wampiry mnożą się na potęgę. W wielu miejscach na całym świecie dochodzi do pożarów i masakr podobnych do tej, jaką przeprowadziła Akasza w "Królowej Potępionych"… Stare wampiry, zbudzone ze snu, stają się posłuszne tajemniczemu Głosowi, który nakazuje im wyeliminować wszystkich bezmyślnych wampirzych pobratymców, którzy staną na ich drodze – od Paryża i Bombaju, przez Hongkong i Kioto aż po San Francisco. Akcja powieści rozgrywa się na terenie Nowego Jorku i Zachodniego Wybrzeża USA, ale także starożytnego Egiptu, a nawet na ziemiach Kartaginy z IV wieku czy XIV-wiecznego Rzymu i renesansowej Wenecji. Zbierają się tu również najważniejsze istoty z „Kronik wampirów”. Louis de Pointe du Lac, wiecznie młody Armand, którego twarz przywodzi na myśl anioła namalowanego przez Botticellego, Marius de Romanus czy David Talbot, wampir z sekretnej organizacji Talamaska. A gdzieś pośrodku tego wszystkiego pozornie nieobecny bohater, tułacz, oszałamiający buntownik i wielka nadzieja nieumarłych – wspaniały książę Lestat…

to jest ogłoszenie matrymonialne

zupa z rzodkiewek, nie masz rodziny do pogadania?

Dzisiaj byłam na weselu syna mojego brata ciotecznego i chrzestnego, mój chrzestny jest sympatyczny i jego żona Renata też, ciepła, życzliwa, wesoła, uśmiechnięta osoba, mój drugi brat cioteczny też jest sympatyczny i jego żona też, lokal luksusowy, kiedyś już byłam w takim luksusowym miejscu, ale dawno, dlatego trzeba było zrobić zdjęcia. Była jedna piosenka Michaela Jacksona i w ogóle były piosenki, które w większości znam z radia RMF FM. Tańczyłam trochę z mamą i szwagrem. Do jedzenia było mięso i coś zielonego, nie wiem co, może szpinak, jakieś ciasta, wino, wypiłam kilka kieliszków i kręci mi się w głowie, jakoś słabo się czuję, gniecie mnie w brzuchu, mam chorobę lokomocyjną a jechaliśmy długo samochodem, jak ja nie cierpię samochodów i smrodu spalin a tak jest w mieście.

"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą..."

W mojej rodzinie szykuje się kolejne wesele, syn brata ciotecznego, syn mojego chrzestnego żeni się. Super. Pójdę i będę pośmiewiskiem rodziny, sama, bez faceta, wszyscy będą się ze mnie śmiać. Nie wiem jak ja to przeżyję. Nie wiem czy będę tańczyć, być może nie. Muszę się jakoś prezentować, to najważniejsze. Przefarbuję włosy na kolor płomienna czerwień, na taki kolor: https://zapodaj.net/910d5e8dab9bc.jpg.html, założę taką sukienkę: https://zapodaj.net/d654467e91de7.jpg.html, buty: kolorowe baleriny.

Już po obiedzie. Wypiłam kawę. Rodzice siedzą w ogródku na słońcu.

Ja już zaczęłam czytać Biblię.

[videoyoutube=CkyBXdXkMr8][/videoyoutube]

nie wszyscy, moi rodzice siedzą w domu, ja też lubię siedzieć w domu jest takie powiedzenie "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej"

jak ktoś ma depresję to wiadomo, że jest aseksualny, w ogóle jak ktoś wytrzymuje bez seksu jest aseksualny, ktoś inny nie wytrzymałby bez seksu to wtedy nie byłby aseksualny

Dzisiaj poszłam do bankomatu, byłam w sklepie, kupiłam książkę, kilka czasopism, jedzenie dla świnki morskiej i słodkie bułki.

[videoyoutube=oS6wfWu0JvA][/videoyoutube]

obejrzenie "Tańca z prostytutkami"

Oglądam telewizję (to jedyne co można robić mając fobię społeczną).

Oglądam film: "Miss Agent 2: Uzbrojona i urocza" na tvn siedem.

"Anię ze Złotego Brzegu" kiedyś czytałam, jedna z moich ulubionych książek. Teraz czytam "Krew i złoto" Anne Rice, też bardzo ciekawa.

Ludzie są nieraz kretynami, nie warto się tym przejmować.

Dzisiaj było spotkanie rodzinne przy kawie, winie i ciastach. Tata mówił o interesach jakie robił z różnymi ludźmi, trochę o swoich chorobach i o interesach.

Ja dzisiaj widziałam takiego przystojniaka, jeden facet na 35 facetów tak wygląda, wyjątkowo cudownie, czarne włosy i ciemna karnacja.

zjedzenie truskawek, zjedzenie kisielu, wypicie kawy

pływałam w basenie, woda była ciepła, w ogóle dzisiaj się ubrałam w cienkie, różowe spodnie, bluzkę z motylem i tylko płaszcz zarzuciłam na siebie