alone05

Jestem wdzięczna za to, że dostałam kieszonkowe 110 zł. Dziękuję !!!

niedługo dostanę wypłatę, kochane pieniążki, jak ja kocham pieniążki.

Teraz czytam "Pamiętnik ze starego domu" Ilona Gołębiewska, "Sprężyna" Małgorzata Musierowicz, "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafon, "Uniesienie" Lauren Kate.

Bardzo dobry pomysł i nie ma co się obawiać kleszczy, bo one tylko siedzą w krzakach, nie na ścieżce.

Ja jestem raczej nieufna, więc preferuje dyplomatyczne podejście, nie jestem zwolennikiem szczerości. Za szczerość można oberwać. Ktoś się na tobie zemści za to, że byłeś szczery.

aha czyli jesteś sknerą, bo nie chcesz wydawać kasy.

Pomyślałam sobie, że mogłabym być pisarką albo policjantką (bo jestem inteligentna, uparta i wytrzymała, czyli wszystko to co ważne w policji).

Rodzice (lepiej żeby nie umierali, bo jak ja sobie poradzę w życiu, finansowo).

Starzy ludzie mają schizofrenię.

Jak się skończyła podstawówka to zerwałam wszystkie przyjaźnie, które mnie męczyły, od tamtej pory szłam sama przez życie.

Piję kawę i czytam książkę "Pamiętnik ze starego domu".

Ja już nie oglądam programów w TV, w przeszłości oglądałam i mi się znudziło.

Porozmawiałam sobie z matką, matka jest materialistką w przeciwieństwie do mnie, mnie rzeczy materialne mało obchodzą. A to dlatego, że jestem idealistą.

mam fajne chusteczki odświeżające, nazywają się bella i cleanic

Skoro tak to pewnie to jest przemyślana decyzja.

Opinie o mnie: spokojna cierpliwa mądra uśmiechnięta ładne włosy miła szczera radosna zrównoważona wytrwała ładne imię delikatna i wrażliwa cicha cichutka i milutka

myślę o tym, że mam zdolność jasnowidzenia, przewidywania przyszłości, w intuicyjny sposób przewiduję co ma nastąpić, umiem też przeniknąć dusze innych ludzi, owa intuicja i duchowe bogactwo stanowi dla mnie inspirację do dalszego rozwoju, jestem wyczulona na potrzeby bliźnich, nigdy nie przechodzę obojętnie obok bólu czy cierpienia, posiadam umysł jasny, przenikliwy, bystry, jestem energiczna, aktywna, należę do pracowników zdyscyplinowanych zawsze wymagających od siebie maksimum oddania i wysiłku. Największym marzeniem moim jest aby świat stał się lepszy i szczęśliwszy.

Dzisiaj byłam z grupą ludzi na wycieczce, wracałam metrem i wracając wstąpiłam do kiosku coś sobie kupić.

wkurzają mnie ludzie zachwycający się dzieciaczkami, większych kretynów w życiu nie znałam.

Ja opłacam koszty wysyłki.

Mnie też to wkurza. Bachory mnie wkurzają.

Ja byłam na trzech oddziałach w Warszawie, z tym, ze mam fobię społeczną, to można zwariować od tego przebywania w grupie, ciągle jakieś grupowe zajęcia. Zwariować można.

Od jakiegoś czasu zauważyłam, że nie przejmuję się swoim wyglądem, mogę wychodzić z domu w potarganych włosach i w ogóle mi to nie przeszkadza, to może być wynik terapii zajęciowej, bo na terapii trzeba być skupionym na swoim zajęciu, na pewno nie można myśleć o wyglądzie.