Skocz do zawartości
Nerwica.com

PannaNatalia

Użytkownik
  • Postów

    1 294
  • Dołączył

Treść opublikowana przez PannaNatalia

  1. Dziekuje...dobrze,ze chociaz tu moge liczyc na wsparcie.
  2. 'Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć.'James Frey - MIlion małych kawałków / jakże ten cytat pasuje do mnie...
  3. Brat mial wtedy 27lat,ciezko mi o tym mowic ale czasami sobie popijal,po smierci babci zamknal sie w sobie(babcia razem z mama nas wychowywala)mama starala sie mu pomoc,byl u lekarza,niby wszystko sie unormowalo,mama w tym czasie wyjechala za granice.On mimo wszystko ciagle sie czegos bal,teraz podejrzewam,ze mogl miec nerwice-wtedy nikt tego nie zauwazyl bo nikt z nas na to nie chorowal.Dlaczego sie obwiniam? Bo mimo,ze mam dwie starsze siostry brat mi najbardziej ufal(mialam 16lat)duzo z nim rozmawialam..w tym okresie gdy zmarl,mama byla za granica a to ja przejelam jej obowiazki.Jedna siostra ma juz swoja rodzine a druga miala rekonwalescencje po ciezkiej chorobie.Wiec to ja powinnam cos zrobic zeby sie wzial za siebie,bo po wyjezdzie mamy znow zaczal pic.Wiem,ze napisalam chaotycznie ale chyba nie chce juz glebiej tego roztrzasac..
  4. violet_hair_ choroba nie wybiera...wiek nie ma znaczenia :/
  5. Hej,ja dzis jestem padnieta zasnelam o 6rano...mam nadzieje,ze dzisiejsza noc przespie spokojnie chociaz juz jestem poddenerwowana bo strasznie boli mnie glowa.
  6. Witaj Gabriel74,objawy,ktore opisujesz jak najbardziej pasuja do nerwicy. Sama nie raz ich doswiadczylam ..
  7. A mnie wkoorwia absolutnie wszystko..
  8. Ja tez jestem juz tym zmeczona,nie spie juz kilka dni....niby juz sie uspokoilam ale ciagle mi sie wydaje,ze serce albo za szybko albo za wolno mi bije i to budzi we mnie niepokoj
  9. Hej,ja choruję na nerwicę lękową od ponad 8 lat a mam dopiero 21...u mnie takie bicie serca to codzienność. Jeżeli badania nie wykazały żadnych zaburzeń radzę się jednak skupić na zaburzeniach nerwicowych. Nie zawsze musi być wyraźny powód...może masz głęboko w sobie schowane coś czego się obawiasz,nawet podświadomie
  10. Ja siedzę skulona pod ścianą i tylko czekam aż minie..o położeniu się nie ma mowy. Powtarzam sobie,że to tylko lęk w mojej głowie i że za chwilę minie.Dziwnie się czuję bo mam świadomość tego,że nic mi się nie stanie ale ten nieokreślony strach mnie paraliżuje
  11. Dokładnie,mam to samo...ja jeszcze się szczypię delikatnie żeby sprawdzić czy nie straciłam czucia... Paranoja
  12. No pewnie,że będzie dobrze.Ja też jestem tu nowa...musisz być cierpliwa,wypijesz miętę-to dobrze działa na żołądek,za kilka chwil powinno być już lepiej. Napewno nie takie lęki przezwyciężałaś -- 09 gru 2013, 01:12 -- DżejnRołs mi jakies 20min temu skończył się atak ale czuję,że nadchodzi kolejny. Boli mnie w okolicy serca i głupia wkręcam sobie zawał chociaż wiem,że to niemożliwe...
  13. Aliana_31 rozumiem Cię,przed chwilą sama miałam atak..to są tylko głupie myśli,które siedzą w Twojej głowie. Ja nie znam osoby której zaszkodził by ibuprom.Nie łam się,niedługo to wszystko minie,nic CI się nie stanie,nie ma takiej opcji.Spróbuj się powoli wyciszyć
  14. PannaNatalia

    Czołem

    Witamy Cie serdecznie :)
  15. A ja slucham happysad-taka woda byc,uspokaja mnie ta piosenka.Uwielbiam ten zespol,jestem tez wielka fanka Dzemu :) -- 08 gru 2013, 22:27 -- O widze,ze ktos tu lubi Sabaton :) ja poznalam ten zespol dzieki piosence 40:1,dzieki nim szersze grono ludzi moglo poznac historie mojej miejscowosci :)
  16. Przemku!Dziekuje za wsparcie ale mimo wszystko gdzies tam w glowie siedzi mysl,ze jednak moglam cos zrobic...meczy mnie to bardzo
  17. Czesc Patryku,moj rowiesniku :) ja miewam ataki panicznego leku juz od ponad 8lat,przez jakis czas sie leczylam,pozniej bylo wszystko w porzadku. Ostatnio znowu zaczynam odczuwac chorobe...ale poki co daje sobie rade sama,bez lekow.Staram sie caly czas tlumaczyc sobie,ze to sa tylko leki w mojej glowie,ja to znam i wiem,ze minie,nic mi sie nie stanie,jestem bezpieczna.Duzo mi tez pomaga obecnosc mojego pieska,dziala na mnie pozytywnie.Pozdrawiam :)
  18. PannaNatalia

    powitanie

    Witaj,nie jestes sama :)
  19. Witam,witam :) z tamtymi osobami nie jestem spokrewniona Milo mi,ze sie odezwaliscie...Milego i spokojnego dnia zycze wszystkim :)
  20. Kiedys,jak bylam mlodsza bralam leki i bylo jakis czas ok. W tamtym roku znowu mnie mocno przycinsnelo i poszlam do lekarza,dostalam leki po ktorych czulam sie jeszcze gorzej niz zanim zaczelam je brac,wiec sobie odpuscilam.Po jakims czasie samo sie uspokoilo,wspomagalam sie afobamem.Teraz nawet nie moge isc do lekarza bo nie jestem ubezpieczona a na prywatna wizyte mnie nie stac. Moje ataki leku pojawiaja sie nagle.Boje sie,ze mam zawal,ze umre. Skacze mi cisnienie,cala sie trzese,mam dziwne uciski w glowie,czasem nie wiem co sie ze mna dzieje... -- 08 gru 2013, 02:53 -- Teraz tez cos mnie caly czas boli w okolicy serca i juz zapala mi sie w glowie czerwona lampka,ze moze jednak jest cos nie tak.Do tego problemy osobiste,nie moge znalezc pracy...prawie nie spie,jestem wykonczona. Boje sie nawet tego,ze za chwile zaczne sie bac.Paranoja
  21. Bardzo Ci wspolczuje...ja siebie poniekad tez obwiniam za smierc brata...zmarl bo mial powiklane zapalenie pluc,ja nic kompletnie nie zauwazylam,nie wiem jak moglam nie widziec,ze jest chory...dzien przed smiercia powiedzial,ze jestem jego ukochana siostra. Nie ma dnia zebym o nim nie myslala.W swieto zmarlych przeplakalam na jego grobie 1,5godziny do tego te leki...ehh nie umiwm sobie z tym wszystkim poradzic
  22. Ja mam wszystko w jednym....mialam ojca alkoholika,jak mialam 14lat zmarla moja ukochana babcia,los chcial,ze akurat bylam wtedy sama z nia w domu.Pozniej 3lata jako takiego spokoju i w 2009roku jak grom z jasnego nieba spadla na mnie smierc brata,pamietam to jak dzis..
  23. Witam Wszystkich. Mam na imię Natalia,mam 21lat i od ponad 8lat zmagam się z atakami panicznego lęku,raz jest lepiej raz gorzej,wiadomo...mamy jesień,zbliża się zima i jak zawsze w tym okresie moje objawy się nasilają dlatego też postanowiłam tu zajrzeć,porozmawiać z kimś kto ma podobny problem.Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś kto będzie miał ochotę poświęcić mi chwilę.Pozdrawiam :)
×