Skocz do zawartości
Nerwica.com

Po prostu maciek

Użytkownik
  • Postów

    2 016
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Po prostu maciek

  1. Dzisiaj dopadł mnie taki wkurw, że ledwo wyrabiam na zakrętach
  2. Dostałem zaproszenie na wigilie do rodzinki, ale za ch** psi nie pójde słuchac ich marnych zartów i siedziec na tureckim kazaniu wysłuchiwac obelg a swoj temat. Co to to nie
  3. najlepsze jest półtorej tysiąca albo koszulka na krótki rękaw
  4. Fakt szlag trafia jak sie słyszy, że ktoś z twoich 20 paroletnich znajomych kupuje już mieszkanie czy starzy mu kupuja a ty pracujesz za psi ch** i wiesz, że o własnym dachu nad głową możesz tylko pomarzyc.
  5. Wkurza mnie też niezmiernie to, że po każdym posiłku chce mi sie spac
  6. No i moje przeczucie się spełniło, ze ktos sie na skoczni wywali. Szlak by to trafił.
  7. Reiben ja tam fejsika ani nk nie mam bo w ogóle nie popieram pomysłu, żeby z każdym pierdem latac ze sweet focia na fejsika. I tak sie szpiegują jedni przez drugich. Normalna współczesna UBecja. Później sie spotkaja i jedni na drugich donosza kto tam co na fejsie zrobił gdzie puscil piarda a gdzie sie zrzygał. Rzygac sie chce jak sie o tym mówi. Może dlatego tak samotnośc dokucza bo idzie sie pod prad i bojkotuje sie fejsa,
  8. Gdy samotność dokuczy to człowiek doceni życie towarzyskie, które miał i związki które spieprzył.
  9. Oglądam film Kapitan Bomba: Kutapokalipsa
  10. Jak to mówią kochanego ciałka nigdy nie za wiele. Zdałem sobie sprawę dziś akurat, że ja kiedyś też kogoś kochałem co, biorąc pod uwagę mój charakter jest w ogóle prawie nie możliwe. Nieprawdopodobne a jednak.
  11. Nie wiem czemu, ale wzieło mnie dzisiaj na wspominkowanie. Jedyną dobrą rzeczą która dawała mi radośc to był związek z pewną dziewczyną. Mimo, iż nie jesteśmy już ze sobą 2 lata wspomnienia dobrych rzeczy (pominięcie złych) wywołują we mnie dobre emocje. Dziwna sprawa
  12. http://www.glol.pl/pictures/58/picture_5828.gif
  13. Po dzisiejszym dniu wiem na pewno, że jeszcze rok mieszkania pod jednym dachem z moja stara a mam apartament w wariatkowie gwarantowany. Wyjazd to dla mnie nie tyle zmiana życiowa jak walka normalne życie.
  14. Moja pojeb*** zajeba** psychiczna matka co ledwo drzwi od mieszkania przekroczy już drze ryja. A żeby ją....
  15. Nic mi nie sprawiło radości, gdyż z zasady nic radości sprawi mi nie może. Rzadko w ogóle czuje jakąkolwiek radośc z czegokolwiek. Może z jakiejś głupoty gora 5 sekund.
  16. Oczywiście, że istnieje. Glupie pytanie. Kto zawierzał Bogu, wierzy prosił Boga o różne rzeczy, modlił sie, brał sakramenty itd to wie ze to prawda. Z drugiej strony nie dziwie sie ateistom którzy z Bogiem styczności nie mieli żadnej. Żadne zdziwienie ze nie wierzą. Zdziwienie jednak budzi to czemu ateiści tak bardzo atakują i nienawidzą tego w co nie wierzą i co ich zdaniem nie istnieje.
  17. aardvark3 ja bym bardzo chciał, ale sił po robocie mam mało. Fajniej by było jakby był jakiś post skrótujący podsumowujacy ten duzy
  18. Ja juz przebalowałem i świeta i sylwestra i w ch** wszystko. Zostaje urznac sie tanim winiuchem w sylwka.
  19. Na dobrą sprawę sukcesem wydaje się być przeżycie każdego dnia pod względem polepszania sie zdrowia psychicznego i naprawiania własnych wad.
  20. Po prostu maciek

    [Olsztyn]

    senszycia tak ide prywatnie. Chciałem napisac do ciebie pw ale jakos nie chciało mi se wysłac. Jak bede juz po wizycie to zdam relacje
  21. Mądrzenie się i rozporzadzanie ludźmi przez mojego szefa. Normalnie bym mu przypier zapier odpier rozpier....
  22. Marnie. Na spedzeniu nudnych swiat słuchajac głupot opowiadanych przez rodzinke. Jeszcze tylko Kevin sam w domu i masakra gwarantowana.
×