Skocz do zawartości
Nerwica.com

Indifference1

Użytkownik
  • Postów

    1 694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Indifference1

  1. Reiben, Codziennie jakiś twój post poprawia mi humor
  2. Znowu normalnie jem i nawet wróciła mi ochota na słodycze. Czyżby kryzys zażegnany?
  3. Shantipriya, do mnie zawsze możesz pisać, o czymkolwiek. Sama nie mam z kim rozmawiać ;/
  4. Chyba z depresji. W sumie to bardziej lubię gryzonie. Kiedyś miałam 3 chomiki <3 Tylko, że moja mama ma alergie i już nie mogę sobie na nie pozwolić. A były na prawdę kochane i strasznie tęsknie, szczególnie za ostatnim Kiedyś sobie kupię, na 100%. Choćby nie wiem jak się mieli ze mnie ludzie śmiać, że dorosła kobieta a chomika w domu trzyma. Nie obchodzi mnie to.
  5. shewolf, tak, też piszę maturę. No ja przez ferie muszę nadrobić kilka działów z biologii, przeczytać 2 lektury z polskiego i zacząć coś robić z prezentacją maturalną z pol.
  6. shewolf, zazdroszczę. Ja ferie spędzam nad książkami -.- Zatem wnioskuję, że nie chodzisz do klasy maturalnej?
  7. Midori, może kiedyś, jak będę mieszkała sama. O ile dożyję
  8. Midori, tak sobie powiedziałam. Nie ma opcji na psa, moi rodzice przenigdy by się nie zgodzili
  9. Midori, to chyba muszę kupić psa bo ja już sił nie mam...
  10. Muszą być i to te przerobione na lekcji. Teoretycznie możesz oddać coś od siebie spoza kanonu ale to się odradza, możesz ale np jedną. Jak wykombinujesz temat tak, żeby pasowały do niego lektury szkolne to spoko. Jak nie to odradzam. Nie masz robić tego tak żeby interesowało ciebie ale komisję.
  11. Mi do szczęścia wystarczyłby tylko facet. Na szczęście fobii społecznej to ja już nie mam. Chociaż tyle. Wymieniaj dalej przeróżne objawy, na pewno większość mam :)
  12. Heh ja tak samo. W ogóle to wszystko do mnie pasuje, jestem aż tak popierniczona
  13. FERIE! Spanie do 12 przez całe 2 tygodnie! Szkoda tylko, że masa nauki
  14. Aurora92, no wiesz sama do innego miasta bym sobie nie poszła, wiec to było po prostu oczywiste, że ma mnie tam zawieźć. Nie chodź z takim czymś do mamy tylko sama idź do lekarza. Nie pamiętam kiedy ostatnio rodzic ze mną do jakiegoś poszedł, oni tylko się śmieją i oczami przewracają.
  15. Aurora92, hah zawiózł spoko. Ale nikt ze mną o tym nie porozmawiał a jednak nowotwór w piersi to coś dosyć stresującego co nie? Mieli to gdzieś ale to normalne, przyzwyczaiłam się
  16. Aurora92, jak się uderzyłaś to chyba nie powinno to być nic strasznego :) Mnie rodzice też mają gdzieś. Jak wyczułam u siebie guzka w piersi to sama biegałam po lekarzach i rodzinka miała to w dupie. Dobrze, że chociaż tata mnie do szpitala na zabieg zawiózł ;/
  17. Indifference1

    Samotność

    Przeczytaj jeszcze raz, co napisałaś, a potem zadaj to pytanie sobie samej. Naprawdę uważasz, że to normalne, by jedynymi osobami, które chcą z Tobą rozmawiać, byli rodzice? Chciałabyś tak? Ja nawet z matką bym się nie dogadała bo to pijaczka -.-
  18. Indifference1

    123

    haha xD Dream mam nadzieję, że nigdy nie trafię na faceta o podobnym do ciebie charakterze
  19. Gorzej jeśli rany się nie goją bo pojawiają się nowe, coraz głębsze
  20. izaa, mam w siebie uwierzyć? Serio? Po tym jak kolejny facet mnie olał? Teraz to już chyba nigdy więcej w siebie nie uwierzę. Najwidoczniej ja mam same wady... Odpowiadając na pytanie- nic mi się nie podoba... Nie wiem co ja ze sobą teraz zrobię, na prawdę.
  21. To już 3 facet który mnie odrzucił. W tym momencie straciłam już na prawdę wszelką nadzieję na cokolwiek w przyszłości. Widocznie jestem tak spierd... że nie ma ani jednej osoby na tym świecie, która by mnie chciała. Mam dość. Po prostu dość. Chce przestać istnieć.
  22. izaa, znamy się prawie 6 lat. Kilka razy w przeszłości mówił, że mnie kocha. Ale to i tak nie przeszkadzało mu w naszej przyjaźni, wystarczało mu chyba to co było. To była na prawdę przyjaźń, widywaliśmy się kiedyś dzień w dzień, wspólne zakupy, wakacje itd. Dopiero jak zaczęłam jarzyć, że mogłabym poczuć do niego coś więcej i to sobie powiedzieliśmy... zaczął mnie olewać i unikać. No kur.. co to ma być? Przyzwyczaiłam się do jego osoby, nie mam nikogo więcej
  23. Candy14, nie będę się już ośmieszać. Napisałam wcześniej do niego i nie odpisał...
  24. Candy14, nie odzywa się odkąd rozmawialiśmy o nas a konkretnie o tym, że może moglibyśmy być razem. Pisałam już o tym. Nie mam pojęcia po prostu o co mu chodzi... Przysięgam wam wszystkim tutaj, że jeśli nie będzie się dalej odzywał i przepadła cała nasza kilkuletnia przyjaźń to idę do psychiatry. Inaczej ja po prostu zwariuje. Nie będę miała NIKOGO!
×