zaqzax

nic poza nią, nie lubie innych drugow.

to dla kogo ? a dlaczego nie dla mnie ?

nie brałem, mysle ze TLPD to nie dla mnie, zas benzo dziala bez zadnych ubokow i od razu, nie mam czasu sie babrac w ponowne kombinowanie.

No i się wjebałem w to, bardzo pomaga koić mój lęk uogólniony i ogólne zainteresowanie czymś, jaram już miesiąc i jestem ponownie uzależniony, coś czuje ze skoncze sie do marca tak jak mowilem wczesniej - bo nie przetrwam odstawienia, chyba ze ogromne dawki benzo. Alkoholu za to nie pije prawie w ogóle, ale te 3 buchy dziennie musze zapierdolić by jakby otrzeźwić mój umysł z marazmu, dodać jakiegoś smaczku do dnia, kunsztu.

tutaj odp: lexapro-t452-1414.html

zmniejszylem 4 dni temu Lexapro do 10mg na rzecz zwiekszenia Zoloftu ktory biore od rowno 14 dni (od 2 dni w dawce 150mg), dzis dopadła mnie totalna chujnia, wyraźny smutek i silne przygnębienie. niestety bede musial wrocic przynajmniej do 20mg Lexapro bo ono szybko zaskakuje... Czy to bezpieczne brać aż 20mg Lexapro i 150mg - bo obawiam sie zespolu serotoninowego ? (wczesniej bralem 20mg Lexapro razem z Effectinem 150mg i nic nie było, ale Effectin działa slabiej na serotonine niz Zoloft) mam nadzieje ze pomoze, moze doktorze moze pomoze, cokolwiek...

to dosyc ciekawa informacja a dotyczy obydwu leków.

Powiem wam jedno, mam przyjaciółkę która brała benzo - właśnie Alprazolam a konkretnie Xanax, wiecie ile lat go brała ??!! 15 lat w dawce 0,5mg - co najwyżej raz w tygodniu nie brała bo piła alkohol dla odmiany. Ma zdiagnozowane Borderline i zaburzenia lękowe, odstawiła 2 tygodnie temu, z dnia na dzień, dała mi znać że 3 dni się odrobinę męczyła teraz pozostało jej jedynie rozdrażnienie. Odstawiła bo zaszła w ciąże. Jak to możliwe ?!!!!

Powiem wam jedno, mam przyjaciółkę która brała benzo - właśnie Alprazolam a konkretnie Xanax, wiecie ile lat go brała ??!! 15 lat w dawce 0,5mg - co najwyżej raz w tygodniu nie brała bo piła alkohol dla odmiany. Ma zdiagnozowane Borderline i zaburzenia lękowe, odstawiła 2 tygodnie temu, z dnia na dzień, dała mi znać że 3 dni się odrobinę męczyła teraz pozostało jej jedynie rozdrażnienie. Odstawiła bo zaszła w ciąże. Jak to możliwe ?!!!!

rozumiem ze zwiększenie lęku i niepokoju to normalne jeszcze ? bo od tygodnia ratuje sie benzo w malych dawkach.

jak na razie bardzo różnie, częste wahania, bez rewelacji, skutki uboczne sa odczuwalne :/

ja od dzisiaj biore 150mg, a dzisiaj jest dopiero 13 dzien brania

no tak ale po 3 tygodniach stałego brania ten lek scinal mnie z nog, totalna sennosc, kiepska koncentracja...

mnie po 3 tygodniach brania wyprał z emocji, zrobił kisiel totalny w glowie, na poczatku bylo lepiej.

ten lek to potworne gowno, w depresji, lękach to wrecz skutecznosc hydroxyzyny, obojetnie jakie dawki.

ehh, strasznie zdradliwy jest ten Zoloft, biore 8 dzień, od dziś 100mg, momentami powodował lekki niepokój ale zachęcał do działania, pobudzał, wczoraj totalna zamułka, dziś na odwrót - momentami zbyt duze pobudzenie i niepokoj i nie jest przyjemnie, lekki lęk i podirytowanie, muszę się ratować benzo, ehh, mam nadzieje że ustabilizuje się ten lek... nie wiem tez czy nie zmniejszyć Lexapro ? bo biore az 20mg przy 100mg Zoloftu, na wszelki wypadek od dziś biore 15mg Lexapro.

u mnie z Solianem wygladalo to tak ze działał tylko na poczatku, niemal od razu, bez zadnego czekania. dlatego biore go doraznie, na poczatku mnie aktywizował a po okolo 2 tygodniach brania ten lek powodował totalne zamulenie i kisiel z mózgu.

trafiłeś na wielkiego skurwiela, kompletnego debila... jedynie masz teraz bolesna nauczke ze do nich za kase to ty decydujesz o wszystkim.

daj spokoj z tym anafranilem, nie kazdy toleruje noradrenaline - ja pieprze sie z lekami 11 lat i anafranil probowalem 3 razy - to nie jest lek dla nerwicowcow - jest lepszy w samej depresji, raczej combo z max dawki np zoloftu (200mg czy nawet 250mg), a do tego 50mg solianu, dorywczo Xanax, potem mozna kombinowac inaczej, ale to combo jest mocne.

no wlasnie nie jest stabilnie, do tego trawe pale :/

na razie jest troszke lepiej, momentami prawie mania i wahania. ksiazka sie zwie "Podstawy psychofarmakologii, poradnik lekarza praktyka" - Stephen Stahl na razie jakos nie chce mi sie robic fotek, obrabiac, wrzucac na serw... bo badziewnie jest ustawione to forum i trzeba wszystko dostosowywac (rozdzielczosc itd). [Dodane po edycji:] skad taki wniosek ?

wszystko mam w specjalnej książce o lekach :) zamowilem se taka w necie.

PEŁNY OPIS LEKU ZE SZCZEGÓŁAMI:

PEŁNY OPIS LEKU ZE SZCZEGÓŁAMI:

dzis 5 dzien brania tego Sertagenu, jest roznie, ale nastroj momentami faluje, czesto pojawia sie pobudzenie psychomotoryczne, brakuje jeszcze troche tego pełnego spokoju serotoninowego, ale i tak odrobine czuje dzialanie, minimalnie pobudza - zaheca do dzialania, ale jest lekki niepokoj i taka jakby niecierpliwosc - jakbym siedzial na szpilkach, specyficzne działanie, takie lekko na pograniczu akatyzji ale nie ma na szczescie az takiego niepokoju ruchowego - jest do zniesienia. jutro - 6 dzien brania - wiec chyba juz wezme 100mg, tylko nie wiem czy to dobra opcja, czy jeszcze poczekac chwile na dawce 75mg, ale chyba nie ma sie co pieprzyc i walnac juz 100mg, do tego musze wziac dziennie z 0,25mg Xanaxu by opanowac ten niepokoj i to coś "taka lekka adrenalina", w najgorszym przypadku dziennie wezme 2x 0,25mg a to jest bezpieczna dawka.