zaqzax

Ale strzał, ile ja bym dał, mieć znów chciał Problemy codziennego dnia Całymi dniami siedzę, oglądam telewizję Ile, ile ja bym dał byle o tym nie myśleć lecz... Plus i minus to jedyne co widzę Plus i minus to jedyne co słyszę Plus i minus to jedyne czym żyję Plus i minus to jedyne, jedyne jest! Plus i minus, plus i minus, plus i minus

jesli mi sie nie polepszy w ciagu 2 tygodni to ide na elekrowstrząsy na ktore poczekam z miesiac. wczesniej tydzien hospitalizacji i potrzebne badania i obserwacja i podjecie decyzji czy mnie troche popier* prądem.

jeśli w ciągu 2 tygodni się nie polepszy na wielkim combo leków (które same w sobie nie są bezpieczne ze względu na mozliwosc zespołu serotoninowego) to idę do szpitala gdzie zrobią mi Tomografie i badanie tarczycy a potem walenie elektrowstrząsami.

dziś zaczynam testować ten lek w dawce 100mg 3x dziennie. razem z Wenlafaksyną 150mg i Escitalopramem 20mg.

schodzimy po 5 dniach brania 225mg spowrotem do 150mg Wenlafaksyny oraz powrót do Escitalopramu 20mg, ale to moze sie skonczyc zespołem serotoninowym, do tego dorzucił mi na moją prośbę Gabapentyne Teva (neurontin) 3x dziennie po 100mg. zobaczymy.

ktoś z Was miał terapie elektrowstrząsami ? chyba warte spróbowania jak ktoś się leczy latami i wypróbował dziesiątki leków i ciągle jest to samo.

łagodnie pobudza ? ale ja wlasnie nie lubie takiego uczucia sztucznego "podbicia" :/ najwazniejsze jest podbicie nastroju, w sensie mocnego zdystansowania, tak zeby nie czuc tego okropnego smutku, melancholii, załamania, kompletnego rozpadu.

mi chodzi o taka depresja z przewaga silnej melancholii i głębokiego smutku, zahamowania, w której też występuje lęk. wiec zalezy mi takze na uspokojeniu ktore daje mi benzo np xanax.

czy ten lek w połączeniu z wenlafaksyną może mieć wpływ na silną depresję ? bo wenlafaksyna bardziej działa na silny lęk ale u mnie póki co nie zadziałała na depresję.

nie dość że depresja nie mija mi po tym leku to jeszcze sex odpada co jest dosyć znaczące :/ fantastycznie kurva ;/ co jest takiego w Wenlafaksynie że zmniejsza tak mocno libido, tzn. zmniejsza do zera ? jaki składnik za to odpowiada ? może da się to uzupełnić innym lekiem ?

tyle działa zwykły, SR działa dłużej, prawdopodobnie 2x tyle.

nie miałem znowu wyboru, albo cały czaś płakać albo coś wziąć, no i wzialem około 0,3mg xanaxu, a godzine pozniej 1 piwo. poprawilo sie odrobine ale nie na dlugo.

biore ten lek 4 tygodnie, w jaki sposób jego działanie zdąży się jeszcze rozkręcić ? bardziej na lęk czy depresje zadziała, bo obecnie bardziej poczułem w miarę na lęk działanie, ale depresja nadal ostro wali.

pękłem, już płacze, zgniotła mnie depresja :/ takiego smutku nie czułem od dawna, do tego pustka i brak nadziei. nie wiem jakich lekow juz sie łapać, co dorzucic do wenlafaksyny, wzialem wlasnie odrobine benzo by sie znieczulic bo jeszcze se cos zrobie.

wiesz ile ja juz sie modliłem, chodziłem do kościoła, czytałem Biblie ... człowieku, daj spokój, o nas Bóg zapomniał. circ jesteś zwykłym poj.ebem, typem trolla który wciska coś czego wielu się chwytało, myślisz że nie ma tu osób praktykujących wiare, są i niewiele im to daje.

czemu na silnego doła, silne przygnębienie, smutek i totalną melancholię pomaga mi xanax, który jest przeciwlękowy, ehh :/ zaś wenlafaksyna działa bardziej na sam lęk, a na depresję jakoś nie czuję, posrane te leki :/

po wenlafaksynie niemal napewno, u mnie jest zerowe, ciezko o orgazm i osiagniecie erekcji bywa niełatwe.

jesteś alkoholikiem ?

czy ktos z Was zazywal dawke wieksza niz 150mg Wenlafaksyny ? bo u mnie jest obecnie po niej mniej lęku, ale znowu dopadają mnie silne dołki, przygnębienie, potworny smutek, czy większa dawka może pomóc ? czy może za krótko biorę jeszcze ten lek ? bo biorę 4 tygodnie.

jakby co podaje swoj kom. [ciach] moze sie przyda.

biore juz prawie 4 tydzień Wenlafaksyne w dawce 150mg, czuje juz mniejszy lęk i mniejsze napięcie, ale za to schodze z Lexapro 20mg, 8 dni brałem 10mg, dzis wzialem juz tylko 5mg ktore bede brac tez 8 dni a potem odstawie, ale niestety od wczoraj odczuwam spore przygnębienie, przybicie, spory smutek i przybicie, wydaje mi się że może Lexapro mogło działać mocniej antydepresyjnie, zaś Wenlafaksyna bardziej na lęk działała, chociaż sam już nie wiem :/

ten link nie działa, w adresie jest www......spam... zamiast poprawnego adresu.

znowu mnie silne przygnębienie dopadło, ehh, takie uczucie smutku co się czuje na całym ciele, do tego za dnia ta pustka. najgorsze jest to ze to chodzi za mna przez cały dzień i nie daje spokoju, co za koszmar :/

no to kolejne spotkanie w tą niedzielę o 15:00 tam gdzie zawsze czyli na placu Konstytucji - przed hotelem MDM, obok knajpy Szwejk. tydzien temu byłem tylko ja i Love_Caffeine, teraz mam nadzieje ze ktos wpadnie, ale jesli nie to kolejna randka we dwoje ;P

czego sie nie powie to ty odrazu ze swietne itd, gadasz jak lekomaniak, ktory wezmie byle gowno i przez efekt placebo wywala go do nieba :/ nie wiem czemu takie wrazenie na mnie robisz. ale sproboje znowu tej gownianej Pernazyny, tylko dawka 75mg czyli 3szt. to mnie pewnie rowno z nog powali, z reszta czym to sie rozni od Chloroprotyksenu ktory chyba jest nowoczesniejszy.