julusia

Wczorajszy dzień minął jak na mnie całkiem dobrze, dziękuję

Cześć Ja odpoczywam, a przynajmniej się staram

Dzień przeznaczony głównie na odpoczynek

To, że się dobrze wyspałam oraz spacer

Miał być lepszy a jest jakiś taki do kitu

praca, moje życie

Chyba trzeba iść spać...

Mam to samo niestety... Też mam ten problem. Dziś co prawda jest ok, ale wczoraj myślałam, że nie wyrobię.

Pracuję.

Siedzę, myślę, słucham muzyki, chyba jeszcze coś zjem.

Najadłam się. Dopijam herbatę (zieloną).

Mam tak samo

miłe spędzenie czasu i dobre jedzonko

rozmowa z pewną osobą przed chwilą

Że nie ma dziś kierowniczki

coma, to ten świat jest okropny ! Dla siebie bądź wyrozumiała.

Dokładnie to samo mogłabym powiedzieć o swojej sytuacji. Ja zawsze obrywam za coś, za co każda inna osoba nigdy nie oberwała. Mój każdy najmniejszy błąd jest potraktowany jakby był nie wiem jak wielki, natomiast poważniejsze błędy innych uchodzą na sucho. Jakie to jest załamujące, beznadziejne....

nazywam się niewarto, rozumiem Cię. Ja pracuję z okropnymi osobami, jestem dla nich kozłem ofiarnym a ostatnio jest gorzej niż kiedykolwiek.

amelia83, tylko z nią nie zaśnij

amelia83, a z czego ta maseczka ?

Siedzę i myślę o tym, że powinnam posprzątać oraz o moim beznadziejnym życiu.

Ja bym czasem wolała być niewidzialna, bo dla innych robię wciąż za kozła ofiarnego i tą najgorszą, zawsze wszystkiemu winną.

Moja matka. Przychodzę do domu, a ona kompletnie pijana, no tak nachlana dawno już nie była

Zaraz wychodzę z pracy.

Moje mega ambitne marzenia - mieć święty spokój, rentę i dorabiać pracą jak najprostszą i mało ambitną , w ogóle nie ambitną. Szczera chociaż jestem.