Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lejdis

Użytkownik
  • Postów

    178
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lejdis

  1. Kolejna bezsenna noc się chyba szykuje trwa to juz 4 dzień i niepokoi mnie mój stan, czuję się nienaturalnie pobudzona, nie umiem tego spożytykowac, to jak pusta stymulacja. czuję się nakręcona, cały dzień i noc spędzam w internecie na wyszukiwaniu róznych bzdur, siedzenia na FB i nawet po forum zaczełam fruwać jak głupia Inna sprawa, ze nic nie robie, żeby zasnać, już dawno powinnam wziąć wieczorne leki, ketrel mógłby mnie trochę wyciszyćv i pomóc zasnać ale ja siedzę i wkręcam się jeszcze bardziej. Boję się, że to co się ze mną dzieje to początek czegos złego. Mimo, że długi już czas jestem w depresji to jednak wolę tą fazę niż to miotanie się, czuję ze znów mi się miesza wszytko i robi się mętlik. Niedobrze
  2. Lejdis

    Samotność

    Od jakiegoś czasu czuję się samotna, mimo, ze mam męża, jest On bardzo zapracowany i nie za bardzo intersuje się mną i domem. Od ludzi się odizolowałam z powodu swojej choroby, prawie wcale nie wychodzę z domu, jedynie co do lekarza. Zaczyna mi ta sytuacja doskwierać bo jednak lubie ludzi, z natury jestem towarzyska ale nie mogę wyjść z tej matni w którą wpadłam.
  3. podarkowałabym trochę ale muszę isć pod prysznic
  4. dana-sol, myślę, ze te wszytkie objawy, które opisujesz są na tle nerwowym. Nie pozostaje Ci nic innego jak pójscie do psychiatry. Nie wczytuj się za bardzo w internet i nie wyszukuj sobie chorób.
  5. Lejdis

    Co teraz robisz?

    anna.anakaia, mamy podobny problem i też mnie to wkurza już bo to nie pierwsza taka nocka. Fakt, ze mogę ją odespać w dzień ale przeszkadza mi to jednak bo znów czuję, że rozregulowuje sie mój cykl dobowy a nie powinnien. Czuję jakby ta bezesnność była początkiem czegoś złego -- 20 paź 2013, 01:29 -- jeszcze nie doszłam..ech.. -- 20 paź 2013, 01:30 -- znów minęły kolejne 2 godziny a jeszcze nie doszłam..ech..
  6. Lejdis

    Trzy pytania

    ok. niech będzie Ania :) 1. palę ok. paczki dziennie 2. ostatnio nie 3. nie wiem, 1. Masz prysznic czy wanne? 2. Czy jesteś Katolikiem? 3. Wolisz wyjazdy w ciepłe kraje czy w zimne góry?
  7. Lejdis

    Trzy pytania

    Hej Maja 1. Leze i czekam aż mi depresja minie 2. Nie mam 3. Velaxin, Lit, Ketrel 1. Lubisz poznawać nowych ludzi? 2. Ile masz lat? 3. Jaki gatunek filmów lubisz?
  8. Lejdis

    Trzy pytania

    1. oczywiscie 2. malowałam. ostatnio nie 3. soczewki 1. Jaki jesteś znak zodiaku? 2. Co robisz w niedzielę? 3. Jak masz na imię?
  9. Lejdis

    Trzy pytania

    1. Ostatnio nic nie kupuję bo nie wychodzę z domu 2. niestety nie 3. ??? nie wiem ??? 1. Leczysz się psychiatrycznie? 2. Masz partnera? 3. Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
  10. Lejdis

    Co teraz robisz?

    wybieram się od 2 godzin pod prysznic i dojść nie mogę, wkręciła mnie gierka
  11. Lejdis

    Wkurza mnie:

    mnie też ale w ten negatywny sposób, nie potrafię tego nakręcenia pozytywnie wykorzystać
  12. Lejdis

    Wkurza mnie:

    anna.anakaia, ja też po takich bezsennych nocach jestem potem rozdrazniona
  13. Lejdis

    Wkurza mnie:

    moja kilkudniowa bezsenność
  14. skoro piąteczek to i ja zajrzę szykuje się jakaś bibka?
  15. Jestescie ze sobą ponad 10 lat to kupa czasu, nie jest to już początek związku więc nie ma czego oczekiwać, ze będą same motylki w brzuchu. Ludzie przyzwyczajają się do siebie a faza zauroczenia i zainteresowania przeradza się w coś głębszego, miłość, poczucie bezpieczeństwa, zaufanie. I na tym się chyba opiera poważny związek ale nie wiem czego Ty oczekujesz? Sama pisałaś , ze od początku był raczej chłodny emocjonalnie wiec nie powinnaś teraz oczekiwać od Niego zachowania, które nigdy nie leżało w Jego naturze. Niestety albo się z tym pogodzisz będzie Ci to ciążyć bo On na pewno się nie zmieni. Mam podobnego charakterem męża, też bił od Niego zawsze chłód emocjonalny ale mimo to wiem, ze jest dobrym człowiekiem i zdecydowałam się z Nim być, czasem brakuje mi Jego zainteresowania ale "widziały gały co brały" i pogodziłam się z tą sytuacją. Normalne też jest u Ciebie to , że szukasz kogoś kto by Cię bardziej rozumiał i interesował się Tobą , gdyż jak piszesz, nie miałaś tego w domu rodzinnym, jesteś DDA ale to już jest raczej Twój osobisty problem i może przydałaby Ci się psychoterapia?
  16. Póki co udało mi się wyrywkowo przejrzeć i poczytać książkę ale już odczułam ogromne emocje jakie dotyczyły niektórym wpisom. Az boję się zacząć czytać, żeby nie targało mną.
  17. ischemie, uważam, że powinnaś być z Nim bardziej szczera, pytać Go o wszystko a nie zgadywać o co mu chodzi. Co do Jego zachowania to mogę sie domyślac tylko , ze być może traktuję Cię bardziej jak koleżankę, której może się wygadać a Ty Go zawsze wysłuchasz. taki schemat wyrobiliscie sobie od początku znajomości, Jemu to pasuje a Tobie zaczyna przeszkadzać i ciążyć. Chciałabyś chyba być bardziej Go pewna i relacji, które Was łączą a nie rozmawiając o tym masz tylko same domysły i to Cię dobija bo nie czujesz się pewnie. Albo spróbujesz z nim porozmawiać w sposób delikatny, rozwiewając przy tym swoje domysły albo zakończ tą znajomość bo to bez sensu żebyś się tak męczyła. I nie bierz za Niego takiej odpowiedzialności bo On jest chyba dorosły i umie sam o siebie zadbać. TY zadbaj o siebie i swoje zdrowie.
  18. trust_me, Nie myśl o tym w ten sposób, nie obwiniaj się za to, ze chorujesz. To nie jest Twoja wina. Takie myślenie nie doda Ci zdrowia a wręcz pogrąży Twój stan bo dokładasz sobie kolejny element, którym się dołujesz. Myślę, ze gdyby podejscie Twojej rodziny było bardziej wyrozumiałe dla Ciebie to nie miałabyś tych rozterek a tak nie dość, ze zmagasz się sama ze sobą, to inni utwierdzają Cię w przekonaniu, ze to Twoja wina. Przecież TY wolałbyś być zdrowa niż tkwic w tym stanie. Nie pozostaje Ci na razie nic innego jak przeczekać ten najgorszy okres, dać czas lekom na rozkręcenie. Może pójście do pracy pomoże Ci tez wygrzebać się z tej depresji. U mnie chyba bez większych zmian, oprócz tego, że coś drgnęło i nastrój sie trochę poprawił, to nadal mam lęki. Jestem trochę pobudzona, przez co mam od kilku dni problem ze spaniem a to znów czyni mnie bardziej nerwową i rozdrażnioną...nie lubię tego stanu Obawiam się, czy biorąc te antydepresanty znów nie popadam w stan mieszany bo raczej do hipo to wiele mi brakuje. Sama nie wiem czy lepiej być roślinką w depresji czy być pobudzona i nerwowa. Zauważyłam, ze znów latam po necie jak głupia, czytam, piszę, gram, rozmawiam z ludźmi..jednym słowem... chaos...niedobrze
  19. CHyba powoli padam, ostatnio mało śpię więc postaram się to wykorzystać i iść grzecznie lulu...bez rozmnażania
  20. DarkMaster, nie możemy bo znów nastanie cisza, ktoś musi pilnować Nocnych
  21. DarkMaster, chcesz kopulować, ze mną?
  22. chyba wszyscy się rozmanażają bo coś tu cicho
  23. Dostałam właśnie plik od Intela1 i jestem bardzo ciekawa tej ksiażki, jest jakby trochę w moim temacie , gdyż sama choruje na CHAD. Ciekawi mnie na ile stany emocjonalne Roberta i przeżywanie ich będzie pokrywało się z moimi czy też będą jednak różnice.
  24. Lejdis

    Co teraz robisz?

    trzesę się jak galareta Mąż wrócił z pracy i idę odpalać od Jego autka moje bo akumulator mi padł a potem muszę nim trochę pojeździć po mieście żeby się podładował..boszsz...nie dam rady chyba... jest ciemno... znów lęk..jak tu normalnie żyć jak każda czynność jest poprzedzona takim stanem
  25. chyba czuję i znudzenie i złość ale nie są one moimi motywatorami w obecnym stanie. Czuję się jeszcze za słaba by podjąć jakieś działania.
×