
Lejdis
Użytkownik-
Postów
178 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lejdis
-
o nie. u mnie to jednorazowy wybryk
-
Ja w zasadzie to nie pije alko ostatnio ale jakoś tak mnie naszło Kasia ja piłałm piwko lemonkowe 2% siczki takie
-
kasiątko, nie wstydź się, ja wczoraj wypiłam 4... bo mnie naszło, sama w domu, mąz wyjechał ... a ja sobie leże słucham muzyki i wspominam stare dobre czasy i rozpływam się w sentymentach , po cichu liczę na to że jeszcze wrócą takie chwile...ech
-
Postanowiłam zrobić sobie seans filmowy więc zmykam a Wy tu grzecznie
-
anna.anakaia, TY chyba mało śpisz?
-
spać i spać, prawie cały dzień przespałam, czas trochę pobuszować
-
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
buczi79, podoba mi się Twoja postawa, trzymam kciuki za Ciebie -
wybiła moja ulubiona godzina na "ciątanie"
-
Cześć Nocni, co robicie?
-
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
Popieram, taki pobyt na pewno nie zaszkodzi a może pomóc więc warto próbować. Szkoda, że ja jeszcze nie potrafię tak stanowczo zadecydować. W moim przypadku oddział dzienny to sprawa bardziej sensowna tylko musiałabym pozbyć się tego lęku bo narazie mnie paraliżuje i uniemożliwia jakiekolwiek działanie -
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
buczi79, Mam identycznie jak TY, wieczorem robię się spokojniejsza i lęki ustają. -
(humor) słowa kluczowe odwiedzin forum
Lejdis odpowiedział(a) na shadow_no temat w Forum NERWICA.com
"nerwica mózgowa" mnie rozłożyła ha ha ha -- 23 paź 2013, 20:47 -- Ja chodzę i wszystko ok. -
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
anna.anakaia, myślałam też o tym rozwiązaniu ale paraliżuje mnie lęk przed codziennymi spotkaniami z ludźmi, przed wypowiadaniem się na swój temat. Nie czuję się chyba jeszcze na siłach by przemóc lęk przed wychodzeniem z domu. wiem, że mogłoby mi to pomóc ale lęk mnie paraliżuje. -
Leżę w łóżku od południa
-
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
buczi79, A bierzesz leki, chodzisz do psychiatry ?. Rzeczywiście, Twój stan musi być na tyle ciężki skoro zdecydowałeś się na szpital. Czego oczekujesz po pobycie tam i na jak długo się wybierasz? Pytam dlatego, że mam podobny problem, tzn. od 2 m-cy prawie nie wychodzę z domu, dużo przebywam w łóżku, aktualnie 3 dzień z rzędu. Mam potworne lęki. Biorę leki ale nie widzę zbytniej poprawy. Też rozważałam pójście do szpitala tylko co to da? Skoro chodzę co 2-3 tyg. do lekarza, biorę zalecane leki i mój stan się nie zmienia to jak pobyt w szpitalu sprawi, że odczuję poprawę? dadzą mi inne leki? Być może zmienią dotychczasowe leczenie ale zanim nastąpi poprawa to musi minąć dużo czasu bo leki nie działają od razu a ja nie wytrzymam długiego pobytu w szpitalu. Już chyba wolę zostać w domu i czekać na poprawę. -
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
buczi79, Masz rację, do szpitala lepiej nie brać drogocennych przedmiotów. Z autopsji wiem, że na oddziałach psychiatrycznych "lubi" wszytko ginąć. A w jakim celu idziesz do szpitala z jaką diagnozą? -
Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.
Lejdis odpowiedział(a) na buczi79 temat w Nerwica lękowa
I jeśli pozwolą Ci mieć ze sobą laptopa. Ja byłam w takich szpitalach, gdzie nie było nawet gniazdek z prądem w salach -
anna.anakaia, początki bywają trudne ja nieraz po 40 minut dłubałam zeby wsadzić soczewki do oczu.
-
jeszcze jedno piwko i będzie ciekawie
-
Można dojść do wprawy, rach - ciach i włożone bez zbytniego grzebania. Mój kolor oczu się zmienia i nie wiem od czego jest to zależne Raz mam szare a raz zielone. Wyrabiając nowy dowód osobisty wpisałam kolor oczu tak jak w poprzednim SZARE ale Pan przyjmujący wniosek spojrzał na mnie i kazał zmienić na ZIELONE
-
Minęła północ, czas przejść na ciemną stronę mocy
-
czarna1122, antydepresantów nie powinno się ot tak odstawiać, powinno kontynuować się terapię nimi do min. pół roku od ustania objawow dla zachowania tego stanu. W Twoim przypadku być może za szybko podjęłaś decyzję o odstawieniu. Leki nie są złem, nie obawiaj się ich brać, chyba wolisz być zdrowa niż w depresji na czym cierpi Twoje życie zawodowe i rodzinne.
-
1234qwerty, a dlaczego?
-
ależ miałam smaka, już dawno nie piłam..o jak dobrze
-