emiflo

teoretycznie tak, ale lepiej sie pracuje z "obcym" , bo on nie ocenia.

wróciłam z badań i to był fałszywy trop. To zapalenie pęcherza i nie wiadomo co jeszcze , ale nie ciąża:))) Mimo to ten weekend był najgorszym w moim życiu. To było coś okropnego. Dziękuję Wam za wsparcie.

problem w tym ze powiedziałam, ale niestety odzew był inny niż się spodziewałam , bo stwierdził , że przesadzam i poszedł na spacer. Na siłę mu wcisnęłam telefon , żeby w razie co miał, ale nie tego się spodziewałam po mężczyźnie, który miał być dla mnie oparciem.

to co zrobiłaś świadczy o Twojej sile i o tym , że musisz się lubić. Tak jest ale pewnie narazie w podświadomości.

staram się jak mogę, ale brakuje mi oparcia w mężu i już sama nie wiem co z tym wszystkim zrobić. Nie spodziewałam się takiego zachowania z jego strony. Traktuje mnie jakby mnie paznokiec bolał, a ja bym panikowała. Przecież tu chodzi o moje życie, a nawet o dwa.

przykro mi, że przechodzisz teraz ten etap, ale musisz mi uwierzyć na słowo , że ta decyzja była krokiem ku lepszemu. To jest etap podnoszenia sie z dołu i wiem że Ci sie uda.

Dzięki dziewczyny i Piotrek za odpowiedzi :) Sami jednak wiecie jak łatwo u nas o panikę i nakręcanie się, szczególnie , że czuję się fatalnie. Najłatwiej byłoby przespać cały ten dzień i noc. Jutro idę na 8 na badanie , a dopiero ok 13 bedzie wynik i potem w zależności od tego dalsze badania... A moją największą fobią jest ból...

witajcie, w czwartek zrobiłam sobie test ciążowy , bo się fatalnie czułam, nudności itp. Wyszły 2 kreski. Ucieszyłam się. W piątek byłam u lekarza, i okazało się , ze podejrzewa ciąże pozamaciczną((( W poniedziałek mam badania i okaże sie co dalej, ale ten czas czekania jest tak okropny, że nie do wytrzymania. Tak bardzo się boję , że dostanę krwotoku. Okropnie. Zle się czuję i w dodatku ten strach mnie wykańcza. Pomóżcie, pocieszcie.......

a ja mam takie pulsowanie mało przyjemne w okolicy lewej nerki. Dziwne. A te przeskoki serca , a raczej wrażenie , że organy na 4 sekundy przestają działać to mam od jakiegoś czasu i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie. Z tego co ja napisałam , to macie też tak?

co do palenia to pisałam do autora i powiedział ze nie wie. Mioim zdaniem lepiej jednak nie palić. Ja stosowałam tą metode i z początku była lekka poprwa , a potem bardzo mnie glowa bolała i przestałam. Był to za silny ból. A co do brt , to pierwsze 2 spotkania dały mi dużo , ale potem zero poprawy. Już nie wiem czego próbować.

limba , a może niekoniecznie jej serce nawaliło przez nerwicę . Tyle osób ma nerwice i nie spotkałam się z tym aby typowo przez nerwicę komuś coś sie stało.

daje do myślenia . dzięki

ja wierzę w Boga , ale nie ma dla mnie znaczenia jak kto go nazywa czy Allahem czy Bogiem czy jeszcze inaczej. Istnieje siła wyższa i naszym zadaniem jest poprostu być dobrym .

Fajne , też tak myślę , ale dobija mnie fizyczny ból i te ograniczenia. Mimo wszystko nadzieję jeszcze mam.

wspaniałe, proszę o więcej . Takie teksty działają na mnie . Wierzę w przeznaczenie do tego stopnia, że ten człowiek z motylem miał tak postąpić aby nauczyć się ważnej rzeczy , a motyl był w tym przypadku lekcją i miał spowodować jakieś zmiany na przyszłość. Tak naprawdę to każde słowo jakie wypowiadamy i każdy czyn zmienia cały świat .

robson , to także jest na nerwice. Byłam już 2 razy z 10 i jest lekka poprawa. Nie przerwę do końca i zobaczymy co wyjdzie.

http://psphome.dhtml.pl/sprawdziany.html to jest fajna stronka i mnóstwo testów.

tak jest . to oto chodzi. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie . Babka okropna , bo fałszywa, ale po tej wizycie przez parę godzin czułam się poprostu zdrowa. To było super uczucie, jakbym góry mogła przenosić. Teraz idę w czwartek i mam nadzieję , że chociaż te pare godzinek będzie normalnie.

ja też to mam. kiedyś mogłam na grzyby jeżdzić bez problemu, a teraz mi się mylą z liścmi. A pozatym jak jadę autem albo idę , to widzę mniej wyraźnie.

a może by tak założyć subforum "metody leczenia" , tzn . psychoterapia , bioenergoterapia, hipnoza, bsm, brt itd itd . Każdy by się wpisywał tam , gdzie próbował danej metody . Można się wymienać doświadczeniami i zobaczyć skuteczność.

owocowe herbatki, kawe zbbożową itp.

dokładnie. Chodziłam do ginekologa prywatnie , do ordynatora !!! a by mnie wpędził do grobu podczas porodu . Niedość ze płaciłam za wizyty , to jeszcze czekał na więcej. Brrr. Teraz chodzę państwowo do psychiatry i psychologa i jest ok. Psychiatra czuć ze ma powołanie .

na forumie pomogła Cilv , robsonowi i jeszcze jednej osobie . U mnie są za duże obawy przed skutkami ubocznymi i nie mogę , bo się bardzo boję .

ale ksero leczenia bez proszenia muszą Ci wydać i tyle. Warto mieć je przy sobie.

ja przestałam stosować , bo zaczela mnie mocno boleć głowa i boję się , ze to przez bsm , ale od września będę chodzić do lekarza na brt, to jest to samo co bsm , tylko się wykonuje raz na tydzień przez 15 minut poprzez aparaturę . Nie wiem co z tego wyjdzie , ale już nie mam sił na nic.