Skocz do zawartości
Nerwica.com

emiflo

Użytkownik
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez emiflo

  1. Lampka, dzięki , właśnie mi się ściągnął i będę wieczorem próbować. Ylfka , skorzystaj z linku powyżej. Wystarczy się zarejestrować , a potem dostaniesz link na maila .
  2. mnie boli gardło (mocno) raz po lewej, raz po prawej stronie i to taki wyczuwalny punkt. Oczywisci w myslach mialam juz z 10 raków :) Staram się jednak nie nakręcać, bo laryngolog obejrzał i nic groźnego nie widać. Kiedy w koncu skoncze sobie wmawiać te choroby??? W przeciągu ostatniego miesiąca miałam przynajmniej z 30 raków (różne odmiany) i z 20 innych chorób . Brrrrrr
  3. dobrze , że znowu przeczytałam te posty, bo ostatnio też czuję ciągły ból albo pieczenie po prawej stronie żołądka (koło wątroby) i oczywiście sobie wmawiam, że mam wrzody i na pewno mi pękną Makabra. Nie działają żadne leki , ale dostałam "receptę" od mojej psycholożki na wyjście z nerwicy i jak ją wykonam to zobaczymy. Buźka
  4. emiflo

    Ankieta venom'a

    mam nadzieję , że się przyda :)
  5. witajcie, od tygodnia nasiliły mi się bóle w okolicy wątroby i żołądka. Czuję takie pieczenie, a po jedzeniu lub piciu gulgotanie. Mam pytanie. Czy jeżeli usg jb wskazuje , że z wątrobą ok itp, to czy istnieje możliwość , że coś może być nie tak ? Dodatkowo mam skurcze łydek i stóp. Pomozcie. Czy az tak bardzo się nakręcam???? Może to przedswiateczny stres.
  6. przy nerwicy ciezko jest odróznic prawdziwe schorzenie od objawu nerwicy. Nawet kaszel potrafi być spowodowany nerwicą a nie przeziębieniem, zaburzenia wzroku rowniez. Nakrecamy się nawet oddychaniem , więc nie widzę tutaj nic do śmiechu.
  7. ja miałam 2 razy ciąze urojona i objawy sa typowe jak w ciazy , wiem bo mam synka. Ja sie nakrecilam testem z wynikiem pozytywnym, ale teraz tych testow jest od groma. Najlepiej kupic dwa.
  8. ja tez to mam, byłam na usg brzucha itp i nic....
  9. u mnie też był długi i ciężki poród. Siostrę mama urodziła w 2h , a mnie w 18h. Może coś w tym jest.
  10. też to nieraz mam. Nie wiem co jest dokładnie przyczyną , ale to również objaw problemów emocjonalnych.
  11. emiflo

    Psychoterapia

    ja nie płacę za leczenie , chodzę na nfz.
  12. kontakt nie będzie nigdy naturalny. Ja z ojcem się kontaktuję (rzadko, ale jednak) i osoba z boku pomyślałaby , że to normalny układ między ojcem a córką . Jednak ja żyłam w kłamstwie przez 13 lat i jeszcze uczę się aby tak nie żyć. Te kontakty nie są za grosz szczere i dlatego nad tym pracuję. Co do partnerów, to coś w tym musi być, tzn ja mam partnera o 18 lat starszego , ale nie jest tego typu człowiekiem co ojciec. Jednak mój wybór musiał mieć coś wspólnego z szukaniem zastępczego ojca.
  13. muszę spróbować :) Ewita jak Ci idzie? Ile czasu poświęcasz na poz.myś.? I jakie są efekty po tylu dniach? Pozdrawiam
  14. fajne :) uśmiałam się . Jak można nie zauważyć ? A jednak . Ani ja ani mąż nie zauważyliśmy . A potem się śmiałam z tej pszczoły
  15. emiflo

    Moje dziecko.

    Witaj, ja jestem mamą 2,5 rocznego synka . Też rządził całym domem do niedawna. Zaczełam stosować rady "superniani" z tvn i nawet sobie nie wyobrażasz jak to skutkuje. Teraz mój synuś jest najgrzeczniejszy na świecie , choć kilka razy w ciągu dnia sprawdza mnie i próbuje czymś rzucić , ale odrazu go prostuje mimo ze mi zal. Wiem jednak ze to dla jego dobra i dlatego jestem konsekwentna. Ostatnio przyszedł do mnie i się przytulił i powiedział "kocham Cię mamusiu". Czy jest coś piekniejszego? Pozdrawiam
  16. ja to już mam bez przerwy od ponad 2 tygodni . Piecze , kłuje i boli . Całe plecy , raz z jednej raz z drugiej strony. Do tego pieczenie mam w innych częściach ciała , na rękach , brzuchu i w gardle. Dodatkowo w gardle po lewej stronie czuje takie coś jakby kulka tam była. Raz boli raz piecze i taka jakby zgaga w całym przełyku. Okropne.
  17. Ja byłam i pomogło tylko na 2 zabiegi , a potem zero poprawy. Nie chce skazywać brt , moze zalezy od tego kto to robi. Dużo pisałam na ten temat , więc najlepiej wpisz w wyszukiwarce brt i znajdziesz sporo na ten temat w wypowiedziach. Pozdrawiam
  18. emiflo

    ciąża pozamaciczna :(((((

    Dzięki jeszcze raz. Próbuję dojść teraz do siebie. Shadow myślę , że temat już się nadaje na kłódkę. (oby na zawsze). Pozdrawiam i ślę buziaki
  19. ja jestem za harmonogramem dnia. Sama też tak od czasu do czasu robię i jest zdecydowanie lepiej w ten dzień. Jakoś czuję się dumna , że udaje mi się robić rzeczy wg planu, mimo , ze bardzo się mecze. A co do form , to może to być nauka języka obcego z samouczka, sprzątanie generalne, gotowanie eksperymentów, ale nie telewizja!!! Ona jest narkotykiem i zabija. Sama jestem uzależniona i się wściekam na siebie. Najchętniej bym wyrzuciła tv przez okno, ale jakos nie moge. Zabijam tym nude , a ona (tv) zabija mnie. Bo co takiego robię oglądając tv? Nic.
  20. jestem z Tobą i też to przezywam. Wiem, że muszę coś z tym zrobić , ale ten lęk jest okropny. Będę ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, ale jest jedna podstawowa zasada : nie wolno sie zmuszać i na sile przetrzymywac leku, trzba mu pozwolić przyjsc i pojsc ( a to jest najtrudniejsze). Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
  21. emiflo

    terapia

    mysle , ze powinnas szukac . W koncu znajdziesz takiego ktory cie zaskoczy.
  22. To nie zupełnie tak. Przyjaciół mieliśmy mało , albo wcale , bo ten problem już był wtedy . To nie jest tak , że nie mamy przyjaciół i przez to mamy lęki, tylko dokładnie na odwrót. Mamy niskie poczucie własnej wartości , wiec nie mamy przyjaciół . Katarzynka, moja koleżanka na terapii też jest takim wyjątkiem jak Ty (dokładnie) . Na nic nie ma reguły , a tym bardziej w nerwicy.
  23. też tak mam , ale ponoć nie ma szans aby posłuchać "tego głosu". Bo to jest zaburzenie, ale granice dobra i zła mamy w formie niezmienionej. Trzeba ignorować ten głos, mimo , że to jest bardzo ciężkie. Wiem, bo sama go ignoruję. Najlepiej włączyć muzykę, albo próbować "porozmawiać" z nim. Tzn : - może wyskoczę przez okno ... - chyba Cię pojeb... jeszcze mam wiele do zrobienia w życiu - ale jak wyskoczę , to wiele osób zauważy mój problem.... - ja tam nie mam zamiaru, będę walczyć z nerwicą i wtedy będzie tylko wspomnieniem, a jaki będę szczęśliwy jak już wyzdrowieję , ile więcej rzeczy będę dostrzegać, radość z każdej chwili . I mam to wszystko zaprzepaścić skacząc???Nie ma mowy. - A może jednak? ... - Nie. Trzeba znaleźć swój własny sposób na walkę z tym.
  24. mój ojciec tez ma nerwice, ale nie tak silna jak ja. Moze dlatego ze on był "katem" a ja "ofiarą" . Jednak jakas zależność musi być. Nie chciałabym jednak aby mój synuś też to "odziedziczył" i dlatego robię wszystko aby z tego jak najszybciej wyjść, choć wiem , że to się odbija na nim.
  25. emiflo

    Psychoterapia

    to jest bardzo indywidualna sprawa. jednemu pomoze taki terapeuta a innemu ten sam nie pomoze. Trzeba próbowwac. Ja sama jeszcze nie wiem czy moja mi pomoze czy nie, ale probuje i nie przerywam (juz 1,5 roku). Napewno nie powinien osmieszac i bagatelizowac.
×